Cambridge 640C v2

[Kowal717]

Witam,

 

Czy ma z was ktos CD Cambridge c640 v2 i moze podziekic sie swoimi uwagami??

[przemas_astro]

Jesli za te pieniądze gra lepiej od wersji 1 to polecam - mam ją i jestem zadowolony, dobra budżetowa maszyna. Ale znając życie, zaraz mój głos utonie w lawinie totalnej krytyki, he he he :)

 

Jeśli słuchasz klasyki, jazzu, elektroniki i mniej gęstych faktur gitarowych to jest to dobry wybór...

 

Przemas

[JarlBjorn]

Na jednym z odsluchow kolumn zrodlem byl tenze CD. Gral niczego sobie ale non stop zacinal sie mechanizm szuflady. Troche to irytujace bylo przy sklepowej "nowce".

[deep]

Poszukaj informacji w archiwum. Jak dysponujesz większą kasą (np. 2-2,5 kzł) to w moim pojęciu w tych widełkach cenowych można znaleść dużo lepszy CD.

 

p. deep

[Holdegron]

A mnie się podoba. Mam taki od miesiąca-dwóch. Porównałem go przy zakupie z tym zachwalanym Harmanem 970 i CA (subiektywnie) zwalcował go. Połączony jest Audionovą Phantomem z moim wzmakiem słuchawkowym i DT880 - scena, szczegóły, fajny bas, soprany lepsze niż dobre. Nic się nie zacina, do tego super pilot - metalowy.

Ja polecam

 

Pozdrówka, Bob

[Habakuka]

ja też polecam, v2 gra jeszcze lepiej niż v1 i zaręczam ,że do 2000 nic lepszego nie znajdziesz, swoją droga miałem dużo droższe klocki i różnice były na tyle subtelne,że wolałem je sprzedać i kupić sobie inne rzeczy.

[Walery]

Kowal>

Alek 74 z forum miał taki cd. Zapytaj czy warto wyrzucać 2kpln.

[Kowal717]

Dzieki bardzo za opinie.

Mam okazje kumic tego CD w UK w cenie ok 1300 zl, wiec chyba warto.....

[Danielus]

Warto warto.

 

Ja takiego używam już od ośmiu miesięcy i jestem bardzo zadowolony. W tym przedziale cenowym nie znalazłem brzmienia które by mi bardziej odpowiadało.

 

Jeśli chodzi o napęd to chodzi cichutko jedynie szuflada jak dla mnie wyjeżdża zbyt szybko i troszke dzwięk jaki w tym momencje wydaje mógł by być subtelniejszy(ale pod tym względem konkurencja nie jest wcale lepsza).

 

Myśle że warto dołożyc do wersji V2. bo różnica jest! Tylko przetestój egzemplarz, który będziesz brał do siebie bo one potrafią różnie chodzić jeśli chodzi o kulture pracy napędu!

[andrea29]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

a MNIE SIĘ TEN PODOBA :-p

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wlod]

Od dłuższego czasu słucham muzyki mając za żródło CA 640 C V2. Opinie są bardzo rózne od skrajnie nie przychylnych do bardzo entuzjastycznych. Najlepiej samemu sie przekonać. Zanim kupiłem napęd CA był moim faworytem (testy itd.). Ale dopiero odsłuch zadecydował. Porównywałem z kilkoma napędami Rotela, Nada i CA 640C V1. Według mnie w klasie cenowej do 2/2,5 tys. to wybór optymalny. Jednak dotyczy to wyłącznie Ver. 2. Opinia o krzykliwości, ostrości dżwieku byc moze dotyczy innych modeli CA ale na pewno nie CA 640 C V2. Mój odtwarzacz napewno wygrał juz swoje i jest wygrzany dlatego mogę powiedzieć że dżwięk nie odpowiada pewny stereotypom przyporządkowanym CA. Z drugiej jednak strony może to byc zasługą sprzetu towarzyszącego. Reasumując dżwiek jest troche zaokraglony, wszystkie pasma wyrównane. Wyróznienie to przestrzennosć i stereofonia.

[deep]

>wlod

>Według mnie w klasie cenowej do 2/2,5 tys. to wybór optymalny.

 

Oczywiście masz prawo do własnego zdania, z którym ja niestety nie mogę się zgodzić. CA 640 C V2 to typowy CD bużdżetowy. Gra to nie źle jak na 1,5 kzł max, ale wyjątkowo jasno. Powyżej 2 kzł zwłaszcza z drugiej ręki można dostać o niebo lepsze CD. Dla mnie Azury mają jedną wadę. Wysokie tony są nienaturalnie wyeksponowane. Nie mam pojęcia dlaczego CA dotąd tego nie zmieniło. Dowolny CD MF z drugiej ręki rozkłada każdego CA na łopatki. Finezja górnej części pasma jest bardzo wyraźnie odczuwalna.

 

>Jednak dotyczy to wyłącznie Ver. 2. Opinia o krzykliwości, ostrości dżwieku byc moze dotyczy innych modeli CA, ale na pewno nie CA 640 C V2.

 

Moja opinia dotyczy dokładnie wszystkich Azurów. 640C V1 i V2 miałem w domu dość długo żeby się z nimi osłuchać i niestety maksymalnie się nimi rozczarowałem.

 

p. deep

[deep]

Mały suplement. Gusta są różne. Jeśli ktoś lubi jasno grające urządzenia to jak najbardziej tak. Ja osobiście preferuję delikatny, subtelny dźwięk, dynamiczny i świeży ale nie męczący. Stąd takie a nie inne nastawienie i opinie z mojej strony.

 

p. deep

[wlod]

No to mamy dwa rózne zdania na ten sam temat. Na marginesie lubie czytelne wysokie tony ale dżwiek zrównoważony. Nie twierdze że w tym co napisałeś jest troche racji. W moim systemie współpracuje przedwzmacniacz tranzystorowo-lampowy, mysle ze duzo wnoszą przewody w tym np. sieciówki i może dlatego w ogólnym rozrachunku dżwiek nie jest męczący i krzykliwy ale okrągły i plastyczny. Ale chyba o to chodzi. Nie wątpie że można tak skonfigurowac system że będzie ostro i nie przyjemnie. Być może nie miałem do czynienia z wieloma konkurentami CA ( mówimy tylko o CD bo reszta to inna bajka) ale dla mnie ten model CA wydaje sie najodpowiedzniejszy. Może w pzryszłosci inny napęd rzuci mnie na kolana ale puki co pozostaje w swoim przekonaniu.

[deep]

>wlod

 

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ostatecznie gra cały system nie sam CD. W połaczeniu z lampą to może być to. Dlatego zawsze mówię warto brać swoje graty na odsłuch. Niektóre konfiguracje potrafią zaskoczyć. :)

 

pozdrawiam Cię

deep

[Rolandsinger]

Słuchajcie, nie wiem dlaczego tak wiele ludzi wsiada na to CA. Czyżby to była istotnie taka kiszka?

 

Jeśli mam być szczery, to zastanawiałem się nad dokupieniem innego cedeka niż mój Denon DCD 700 AE, który po odsłuchach w klasie ok. 2 kzł wydawał się wzorem za super kaskę - pon. 1,5 kzł. Ten drugi cdp miał być alternatywą dla płyt, które brzmią na Denonie zbyt szczegółowo, a nie są to najlepsze nagrania (Denon rozdzielczość ma naprawdę genialną jakby z innej klasy sprzętu - a przy tym nie wyostrza góry - przeciwnie delikatnie ją ociepla, ale mimo to jego dzielenie włosa na czworo w słabszych nagraniach może zniechęcić do ich słuchania). Myślałem o Marantzu SA 7001 (podobno bardzo przyjemny, ciepły dźwięk) allbo właśnie o CA C640. Ale teraz mam dylemat.

[wlod]

deep

A jednak sie zgadzamy. Ważne jaki jest skutek naszych działań. W jednym systemie CA okaze sie niewypałem w innym idealnym rozwiązaniem. Czasami mozna zepsuć nawet najlepszy dżwięk. Coś o tym wiem bo przez jakis czas uzywałem jako preampu AVR. Podzrawiam

[deep]

>wlod

 

Niestety dobór klocków to droga przez mękę.

 

Tutaj na forum panuje taka tendencja żeby dążyć od jak najbardziej nieutralnego systemu. Doskonale rozumiem to dążenie, ale się z nim nie zgadzam. To ma swoje plsusy, ale i minusy. Można wydać majątek, kupić sprzęt i być w końcowym rezultacie nie zadowolonym. Płyty nagrywane są przeróżnie i na analitycznych systemach te niuanse wyłażą bardzo wyraźnie. Następna sprawa - wiele osób które ze zrozumiałych względów nie dysponuje kasą w wysokości np. 10 kzł kupuje tani sprzęt pod wpływem zasłyszanej opinii i potem narzeka.

 

Zawsze mówię że trzeba dobrać takie komponenty, które w efekcie dadzą dźwięk który zadowoli. I o to moim zdaniem chodzi. A czy to będzie Azur czy MF to sprawa drugorzędna. Jedyny problem w tym że w Polsce nie ma ku temu warunków. Jeden dealer sprzedaje to, inny coś innego, każdy w innym mieście itd. Nie ma szansy porównania wszystkiego.

 

Dla mnie to co piszą ludzie na forum ma sens, ale nie można tego traktować jak wyroczni. Bolesnego dobierania sprzęcicha trzeba poprostu doświadczyć samemu. Najważniejsze żeby w końcu trafić na swój dźwięk i być zadowolonym, bo przecież o to w końcu chodzi. :)

 

p. deep

[Kade]

Ja mam tez ten cdek v1. gra dobrze, dzwiekowo nie mam zastrzeżen, ale chce lepiej i dlatego mam pytanko:

1)

chodzi mi po glowie tuning w neel'u,wydalbym na to max 1kz.czy to sie oplaca czy lepszym wyjsciem jest zakup uzywanego w cenie do ok.2,5kz?

sporo takich np na allegro, jakies stare soniaki w tych sumach krażą i to tuningowane za grube oiro.

2)

2ie pytanko.mam milusi wzmacniacz ale brakuje mu dynamiki.nie wysterowuje jak nalezy monitorkow.czy 'dynamiczny' cdek by tu pomogl? bo wyjscia pre na koncówe on nie ma tylko output na bi-ampng.

 

dzienki za chelp

[xniwax]

CD tutaj raczej nie pomoże. Eposy chyba trudne są do wysterownia (może się mylę) - raczej końcówka jakaś.

[Kade]

co do wątku:

za mniej niz tysiac mozna kupic uzywany, a to juz dobry zakup.

jak na pisalem dzwiekowo wporzo, techinicznie:

plusy - ladny, solidny, dzieki srubom nie kazdy amator go rozkreci, pilot fajny i mocny

minusy - 'pyka' gdy sie zmienia utwor, front sie brudzi przy przyciskach i ciezko to usunac, glosna praca(wieczorem z 4 metrow slychac nawet przy cichej muzyce jak krazek chodzi !), wyswietlacz bez regulacji jasnosci.

 

Cdry i cdrw czyta, ale nawet kilkutygodniowe juz potrafia przeskakiwac, mimo ze pale wolno, 8x.

[deep]

>Kade

>glosna praca(wieczorem z 4 metrow slychac nawet przy cichej muzyce jak krazek chodzi !)

 

Z pierwszym egzemplarzem miałem to samo. Po wymianie było ok, ale jak posłuchałem MF'a straciłem głowę i sprzedałem. hihi ;) Czego do dziś nie żałuje.

 

Tak więc jak coś cyka to należy z marszu zwrócić do sklepu. Generalnie napęd powinien być słyszalny po przyłożeniu ucha. Tak miałem w tym drugim egzemplarzu. To info dla ewentualnych nabywców CA.

 

p. deep

[Kade]

>deep

Cóż, tak to jest jak sie kupuje w tym przedziale cenowym.I nic z tego, że angelske.

Ja nie uznalem to jako wade, myslalem ze sie dotrze, z reszta sluchalem glosno poki nie kupilem spokojniejszego piecyka. A i teraz nieszczegolnie mi to przeszkadza.

Jestem z niego zadowolony, choc kolejny upgrade to bedzie wymiana ic i zrodla..., ale to normalna droga.