MAZURY

[Gość]

Czy znacie jakieś stronki z dokładnym opisem bazy turystycznej , atrakcji i ze zdjęciami urokliwych miejsc na mazurach?

Próbowałem pogooglać , ale ciężko coś znależć , przeważnie są to oferty noclegowe , a o porządnych opisach i zdjęciach można pomarzyć :(

[Zydelek]

Najlepiej zakwaterować się w Gołębiu (Mikołajki). Za pierwszą noc cena 400parę złotych. Im dłuższy pobyt tym taniej. H.G. ma stronę www.

Z tamtąd wypady. Mikołajki są sercem Mazur. Atrakcji jest wiele.

[mag99]

jacch

 

sprobuj tytaj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mag

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pal55]

Zydelek - w Gołębiu?? Wsrod tysiaca ruskich, ktorzy szczaja do basenu, etc etc etc - to był żart jak rozumiem??

[Jazz :-)]

W Golebiu bylem rok temu z kumplem, ktory mieszka w Wegorzewie. Faktycznie mnostwo ruskich. Sowieckie pieknosci siedza grupami w saunach i rechocza sie pocac, mezowie mafijni wola mineralne kapiele. Trafil sie tez 80+ letni niemiecki nudysta, ktorego rytmiczne zachowanie w jaccuzi budzilo wsrod nielicznych polskich rodzin conajmniej zdziwienie i ploszylo male dzieci. Gdyby nie wiek, podobienstwo do Arsena mogloby zmylic niejedna osobe. Ogolnie popelina. Kelnerki bez poczucia humoru, zarcie srednie, taki hangar ze zjezdzalnia do basenu. System platnosci za korzystanie z fajerwerkow wodnych identyczny do oplaty za parking na ulicy. Niepodwazalnie fajna zabawa dla tubylcow szczegolnie w okresie zimowym w swietle braku innych rozrywek.

[jakobs]

Jak dla mnie sercem Mazur są jeziora, a najpiękniejszym terenem to Mazury Północne.

Mikołajki - mała mieścina nic ciekawego warto zobaczyć ale czy popadać w zachwyt, napewno nie.

Na stronie podanej przez maga jest dużo ciekawych informacji ale jeśli coś jeszcze chciałbyś wiedzieć napisz gdzie będziesz to może Ci podpowiem gdzie warto coś zobaczyć

[sinuss]

Żadko sie odzywam na forum, ale muszę stanąc w obronie Tadzia :p

Do Gołębia jeżdże od kilkunastu juz chbya lat, rowniez w tym roku sie wybieram. Faktycznie ma swoje minusy, jest duzo ludzi, bywa głośno, ale ja jestem młody i mi to wcale nie przeszkadza. Co do ruskich i niemców to są sezony. Napływają tam falami. Trzeba wiedziec kiedy sie tam wybrac :) Ktoś tu pisze o cenie. Faktycznie jesli chcesz na juz jedna noc to jest drogo, ale na przykład jak jeździliśmy jeszcze rodzinką całą to przy pobycie powyżej 7 dni była duża zniżka, moja najmłodsza siostra za friko, brat za połowe i 2 tygodnie totalnego wypasu bez ograniczania wyszło mniej niż tydzien we Włoszech, bez atrakcji, w niżsym standardzie. A hotel dysponuje taka ilościa atrakcji w rozsądnych cenach, a wiele za friko dla gości, że w tym zakresie nie ma nic lepszego w Polsce. Może sie pokusze o wymienienie tego co pamietam żeby nie być gołosłownym..

-naprawde konkretny park wodny

-sztuczne lodowisko juz podobno czynne

-dwa kluby nocne, duże świetnie wyposarzone i wspaniała lekka i wakacyjna atmosfera zabawy

-dwie juz chyba kręgielnie

-fryzjer

-fotograf

-butik duży

-korty tenisowe

-przeloty helikopterami

-pola golfowa z wspaniałą obsługą (Max ;) )

-przystań z kilkunastona motorówkami i jachtami

-na przystani retauracja, ognisko, grill i wieczorna zabawa przy muzyce na żywo

-statek wycieczkowy

-stosunkowo duża stadnia, również przejazdy bryczkami itp

-bardzo duża scena do imprez plenerowych

-wspaniała kuchnia (szwedzki stół lub restauracja)

-bar patio

-wspaniałe przedszkole z profesjonalna opieką przedszkolanek dla dzieci gości hotelowych

-duża sala z kilkoma stołami do bilarda

-dwie juz chyba w tej chwili po remoncie kręgielnie

-piękne połacie terenu dookoła hotelu

-blisko do centrum i swietnie odnowionego nadbrzeża

-blisko do słynnego parku dzikich zwierząt w Kadzidlowie i do fermy jeleniowatych PAN

 

Jak widać moża poużywać życia nie rujnując się finansowo :) A jeśli nie do Gołębie to jest jeszcze Amax i Dworek (sobieskiego) byle do Mikołajek :) Żadne inne miasteczko na mazurach nie podskakuje :)

[pal55]

Co prawda sprawa dotyczyła hotelu w Wisle ale sam fakt prowadzenia takiego biznesu bez pozwolen przeciwpozarowych swiadczy o podejsciu wlasciciela - bezpieczenstwo klientow na pewno nie jest na pierwszym miejscu w zwiazku z czym nie zabralbym rodziny w takie miejsce - skoro olewaja jedne przepisy to co z pozostalymi??

[Gość]

jakobs

 

....napisz gdzie będziesz to może Ci podpowiem gdzie warto coś zobaczyć....

Na razie nie za bardzo wiem gdzie , "rozglądam" się.

Może okolice Szczytna , wole miejsca bardziej kameralne od głośnych kurortów :)))

A podobno na północy mazur jest więcej komarów niż na południu ( a tych akurat zwierzątek nie cierpie ) prawda to?

[tomek11]

Polecam Niebieską Tawernę nad jeziorem Święcajty. Położona na półwyspie, brak atrakcji w stylu jaccuzi, klubów nocnych etc. Za to super warunki do wypoczynku, przemili właściciele, pomost bez tłumów, 0 ruskich i podchmielonych tubylców na WSK-ach,. Bujańców w BMK-ach też nie uświadczycie. W knajpie co najmniej 2 piwa kuflowe, wędzona sieja i sielawa, tradycyjna kuchnia, pokoje z super łazienkami, tekewizorem, lodówkami i aneksem kuchennym. Widok na jezioro. A w nim sporo szczupaków. Do Węgorzewa 4 km.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek11]

tekewizor = telewizor :)

[tomek11]

Odradzam natomiast kompleks "U Jawora" w Gawrychrudzie. Popołudniu i wieczorem tłumyyyy!!! pełno pryszczatych wyrostków z okolicy, żarcie niby takie trdycyjne i fajne, ale jak w zeszłym roku przyjechaliśmy na 1 dzień to w omlecie była zapieczona mucha - dzięki za taką wkładkę. Poza tym za głośno, za drogo (mimo że taniej niż w Niebieskiej Tawernie). Dlatego proponuję poszukać innych miejsc.

 

A jak ktoś chce się przenieść z miasta do miasta to Mikołajki i Ruciane czekają...wrrrr!

[tomek11]

A co do Gołąbka - przereklamowany moloch bez smaku. Jest wiele innych hoteli, którym G nie dorasta do pięt.

[jakobs]

sinuss jeśli lubisz takie klimaty jak Gołąbek to polecam ośrodek Ognisty Patak nad Święcajtami, powinien być w twoim typie :)

[jakobs]

jacch bez urazy ale Szczytno to raczej Wamia niż Mazury.

[tomek11]

Z kolei Gawrychruda to raczej Suwalszczyzna niż Mazury, ale bez przesady. Chyba możemy przyjąć wpisy o miejscach nad jeziorami pólnocno-wschodniej części?

[Gość]

Oj sorki panowie , dla mnie wszystko co nad jeziorem na płn.wsch. to mazury :)

[jakobs]

jacch spoko, ja się spotkałem z tym że Ostróda to tez Mazury :) więc Szczytno to małe piwo :)

[mlody2]

Ja tam uciekam w Sierpniu z Olsztyna w gory hehe. Ma dosc tych jezior na codzien ;)

 

Jesli juz jechac nad wielkie jeziora to polecam wynajac w lesie ladny domek z dostepem do plazy, kajakiem i lodka. Nie pchac sie w zadnym wypadku w miejsca gdzie jest kupa ludzi. Oczywscie zalezy jakie mamy pojecie o odoczynku. Ja uwazam ze lepiej gdzies w lesie nad jeziorem w spokoju i ciszy mozna wypoczac najlepiej. Mazury to piekne czyte lasy i jeziora, to spokoj i cisza. To miejsca gdzie mozna spokojnie sobie polowic rybki, pochodzic po lesie i odpoczac zdala od zgielku ludzi. Jezdzenie do Golebia to moim zdaniem poroniony pomysl! O Golebiu na mazurach panuje okropna opinia nie mowiac juz o ludziach ktorzy tam jedza na wypoczynek;) Sorki ale odpuscie sobie ten szajs bo pozalujecie. Tak samo sobie mozna wynajac pokoj w hotelu w Warszawie i bedzie jeszcze wiecej atakcji.

 

Jesli chodzi o atrakcje to mozna tez zoorganizowac sobie splyw np Krutynia, z tym ze najlepiej na poczatku lipca bo pozniej to juz tez tlumy sa. Taki splyw to tydzien czasu i super przygoda:) wiem by bylem, pelen wypasik:) Sa tez splywy inymi rzekami itp itd.

 

Jest duzo atrakcji na mazurach. Moja propozycja to jak wyzej, domek w lesie z dostepem do plazy, kajakiem, lodka i rowerami gdzies gdzie nikt nie bedzie nam przeszkadzal. Wyskoczyc na rybki, pojedzic rowerami po lesie, poplywac kajakiem. Wypoczac !!!

[jakobs]

mlody2 widzisz, wszystko zależy od zasobności potfela ;) i tego jak ktoś lubi spędzic ten wolny czas, mi osobiście pławienie się w Gołębiu wogóle nie kręci, wolę odpoczynek nad jeziorkiem spokojnie na łódeczce, na rybach itd......

[Zydelek]

Wczoraj wróciłem z dwu tygodniowego pływania i chyba za parę dni znów na Mazury.

Od najbliższego czwartku do niedzieli w Mikołajkach odbywać się będzie festiwal szantowy o nagrodę Prezesa PZŻ. Zapowiada się ekstra impreza.

Natomiast minioną końcówkę tygodnia zamiast na wodzie spędziłem na pikniku country w Mrągowie. W tym roku był to festiwal jubileuszowy- 25-cio lecie.

Było ekstra.

Co do atrakcji Mazur to może innym razem :):)

[Zydelek]

Mi jako żeglarzowi i wędkarzowi Mazury to jeziora. Niestety z każdym rokiem jest coraz gorzej zamiast lepiej. Brzegi są brudne i obsrane, a grabiercza polityka dzierżawców wód powoduje, że ryb atrakcyjnych jako zdobycz dla wędkarza jest coraz to mniej. W prasie dla wodniaków pisze się dowcipne felietony o konieczności "prywatyzacji" jezior by zapanował ład. Kolejną zmorą są idioci na motorówkach. Przed dwoma tygodniami byłem naocznym świadkiem katastrofy wodnej motorówki i skutera wodnego. Bezmyślność i ignorancja a w zasadzie brak znajomości przepisów wodnych woła o pomstę do nieba. Mnóstwo ludzi pływa bez uprawnień i pijanych w sztok. Nie znają podstawowych przepisów prawa na wodzie. Kolejna dokuczliwość to hałaśliwa młodzież a w zasadzie wyjące podpite panienki. Potrafią w ustronnie zacumowane łodzią miejsce przybyć, by wiszczeć do rana. Równiż wśród samych żeglarzy brak taktu i kultury. Potrafią z hałaśliwą załogą, psami i kotami podłpływać na noc pod burtę cumującej samotnie łajby nie chcącej mieć ich za sąsiada.

Jeśli chodzi o krainę W.J.M. to i rowerzyści narzekają, a o czym relację mi zdawał Frank. Jadąc po leśnych drogach zostają obkurzeni i są zmuszeni do szybkiej ucieczki na pobocza przez wariatów drogowych na warzszawskich tablicach rej. Jedynie niemiaszki czy Holendrzy przejeżdzają jak gentelmeni.

Kolejnym minusem jest chciwość osób żyjących z turystów. We łabach się poprzewracało z cenami. Np. w Rucianej w tawernie w porcie Faryj ceny są wysokości 50-60% jak w Gołębiu. Zero inwestycji, która tłumaczyłaby takie marże. W dodatku czeka się b. długo, a posiłki dostaje w innym czasie. Znaczy to, że pierwsza osoba juz zje a ostania jeszcze czeka:):) To taka ułomność polskich barów:) Z gastronomii polecam wyłącznie jedzenie w Tawernie przy moście zwodzonym w Giżycku- gwarancja solidności i smaku.

Jeśli nie nastąpią zasadnicze zmiany i polityka lokalnych władz obawiam się o przyszłość dla żeglarzy. Tak czy inaczej najprzyjemniej choć najchłodniej jest na początku sezonu. Brzegi nie obsrane i da się wjść do lasu. Wrzesień też jest fajny, choć brud będzie dokuczał. Jeśli chodzi o czystość wód jeziorowych to na pólnocnych akwenach wody są czystsze a południowe brudniejsze. Jeśli ktoś lubi jednak ciszę to wyłącznie Zamordeje.

Natomiast jeśli chodzi o wieksze atrakcje dla ludzi z portfelem- to Gołąb, Galindia i parę innych hoteli będą prawdziwą atrakcją. TRZEBA MIEĆ TYLKO KASĘ :):)

Pozdr. bywalców Mazurskich wód.

[Frank]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Warto odwiedzić !!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zydelek]

Zapomniałem przybyszy na Mazury- tych na wodę ostrzec przed plagą złodziejstwa- zwłaszcza silników zaburtowych :):)

Jeśli ktoś rano stwierdzi jego brak, to poszukiwania nalezy rozpocząć od nurkowania w wodzie :):)

Miłego pływania:)

[jakobs]

Frank co do Galindi to gorąco polecam ale większa grupą wtedy można poprosić "szamana" żeby oprowadził i opowiedział o Galidach, super sprawa i zabawa na całego :)

Zydelek o rybach Ty mi lepiej nic nie mów wędkuje juz długo więc jakiś pogląd mam i co gospodarstwa rybackie zrobiły z jeziorami to poprostu prosi się o pomste do nieba, nie wspomnę o kłusownictwie w różnym tego słowa znaczeniu jak sie nic nie zmieni a na to się zanosi to dla swoich dzieci będe pokazywał tylko zdjęcia :/ ehhhhh

[marius]

Witam!

Odswiezam watek z pytaniem do szanownych kolegow znajacych kraine wielkich jezior, czy tez majacych okazje tam wypoczywac. Otoz chcialbym w urlop z malzonka wybrac sie w jakies urokliwe miejsce na jeziorem, spokojne, tak zeby odpoczac, poopalac sie, poplywac w jeziorze i dobrze zjesc. Nie jestem zeglarzem, interesuje mnie fajne miejsce nad jeziorem, bez "luksusow" i rozrywek, jakas sprawdzona agroturystyka itp. Wiem, ze jest w necie sporo informacji ale przy okazji mojej poprzedniej wyprawy w inne czesci Polski doszedlem do wniosku ze najlepiej polegac na miejscach juz przez kogos sprawdzonych. Moze ktos z kolegow ma doswiadczenie w temacie i moglby cos konkretnie podpowiedziec ?

[Gość jarokar]

www.agro-adam.mazury.pl

[Zydelek]

Pływających forumowiczów tego roku po mazurskich wodach zachęcam do zacumowania w porcie Hotelu Gołebiewski i odwiedzenia portowego baru:) Spotka ich miła niespodzianka i możliwość pogadania o audio.

[Gość jarokar]

Dokładnie zapraszam do odwiedzenia Hotelu i pogadania o audio, przystań jest otwarta dla wszystkich żeglarzy i audiofilów w szczególności.

Zapraszam i pozdrawiam

jarokar

[vector]

>jarokar

...wyplywam juz jutro.......:)))

...wiec moze zagladne......????