fortepian i katarynka

[graaf]

Czy brzmienie fortepianu i katarynki się nie różni?

 

To poważne pytanie, które wiąże się ściśle z podstawowymi kontrowersjami w audio.

[graaf]

nikt nie wie? nikt nie słyszał fortepianu?

[graaf]

a może się nie rożnią?

może to tylko moje subiektywne wrażenie, że się różnią?

bo co to niby jest "obiektywne brzmienie fortepianu"? Jakiś faszyzm!! W końcu każdy słyszy inaczej, oczywiście najlepiej (dla siebie)

może katarynka to tylko nietypowy, specyficznie brzmiący rodzaj fortepianiu?

jest Steinway, jest Bosendorfer, Yamaha, Bechstein itd...

...no i jest katarynka

 

w końcu między brzmieniem Steinwaya i Bechsteina jest przepaść, "każdy głuchy ją słyszy", techniczne szczegóły konstrukcji też się nieco różnią

dlaczego zatem nie uznać, że kataryna to też rodzaj przenośnego fortepianu?

[jar1]

>dlaczego zatem nie uznać, że kataryna to też rodzaj przenośnego fortepianu?

 

Z przykrością muszę Ci uznać tę odpowiedź ! :-)

[Arsen Lupin]

Czyli, ze Lukar, to tez rodzaj przenosnego fortepianu ?!

[jar1]

>Arsen, to kataryna a nie lukaryna !

[Arsen Lupin]

>jar1

 

A okaryna, to taki Moderator, ktory przybyl Tu znad Oki

i pieprzy w kolko to samo jak jakas kataryna (lukaryna ! :) ?!

Czy tak ?!

[graaf]

Re: jar1, 4 Wrz 2006, 14:11

 

>>dlaczego zatem nie uznać, że kataryna to też rodzaj przenośnego fortepianu?

>

>Z przykrością muszę Ci uznać tę odpowiedź ! :-)

 

poszedłeś "w zaparte" :-))

przykrość zrozumiała, reductio ad absurdum do przykra operacja...

[Arsen Lupin]

Czyli po prostu : radziecki , przenosny fortepian mechaniczny !?

[jar1]

>poszedłeś "w zaparte" :-))

>przykrość zrozumiała, reductio ad absurdum do przykra operacja...

 

O, ten, co tp zaparć niby nie ma? :-))

 

Graaf masz w dużej części rację - ale nie jedyną !!;-)

[jar1]

Poza tym, graaf, dałeś przykład zupełnie demagogiczny. Przeciez chyba obaj nie obracamy sie w kręgu sprzetowym, który jednakowo gra katarynke i fortepian.

Powiem więcej, jestem bardzo zdziwiony, że mozesz miec takie wątpliwości ;-)

[Less]

Też jestem rozczarowany. Myślałem, że Graaf - znany ze swoich inklinacji retro - przedstawi gawiedzi sprzęt do odtwarzania muzyki sprzed wieku mniej więcej, który właśnie był połączeniem fortepianu i katarynki. Odtwarzał muzykę lepiej, niż wszystkie dzisiejsze HI-Endy, ale tylko i wyłącznie nagrania fortepianu solo. Czy ktoś wie o co chodzi? :)

[Less]

Właśnie usiłowałem odnaleźć jak te ustrojstwa dokładnie się nazywały i jak działały. Nie udało mi się.

Ale przy okazji okazało się, że przeszłość powróciła.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Less, chodzi o PIANOLĘ oczywiście - cyfrowy zapis (ale tylko muzyki na jednym instrumencie!) wymyślony ponad 100 lat temu. ;) Zapis na taśmach perforowanych, jakość dźwięku - wybitna.

Zachowały się nagrania pianolowe m.in. kultowego na tym forum interpretatora muzyki Chopina -

J.Hofmana, także I. Paderewskiego.

Czasem, na starych filmach slapstickowych albo w kreskówkach Disneya widać takie śmieszne pianino, na środku czołowej ścianki widac przesuwającą się taśmę z dziurkami i "grające" same klawisze - to jest to!

 

A wracając do meritum - zadziwiająco mały odzew na kwestię odróżniania fortepianu od katarynki. ale mnie to zupełnie nie dziwi. Ałdjofyle słuchajom głównie Łotersa i Pykł Flojt i takiego specyficznego "dżeziku" (ze wszyskich czech płyt!) gdzie wsłuchują się w pszeszczeń!

[BanBanTulipan]

W ramach "od-chamiania", tym sluchajacym Uotersa, proponuje GENIALNA MUZYKE

na MECZANICZNA PIANOLE : Conlon'a Nancarrow'a - "Works for Player Piano vol. I - V" ! (Wergo)

 

Pzdr

[BanBanTulipan]

...mialo byc :

 

MECHANICZNA ...

 

oraz : "Studies for Player Piano ..."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )