PYTANIE DO ZNAWCÓW O PIONEERA 502R.....

[norwidos]

Więc mam taki wzmacniacz i zakupiłem go trochę przez przypadek, była to kwestia impulsu podczas przeglądania allegro...nie o to jednak chodzi:)...problem polega na tym, że głównym powodem dla którego go kupiłem były zworki widoczne na zdjęciu...zawsze byłem przekonany, że takie zworki oznaczają pętlę wyjścia z przedwzmacniacza i wejścia na końcówkę mocy...jak się okazuje prawdopodobnie źle myśłałem, bo gdy wyjmuję te zworki i puszczam na nie sygnał z przedwzmacniacza w amplitunerze to nadal głośnością we wzmacniaczu rządzi potencjometr???? Pytanie jest więc następującej treści: " PO jaką cholerę są te zworki?" Próbuję sobie to wytłumaczyć w ten sposób, że jeśli pod tą pętlą jest napis ADAPTOR to może oznaczać iż jest to coś co się wiąże z gramofonem???? ale po co jest oddzielne wejście PHONO???

JAk to jest???

Bardzo proszę o pomoc, bo jeśli ten wzmacniacz nie może grać jako końcówka mocy to nie jest mi kompletnie potrzebny.....

z góry dziękuję za odpowiedź:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawelb]

A ja od jakiegoś czasu poluję na ten wzmacniacz (lub 503R), miałby służyć z tym samym przeznaczeniem, które opisałeś.

Dobrze, że się ten temat pojawił, bo teraz wiem, że sobie mogę odpuścić.

[McGyver]

Nic z tego. Te gniazda ze zworkami służą do podłączenia korektora.

[norwidos]

W takim razie wzmacniacz jest do sprzedania.

Dzięki wielkie i pozdrawiam!

[muls]

nie rozumiem ,a co za problem rozłączyć te( przerobić) gniazda i zrobić bezpośrednie wejście na końcówkę

[proplayer]

To skrobnij jak gra ten wzmak jak juz go masz i zalozyles temat :)

[parafka]

Ja mam A-405R i gra beznadziejnie.

Nie sądzę aby 502R grał lepiej. Myślę, że ta seria to kiepskie wnętrze w ładnej blasze.

Napisz czy w swoim 502R też masz owijane połączenia trafo-płyta.

Ja rozumiem, że owijane mają najwyższy współczynnik niezawodności ale tam są PRĄDY i styk musi być dobry.

Ogólnie cały wzmacniacz wygląda jakby projektował go japoński mol książkowy.

Z tyłu napisali pobór mocy 380W a te trafo wygląda na 120W. :(

Ze sprzedażą poczekaj. Ja na wakacje przymierzam się do tuningu i jak pójdzie dobrze

to zawiadomię szanowne forum. Może coś skorzystasz z moich opisów.

A w międzyczasie poszukaj serwisówki do swojego 502R.

Ja znalazłem na elektrodzie od 407R i jest elektrycznie identyczna.

Pawel

[proplayer]

A-405R to budzetowy klocek wiec nie ma co oczekiwac cudow. Kupilem go kiedys jako na nowy w sklepie i zaplacilem 800zl-to byl moj pierwszy wzmak :)

Gral wtedy z kolumnami 3-droznymi Empire eass-200 i ten duet do siebie pasowal.

Wiadomo-jak pioneer to CD :)

[norwidos]

Czy to jest takie łatwe żeby sprawić tam wejście bezpośrednio na końcówkę?

Jeśli ktoś jest w stanie wykonać taki bajer we wzmacniaczach Pioneera to ewentualnie mogę pomyśleć o kupnie modelu wyższego z serii Reference, bo jak dla mnie wszystkie te Pioneery mimo swych niewątpliwych słabości prezentują ogólnie bardzo przyjemny typ brzmienia...taki nazwijmy to relaksujący:)

wg mojej opinii są to wzmacniacze które idealnie pasują do ostrych kolumn, z moimi JBL-ami bardzo fajnie się zgrywają. Dźwięk jest przestrzenny, poukładany, dosyć selektywny, o przyjemnej barwie i stosunkowo zróżnicowanym basie...środek jest dobry, choć trochę mało ekspresyjny...jak wszystkie z resztą zakresy pasma...jeśli chodzi o wady to jako główną uważam ewidentnie wychwytywalne zanieczyszczenie wysokich tonów co akurat można ścierpieć bo jak już nadmieniłem wszystkie dźwięki są lekko przygaszone więc nie kłuje to w uszy, ale jest:( W modelu 502R bas ma 2 twarze...z jednej strony jest pogrubiony co sprawia wrażenie że jest on duży, z drugiej jednak taki charakter przy istotnych ograniczeniach mocowo-prądowych ( mój ma pobór 500W, ale nic pewnie z tego nie wynika) powoduje że mało efektowne są zejścia w dół skali....nie występuje po prostu duże zróżnicowanie samego basowego zakresu, który mimo to jest całkiem obecny....pamiętam, że kiedy miałem Pioneera 676 to było o wiele lepiej w tej kwestii więc wypada stwierdzić, że to chyba problem niższych modeli i tyle...

Ciężko mi jest napisać złe rzeczy o modelu który jest warto około 350zł w porównaniu do wzmacniacza Denon PMA 1500AE który warto około 2.5kzł nie był pod każdym względem lepszy???

Wiem, że to kwestia zgrania z odpowiednimi kolumnami ale prawda jest taka, że moje kolumny z Pionkiem nie męczyły a z Denonem i owszem, niezależnie od tego ile kosztował 1 i 2-gi....

Konkludując to nie podzielam opinii o fatalnym brzmieniu tych wzmacniaczy bo jak dla mnie to grają bardzo przyjemnie zważywszy na ich śmieszną cenę, choć przyznam się że nie słuchałem żadnego Pionka poza 202A, 502R, 676 więc trudno mi się odnieść...mam jednak wrażenie że ten kto tak gani brzmienie Pioneera popełnił duży błąd w doborze kolumn...

aha....denerwującą cechą mojego 502 jest to, że jest trochę nieprzewidywalny brzmieniowo co do tego kiedy jak zagra basem....bo czasem basik jest nierezonansowy, natomiast bywa też tak że popada w buczenie którego nie doświadczam na amplitunerze D2106?? Na ampli właściwie nic nie buczy na tych samych kolumnach i na tym samym odtwarzaczu i piosenkach...??

mimo to chyba i tak wolę to analogowe brzmienie Pionka:)

właśnie wg mnie pasuje do niego przymiotnik analogowy:)

[parafka]

>...tak gani brzmienie Pioneera popełnił duży błąd w doborze kolumn...

 

Ja najpierw kupiłem kolumny najlepsze na jakie mnie było stać -

monitorki Wharfedale 9.1 do 17m2

Teraz kupiłem Pioneerka 405R i jest tragedia. I nie podejżewam, że

przyczyną są głośniki bo testy w gazetach stawiają je wysoko.

(o ile są rzetelne)

 

>....bo czasem basik jest nierezonansowy, natomiast bywa też tak że popada w

buczenie....

No właśnie. Ja najbardziej skarżę się na to buczenie i obwiniam transformator z owijanymi stykami.

Będę wymieniał na toroida 300W Breve 2x19V bo jest odwinięte trochę zwojów.

[norwidos]

parafka

Wg mnie wybrałeś najgorsze z możliwych zestawienie:

Pioneer i zamulone kolumny Wharfedale!!!

Jest to typowy przykład niezgranego zestawu...

nie chcę komentować tych kolumn, ale dziwię się że takie coś wybrałeś...a potem do nich Pioneera...

[parafka]

Zasugerowałem się opiniami:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gdzie 405R opisany jest jako "...Jest to jednak wzmacniacz dość dynamiczny i szybki..."

i zapytałem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poza tym mój diylampowiec gra na wyższym poziomie

niż 405R choć ma zaledwie 2x4W.

Upieram się, że coś w moim Pionkiem jest nie tak.

Paweł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parafka]

I nauczyłem się, że przed kupnem należy posłuchać a nie później narzekać.

P

[norwidos]

Popieram:))

Ja też miałem kilka nietrafionych połączeń więc stąd mam na tym punkcie fioła:)

Podobno nowe Wafle zgrywają się dobrze z Denonami bo te pierwsze delikatne a te drugie ostre:)

Pozdrawiam