GS-467 modyfikacje...

[Gość G.Mark]

Przy okazji „standardowej” modernizacji gramofonu GS-467, czyli:

- usunięciu transformatora zasilającego poza obudowę gramofonu,

- usunięciu oryginalnego kabla sygnałowego i założeniu gniazd RCA,

- modyfikacji oświetlacza pasków stroboskopu,

- przystosowaniu go do zachodnich koszyków,

dokonałem przeróbki łożyska talerza i wprowadziłem regulację wysokości talerza.

 

Regulacja pochylenia łożyska talerza.

 

Okazało się, że w modernizowanym egzemplarzu nie dość tego, że talerz jest za wysoko w stosunku do podstawy, to na dodatek „wisi” on na lewą i tylną stronę podstawy. I tego „zwisu” w oryginalnym układzie, nie da się w żaden "normalny" sposób skorygować.

 

Łożysko talerza jest wciśnięte w plastikową tuleję, stanowiącą integralną całość z plastikową obudową elektroniki i transformatora. Fragment zawierający łożysko, jest przykręcony do metalowego chassis gramofonu trzema blachowkrętami.

Za pomocą ostrego noża, wyciąłem ten fragment podstawy i na jego miejsce zamontowałem mosiężny profil w kształcie litery T. Zastosowanie tego dodatkowego elementu wsporczego było konieczne, albowiem po usunięciu mocowania łożyska, fragment chassis stanowiący podstawę łożyska, jest związany z resztą chassis gramofonu, tylko wzdłuż jednej swojej krawędzi i nie zapewnia właściwej sztywności konstrukcji.

 

Wspornik wykonany jest z blachy grubości 1,5mm i przykręcony do podstawy gramofonu trzema blachowkrętami.

We wsporniku są wykonane otwory pod śruby i obsadę łożyska według oryginalnych otworów w podstawie gramofonu. Trzy otwory o średnicy 2,5mm zostały nagwintowane pod śruby M3.

 

Otwór pod obsadę łożyska ma średnicę minimalnie większą od średnicy zewnętrznej plastikowej obsady łożyska, pochodzącej z innego modelu GS’a, w którym to mosiężne łożysko jest najpierw wciskane w plastikową tuleję z kołnierzem, a dopiero po tym w plastikową część podstawy gramofonu.

 

Regulacja pochylenia osi talerza, przypomina regulację w GS-42... „Adam”. Plastikowa tuleja z kołnierzem zawierająca łożysko, jest wklejona w tekstolitowy krążek na obwodzie, którego są wywiercone trzy otwory odpowiadające otworom w chassis gramofonu i w dodatkowym, nagwintowanym otworom we wsporniku „T”.

Pomiędzy krążkiem tekstolitowym i wspornikiem, są umieszczone trzy pierścienie z miękkiej gumy o grubości 1mm. Krążek z łożyskiem jest dociskany do wspornika trzema śrubami M3 wkręcanymi w gwintowane otwory we wsporniku.

Regulacja pochylenia osi talerza, następuje przez zróżnicowanie głębokości, na jaką wkręcane są śruby.

 

Szczegóły konstrukcyjne są pokazane na zdjęciach.

 

GM

[Gość G.Mark]

Dalszy ciąg zdjęć.

GM

[Gość G.Mark]

Regulacja wysokości talerza.

 

W dnie plastikowej obsady łożyska talerza, wywierciłem otwór o średnicy umożliwiającej przejście osi podtalerzyka.

Następnie przygotowałem tekstolitową płytkę z trzema otworami. Zewnętrzne służą do zamocowania płytki, a przez środkowy o średnicy 8 mm, przechodzi gwintowana część śruby regulacyjnej. Naprzeciw tego otworu, przylejona jest nakrętka o średnicy gwintu śruby regulacyjnej.

 

Płytka osadzona jest na dwóch, dwustronnie gwintowanych trzpieniach. Są one przymocowane do podstawy gramofonu, za pośrednictwem standardowych słupków dystansowych z gwintem M3.

Odległość płytki od podstawy gramofonu, jest ustalona za pośrednictwem bakelitowych tulejek założonych na trzpienie. Pomiędzy tulejki włożone są sprężyny amortyzujące, pozwalające jednocześnie na dokładne wyregulowanie odległości płytki od podstawy gramofonu.

Płytka założona jest na trzpienie tak, aby nakrętka śruby regulacyjnej, skierowana była w górę.

 

Przed wkręceniem śruby regulacyjnej, na jej gwint założyłem sprężynę, która zapobiega samoczynnemu odkręcaniu się śruby. Powierzchnia śruby stykająca się z końcem osi podtalerzyka, została zeszlifowana na płasko.

 

Opisany układ pozwala na regulację wysokości talerza w zakresie ok. 4mm.

 

Ostatnią modyfikacją związaną z prawidłową kalibracją ramienia, było zmniejszenie przeciwwagi. Przy oryginalnej przeciwwadze, nacisk 2g wymaganych przez AT-95E, uzyskiwałem przy przeciwwadze maksymalnie wkręconej na jej ramię.

Przeciwwaga została skrócona o pięć milimetrów, licząc od jej tylnej powierzchni. Po tej operacji, nacisk 2g uzyskuje się przy położeniu przeciwwagi jak na załączonym zdjęciu.

 

GM

[conri]

>>Grzegorz

Fonica byłaby z Ciebie dumna.A kto wie może byś dostal tytul Zasłużonego Racjonalizatora i Wynalazcy. Czkoda że czas tak szybko biegnie. Dzieło wielkie i sensowne. Czekamy na wyniki pomiarów wibracji własnych chasis i talerza.

Fr. Z racji fasonu T będącego podstawą prac zbliżasz sie niebezpiecznie do T.. nsa :-). Powodzenia. A pisaleś że nie masz zaplecza do majsterkowania i uprawiasz hobby "na kolanie".To kolano okazuje się całkiem produktywne.

[Gość G.Mark]

Czy była by dumna? Hmmm... Pewnie uznaliby to, za zbędną komplikację rzeczy prostej. :-)

A co do pomiarów, to nie mam ani ucha, ani przyrządów pomiarowych by ich dokonać. :-) Odsłuchałem na tym patefonie tylko jedną płytę i efekt jest chyba zadawalający. Nie ma przydźwięku, brumu i innych śmieci na sygnale. Brzmienie całkiem sympatyczne.

 

GM

[McGyver]

G.Mark, 14 Paź 2006, 21:07

 

>Czy była by dumna? Hmmm... Pewnie uznaliby to, za zbędną komplikację rzeczy prostej. :-)

 

I możnaby się z tym nawet zgodzić gdyby nie to że rzeczy proste w wykonaniu Foniki nader często bywały krzywe :-)))

[ahaja]

>G.Mark

Gratuluję pomysłowości.

Zdecydowanie warto wymienić okablowanie w ramieniu - nie wiem czy to już przerabiałeś...dla dżwięku istotna innowacja. W PCX widziałem kable Cardasa - tym bardziej że cena to 1/3 tej , którą proponuje rodzimy sprzedawca :-). Swego czasu zaaplikowałem je do JVC'a DD - odczucia mam takie jakbym przesiadł się na duuużo droższą wkładkę.

Pozdrawiam

[Yanoosh]

> G.Mark

Pewnie to wiesz, ale...

Po zmianie ciężaru przeciwwagi - skala w gramach na niej jest nieaktualna. Obrót o taki sam kąt, jak przed zmianą ciężaru, skutkuje teraz inną zmianą nacisku. Zatem trzeba by zmienić podziałkę na plastykowym kółku albo sprawdzać nacisk wagą. To ostatnie jest zresztą pewniejsze nawet przy właściwej podziałce.

[Gość G.Mark]

Dlatego od jakiegoś czasu używam plastikowej wagi firmy Ortofon. Jaka jest jej dokładność tego nie wiem, ale dzięki niej, mogłem się przekonać o wpływie ciężaru wkładki na skalowanie przeciwwagi. :-)

 

GM

[Gość G.Mark]

Modyfikacji ciąg dalszy czyli... opadające ramię windy.

 

Po ustawieniu prawidłowej wysokości igły nad początkiem płyty za pomocą wkrętu regulacyjnego windy, okazało się, że na końcu zapisu, igła jest zbyt nisko nad płytą przy podniesionym ramieniu. Przyczyną było "kiwanie się" pręta prowadzącego w otworze w podstawie gramofonu.

Aby wyeliminować ten efekt, zastosowałem małą płytkę z otworem minimalnie większym od średnicy pręta prowadzącego windę, która została przykręcona do podstawy ramienia. Szczegóły na zdjęciach.

 

GM

[BRob]

Witam.

 

G.Mark, o ile dobrze zrozumiałem twój opis, luz pręta (1) ustalającego pozycję windy był tak duży, że plastikowa tulejka (2) znajdująca się na podpórce ramienia nie trafiała w „łukowatą” podporę (3) windy?

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BRob]

Sorry za Twój.

[Gość G.Mark]

Trzpień na pierścieniu trafiał na podpórkę idealnie. Problem polegał na tym, że gdy ten trzpień był na końcu podpórki - ramię przesunięte do środka płyty, nacisk na podpórkę powodował jej ugięcie w dół. Nawet wtedy, gdy koniec śruby regulacyjnej wewnątrz plastikowego elementu windy, był na tym samym poziomie co jego górna powierzchnia.

 

GM

[Gość G.Mark]

Rysunek wyjaśniający ruchy elementów poniżej.

GM

[BRob]

Podpórka była pochylona do dołu czy uginała się pod ciężarem ramienia?

 

W moim GS-438 (na oko całe ramię i osprzęt identyczne) podpórka ani drgnie i igła/wkładka jest na tej samej wysokości bez względu na to, w którym miejscu podniosę ramie. Próbowałem nawet ugiąć podpórkę paluchem i jest dość sztywna, biorąc pod uwagę masę ramienia można powiedzieć, że ani drgnie. Może plastikowa podpórka windy się poluzowała, rozkręciła czy co, kiedyś rozbierałem windę ale nie pamiętam jak to wszystko jest razem zmontowane.

 

Skoro zmniejszenie średnicy otworu pomogło to po temacie. :-)

 

Jak będziesz jeszcze coś usprawniał , to pisz i wklejaj foty. Fajnie się to czyta. :-)

Pozdrawiam

[conri]

Czytam i podziwiam :-0

A czyż nie prościej byłoby wypośrodkować wysokosc wzniosu windy. Problem bierze się z róznych headsheli w których odległosć pomiedzy osią bagnetu a płaszyzną spodnią jest rózna . Tez miałem problem gdy chciałem zamocować wkładkę RXT6 Shura w systemie T4P. przejściówką 1/2 SME . Największa odległość mają ażury starej Fonicy.Potem aluminiowe "kątowniki" najgorzej wypadają Reloopy , gemini, technicsy.Ale w zalezości od wysokości wkładki, nic się "nie zmarnuje ".Podobnie jak BRob nie mam problemu ze sztywnością łukowej bieżni. A może jest rozkolebana na trzpieniu windy

[Gość G.Mark]

Z tym poluzowaniem windy na jej śrubie, to całkiem możliwe jest. Ponieważ, niestety, występowało w obydwu egzemplarzach wind jakie posiadałem, musiałem go "skasować" w opisany sposób.

 

Pozdrawiam,

GM

[Gość G.Mark]

Dziękuję za wyrazy uznania.

Istotnie, górna powierzchnia wkładki jest stosunkowo blisko osi podłużnej ramienia i aby uzyskać w miarę rozsądną odległość igły od płyty przy podniesionym ramieniu, winda musi być podniesiona "dość" wysoko. Wydaje mi się, że zdecydowanie wyżej niż przy "normalnym" koszyku. Użyłem niestety "didżejskiego" koszyka sygnowanego "wstrętnym" napisem Reloop. :-)

 

Pozdrawiam,

GM

[kubedes]

Dotarł do mnie wczoraj.

 

Po wstępnych oględzinach mogę stwierdzić, że:

-neonówka stroboskopu jest spalona.

-talerz kręci się prosto - nie ma opisywanego przez G.Marka uchyłu, ale niestety jest pęknięty (foto)

reszta wygląda na sprawną - jak się wydaje.

 

Wiem o nim tyle że stał kilka lat w piwnicy.

Zostawię go na poczętek zabawy w analog.

Pytania na początek: Co wyczyścić? Co i czym przesmarować?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kubedes]

Jeszcze jedno.

Przeciwwaga jest jak na 1 zdjęciu. Nowa wkładka to będzie (najprawdopodobniej AT95E) czy ta przeciwwaga wystarczy do prawidłowej regulacji, czy będę musial ją zmienić?

Jesli tak to na którą z zamieszczonych na 2 foto.

 

Pytanie uzupełniające do powyższego wpisu. Czy talerz również należy wyminieć?

Jest prosty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[amazarak]

Jeśli chodzi o stroba, to polecam LED-owy tuning - uniezależnisz się od "50Hz" w sieci. Patrz pod koniec wątku:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość G.Mark]

>Po wstępnych oględzinach mogę stwierdzić, że:

>-neonówka stroboskopu jest spalona.

 

Niekoniecznie. Po długim czasie nieużywania, nenówka może zapalać się z pewnym opóźnieniem. Oryginalne "kominki" do serii 46..., są dostępne na Allegro. Można również zmniejszyć wartość, o 10-20%, rezystora ograniczającego prąd neonówki. Rezystor jest umieszczony wewnątrz kominka. Proponuję jednak zamianę neonówki na dwie diody LED, połączone równolegle i przeciwsobnie i zasilanie ich z wtórnego uzwojenia transformatora sieciowego, poprzez opornik ograniczający prąd płynący przez diody. Efekt takiej zamiany, jest widoczny na zdjęciu poniżej.

 

>-talerz kręci się prosto - nie ma opisywanego przez G.Marka uchyłu, ale niestety jest pęknięty

 

Niestety tak się czasem zdarza w przypadku tych talerzy. Jeśli pęknięcie nie zdeformowało powierzchni talerza, to na razie bym go zostawił.

 

...

 

>Pytania na początek: Co wyczyścić? Co i czym przesmarować?

 

Czyścimy:

1. Bieżnię podtalerzyka napędowego.

2. Bieżnię wałka napędowego na silniku.

3. Oś podtalerzyka napędowego i wnętrze łożyska ślizgowego.

4. Pasek napędowy.

5. Łożyska zawieszenia ramienia.

 

Smarujemy:

1. Oś podtalerzyka i łożysko ślizgowe. Odrobina delikatnego smaru lub oliwy do maszyn precyzyjnych.

2. Oś silnika. Trudno się do niej dostać bez zdejmowania tarczy czujnika obrotów, ale za pomocą strzykawki z igłą, można wtrysnąć kroplę oliwy do maszyn precyzyjnych.

3. Łożyska zawieszenia ramienia. Jak w pkt. 2.

 

> Jeszcze jedno.

Przeciwwaga jest jak na 1 zdjęciu. Nowa wkładka to będzie (najprawdopodobniej AT95E) czy ta przeciwwaga wystarczy do prawidłowej regulacji, czy będę musial ją zmienić?

 

Moim zdaniem nie, jeśli zastosujesz oryginalny koszyk.

Przy instalowaniu wkładki, pamiętaj o ustawieniu geometrii prowadzenia wkładki. Zajrzyj na http://www.rcm.com.pl/hobby/phono/kalibracja/kalibracja.php

 

> Pytanie uzupełniające do powyższego wpisu. Czy talerz również należy wyminieć?

 

Patrz wyżej.

 

GM

[kubedes]

G.Mark, 27 Lis 2006, 18:55

 

>Niekoniecznie. Po długim czasie nieużywania, nenówka może zapalać się z pewnym opóźnieniem.

Ta jest wtraźnie "osmalona". Do wymiany - koszt 5 PLN.

 

W sprawie części skontaktowałem się już z użytk. "hartmann_pl" na allegro i ma brakujące części.

Także talerz, bo niestety widać przesuięcie na linii pęknięcia.

 

>Proponuję jednak zamianę neonówki na dwie diody LED, połączone równolegle i przeciwsobnie i

Zastanowię się. Na razie będzie neonówka.

 

>Niestety tak się czasem zdarza w przypadku tych talerzy.

Za szyko się kręcą i alu nie wytzrymuje naprężeń?? ;-)

Musiał upaść poprzedniemu właścicielowi. A że sprzęt mam za darmo to zafunduję, mu nowy talerz.

 

>Czyścimy:

>Smarujemy:

Wężykiem, wężykiem!!

:-)

 

 

>Moim zdaniem nie, jeśli zastosujesz oryginalny koszyk.

Koszyk do wymiany (chyba) bo zmianiana będzie wkładka na inną niż MF i trzeba będzie skorygować przesięg.

W obecnym koszyku mam tylko 2 dziurki bez możliwości regulacji.

BTW nadal nie umiem go wyjąć z ramienia.

 

 

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wydrukowane i powoli się zapoznaję z materiałem. Czytałem też wątek o Overhangu i problemach z kalibracją wkładki.

 

Dziękuję za wszystkie wskazówki.

pozdrawiam

Piotr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[amazarak]

> zasilanie ich z wtórnego uzwojenia transformatora sieciowego

 

Co sprawi, że będą mrugały z bliżej nie określoną częstotliwością 50 +/- 20% Hz odpowiadającą chwilowej prędkości generatora w elektrowni ;) Jak już coś rozgrzebywać, to tak, żeby była z tego jakaś korzyść - czyli żeby częstotliwość była stabilna i ... prawidłowa. Bo jak się okazuje, trzeba też policzyć ząbki na talerzu. U mnie w Danielu wyszło, że aby otrzymać 33 obr. na minutę, stroboskop powinien podawać 99 Hz, a nie 100...

 

Pozdrawiam

[amazarak]

> BTW nadal nie umiem go wyjąć z ramienia.

 

Spróbuj przekręcić tę karbowaną tulejkę przy nasadzie headshell'a (czy koszyka, jak kto woli). Tylko uważaj - trzymaj za koszyk, bo jest zapewne na sprężynce i może wyskoczyć.

 

Pozdrawiam

[Gość G.Mark]

>Niekoniecznie. Po długim czasie nieużywania, nenówka może zapalać się z pewnym opóźnieniem.

> Ta jest wtraźnie "osmalona". Do wymiany - koszt 5 PLN.

 

Czyli groszowa sprawa.

 

> W sprawie części skontaktowałem się już z użytk. "hartmann_pl" na allegro i ma brakujące części.

Także talerz, bo niestety widać przesuięcie na linii pęknięcia.

 

Jeśli przesunięcie fragmentu talerza nastąpiło w górę, to rozwiązaniem tymczasowym, może być przeszlifowanie górnej powierzchni talerza.

 

>Proponuję jednak zamianę neonówki na dwie diody LED, połączone równolegle i przeciwsobnie i

Zastanowię się. Na razie będzie neonówka.

>Niestety tak się czasem zdarza w przypadku tych talerzy.

Za szyko się kręcą i alu nie wytzrymuje naprężeń?? ;-)

Musiał upaść poprzedniemu właścicielowi. A że sprzęt mam za darmo to zafunduję, mu nowy talerz.

 

Prawidłowo. :-)

 

>Czyścimy:

>Smarujemy:

Wężykiem, wężykiem!!

:-)

 

Może być wężykiem. :-)

 

>Moim zdaniem nie, jeśli zastosujesz oryginalny koszyk.

Koszyk do wymiany (chyba) bo zmianiana będzie wkładka na inną niż MF i trzeba będzie skorygować przesięg.

W obecnym koszyku mam tylko 2 dziurki bez możliwości regulacji.

BTW nadal nie umiem go wyjąć z ramienia.

 

Wprowadziłem Cię w błąd pisząc o odkręcaniu pierścienia. Aby zdjąć koszyk, należy pierścień na ramieniu obracać w prawo, a nie w lewo, patrząc od przodu ramienia.

Po długim okresie nieużywania, potrzeba trochę siły aby ruszyć ten pierścień. W zdjęciu koszyka, może również przeszkadzać, prawdopodobnie sparciały, gumowy pierścień umieszczony na trzpieniu mocującym koszyka.

Jeśli wymienisz koszyk i zastosujesz np. popularnego "Reloopa", to musisz się niestety liczyć ze zmianą przeciwwagi. "Reloop" ze szczelinami jest lżejszy od oryginalnego i skala na przeciwwadze nie będzie zgodna z faktycznym naciskiem, poza tym, będziesz musiał ją prawie całkowicie wkręcić na ramię, aby uzyskać nacisk 2g właściwy dla AT-95E. Innym rowiązaniem jest wymiana przeciwwagi na mniejszą/lżejszą lub dociążenie koszyka.

 

GM

[kubedes]

G.Mark, 28 Lis 2006, 13:05

 

>Aby zdjąć koszyk, należy pierścień na

>ramieniu obracać w prawo, a nie w lewo, patrząc od przodu ramienia.

Dodatkowe pytanie:

Jak sądze nakrętka trzymająca koszyk powinna sie po odkręceniu odsunąc trochę do tyłu?

Czy tak? Bo u mnie nakrętka chodzi tylko po gwincie.

 

>Jeśli wymienisz koszyk i zastosujesz np. popularnego "Reloopa", to musisz się niestety liczyć ze

>zmianą przeciwwagi. "Reloop" ze szczelinami jest lżejszy od oryginalnego i skala na przeciwwadze nie

>będzie zgodna z faktycznym naciskiem.

Koszyk Reloopa rzeczywiście biorę pod uwagę, tym bardziej ze chyba da się zamówić go z tego samego miejsca co wkładkę > muzyczny.pl

Koszyk 35 PLN a wkładka mnie kusi Shure M92E (166 pln - lekko ponad zakładany budżet 150)

Z tarowaniem ramienia jeszcze nie mam pomysłu, ale cos wykombinuję ;-)

 

Napisałem też do Conri'ego w sprawie wkładek ale jeszcze mi nie odpisał. Czekam cierpliwie :]

 

>Musiał upaść poprzedniemu właścicielowi. A że sprzęt mam za darmo to zafunduję, mu nowy talerz.

>Prawidłowo. :-)

He, he. Uparłem się ożywić zdechlaka i będzie grał!

Najpierw przywrócę mu stan oryginalny a dopiero za czas jakiś wezmę się za modyfikacje.

 

Pozdrawiam

Piotr

[conri]

M 92 nie jest powalająca w brzmieniu.Tania jak na shura ,ale nie zachwyca(mnie). Jeżli lubisz "czad" to M44-7.

do klasyki i subtelności coś delikatniejszego .A do wyważania to nie pieścien p-=wagi a prosta waga.Wtedy masz pewnośc niezaleznie od koszyka.

[Gość G.Mark]

>Dodatkowe pytanie:

>Jak sądze nakrętka trzymająca koszyk powinna sie po odkręceniu odsunąc trochę do tyłu?

>Czy tak? Bo u mnie nakrętka chodzi tylko po gwincie.

 

Tak, ale minimalnie. Musisz wyczuć moment, w którym gwint w pierścieniu, całkowicie zwolni kołek blokujący na trzpieniu koszyka.

 

>Koszyk Reloopa rzeczywiście biorę pod uwagę, tym bardziej ze chyba da się zamówić go z tego samego

>miejsca co wkładkę > muzyczny.pl

>Koszyk 35 PLN a wkładka mnie kusi Shure M92E (166 pln - lekko ponad zakładany budżet 150)

>Z tarowaniem ramienia jeszcze nie mam pomysłu, ale cos wykombinuję ;-)

 

Hmmm... Pomyśl jednak o AT-95E. :-)

Do wyważania ramienia, warto mieć wagę. Uniezależniasz się w ten sposób, od skali na przeciwwadze.

 

Pozdrawiam,

GM

[kubedes]

Pytanie z natury podstawowych.

Czy do wykręcenia gniazda koszyka wystarczy odkręcić śrubkę na spodzie ramienia?

Kupiłem kabelki ProJecta (30PLN) i będę chciał Benkowi je wymienić.

Przy okazji zamontuję też gniazda z tyłu.

 

BTW. Mam już nowy talerz - chodzi bardzo równo. Poprzedni trochę bujał.

Założyłem nową neonówkę i matę na talerzu zmianiłem na filcową :]

Mam nadzieję najpóźniej złożyć do kupy preamp (nie phono) i w końcu trochę posłuchać.

 

Pozdrawiam

k.