Wzmacniacz Marantz PM 50

[Andrew Sz]

Witam wwszystkich na forum.

Chciałbym sie dowiedzieć czy niska impedancja kolumn tannoy m1 nie zaszkodzi wzmacniaczowi marantz pm 50.

Na sciance tylniej jest napisane 8-16 ohm , natomiast w instrukcji jest podane ze przy obciążeniu 4 ohm wzmacniacz potrafi oddać 140 W mocy.Czy ten wzmacniacz może pracować z obciążeniem 4 omowym??

Prosze o odpowiedź.

[Simonello]

Jeśli nie będziesz przesadzał z głośnością, wszystko powinno być OK. Nie boisz się dawać 140W na Tannoyka bez subsonica? o_0

[Andrew Sz]

W zasadzie niesłucham głośno , potencjometr rzadko sięga godziny 10

[clo2]

>Andrew Sz

 

Skąd obawy dotyczące impedancji Tannoi M1? przecież ponoć mają 8 om (chyba, że się mylę)

A swoją drogą te kolumny chyba nie zostały stworzone do robienia dyskoteki:). Moc jaką potrafią przenieść jest chyba zupełnie wystarczająca (nawet z zapasem) w pomieszczeniach o "dedykowanej" do nich powierzchni.

Chyba, że sąsiedzi Ci podpadli i zamierzasz wszystkim w okolicy pięć poziomów w każdą stronę dać łupnia. Ale do tego celu trzeba by raczej coś innego podłączyć.

[clo2]

A jak wzmacniacz mocny, to tylko trzeba ostrożnie obchodzić się z "master volume":). Mocniejszy piecyk do słabszych kolumn jest chyba lepszy przy zachowaniu ostrożności. Wzmacniacze emitują dużo większy poziom zniekształceń w szczytowych położeniach w/w regulatora. Jak dobierzesz moc wzmaka dopasowaną do mocy kolumn i "dasz na fula" to głośniki nie ulegną może uszkodzeniu z powodu doprowadzenia zbyt wysokiej mocy ale duże prawdopodobieństwo, że uszkodzisz je wtedy przez puszczenie sygnału o zbyt dużym poziomie zniekształceń. Więc myślę, że mocny piecyk jest lepszy, ale trzeba dodatkowo wiedzieć jak się obchodzić ze sprzętem, żeby pograł długo.

[Andrew Sz]

Dziekuje za odpowiedzi.