Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  574 członków

Naim Klub
IGNORED

Naim club


parmenides

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Kacper525 napisał:

Mój znajomy  się kiedyś "obraził" na Naim'a (z nieznanych mi przyczyn) i postanowił, że "przesiądzie" się na Moon. Tak szybko jak posłuchal Moon'a, tak szybko przestał narzekać na Naim?

Moglbym kupin koncowke 330A do kompletu, ale niestety brak synergii z Pmc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, muzofan napisał:

Potwierdzam, jak ktoś już posłucha Naima to ciężko jest zaakceptować konkurencję ? 

Od zaprzyjaźnionego sklepu wiem, że ci którzy próbowali "przesiadać" się z Naim na Linn bardzo szybko wracali do tego pierwszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, marek s napisał:

Moglbym kupin koncowke 330A do kompletu, ale niestety brak synergii z Pmc.

Spróbuj coś mocniejszego, może się bardziej sprawdzi ? .Ja testowałem z moimi ATC końcówkę Moon 760A i zagrała gorzej od MF 8 500s.

Niestety nie każdy sprzęt danego producenta jest idealnie dopracowany. Są elementy lepsze i gorsze. Dlatego zabawa w audio jest taka fascynująca i kosztowna jednocześnie ? 

ATC SCM150SL // NAIM NDX 2 + NAIM XPS DR + Furutech DPS - 4.1// Musical Fidelity M8Pre + 3 x M8s-500s + 4x GigaWatt LC-2 EVO// GigaWatt PF-2 EVO + Enerr Transcenda Ultimate// Albedo Monolith Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Kacper525 napisał:

Od zaprzyjaźnionego sklepu wiem, że ci którzy próbowali "przesiadać" się z Naim na Linn bardzo szybko wracali do tego pierwszego.

Też tak myślałem. Po przesiadce na Naim myślałem że tylko upgrade mnie czeka. Jestem po odsłuchu Exposure 3010 s2D - uważam, że warto szukać. Jest mega dynamiczny, więcej przestrzeni, świetna kontrola basu. W zestawieniu z PMC 22. Raczej jestem zdecydowany, a i cena robi swoje.

Nie wydaje mi się żeby SN3 był 2 razy lepszy, o ile w ogóle  jest.

Dla kogoś goniącego króliczka - tylko Naim. Chyba żadna firma nie daje tylu ścieżek do upgrade'u, ale za jaką cenę??

Uwierzcie mi, że mimo wielu awarii, byłem (jeszcze jestem) zafascynowany (zaślepiony??)Naim'em, ale fanatyzm  w żadnej dziedzinie nie jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kostron napisał:

Też tak myślałem. Po przesiadce na Naim myślałem że tylko upgrade mnie czeka. Jestem po odsłuchu Exposure 3010 s2D - uważam, że warto szukać. Jest mega dynamiczny, więcej przestrzeni, świetna kontrola basu. W zestawieniu z PMC 22. Raczej jestem zdecydowany, a i cena robi swoje.

Nie wydaje mi się żeby SN3 był 2 razy lepszy, o ile w ogóle  jest.

Dla kogoś goniącego króliczka - tylko Naim. Chyba żadna firma nie daje tylu ścieżek do upgrade'u, ale za jaką cenę??

Uwierzcie mi, że mimo wielu awarii, byłem (jeszcze jestem) zafascynowany (zaślepiony??)Naim'em, ale fanatyzm  w żadnej dziedzinie nie jest dobry.

Myślę, że przy tego typu klasie sprzętu ciężko mówić o tym, że jeden wzmacniacz  jest lepszy dwa razy od drugiego lub też nie..

Exposure to zupełnie inne granie, które mi osobiście do gustu nie przypadło ale jeśli Tobie się podoba to pewnie, dlaczego nie.

Kiedyś przechodząc przez różnego rodzaju marki stereo (Cambridge audio, arcam, denon itp) nieustannie czegoś szukałem natomiast po tym jak zacząłem obcować z Naim skończyłem z eksperymentowaniem - jestem zadowolony, podoba mi się i nie szukam dalej. ?

 

Edytowane przez Kacper525
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Kacper525 napisał:

Kiedyś przechodząc przez różnego rodzaju marki stereo (Cambridge audio, arcam, denon itp) nieustannie czegoś szukałem natomiast po tym jak zacząłem obcować z Naim skończyłem z eksperymentowaniem - jestem zadowolony, podoba mi się i nie szukam dalej. ?

Niemal identyczne zdanie użyłem kilka stron temu tylko marki inne (yamaha, marantz, sphinx myth 3, Musikal a2 i a3).

i dokładnie to samo miałem po zakupie Naim ponad 10 lat - to u mnie długo.

jednak Naim jest teraz wielką firmą, z potężnym marketingiem, a to kosztuje. Podtrzymują swój "legendary" status, ale to wszystko kosztuje - i widać to po cenach.

Expo to nie jest zupełnie inne granie - moim skromnym zdaniem do brzmienia podobnego do Naim, opartego na dynamice, średnicy i kontroli basu - wnosi więcej detali i przestrzeni.

ale to tylko moje zdanie, nie mam zamiaru nikogo przekonywać, bo sam niedawno dałbym się za Naim'a pokroić.

Na pewno wpływ na mój osąd ma duża ilość awarii u mnie jak i u użytkowników z forum UK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kacper525 napisał:

Kiedyś przechodząc przez różnego rodzaju marki stereo (Cambridge audio, arcam, denon itp) nieustannie czegoś szukałem natomiast po tym jak zacząłem obcować z Naim skończyłem z eksperymentowaniem - jestem zadowolony, podoba mi się i nie szukam dalej. ?

Dokładnie tak. U mnie z kolei gościła Yamaha, Cambridge (CXA60 + CXN V2), dwa Atolle. Miałem też okazję słuchać różnych NADów, Vincentów. No i pamiętam jak siedziałem na odsłuchu porównawczym między Atollem IN200Sig i Naitem XS2 w Q21. Wtedy wybrałem Atolla.... i za każdym razem gdy potem włączałem go u siebie plułem sobie w brodę, że Naim robił to i tamto znacznie lepiej. ? Teraz po dodaniu TC śmiało mogę stwierdzić że zakup XS2 w moim przypadku to zakup na lata. 

Tak swoją drogą w kwestii TC miałem taki moment krytyczny, kiedy zastanawiałem się czy go nie oddać. Po kilku dniach od zakupu brzmienie stało się bardzo ciepłe, mało naturalne, zniekształcone względem tego co prezentuje sam Nait. Jednak prawdopodobnie to był przejściowy efekt wygrzewania, bo minęło. ? Teraz słychać Naima w Naimie z udoskonaleniami w postaci pięknej, trójwymiarowej, szczegółowej sceny z czarnym tłem, naturalnej góry i potężnego basiszcza. Ogółem można powiedzieć że poprawiła się stereofonia, a system zyskał na klasie, muzykalności i naprawdę daje kopa. "Money for Nothing" w DSD, ciary gwarantowane *.*

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kostron napisał:

Niemal identyczne zdanie użyłem kilka stron temu tylko marki inne (yamaha, marantz, sphinx myth 3, Musikal a2 i a3).

i dokładnie to samo miałem po zakupie Naim ponad 10 lat - to u mnie długo.

jednak Naim jest teraz wielką firmą, z potężnym marketingiem, a to kosztuje. Podtrzymują swój "legendary" status, ale to wszystko kosztuje - i widać to po cenach.

Expo to nie jest zupełnie inne granie - moim skromnym zdaniem do brzmienia podobnego do Naim, opartego na dynamice, średnicy i kontroli basu - wnosi więcej detali i przestrzeni.

ale to tylko moje zdanie, nie mam zamiaru nikogo przekonywać, bo sam niedawno dałbym się za Naim'a pokroić.

Na pewno wpływ na mój osąd ma duża ilość awarii u mnie jak i u użytkowników z forum UK.

hmm, mi się wydawało ze Exposure jest zdecydowanie " more transparent" - gra zdecydowanie jaśniej co mi osobiście bardzo przeszkadza.

 

Ogólnie rzecz biorąc słuchanie muzyki powinno być przyjemnością czasem zabawą i chyba właśnie w taki sposób prezentuje się wg mojego zdania Naim. Swietnie nadaje się do słuchania w warunkach domowych, które panują w większości domów/ mieszkań europejskich. Przy odpowiednio dobranych głośnikach nie wymaga nie wiadomo jakich adaptacji akustycznych, jest konserwatywny ale zarazem wyprzedza konkurencję w zakresie  strumieniowego odtwarzania muzyki- co uwielbiam ?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem wczoraj wrażenie, że coś dziwnie „pogrubione” się zrobiło brzmienie. Czasem też mój system potrafi być bardziej ostry niż bym chciał. To pojawia się falami. Mam wzmacniacz od niecałych 2tygodni - są to typowe objawy wygrzewania ?

????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kacper525 napisał:

hmm, mi się wydawało ze Exposure jest zdecydowanie " more transparent" - gra zdecydowanie jaśniej co mi osobiście bardzo przeszkadza.

można powiedzieć, że podobnie to opisałem. Jest bardziej detaliczny. czy gra ZDECYDOWANIE jaśniej - chyba nie do końca.

a i tak wciąż się waham expo 3010s2d - SN2  :-))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem kiedyś z właścicielem wrocławskiego sklepu Fusic (Który się zamknął w Niesławie). Ów pan organizował swego czasu pokazy Naim Statement. Wspominał mi wówczas że „Naima kocha za to że jest Brudny..” Nie błyszczy, nie wyjaskrawia, być może też za to że nie jest przejrzysty co czasami u konkurencji potrafi po prostu Zmęczyć..

Może właśnie ta „odpowiednia ilość brudu” jest tajemnicą Naima która sprawia że ludzie często do niego wracają..

Ja z Naimem zatoczyłem koło..

W 2014 Zacząłem od Naima Xs2 potem Supernait 2 i zachciało mi się „życia pokosztować” więc poszurałem się Świecie Audio z Devialetem, Lampą, Lema Tucana, Musical Fidelity M6si, Arcamem jakimś Serbem i 4 Heglami (160, 200A, 300, 360) by po kilku latach tułaczki z podkulonym ogonem do Naima wrócić..? ? 
W dodatku zestaw 250 Dr+272 kupiłem PIERWSZY raz jako Nowe bo sie na wtórnym doczekać przez 2 lata nie mogłem..?

więc chyba brytole racje mają chwaląc się że Naim to firma z największym % powracających klientów. 

Edytowane przez Niepokorny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z Naim również zaczęła się od XS2, który de facto był uszkodzony na wstępie?. W przyszłym roku chce NDX wymienić na NDX2, wzmacniacza narazie nie ruszam ponieważ i tak większość czasu (ze względu na dziecko) słucham przez słuchawki ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, puszkin napisał:

Dziwne ale prawdziwe.... Naim zwraca uwagę żeby kable się nie stykały, żeby poszczególne elementy stały osobno a na dzień dobry krzyżujemy przewody glosnikowe? W standardowych szafkach rtv ciężko o jakieś odstępy... 

 

 

Tego nie wiedziałem natomiast niektórzy „Naimowcy” zwracają uwagę na to aby kabelki (zwłaszcza burndy) swobodnie sobie wisiały. 
U mnie niestety ze względu na szafkę niemożliwe ?‍♂️

Edytowane przez Kacper525
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, puszkin napisał:

Dziwne ale prawdziwe.... Naim zwraca uwagę żeby kable się nie stykały, żeby poszczególne elementy stały osobno a na dzień dobry krzyżujemy przewody glosnikowe? W standardowych szafkach rtv ciężko o jakieś odstępy... 

 

 

Bo Naim zaleca inne niż "ołtarzyk" ustawienie elektroniki. Stąd te fikołki ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2020 o 18:04, Kacper525 napisał:

Od zaprzyjaźnionego sklepu wiem, że ci którzy próbowali "przesiadać" się z Naim na Linn bardzo szybko wracali do tego pierwszego.

Ja się przesiadłem jakieś dwa lata temu na Linna. Mam dwa zestawy (elektronika, kolumny i kable - wszystko Linn).

Nie żałuję. W tych gatunkach muzycznych, które słucham jest zdecydowanie lepiej.

Myślę, że kiedyś wrócę do Naima ale tego starego, z czasów Juliusa, po fabrycznym recapingu. Naim, ten współczesny to zupełnie inne granie, raczej nie dla mnie.

 

W dniu 26.11.2020 o 19:03, kostron napisał:

Też tak myślałem. Po przesiadce na Naim myślałem że tylko upgrade mnie czeka. Jestem po odsłuchu Exposure 3010 s2D - uważam, że warto szukać. Jest mega dynamiczny, więcej przestrzeni, świetna kontrola basu. W zestawieniu z PMC 22. Raczej jestem zdecydowany, a i cena robi swoje.

W latach 80-tych ekstremiści spod znaku Flat Earth Audio używali właśnie Exposure.

Kanonicznym zestawieniem był Exposure, Linn Kan i Sondek z wkładką Basik.

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i gra muzyka.

jednak sn2

krótkie porównanie do Expo 3010 s2d (wg mnie oczywiście)

wysokie tony - Sn2 zdecydowanie bardziej naturalne, wybrzmiewające. to mnie zaskoczyło, bo inaczej pamiętałem 155/122, jednak olbrzymi wpływ mają tu PMC 22.

niskie - tu mam dylemat - Expo lepiej kontroluje bas,  jest on  bardzo zwarty, szybki ale trochę kartonowy. SN2 - więcej basu, zdecydowanie głębszy, ale przez to potrafi się u mnie wzbudzać i "rozlać". Przy głośnikach z tylnym bas reflexem nie byłoby szans w moim pokoju.

dynamika - lekki plus na Expo, jakby muza grałą trochę szybciej.

wokale - dziwna sprawa - męskie raczej Expo, kobiece zdecydowanie Naim.

przestrzeń - tu lepszy Expo

detale - jestem zaskoczony, ale to SN2 jest bardziej klarowny i detaliczny.

Górę przy zakupie wziął sentyment (jednak) ogólne w....wienie na dystrybucję Exposure. Nie będę wszystkiego opisywał, sprzętu który jest od ręki a jednak go nie ma. odkręcanie rat itd. Żenada.

to tyle na szybko, wracam do słuchania - czas na Waits'a.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kostron napisał:

no i gra muzyka.

jednak sn2

krótkie porównanie do Expo 3010 s2d (wg mnie oczywiście)

wysokie tony - Sn2 zdecydowanie bardziej naturalne, wybrzmiewające. to mnie zaskoczyło, bo inaczej pamiętałem 155/122, jednak olbrzymi wpływ mają tu PMC 22.

niskie - tu mam dylemat - Expo lepiej kontroluje bas,  jest on  bardzo zwarty, szybki ale trochę kartonowy. SN2 - więcej basu, zdecydowanie głębszy, ale przez to potrafi się u mnie wzbudzać i "rozlać". Przy głośnikach z tylnym bas reflexem nie byłoby szans w moim pokoju.

dynamika - lekki plus na Expo, jakby muza grałą trochę szybciej.

wokale - dziwna sprawa - męskie raczej Expo, kobiece zdecydowanie Naim.

przestrzeń - tu lepszy Expo

detale - jestem zaskoczony, ale to SN2 jest bardziej klarowny i detaliczny.

Górę przy zakupie wziął sentyment (jednak) ogólne w....wienie na dystrybucję Exposure. Nie będę wszystkiego opisywał, sprzętu który jest od ręki a jednak go nie ma. odkręcanie rat itd. Żenada.

to tyle na szybko, wracam do słuchania - czas na Waits'a.

 

W przyszłości pewnie dokupisz hicap dr więc zyskasz na przestrzeni, poprawisz dynamikę i wyciągniesz jeszcze więcej szczegółów z nagrania. Same plusy ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, dekoracja napisał:

Ja miałem wczoraj wrażenie, że coś dziwnie „pogrubione” się zrobiło brzmienie. Czasem też mój system potrafi być bardziej ostry niż bym chciał. To pojawia się falami. Mam wzmacniacz od niecałych 2tygodni - są to typowe objawy wygrzewania ?

Albo głowa Ci się "wygrzewa", w zależności od sytuacji "zasilana" różnymi związkami chemicznymi ? I nie chodzi tu bynajmniej o stymulanty zewnętrzne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, rochu napisał:

Ja się przesiadłem jakieś dwa lata temu na Linna. Mam dwa zestawy (elektronika, kolumny i kable - wszystko Linn).

Nie żałuję. W tych gatunkach muzycznych, które słucham jest zdecydowanie lepiej.

Myślę, że kiedyś wrócę do Naima ale tego starego, z czasów Juliusa, po fabrycznym recapingu. Naim, ten współczesny to zupełnie inne granie, raczej nie dla mnie.

 

W latach 80-tych ekstremiści spod znaku Flat Earth Audio używali właśnie Exposure.

Kanonicznym zestawieniem był Exposure, Linn Kan i Sondek z wkładką Basik.

Mam podobnie,przesiadłem się z Naima na Luxa i jestem bardzo zadowolony. Planuję nabyć Naima,ale będzie to albo linia CB,albo co bardziej prawdopodobne linia olive. Będzie to drugi system: 72/140/Hicap-Ls3/5a. Tak to widzę ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, puszkin napisał:

... Naim zwraca uwagę żeby kable się nie stykały, żeby poszczególne elementy stały osobno a na dzień dobry krzyżujemy przewody glosnikowe? W standardowych szafkach rtv ciężko o jakieś odstępy... 

 

 

imperialiści mają swoje udziwnienia tak po  anglosasku powinien stać zestaw Naima by sie kable nie stykały

0DE7CC65-4C94-4A8C-A236-22945E53890C.jpeg

Ale im nawet „pachnie” inaczej i suszark nie mają to co sie dziwić..?

 

7B24757B-A626-482F-9403-341C26C37383.jpeg

D04B8CDF-6132-472A-B3AC-A63A015F9BE1.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Niepokorny napisał:

imperialiści mają swoje udziwnienia tak po  anglosasku powinien stać zestaw Naima by sie kable nie stykały

0DE7CC65-4C94-4A8C-A236-22945E53890C.jpeg

Ale im nawet „pachnie” inaczej i suszark nie mają to co sie dziwić..?

 

7B24757B-A626-482F-9403-341C26C37383.jpeg

D04B8CDF-6132-472A-B3AC-A63A015F9BE1.jpeg

 drugie zdjęcie jeśli się nie myle to mike_s ?

10 godzin temu, kostron napisał:

no i gra muzyka.

jednak sn2

krótkie porównanie do Expo 3010 s2d (wg mnie oczywiście)

wysokie tony - Sn2 zdecydowanie bardziej naturalne, wybrzmiewające. to mnie zaskoczyło, bo inaczej pamiętałem 155/122, jednak olbrzymi wpływ mają tu PMC 22.

niskie - tu mam dylemat - Expo lepiej kontroluje bas,  jest on  bardzo zwarty, szybki ale trochę kartonowy. SN2 - więcej basu, zdecydowanie głębszy, ale przez to potrafi się u mnie wzbudzać i "rozlać". Przy głośnikach z tylnym bas reflexem nie byłoby szans w moim pokoju.

dynamika - lekki plus na Expo, jakby muza grałą trochę szybciej.

wokale - dziwna sprawa - męskie raczej Expo, kobiece zdecydowanie Naim.

przestrzeń - tu lepszy Expo

detale - jestem zaskoczony, ale to SN2 jest bardziej klarowny i detaliczny.

Górę przy zakupie wziął sentyment (jednak) ogólne w....wienie na dystrybucję Exposure. Nie będę wszystkiego opisywał, sprzętu który jest od ręki a jednak go nie ma. odkręcanie rat itd. Żenada.

to tyle na szybko, wracam do słuchania - czas na Waits'a.

 

gratuluje wyboru!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Jamówię napisał:

Nie,left to left,tylko po prawej stronie. Witaj w świecie Naima ? 

Mam wrażenie że Naim lubi utrudniać życie użytkownikom ?

Jakby reszta świata pracowała na DIN to Naim pewnie poszedłby w RCA.

Ale z tymi odwróconymi stronami wtyków głośnikowych to kompletnie nie rozumiem, zamiast zbudować wzmacniacz po ludzku  to zabrali się od D-strony i kabelki się krzyżują. Aha, no i muszą być troszkę dłuższe niż normalnie.

Świat Naima,,, miejmy nadzieję że obroni się brzmieniem.

Tak wczoraj poczytałem o Hi-capie. Jeżeli Moon 390 przejmie rolę przedwzmacniacza, a SN3 będzie końcówką to Hi-cap będzie całkowicie zbędny, jako że przejmuje zasilanie przedwzmacniacza w SN3.

Edytowane przez marek s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.