Odklejone pola lutownicze.

[4kowal]

Czy zna ktoś z Was spośób na odklejone pola lutownicze? Razem ze scalakiem odkleiły mi sie pola. Czy da się to jakos naprawić ? Są jakies taśmy przewodzące ktore się nakleja ?

[bikoz]

Witaj

są u Percy'ego takie pisaki Silver Conductive Pen

można nimi narysować ścieżki,punkty lutownicze i co kto chce

i to po wyschnięciu daje się lutować

sam tego używam z dobrym rezultatem

[Brencik]

same raczej sie nie odkleily. musiales nieumiejetnie odlutowac chyba sclaalka ze pady poodpadaly... rada jest nastepujaca: nie gzrebac samemu w elektronice jak sie nie znamy na tym! od tego sa fachowcy.

pozdraiwma!

[buble_corp]

-> Brencik

Co ty bredzisz!? Taki stary nauczyciel akademicki i nie wie że pad'y się odklejają? Poprostu kiepskie płytki sa jeżeli pady się odkleją. Trzeba lepszy laminat stosować i grubszą warstę miedzi.

[Rycho]

4kowal, 4 Lip 2006, 18:47

 

A może kup sobie jakąś porządną lutownicę z regulacją i stabilizacja temperatury - na allegro znajdziesz pełno tego towaru. Pamiętaj tylko aby grot był galwanicznie separowany od sieci.

[wovo]

Nauczyciel akademiczki czy też niemowlak, jak widział że pady odłażą to po co dalej lutował ?? Przyczyną jest albo za duża temp. grotu, albo za długi czas grzania pada... w jednym i drugim przypadku jest to nieumiejętne lutowanie. A płytki robią ok, tylko czym cieńsza ścieżka tym bardziej podatna na przegrzanie - to nauczyciel akademicki powienien wiedzieć, niemowlak nie musi.

[Asmod]

Panowie, nie badzcie zgryzliwymi tertykami. Kolega sie pytal jak naprawic uszkodzenie, wiec

jak ktos wie niech odpowie. Po co ta cala krytyka, ze nie umie lutowac. Moze juz dostal uszkodzona

plytke ?

[4kowal]

zgodze się z Wami, ze wynika to z nieumiejetnego lutowania. Pierwszy raz lutowalem smd. Myśle , że specjalistą się człowiek nie rodzi. Zrobiłem błędy i chciałem się dowiedziec jak je ewentualnie naprawic i czegos sie nauczyc, zeby nie powtórzyc ich w przyszłości. Lutownice mam dobrą chociaż lepszy bylby hot air. Moglem przesadzic z temperaturą bo miałem chyba 320 stopni nastawionych. Poćwicze sobie na jakichs starych płytach komputerowych.

 

Bikoz

Dziękuję za podpowiedź.

[wovo]

do SMD najlepisza temp jest taka że trzeba troche cyne przytrzymać żeby siestopiła. Hot air nie jest potrzebne. Ja w takich sytuacjach biore kynar, oplatam jakąśnóżke byle czego na tej samej ścieżce i noge elementu który lutuje i zalewam syną. w memencie gdy ścieżka jeszcze jest lutuje cholernie delikanie element na tej "latającej" ścieżce, a potem przyklejam ją kropelką. Mało efektywne i jednorazowe posunięcie ale działa. Mazaków nie próbowałem ale jeśli tak jest to wydaje mi sięto najrozsądniejszym pomyslem.