Skocz do zawartości
IGNORED

Nowa płyta Iron Maiden


Barthezz

Rekomendowane odpowiedzi

Juz sie pojawila nowa plyta Iron Maiden - A Matter Of Life And Death jak dla mnie rewelacja. Dodam ze nigdy wczesniej nie sluchalem Ironow a tej juz slucham chyba z 10 raz. Polecam i prosze o swoje spostrzezenia na temat tej płyty.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/27904-nowa-p%C5%82yta-iron-maiden/
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Iron Maiden podrośniętym dziecięciem będąc zacząłem słuchać jazzu i klasyki (via rock progresywny). Czy to zaskoczenie? Nie, ta płyta potwierdza, że inspiracje muzyków grupy - czyli przede wszystkim rock progresywny lat 70 (Steve Harris), ale także jazzrock (Janick Gres), czy też pierwsze muzyczne fascynacje perkusisty grupy Nicko Mc'Briana (Dave Brubeck) - znajdują odwzwierciedlenie w A Matter of Life and Death. Wspaniała płyta. Mój faworyt na płycie - The Legacy.

Jeszcze nie słuchałem, ale najczęściej ze mną jest tak, że jak coś mi się spodoba za szybko to słucham 1-2 dni ciągle i już nigdy nie wracam. Do najlepszych płyt podchodziłem kilka razy jak do jeża...

Jak posłucham postaram się podzielić wrażeniami.

na stronce ironów jest teledysk do posłuchania

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moim zdaniem wielki powrót Irónów , nie dosć że Slayer powrócił wraz z Lombardo zaje..płytą to teraz Ironi też wymiatają zawodowo . Ech przydał by się znowu koncert Ironów jak ostatnio w Chorzowie .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z checia sie zapoznam. Chociaz od lat mam takie lekko pesymistyczne ze nic lepszego od "Live After Death" nie uda mi sie uslyszec... Ale od czasu powrotu supergitarzysty Adriana Smitha jest chyba lepiej i lepiej. Bardzo lubie gre i kompozycje tego faceta.

Ja znam ich od czasu trzeciej płyty: "The Number of the Beast" (1982). Byłem na koncercie w poznańskiej Arenie w 1984.

Mam na winylach "The Number of the Beast", "Piece of Mind", "Powerslave", "Live Ater Death"-2LP.

"Somewhere in Time" i "Seventh Son of a Seventh Son" jakoś niezbyt mi się podobały. Przynajmniej wtedy, kiedy były wydane.

Późniejszych płyt już nie znałem. Aż niedawno usłyszałem "Dance of Death" (teraz to już na CD) i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Obawiałem się, że po tylu latach to już wystąpi "zmęczenie", a tymczasem nic podobnego. Płyta ma naprawdę sporo "świeżości".

Po wielu latach małego zainteresowania (mojego) znowu jestem ciekaw ich nowej płyty.

Janusz z Torunia

A tak przy okazji, żeby już nie zakładać oddzielnego wątku, to może tutaj...

 

Koncert "Live After Death" mam w wydaniu Tonpressu. W porównaniu z wcześniejszymi płytami studyjnymi (wyd EMI), jakość dźwięku na "Live..." jest nędzna. Nie tylko trochę gorsza, ale po prostu nędza. Gra to jakoś tak płasko, bez kopa, itd...

Czy ktoś zna tę płytę z jakiegoś cywilizowanego tłoczenia?

Ciekaw jestem, czy ta nędzna jakość dźwięku wynika z tłoczenia Tonpressu, czy może to koncert został kiepsko nagrany. Kiedyś sporo nagrań koncertowych nie dorównywało jakościowo tym studyjnym.

Janusz z Torunia

Miałem ten koncert na oryginalnej kasecie EMI i właśnie lp Tonpressu. O klase lepiej brzmiało to z kasety EMI, a o CD nie wspomnę. Podejrzewam oryginalny LP bedzie również lepiej brzmiał od Tonpressu.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Redaktorzy

właśnie przesłuchałem - dużo melodyjnego i wpadającego w ucho grania. Idealne do samochodu na dłuższą podróż ;)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

=>Yanoosh

 

To ten koncert został tak nagrany paskudnie. A właściwie osiem tych koncertów stanowiącym materiał na ten album. A tłoczenie Tonpressu jeszcze to pogłębiło. Ja już się dawno go pozbyłem. Obecna wersja której słucham , to pierwsze tłoczenie EMI, ale cudów i tak nie ma. Nadal mam czasami wrażenie , że to leci w mono. Koc na kolumnach, z pod którego czasami wyrywają się blachy Nicko, zupełnie zresztą bez sensu, zero dynamiki, przestrzeni, powietrza. Nic nie poustawiane na scenie. Wszystko zlane w kupę. I brzmi to jak kupa.

Chciałem kiedyś kupić japońską edycję kolekcjonerską , ale cena 500 baksów mnie ostudziła. I to do tego stopnia, że zapomniałem adres tej strony:), a że było to dość dawno, to już nawet historia przeglądarki tego nie trzyma. A szkoda. Dużo różnej muzyki tam było, na winylu i cd. Choć ceny niektórych wydań powalały dochodząc do kilkuset dolarów. Trzeba będzie kiedyś poszukać tej strony. Może współczesne wydanie cd , jeżeli jest zremasterowane brzmi lepiej. A jeżeli nie , to brzmi pewnie tak samo. Osobiście jeszcze się o tym nie przekonałem, ponieważ Life after Death, to jedyna płyta IM, której odpowiednika na cd nie posiadam. No i oczywista The first ten years.. Też mam tylko na winylu. No ale ten box maxisingli to zupełnie inna historia...

Mozna wybrzydzac na jakosc "Live After Death", ale z czysto muzycznego punktu widzenia ta plyta ma 2 niezaprzeczalne atuty:

 

1) repertuar,

 

2) zywiolowosc i entuzjazm z grania, to naprawde slychac. Ja tam wole zdecydowanie sluchac "Live After..." pomimo wszystkich zastrzezen co do jakosci, od np. o wiele lepszej z punktu widzenia realizatorskiego "The Real Live One" gdzie tych subiektywnych skladnikow z "Live After..." po prostu nie ma.

 

NB. Czy ktos przypomina sobie okolicznosci wydania "Livbe After..." na winylu przez Tonpresss? Podobn EMI nic albo niewiele na tym zarobila, toentuzjazm polskich fanow i znakomite przyjecie sklonilo zespol do zrobienia tego naprawde prezentu dla polskiego wyglodzonego komuna fana... Nikt wtedy na audiofilskie niedociagniecia nie narzekal...

"A Matter Of Life And Death" to faktycznie bardzo udana plyta. Kupilem wydanie z dodatkowa plytka DVD na ktorej sa dwa teledyski, troche fotek i kilkudziesieciominutowy material video z pracy w studio nagraniowym.

Polecam, warto.

>A tłoczenie Tonpressu jeszcze to pogłębiło. Ja już się dawno go pozbyłem. Obecna

>wersja której słucham , to pierwsze tłoczenie EMI, ale cudów i tak nie ma

 

pociesze Was. ja mam wydanie amerykanskie (Capitol) i rowniez rewelacji jesli chodzi o jakosc dzwieku nie ma. mimo to jest to jedna z moich najukochanszych plyt a pod wplywem tego watku znowu zagoscila na dluzej w odtwarzaczu w samochodzie...

Prawie kupilem... Wczoraj juz mialem plyte w reku i mialem juz brac, szczegolnie, ze w promocji CD kosztowalo o jakies 50% mniej niz normalne plyty. Jednak cos mnie powstrzymalo. Wrocilem do domu, sciagnalem przez noc plyte i slucham. Niestety chociaz wszystko fajnie brzmi i caly czas jest to IRON MAIDEN to nie wyczuwam zadnej iskry, niczego co pozwoliloby mi wygodnie usiasc i posluchac w spokoju tej plyty. Poprawnie zagrany material. Nic straconego, dam "A Matter of Life and Death" jeszcze jedna szanse.

 

Pozdrawiam.

płytke słucham od dwóch tygodni i jest z nią podobnie jak z ,, Fear of the Dark " mianowicie za pierwszym przesłuchaniem wydawała sie tylko dobra , lecz z każdym kolejnym staje się rewelacyjna . Jak dla mnie rewelacja kolejana płyta po Seventh son i Fear of .. do ciągłego długiego słuchania .

Panowie nieco zwolinili , brzmienie jest nieco cięższe ale nadal dość melodyjne Iron Maiden nadal w formie , tak trzymać panowie .

Jak zwykle z Ironami - "wczytanie" płyty wymaga kilku odsłuchów ale potem jest rewelacja. Szkoda że nie będzie koncertu u nas.

 

PS. Widziałem poprzednią "Dance of Death" na DVD-A ale z racji braku dobrego systemu 5.1 na razie sobie odpuszczę.

  • 8 miesięcy później...

Kupiłem tą płytkę w MM na winylu, bo na CD nie dało się tego słuchać (płaski syczący dźwięk jak z MP3), ale okazało się, że oprócz pięknego wydania okładki, to materiał brzmi tak samo słabo. Oddałem do sklepu po 20 min. Wcześniejsze płyty Iron (nawet pierwsza) brzmią o niebo lepiej niż ta ostatnia zarówno jeśli chodzi o wydania winylowe jak i CD.

 

Ostatni koncert Iron w Chorzowie też nie przypadł mi do gustu, ze względu na fatalne nagłośnienie. Uważam, że wyrzuciłem pieniądze w błoto i po prostu zostałem nabity w butelkę przez osoby odpowiedzialne za realizację dźwięku ;-(

 

Szkoda bo darzę ten zespól szczególnym sentymentem i chętnie posłuchał bym czegoś nowego w ich wykonaniu.

>Ari72

 

Materiał na tą płytę nie został poddany masteringowi. Brzmi tak , jak to brzmiało w studio , kiedy nagrywali. Stąd brzmienie może wydawać się płaskie. Ono po prostu nie jest podrasowane, jest prawdziwe. Tak chcieli muzycy. I chwała im za to.

 

Co do wersji winylowej, to domyślam się że kupiłeś picture disc. IMO on nie brzmi tak samo jak cd, on brzmi gorzej. Mnie to raczej nie dziwi. Jak żyje nie słyszałem dobrze brzmiącego picture disc, nie tylko IM , ale i innych wykonawców. A mam tego trochę. I dlatego te obrazkowe płyty i te kolorowe traktuję w kategorii ciekawostki kolekcjonerskiej. Zrób tak samo , mniej stresu i biegania po sklepach z tą samą płytą w koło Macieju.

Ach ta skleroza

 

>Ari72

 

Co do Chorzowa to święta prawda. Dzwięk porażka na ich koncercie. To już Kreator i Nightwish mieli lepszy. I dlatego nie uważam abym wyrzucił te pieniądze w błoto będąc cały dzień na stadionie. No chyba że ktoś wchodził tylko na IM.

 

Zresztą za każdym razem nagłośnienie jest inne. Ze wszystkich ich koncertów najlepiej brzmiały dla mnie

 

Wrocław'86 - Hala ludowa

Katowice'03 - Spodek

K-ce '03 - zdecydowanie za głośno było. I ten beznadziejny nudny support i opóźnienie. Skończyli dopiero po 23. Musiałem jechać późniejszym pociągiem, co za masakra. Ze 12 osób w przedziale, jeden gość spał na półce u góry :D

Ale koncert niezły, Eddie i czacha z mózgiem to było to! :D

A w Chorzowie 2005 - szkoda, że grali tylko starsze utwory... Co do dźwięku,

najlepszy był chyba na solowym Dickinsona w Stodole w roku ... niepamiętam :)

Megadeth - A House Divided  🤘SENJUTSU🤘  α  Ω  β  λ  μ  ∅  ½  ²  €  $  π  Ⅵ Ⅵ Ⅵ  TWOYASTARA OF DEATH 

>Ironista

 

Zgadza się, to było wydanie picture disc. I chyba przychylę się do tej tezy, że te płyty z reguły grają słabo. Mam również kilka płyt Motorhead (picture disc) i też nie da się ich słuchać.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.