Prosze o porade w sprawie pre ampu

[kacpero_1]

witam wszystkich

 

tak jak w temacie poszukuje dobrego przedwzmacniacza do dwóch końcówek monofonicznych . Końcówki to tranzystorowe Genesisy o mocy 250 W (4 om) o charakteryzującym mocnym, detalicznym (może troszeczke suchym) dzwięku . Także od preampu oczekuje minimalnego złagodzenia (nie mylić z zamuleniem!) dzwięku a jednocześnie żeby w pełni kontrolował końcówki . Dotychczas grałem na ARCAMIE 9R , ale jest troszeczke za "jasno" i teraz chciałbym bardziej analogowo . Myślałem może o Accuphase C-230, C-280 ...

Prosze o pomoc...

 

pozdrawiam

[Genesis]

McIntosh C2200.

[josef]

lampus i to słodzący

[Genesis]

McIntosh C2200 preamplifier

Sam Tellig, May, Stereophile 2002

 

As I said, the C2200 sounded quiet—almost as if it weren't there. Compared to my Purest 500 passive preamp, the C2200 imparted more oomph, more body to the sound. Yet at no time did the Mac seem to color the sound—to roll off the highs, for instance, or fatten the bass. It did not add extra warmth. The C2200 seemed neutral without being clinical. Another thing: the C2200 did not impart any tube glare, a problem with some tube preamps I've heard over the years. It did not overly brighten the sound. (...)

The McIntosh C2200 was one of the finest line-stage preamps I have ever used, and far and away the most user-friendly in terms of features. I don't think you'll find a better tubed line-stage for $4500—the C2200 merits a Class A recommendation for this reason alone.

 

No ale to tylko jakiś ignorant z watą w uszach pisał. My przecież wiemy najlepiej, że McIntosh to zamulające badziewie...

[audiofil123]

Witam,

 

radzę próbować z lampami - dobra lampa nie zmuli ale doda kolorytu i oddechu, to czego brakuje tranzystorom. Nie chodzi tu o ocieplenie ale raczej wzbogacenie dzwięku w skali mikro i makro

[kacpero_1]

wzbogacony dzwięk to już mam i jestem z tego bardzo zadowolony - mało który system tak zagra oczywiście w granicach kosztów rzędu 12tyś . Chodzi mi przede wszystkim o "ocieplenie" ale nie kosztem jakości dotychczasowgo dzwięku ( szczególnie dynamiki i wszystkich detali - które są wręcz perfekcyjne ! )

[audiofil123]

Kacpero,

 

jeśli termin "ocieplenie" rozumiesz dosłownie to zawsze to będzie kosztem dzwięku, bo ubędzie dynamiki czy detali. Tak gra właśnie część złych wzmacniaczy lampowych. Natomiast dobra lampa doda to czego najprawdopodobniej szukasz - czyli oddechu i finezji. Tranzystory - zwłaszcza w Twoim przedziale cenowym - grają nieco matowym czy wysuszonym dzwiękiem. Podobne zjawisko doświadczałem nawet na niezłej końcówce mocy Densen B 300 - wydawało się że wszystko jest OK dokąd nie podłaczyłem lampy - dzwięk się otwarł i zyskał na detaliczności a jednocześnie na przestrzenności. Góra przestała być nieco męcząca przez swoją matowość, nagle pojawiły się kolory, wybrzmienia itd.

[zildjian]

Spróbuj Manley Shrimp. Miałem go i jeśli inna opcja nie wypali znów do niego wrócę.Nie wydasz majątku a dżwięk przedni.

[kacpero_1]

ok

tylko prosze o podanie jakichś konkretnych modeli pre ampu na lampach w przedziale cenowym do 5000zł

[unick]

Miałem okazję jakiś czas temu porównać kilka lampowych pre u siebie w domu. Każdy z nich miałem min. 2 tygodnie. Nie wszystkie w tym samym czasie, sprzęt też się zmieniał więc nie wszystkie wnioski mogą być miarodajne. Podaję orientacyjne ceny nowych.

 

ASL Twin Head (7 tys) - całkiem niezły jak za swoje pieniądze. Dźwiękowo porównywalny z ok 3 razy droższym McIntosh C2200. Chyba nieco lepsza przejrzystość niż Mac, za to dźwięk nieco ostrzejszy (bardziej szorstki). Mac był taki trochę bardziej uporządkowany. W tamtym czasie na ówczesnym sprzęcie chętniej słuchałem Mac'a ale oba pre były porównywalne. Z ASL miałem problemy z burczeniem i sprzężeniami - bez podłączenia we własnym systemie nie można ryzykować zakupu. Odsłuch odbywał się na fabrycznych lampach. Jako nowy grał źle - poprawa nastąpiła po kilkudziesięciu godzinach. Twin Head to też przedwzmacniacz słuchawkowy ..

 

McIntosh C2200 (21 tys) - bardzo miły w użytkowaniu, mi szczególnie przypadł do gustu potencjomentr głośności - poziom wyświetlany jest jako liczba - użyteczne przy niektórych porównaniach. Dźwięk poukładany, wrażenie owiania pewną mgiełką - więc nie jest to mistrzostwo świata w przezroczystości. Bez wyraźnych wad.

 

Cary SLP-308 (7 tys) - wyraźnie najgorszy. Jest to oczywiste już po 30 sekundach słuchania. Nie warto by było się bawić w oddzielny pre, jeśli miałoby się podłączać taki pre jak ten. Podobno droższe Cary są niezłe ..ale nie ten.

 

Audion Premier 2 box (16 tys) - chyba najlepszy z tej czwórki, to tak z pamięci, bo nie miałem w tym samym czasie ASL I Mac'a. Trochę słychać, że lampa. Skromny wygląd, bardzo dobry phonostage (MM). Audion ma tańsze konstrukcje (np. bez PhonoStage lub bez oddzielnego zasilacza).

 

Testowałem jeszcze ASL AQ 2006 (5 tys) ale dość dawno więc nie robiłem bezpośredniego porównania. Przypuszczalnie gorszy niż Twin Head ale całkiem fajny jak za te pieniądze. Przypuszczalnie zdecydowanie lepszy niż Cary. Mogą pojawić się problemy z burczeniem.

[Grzesz]

Sorry za ten rodzaj porady, bo opartej tylko na cudzych opiniach, ale sam niedługo stanę przed identycznym problemem. Szukając preampu o takim właśnie brzmieniu, jakiego potrzebujesz (niekoniecznie lampowego), zwróciłem uwagę na Ushera P-307A (Audiofast, $ 2420). Warto wypożyczyć do przetestowania. Potencjalna wada, to brak zdalnego sterowania.

[kacpero_1]

aczy ktoś testował modele Accuphase o których wspomniałem ?

[kacpero_1]

ktoś mi jeszcze polecał Sphinxa project 1 , DPA , oraz o dziwo Grundiga XV7500

[zildjian]

Za 5000,- raczej nic firmowego i porządnego nie uświadczysz. Chyba że Audio Note z najniższej póki ale to rozczarowanie. Pożycz Manley Shrimp a potem dozbierasz do ceny.....

[robtango]

kacpero_1 napisz do mnie na priva jestem w stanie Ci pomóc.Pozdro [email protected]_

[janusz43]

Czy ktoś posiada c40? Chciałbym podpytać się o szczegóły grania.