gdzie sciagnac muze hi fi

[piterkorea]

gdzie moge sciagnac muzyke na ktorej jest np sama melodia i jakies sample bass itp taka melodyczna fajna podchodzaca pod techno elektro itp i np fajne dzwieki sie wydobywaja w muzie do synchronizaci pulkul muzgowych

[Arsen Lupin]

Muza to nie problem !

Ale skont wzionc pulkule muzgowe ?!

[saczek_XTRM]

bbbuuuuuuuaahahahahahahhahahahah

 

no nie mogę..siku mi się zachciało :P

 

AL hehe od dzisiaj, od teraz jesteś moim GURU, jednym jedynym ;)) - nie żaruję!!

[piterkorea]

FAJNIE :)

[Pi_etro]

Panowie, tu się nie ma z czego nabijać.

Niestety, ale dysleksja rozwojowa powoli staje się epidemią.

I nie pomoże tu chyba wcześniejsze pisanie komentarzy i ich korekta w Microsoft Word.

 

Za moich czasów, w szkole podstawowej i średniej, ludzie mający problemy z ortografią, nie otrzymywali promocji do następnej klasy. Dopiero potem wprowadzili "papiery na bezkarne robienie byków".

[Molibden]

Pobierz i zainstaluj program BrainWave Generator. On ma takie funkcje.

[saczek_XTRM]

rzeczywiście to jest problem i może na co dzień tego nie widać, ale za to na forum jest tego multum. Mi osobiście to nie przeszkadza (zazwyczaj) ale czasami to na prawdę aż ręce opadają. Ludzie zróbcie z tym coś dla siebie, NIE dla nas!!

[piterkorea]

wiem mam z tym problem bede sie staral to poprawic pozdrawiam

[clo2]

Tak, "dysleksja" to problem naszych czasów. Myślę, że w większości przypadków to nie jakiekolwiek zaburzenie, tylko sam proces edukacji i troska rodziców, aby dziecko się nie przemęczało ucząc się poprawnej ortografii - jakby co to ma "dysleksję", załatwią papiery i już. W moich nie tak znów odległych czasach jakby się zdawało takie przypadki były marginalne, a dziś to normalnie plaga społeczna - więc przyczyn obiektywnych raczej "wewnątrz" człowieka bym nie szukał.

Wszystko teraz jest "szybkie" i byle jakie. Kiedyś jeszcze czytano - więcej, mnie ale jednak - i właściwa pisownia "kodowała" się w głowie mimowolnie (bez "wkuwania" reguł ortograficznych). Dziś mamy dominację "obrazu" i zaczynamy zbierać tego żniwo:). Jeden z moich profesorów stwierdził nawet kiedyś "że teraz studenci to najchętniej w roli podręczników akademickich widzieliby takie specjalne tematyczne komiksy:) - łatwiej byłoby im rozumieć i przyswajać wiedzę". "Obrazki" teraz rządzą, niestety. Ale to tak na marginesie.

[clo2]

A swoją drogą do tej "plagi" trzeba się przyzwyczajać bo raczej będzie zyskiwała tylko na liczebności. Język ewoluuje w czasie i myślę, że za jakiś czas (jaki by on nie był) pod wpływem "praktyki językowej" zaczną zmieniać się reguły ortograficzne. Idzie to w kierunku "ekonomii" języka pisanego. Zamiast u i ó będziemy mieli tylko jedną literę, fonetycznie to jedno a dwa sposoby zapisu. Pismo zacznie w sposób jednoznaczny odzwierciedlać język mówiony i zniknie problem ortografii:).

[pep22]

a moze piterkorea jest jednak z Korei i ma problem z ortografia?? i co wtedy? tez sie bedziecie czepiac malpiszony? ;-)

[Pi_etro]

Poza tym każdy z nas robi błędy i nie jest to powód do kpin.

saczek_XTRM, tak się śmiałeś, a "na prawdę", to jak się pisze, co? ;P (taki żołnierski żart)

Pozdrawiam.

[jotesz]

Każdy z nas robi błędy i powinien ponosić za nie odpowiedzialność! Kpinki, kpiny i docinki są ceną za nieuctwo, roztargnienie czy zwyczajne niechlujstwo. Moim zdaniem niechlujstwa językowego nie powinniśmy tolerować, bo jest to też oznaka wzajemnego szacunku forumowiczów lub jego braku...

Nie bierzmy przykładu z piłkarzy - równajmy wzwyż!!!

Pozdrowienia

[saczek_XTRM]

>>Pi_etro

 

hehe faktycznie walnąłem byka :D... Tak serio to raczej zawsze dobry byłem z gramatyki, tylko wiesz jak się czyta teksty z dużą ilością błędów to potem to wchodzi w krew...

Aha, jeszcze jedno... śmiałem się z tego co napisał AL, a nie założyciel tematu. Dla mnie błędy ortograficzne czyjeś i swoje nie są powodem do żartów i do szukania słabych miejsc - dla mnie to raczej temat nad którym bardzo ubolewam ;/

[Pi_etro]

"oki" ;)

[piterkorea]

I nikt mi nie odpowiedział na moje pytanie ino się nabijacie ze mnie ze nie umiem pisać bez błędów ortograficznych ale się poprawie i jakoś będzie dojdziemy może do odpowiedzi na moje pytanie czy cos a może ktoś wie jak zdobyć muzę audio

[Pi_etro]

Jak nikt, jak Molibden...

[Pi_etro]

cytuję:

"Molibden, 11 Cze 2006, 23:05

Pobierz i zainstaluj program BrainWave Generator. On ma takie funkcje."

[piterkorea]

Ale może ktos zna stronę z której można bez pośrednio można pobrac taka muze lub cos w stylu car audio

[superpiki]

Do regeneracji półkuli mózgowej (po słuchaniu muzyki car audio) ściągnij program BrainWave Generator, masz w nim opcje aby zapisać plik wav. Możesz to zawsze nagrać na płytę. Na stronie BWG możesz ściągnąć także "nowe rytmy" do regeneracji innych części ciała (może znajdzie się coś na drugą półkulę).

[il Dottore]

Wy na poważnie z tym "generatorem"? :)

Pytam bez złośliwości ale z profesjonalnym zaciekawieniem (jestem neurologiem).

Drobna uwaga - jeśli taki program działa, to może być potencjalnie niebezpieczny. Mając DZIAŁAJĄCY system generowania fal mózgowych, jakiś złośliwiec (teoretyzuję) mógłby podesłać Wam jakiegoś wirucha, czy fałszywy generator i zamiast "rozwoju pułkól" ;) albo relaksacji zafundować Wam taki atak padaczkowy, że do końca życia funkcjonowalibyście jako śliniące się warzywo... poważnie. Każdy rodzaj ataku padaczkowego ma swój specyficzny wzorzec fal - morfologiczny i przestrzenny. Jeśli jest program (i urządzenie) które pozwalają na uzyskanie w dowolnej części mózgu dowolnego rodzaju fal, to łatwo sobie wyobrazić skutki działania takiego narzędzia w rękach osób nieodpowiedzialnych.

Oczywiście zajrzę zaraz na stronę tego "generatora" ale podejrzewam, że jest to raczej zabawka o niewielkim praktycznym zastosowaniu. Człowiek, który stworzy NAPRAWDĘ działający system tego rodzaju, dostanie nagrodę Nobla ponieważ pokona padaczkę, która jest poważnym problemem społecznym - cierpi na nią ok. 1% populacji! Dotychczas jednak kończy się na wszczepianiu elektrod w pewne obszary mózgu. To naprawdę działa. Często bowiem atak padaczkowy poprzedza tzw. "aura". Osoba chora CZUJE że zaraz dostanie ataku. Uruchamia więc wyzwalacz stymulatora, który generuje fale tłumiące wyładowania padaczkowe. I do ataku nie dochodzi! :)

Rozmawiałem z człowiekiem, który wszczepia ludziom do mózgu takie zabawki. Zabieg ponoć nie jest skomplikowany ale zawsze to jednak operacja neurochirurgiczna a nie proste wpatrywanie się w ekran komputera i słuchanie muzyczki dla "rozwoju pułkól"...

Także osoby z zacięciem techniczno-komputerowym wciąż mają szansę by pomóc wielu chorym i przy okazji zarobić gruuuuuuuuube miliony. Każdy producent sprzętu medycznego zapłaci bowiem dowolną kwotę, mieszczącą się na czeku, za DZIAŁAJĄCY SYSTEM nieinwazyjnej stymulacji fal mózgowych.

Swoją drogą - bardzo ciekawe zagadnienie.

Pozdrawiam!