Skocz do zawartości
IGNORED

Denon PMA-1500AE vs. mój Clonik


foni

Rekomendowane odpowiedzi

Trafił do mnie wczoraj nowiuteńki PMA-1500AE. Oryginalnie zapakowany i pachnący fabryką. Jest to o tyle ważne, że osoby które miały okazje słuchać go u siebie troszeczkę dłużej niż ja z pewnością będą mogły uzupełnić moje obserwacje o to czego można się spodziewać w miarę wygrzewania się tego urządzenia.

 

Nie chce mi się opisywać budowy, wyglądu i takich tam rzeczy. To rzecz gustu – nie dyskutuje. Ciężki diabeł jest na tyle, że wyciągając go z kartonu miałem wrażenie, że się o coś kabel zaczepił i ciągnę wraz ze wzmakiem jeszcze coś. Pilot mógłby być mniej plastikowy albo taki bardziej w stronę tego co oferuje CA do swoich Azurków. No ale coś za coś. Już wolę gorszego pilota ale lepsze chociażby gniazda głośnikowe.

 

Odsłuch prowadziłem w towarzystwie moich Jamo D570 oraz Samsuga HD945. Oba elementy zmodyfikowane i w sumie trudno będzie osobom znającym te klocki w oryginalach o bezpośrednie odnoszenie swoich uwag co do ich brzmienia w tym zestawieniu. Po prostu mój system i tyle. Celem mojej zabawy było porównanie tego pieca z moją kombinacją, a więc NAD S100+ Gainclone na LM3886 (w moim ”o mnie” szczegóły wykonania).

Udało mi się Denona rozgrzać wpierw dwugodzinnym seansem filmu United 93 i powiem szczerze: oglądało mi się ten film przyjemnie mając PMA-1500AE za dawce ścieżki dźwiękowej. Zresztą film (a bardziej wspomnienie wydarzeń które opowiada) wywarł na mnie dość mocne wrażenie, czego skutkiem był późniejszy lekko dziwny repertuar muzyczny.

Obudowa pieca już jest ciepła, w pokoju unosi się specyficzny zapach nowego sprzętu, za oknem ostra burza z błyskawicami, na zegarku dobrze po 22.00, a ja zaczynam odsłuchy.... oj, raz mi się zdarzyło, że żona dzwoniła do mnie z sypialni dając mi jednoznacznie do zrozumienia, że najwyższy już czas na terapie. Ryzyk fizyk – może się dziś uda jej nie obudzić. No to do dzieła.... wkładam ostatnią płytkę Enyi „Amarantine” i utworek 9 – tak na rozluźnienie po filmie. Pierwsze wrażenie – fajnie! Bałem się, że będzie ostro lub płasko ale nic z tych rzeczy. No ale to pierwsze wrażenie, bo coś mi zaczyna nie pasować w wokalu. Ogólnie średnica okazuje się brzmieć bardziej technicznie, troszkę sztuczniej – może bardziej płasko. Daleko, daleko do tego aby mi się nie podobało ale w stosunku do Clona to jest zdecydowanie...heh...inaczej. Skoro wokal dziwny to zmieniam płytkę na Cassandrę Willson „New Moon Daughter” i startuję od Strange Fruit. Pierwsze dźwięki i okazuje się, że Denon całkiem inaczej buduje mi scenę. Jest ona raczej przed kolumnami i mam wrażenie, że jest dużo szersza – wychodzi zdecydowanie bardziej na boki. Za kolumnami mam 3 metry przestrzeni i Clon sobie po tym obszarze spokojnie hasa. Utwór nr 2 z tej samej płyty – dalej fajnie. Nie ma przy tym jakieś znacznej różnicy jeśli chodzi o źródła pozorne między nim a Clonem. Wydaje mi się, że ten aspekt jest bardzo podobny. Troszkę już posmuciłem to teraz troszkę żwawiej – Sinead O’Connor i jej Downpressor Man. Fajnie – jest wystarczająco szybko, tak miękko jak lubię, po prostu ciekawie. Przez tą różnice w budowaniu sceny i dość specyficzne rozstawienie kolumn w moim pokoju (baza to 3,5 metra) troszkę mam rozmyty środek sceny, a dźwięki są zlokalizowane mimo wszystko bliżej kolumn ale na pewno nie ma problemu z oderwaniem się od nich. Za oknem coraz mocniej grzmi i się błyska, więc korzystam z tego i do Samsunga zapodaję Billi Idola „Charmed Life”. Już mi się zaczynał ten Denon podobać ale przy Idolu mam znów powód do zastanowienia się. Gra lżej od Clona, jaśniej, a ponieważ ta płyta nie jest zrealizowana zbyt specjalnie, więc dodatkowo utrudnia to Denonowi pracę. Chyba jednak ta prezentacja by mnie w końcu zdenerwowała. To jest moment, w którym powinni odezwać się Ci, którzy znają PMA-1500AE po wygrzaniu. Wierzę, że może być dużo lepiej. Na L.A. Woman czy Cradle Of Love lekko się pogubił, musiałem ciut ściszyć bo niestety nie było miło, a znów na Prodigal Blues (spokojne granie) już odzyskał kontrolę ale Billy Idol brzmiał mimo wszysto mniej męsko niż oczekiwałem. Takie moje odczucie i już. Skoro już o mężczyznach mowa to dla upewnienia się czy mam rację, odpalam Chrissa Isaaka i jego Wicked Game czy Spanish Eyes. Tu jest fajnie, ciepło, tak jak powinno być – no ale to jest spokojna muza, a nie nawalanka. W każdym razie zastrzeżeń nie mam poza jednym. Są tam takie stuknięcie pałeczkami od perkusji i te drewniane uderzenie nie za bardzo mi brzmiało jak drewno. Coś z talerzami też nie do końca. No ale – czepiam się, wiem, wiem..... Na koniec już odpuszczając głośne granie, aby uspokoić emocje zarzucam Patricie Barber i jej Companion. Utworek numer 6. Podoba mi się, więc odpinam Denona i na swoje miejsce z powrotem ląduje mój GainClonik – mój i tylko mój, więc proszę go nie porównywać do innych. Patricia została w tym czasie w Szajsungu, więc po prostu z tą płytą sprawdzam czy wszystko jest podłączone poprawnie. I szok! Góra, znów ta głębia, magia, ehhhhh ... nie ma to jak swoje.

 

Podsumowując – Denona sprawdzałem dla dwóch powodów:

1. aby sprawdzić jak brzmi z moimi Jamo – to na prośbę jednego z forumowiczów i mogę spokojnie powiedzieć, że brzmi fajnie. Myślę, że jest to udane zestawienie, a ewentualne malutkie korekty spokojnie można zrobić dobrze dobranymi kabelkami.

2. czy PMA-1500AE jest rzeczywiście wzmakiem grającym ostro, jasno, sucho analitycznie i takie tam – wg mnie zdecydowanie nie. Jak dla mnie jest dość neutralny, potrafi i zagrać ciepło, dość szybko i nie męcząco. Gubi się troszeczkę na gęstych fakturach rockowych (nie słucham klasyki więc się nie wypowiem) ale tutaj spokojnie obwiniałbym to brakiem wygrzania, sformatowania się kluczowych elementów oraz polecam lepszy dobór kabli.

Ma naturalnie swoje ograniczenia i powiem szczerze, że gdybym miał go kupować za te pieniądze, za które leży na półkach sklepowych to raczej bym go nie kupił. Ponieważ znajduje się on w ofercie „prywatnych importerów” i cena w okolicach 2000zł nie jest wcale taka nierealna to za te pieniądze myślę, że jest to dobry wybór. Oczywiście myślę tu o sprzęcie nowym. Mamy porządnie wykonane urządzenie, z ciekawym designem i wartym wydanych pieniędzy brzmieniem.

Słuchając rozumu....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28087-denon-pma-1500ae-vs-m%C3%B3j-clonik/
Udostępnij na innych stronach

Dobre porównanie, na pewno wiele osób czytając to będzie sobie w stanie odpowiedzieć na przynajmniej kilka pytań. Szkoda tylko że nie był wygrzany no ale... :-)

 

Pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Zapomniałem jeszcze o jednym - z względu na późną porę nie byłem w stanie posłuchać go jak gra głośno - czy nie dostaje zadyszki i takie tam. Miałem natomiast naturalną możliwość sprawdzić jak gra cicho. Jest dużo, dużo, dużo lepiej niż to pamiętam z Cambridgem 640A. Clon mimo wszystko gra pełnią dźwięku gdy jest jeszcze ciszej jak w Denonie ale te poziomy odsłuchu mają chyba sens jak żona śpi nie w sypialni ale obok na kanapie, więc nie ma się czym martwić. Jest nieźle.

Słuchając rozumu....

Każdy Clon gra inaczej i prosiłbym abyśmy nie wchodzili jak to gdzieś tam Clonik nie zagrał albo się upokorzył. Tak jak pisałem: Denona sprawdzałem mając na celu dwa cele ale żaden z nich nie był związany z konfrontacją z Clonem, choć temat wątku i na nieszczęście opis moich wrażeń troszkę w tym kierunku idą.

Słuchając rozumu....

Nie kumam Zildjan co to ma do Denona. Masz jakiś problem czy jak? Tylko nie wiem z czym - z Denonem, NADem czy Clonem? A może ogólnie - tak dla zasady?

Żona ma gdzieś co u nas gra ale zależy jej wyłącznie na tym jak wygląda. Myślisz, że mam jej co udowadniać? Moje DIY vs fabryka - bez szans prawda? Ja natomiast nie patrze ale słucham, a moje odczucia opisałem powyżej.

Kończe temat bo to do niczego nie prowadzi, na pewno nie dowiem się z tej rozmowy jakie zmiany zachodzą wraz z wygrzewaniem się Denona.

Słuchając rozumu....

Foni.

 

Nu ,pagadi ! take it easy !

 

Napisałem,myślałem żartobliwie i na przekór, odnośnie i tu cytat: "Denona sprawdzałem mając na celu dwa cele ale żaden z nich nie był związany z konfrontacją z Clonem".

 

Od rana leje, uśmiechnij się :-)

OK, spoko - piątka w takim razie. Nie skumałem.

 

A czy DIY musi być brzydkie to nie sądze. Mi się moje podoba i to jak gra oraz jak wygląda. Szkoda, że nie mam fotki z S100 w komplecie bo wtedy na prawde ładnie to wychodzi. Teraz zabieram się za obudowę do Symasyma i boczki ma mieć takie jak ta seria NADa miała.

Kurcze!!! Miał być wątek o Denonie. Koniec - więcej nie chce pisac off-topic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchając rozumu....

Mógłbyś napisać jeszcze coś o midyfikacjach samsunga. Jako tymczasowe źródło będzie mi prawdopodobnie służył denon 1730, w przyszłośni na pewno kupię lepsze cd. Zastanawiam się nad ewentualnymi możliwościami tuningu denona. Czy porównywałeś samsunga do innych cd playerów? na jakim poziomie według ciebie gra?

Pozdr

Jakie kable radzilibyście do zestawu D570 i pma1500ae, modyfikujące "poprawiające" górę, ocieplajęce oraz jaki IC?

Chodzi mi o coś na początek, czymś w końcu musze podłączyć kolumny i wzmacniacz i źródło, w przyszłości przyjdzie czas na eksperymenty a tymczasem nie chciałym "zepsuć" dźwięku kablami.

 

Pozdrawiam

kil

Poszukaj wpisów Petera Daniela. Jest to możliwie dokładne odwzorowanie jego przeróbek.

 

Bikoz

Jeszcze raz dzięki.

 

eMIL

Pewnie bym go i zdążył samemu wygrzać, bo będzie u mnie stać przez dobry tydzień ale z latającym po chacie 3 latkiem i jego metalowymi samochodzikami to wole nie ryzykować. Nie moje, więc nie prowokuje losu. Mogłem rozpakować, posłuchać i się pobawić. Co wieczór jednak wyjmować mi się go z kartonu nie chce.....

Słuchając rozumu....

bardzo dobry kabelek w miarę tani to cardas croslink diy, widzialem na allegro za 80 zł z cyną + do tego 4 wtyki i nic lepszego w tej kombinacji nie kupisz na pewno do 200zl , ale jeśli nie to czysta miedż, absolutnie nie srebro, sprawdziłem

Tu muszę się z 100% zgodzić. Mój Denon przez conajmniej 2 tygodnie dochodził do tego co prezentuje sobą ocecnie.Nie był to niestety obiektywny test - a szkoda bo zapewne wnioski mogłyby być z "lekka odmienne"

AT

Witam!

foni, 8 Wrz 2006, 10:12

To jest moment, w którym powinni odezwać się Ci, którzy

>znają PMA-1500AE po wygrzaniu

Jestem posiadaczem pma 1500AE (reszta w "o mnie"). Jedno co mogę powiedzieć na temat tego wzmaka to to, że u mnie nie ma mowy o gubieniu się przy gęstej (rockowej) fakturze. Słucham w 98% metalu, przeróżnych stylów i nigdy ten wzmacniacz w moim systemie się nie pogubił. Mogę napisać jeszcze, że pomijająć szczegółowość i średnicę (która była lepsza w KAIM) to mój system wg mnie gra szybciej niż ten z KAIM (monobloki jar1z jakąś końćówką mocy i cd jak dobrze pamiętam lektor oraz kolumny AP Yara - niech mnie jar1 poprawi jak cos przekręciłem) a nie wiem czy aleph to nie jest też coś w rodzaju clona. Scena tu sie zgadzam jest przed kolumnami i po bokach w dodatku szeroka, jak jest z glębokością to ciężko mi powiedzieć bo kolumny stoją od ściany 40cm. Denon faktycznie gra miękko.

foni "Gra lżej od Clona, jaśniej, a ponieważ ta płyta

>nie jest zrealizowana zbyt specjalnie, więc dodatkowo utrudnia to Denonowi pracę. Chyba jednak ta

>prezentacja by mnie w końcu zdenerwowała.

Tak miałem z kolumnami AE 100 nie mogłem swojej muzyki sluchać dłużej jak godzinę (było strasznie ostro i bez basu) w tej chwili jest szybko i muzykalnie, mogę sluchać metalu godzinami i nie mylić tego z zamuleniem. Ze względu na inny repertuar, ktorego słucham nie wypowiadam się do innych aspektów (foni " I szok! Góra, znów ta głębia, magia, ehhhhh ... nie ma to jak swoje." ) które opisałeś (muzyka metalowa w większości nagrań jes plytka). Pozdrawiam :)

Kil, foni zalozyl temat o modyfikacji posiadanych przez Ciebie jamo. Zerknij tam, zobacz oryginalne zwrotnice i okablowanie wewnetrzne a odechce Ci sie wydawac 60zl/metr na kable.

Pozdrawiam,

Emil

Nie wiem gdzie przeczytales sugestie, ze nie bedzie roznicy pomiedzy najtanszym kablem a wspanialym i jakze czesto reklamowanym w prasie VDH za 60zl metr.

 

Napisales:

"Nie chce "zepsć" dźwięku a na począek muszę czymś połączyć."

Wiec kup sobie Jantzen plaska plecionke 2,5mm2 lub ProCab o takim samym przekroju. W przyszlosci jezeli uznasz to za zasadne wymienisz kable na np. drozsze od kolumn.

kil

 

Kup wpierw te kolumny, wybierz wzmaka, podłącz źródło, posłuchaj.

 

Zobacz co Ci brakuje, co przeszkadza, jak wszystko ustawić i wtedy pytaj. Dobierz kable i ciesz się muzą.

Słuchając rozumu....

Nie kupuj najtanszego kabla tylko jeden z tych co podalem Ci wyzej. Ten ProCab kosztuje chyba 6zl metr, poszukaj w wyszukiwarce gdzie mozna go dostac. Gdy sie osluchasz to moze zmienisz a moze nie:)

W zasadzie wszystko już prawie gotowe oprócz źródła cd. Na cały zestaw miałem przeznaczyć określoną sumę i mało co mi zostało (grubo wyszedłem ponad budżet), a potrzebuję jeszcze dvd. Jak na razie mam stare dvd sony które ledwo czyta oryginalne płyy dvd, dvd-r prawie nie czyta. Na obecnym etapie skłaniam się ku samsung hd950 z późniejszymi modyfikacjami lub denon 1730 (ale nikt prawie nic o nim nie wie) -w planach oczywiście oddzielny cd player, ale to później (brak funduszy). I tu moje pytanie, czy hd950 jest w stanie dobrze (przynajmniej poprawinie) zagrać z pma1500ae? (u foniego jest ok ale jego hd950 jest po tuningu), czy nie szkoda podłączać takiego wzmaka do takiego napędu. Nie mam szans na dosłuch dlatego pytam

 

Z góry dziękuję za poświęcony czas oraz info

Pozdrawiam

Witaj. Piszę do Ciebie w sprawie PMA 1500AE, ponieważ ja także chcę go kupić ale w połączeniu z DCD 1500AE. Pytanie brzmi: jak wg Ciebie po pewnym czasie sprawuje się ten wzmak? Ja także jestem miłośnikiem ciężkiego brzmenia, choć od kilku lat rozpływam się w Pink Floyd. Tak czy siak, Cradle Of Filth, Dark Funeral itp. nie są mi obce. A więc do rzeczy. Do tegoż zestawu chcę dokupić JBL L880, ale różni ludzie różnie o tym zestawieniu piszą. Jakie jest więc twoje zdanie o takiej syntezie?

Pozdrawiam.

Machidiel, 19 Wrz 2006, 19:40

 

 

Nie wiem do kogo pisałeś ale ja również jestem zwolennikiem cięzkiego brzmienia. Jak dotąd moj Denon PMA-1500E mnie nie zawiódł na Behemoth, Dimmu Borgir, Satyricon czy Mayhem. Potrafi kontrolować bas, jest przestrzenny i dynamiczny. Przesiadłem się z Nad-a 320BEE - róznica jest ogromna. Polecam, ja też szukałem wzmacniacza do takiej muzyki - w 60 %, 40 % to różnogatunkowa, której równie miło jest posłuchać. Sprzęcik - wraz z kolumnami dość długo się wygrzewał ale opłacało się poczekać. Jest mięciutko, detalicznie i muzykalnie, nic nie denerwuje w dźwięku. Szukałem trochę odpowiedniego okablowania ale myślę, że na razie znalazłem trzon - reszta przyjdzie z czasem....

AT

Machidiel, 19 Wrz 2006, 19:40

 

>Witaj. Piszę do Ciebie ....

 

Tzn do kogo?? ;)

 

Mam dcd i pma 1500AE + kolumny AP Yara mi ten zestaw wystarcza w zupełności (Pink Floyd też na nim ładnie gra). Nie sluchałem tego zestawu z JBL niestety :( , Zilidjan mi kedyś mówił, że 1500AE z jbl ładnie grało (jbl za około 3000zł duże). Znowu norwidos (jakieś tańsze jbl) narzekał na połączenie pma 1500AE z jbl, nie zostaje nic innego jak samemu posłuchać. Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.