Kłutnia, dobranie głośnika do wzmaciacza

tomekkoko · 2 Lipca 2006

Witam to wszystkich to mój pierwszy post na forum, oczywiście użyłem wyszukiwarki aby nie powtarzać ale nie znalazłem tematu o czystej teorii tego problemu, jeśli takowy jest na forum proszę o link.

Problem jest taki kłóciłem się niedawno z moim kolegom jak dobrać głośniki do wzmacniacza. Moim zdaniem głośnik powinien mieć zawsze jakiś zapas mocy, tak, aby nie został uszkodzony, zresztą tak mówi również mój nauczyciel.

A mój kolega na to "wzmacniacz powinien posiadać wystarczający zapas mocy żeby dobrze wysterować głośnik, nawet więcej mocy niż sam głośnik" chodziło mu ze wzmacniacz musi mieć większą moc, była również dyskusja o tym, dlaczego głośniki czasami charczą. Jedo wypowiedz "Natomiast charczenie głośnika jest często spowodowane właśnie za małą mocą źródła"

Powiedzcie mi, kto jest w błędzie, ja czy on? Bardzo prosiłbym o teoretyczne przedstawienie tego jak dobrać głośnik do wzmacniacza, lub odwrotnie.

Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Tomek

dudivan · 2 Lipca 2006

Każdy głośnik, o dowolnie dużej mocy mozna uszkodzić jeśli zasilający go wzmacniacz zostanie silnie przesterowany. Dysponując wzmacniaczem o małej mocy i przy okazji będąc miłośnikiem łomotu zwiększasz szanse takiego zajścia. Wzmacniacz o dużej mocy ma "duży zapas" na przesterowanie.

Rozkręcisz go tak aby uzyskać satysfakcjonującą głośność i nawet w przypadku uźycia głośników o mocy stanowiącej połowę mocy wzmacniacza nic im się nie stanie.

zdezintegrowany_3PO · 2 Lipca 2006

tomekkoko -->

1 wpis na Forum i od razu wpadka ... popracuj nad ortografią a dopiero później pisz !!!

zdezintegrowany_3PO

Pi_etro · 2 Lipca 2006

aż w oczy kłUje

andrea29 · 2 Lipca 2006

Tak, zdecydowanie popracuj nad ortografią.

* * *

Co do problemu to należy chyba podejść od strony praktycznej. Wzmak musi mieć wystarczająco dużo pary, by poprawnie wysterować głośniki. (Musi być wydolny prądowo.) Niedożywione nie pokażą w pełni na co je stać (sprawdziłem, głośników nigdy nie uszkodziłem).

(Nie przekraczaj prógu kiedy głośniki zaczynają mieć dość - usłyszysz. Wtedy przycisz wzmaka...)

Ale lepiej Ci to wytłumaczą Koledzy z zakładki DIY, bo przetworniki można uszkodzić nie tylko podaniem zbyt silnego sygnału...

Seba78 · 2 Lipca 2006

oczywiście głośnik można uszkodzić podbijając nadmiernie niskie tony i podając za dużą moc. Ale zazawyczaj głośniki padają bo wzmacniacz pracując ma maksymalnych obrotach przesterowuje się wysyłając niebezpieczne i niekontrolowane impulsy do kolumn. Wzmacniacz powinien być mocniejszy, z tym, że różnie też to bywa. Czasami moc podawana nijak ma się do rzeczywistej - niektóre osiągają swój kres już w połowie skali. Inaczej też jest w wzmacniaczach lampowych - te mają zwykle niewielkie moce - ale i tak dobrze sobie radzą z kolumnami. Zaryzykuję twierdzenie, że wydajny lampiak o mocy 25- 30 W na kanał napędzi większość kolumn w nawet dużym pomieszczeniu. Wzmacniacz tranzystorowy mógłby mieć problemy a raczej miałby napewno.

Jest jeszcze kwestia zgrania głośników ze wzmacniaczem oraz ich oporności - wzmacniacz odda różnie moc w zależności od oporności kolumn - im mniej tym więcej mocy może podać - o ile wogóle jest przystosowany do oporności np 4 omów (zwykle wymaga to od wzmacniacza większej wydajności - jeśli się mylę to mnie poprawcie)

Zresztą nie wiem po co takie teoretyzowanie - nie używa się zazwyczaj maksymalnych głośności i nikt o zdrowych zmysłach nie kupi tak lekkomyślnie sprzętu albo nie będzie go poddawał takim próbom. Ja swój sprzęt odkręcam maksymalnie na 1/5 głośności i nie ma tu znaczenia że głośniki mają odrobinę większą moc nominalną od wzmacniacza. (prawdopodobnie mocny impuls niskotonowy uszkodził by je mechanicznie, nie paląc - wzbudzając zbyt mocno membranę)

tomek11 · 2 Lipca 2006

Ortografia jest jak widać, ale nie trzeba od razu jechać po nowym forumowiczu. Nikt nie jest bez wad. Może jeszcze przepustką do forum będzie skan dyplomu wyższej uczelni?

A w temacie - unikać wzmaków, gdzie przy gniazdach głośnikowych jest napisane "only 8 ohm speakers"- dla mnie to nieporozumienie a nie wzmacniacz.

Djeight · 2 Lipca 2006

Czasami moc podawana nijak ma się do rzeczywistej - niektóre osiągają

>swój kres już w połowie skali

Wzmaczniacze osiągaja swój kres w połowie skali potencjometru tylko wtedy kiedy sygnał podawany na wejście wzmacniacza z jakiegoś CD playera jest o większej amplitudzie(napięciu) niż sygnał potrzebny do wysterowania ,aby wzmacniacz uzyskał moc znamionową , i tak wzmacniacz osiąga moc znamionową przy amplitudzie sygnału 1V , my natomiast na regulator głośności[potencjometr] podajemy sygnał o amplitudzie 1,5V i teraz wraz z przekręcaniem gałki na maxymalną wartość zmniejszamy rezystancję i podajemy dzięki temu większe napięcie na wejscie wzmacniacza, i tak w połowie skali możemy mieć moc znamionową , natomiast dalsze przekręcenie gałki spowoduje przesterowanie i wzmacniacz zaczyna wysyłać wraz z sygnałem prawidłowym ,składowa stałą do głośnika , to powoduje jego chraczenie , i możliwe jest spalenie cewki drgającej ,

Klepotanie membray brzmi inaczej i spowodowane jest nadmiernym wychyleniem , powód, za dużo basu podkręcone:)

zdezintegrowany_3PO · 2 Lipca 2006

tomek11, 2 Lip 2006, 22:09

Ortografia jest jak widać, ale nie trzeba od razu jechać po nowym forumowiczu. Nikt nie jest bez

wad. Może jeszcze przepustką do forum będzie skan dyplomu wyższej uczelni?

.... oczywiście że nikt nie jest bez wad .... ale nikogo nie zwalnia to od myślenia !

Jeśli dany osobnik nie radzi sobie z ortografią wystarczy napisać tekst w edytorze tekstu a później wkleić go na Forum ...

I po kłopocie ...

Zresztą temat był już wałkowany milion razy i czasami odechciewa się odpisywać komuś kto nie potrafi poprawnie sklecić kilku slów w ojczystym jakby nie było języku.

zdezintegrowany_3PO

2 Lipca 2006

Tylko ze dobre wzmaki nie zaczynaja harczec poza polowa skali... Znam pare klockow ktore mozna krecic naokolo...

Belial · 2 Lipca 2006

discomaniac71

Dokładnie tak jest...Kupujacy powinien sprawdzic możliwości swojego wzmacniacza i kolumn, nie pojmuję jak można nie dograć wzmaka i głośników w kwestii mocy...Co innego barwa ale to już inny temat...

gonarek · 3 Lipca 2006

i jeszcze jedno, po raz milion sto piecdziesiaty szósty: KOLUMNA NIE MA MOCY! no, chyba ze aktywna...

**zyzio** · 3 Lipca 2006

=> disco

Dookoła to możesz kręcić łępetynką ;-) - czy można kręcić dookoła czy nie zależy od zapodanej muzy - zaaplikujesz techno z dużą iloscią basu i dupa blada :)