Naim club

[Kacper525]

1 godzinę temu, izapat napisał:

Mój XS2 nie miał tej przypadłości.A tłumaczenie , że Alps tak ma ,to trochę dziwne.Inne wzmacniacze z tymi potencjometrami bez problemu startują równo od samego początku. Np. Octave, ale też wiele tańszych wzmacniaczy.

Niby dziwne ale myśle ze nie wyssane z palca, zastanawiające jest natomiast to że wzmacniacze Naim startują dość szybko z głośnością i równie szybko robi się głośno (u mnie godz 9) - może to ma jakiś związek z przypadłością ? ? 

Mój XS2 jak wyżej wspomniałem również nie miał a SN2 już tak, pokrętłem „balance” można bez problemu wyregulować i po kłopocie ?

[Jamówię]

Naim ma bardzo wysoką czułość,co powoduje że subiektywnie gra lepiej,bo głośniej od początku skali. Niestety to się przekłada na to,że bardzo szybko,bo już powyżej umownej 10 robi się przysłowiowy hałas i nie ma to nic wspólnego z balansem. To jest przypadłość wielu współczesnych producentów. Swoją drogą Mr Dane mocno naciąga fakty,blue velvet jest mocno średnim potkiem,problem polega na tym,że naprawdę dobre Alpsy są tylko dla Japończyków,dlatego Naim żądając co raz bardziej abstrakcyjnych cen za swoje produkty,powinien wzorem Luxmana,lub Accuphase'a opracować własny,niezawodny i w pełni symetryczny tłumik,bo faktycznie wstydu kiedy we flagowej integrze,trzeba wspomagać się balansem,żeby za jego pomocą kompensować nierówności potencjometru.

[izapat]

7 godzin temu, Kacper525 napisał:

Niby dziwne ale myśle ze nie wyssane z palca, zastanawiające jest natomiast to że wzmacniacze Naim startują dość szybko z głośnością i równie szybko robi się głośno (u mnie godz 9) - może to ma jakiś związek z przypadłością ? ? 

Mój XS2 jak wyżej wspomniałem również nie miał a SN2 już tak, pokrętłem „balance” można bez problemu wyregulować i po kłopocie ?

Zgadza się ,w Naimie szybko rośnie poziom głośności, ale w Octave  na godz. 9-tej jest już naprawdę głośno a kanały od początku idą równo.Siedzi tam ten sam potencjometr.Tyle ,że zamontowany prosto a nie pod kątem?

6 minut temu, Jamówię napisał:

Naim ma bardzo wysoką czułość,co powoduje że subiektywnie gra lepiej,bo głośniej od początku skali. Niestety to się przekłada na to,że bardzo szybko,bo już powyżej umownej 10 robi się przysłowiowy hałas i nie ma to nic wspólnego z balansem. To jest przypadłość wielu współczesnych producentów. Swoją drogą Mr Dane mocno naciąga fakty,blue velvet jest mocno średnim potkiem,problem polega na tym,że naprawdę dobre Alpsy są tylko dla Japończyków,dlatego Naim żądając co raz bardziej abstrakcyjnych cen za swoje produkty,powinien wzorem Luxmana,lub Accuphase'a opracować własny,niezawodny i w pełni symetryczny tłumik,bo faktycznie wstydu kiedy we flagowej integrze,trzeba wspomagać się balansem,żeby za jego pomocą kompensować nierówności potencjometru.

Fakt, hałas się robi w xs , ale w dzielonym już jest o wiele lepiej.

[jackobtone]

Ja w XS2 dochodzę maksymalne do godziny 11 ?. Fakt, na gołym wzmacniaczu robi się hałas/bałagan, ale z TC dźwięki są bardziej poukładane i można mocniej przekręcić gałkę. Z dodatkowym zasilaniem na wyższych poziomach głośności wzmacniacz jest mniej krzykliwy. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji.

[macktheknife]

6 godzin temu, Jamówię napisał:

Naim ma bardzo wysoką czułość,co powoduje że subiektywnie gra lepiej,bo głośniej od początku skali. Niestety to się przekłada na to,że bardzo szybko,bo już powyżej umownej 10 robi się przysłowiowy hałas i nie ma to nic wspólnego z balansem. To jest przypadłość wielu współczesnych producentów. Swoją drogą Mr Dane mocno naciąga fakty,blue velvet jest mocno średnim potkiem,problem polega na tym,że naprawdę dobre Alpsy są tylko dla Japończyków,dlatego Naim żądając co raz bardziej abstrakcyjnych cen za swoje produkty,powinien wzorem Luxmana,lub Accuphase'a opracować własny,niezawodny i w pełni symetryczny tłumik,bo faktycznie wstydu kiedy we flagowej integrze,trzeba wspomagać się balansem,żeby za jego pomocą kompensować nierówności potencjometru.

Uniti (nowe) nie mają tego problemu, regulacja głośności jest bardzo płynna, uzyskanie głośności od 0 do 100 wymaga przekręcenia gały o ponad 360 st. (i obraca się bez fizycznego ograniczenia min i max), a dodatkowo software-owo można jeszcze tłumić dowolnie głośność w skali 0-100% powodując np. że regulacja w pełnej skali 0-100 działa np. na 50%. Czyli przy głośności max (100) system gra na 50% max głośności nominalnej. Przydatne.

[Jamówię]

5 minut temu, macktheknife napisał:

Uniti (nowe) nie mają tego problemu, regulacja głośności jest bardzo płynna, uzyskanie głośności od 0 do 100 wymaga przekręcenia gały o ponad 360 st. (i obraca się bez fizycznego ograniczenia min i max), a dodatkowo software-owo można jeszcze tłumić dowolnie głośność w skali 0-100% powodując np. że regulacja w pełnej skali 0-100 działa np. na 50%. Czyli przy głośności max (100) system gra na 50% max głośności nominalnej. Przydatne.

I to jest bardzo kompetentne rozwiązanie. Natomiast lekkie odkręcenie gały,w nadmiernie czułym wzmacniaczu,które  kończy się "darciem ryja"powoduje automatyczny odruch ściszenia a to kończy się płytkim i nijakim dźwiękiem. To są oczywiście moje doświadczenia ? 

[macktheknife]

Niewątpliwie przeceniane / przereklamowane blue velvet to wąskie gadło.

[Mundek83]

Witam.

Mozna sie dolaczyc?Po wielu probach i przygodach z roznymi marki zdecydowalem sie na zakup Naima nait xs3,nd5 xs2 gra to z Dali Epicon 2.Wczesniej mialem Yamahe as-3000,Luxmana l-550a II,Krela,Cyrusa i Devialeta 120 i zawsze mi czegos brakowalo odkad kupilem Naima jest to co lubie.

 

[Niepokorny]

Woow..

Yamaha 3000 czy Luxman 550 to już panie wysokie modele tych marek.. Jeżeli Drugi od dołu Naim daje satysfakcji więcej niż ww to faktycznie to Szacun dla Naima..?

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Niepokorny

[dekoracja]

mnie to jakoś nie dziwi - mam ten sam zestaw (inne głośniki) i ma to kopa niewiarygodnego. Yamahę miałem na testach (as2100) i był miła kulturalna, ale średnio angażująca. Zresztą większość klocków przy naimie gra jakoś ospale i grzecznie, może o to chodzi. Inna sprawa, czy czasem to nie zmęczy i wtedy jakaś mulasta lampa by się przydała dla odmiany.

[izapat]

Bo Naim coś w sobie ma . XS2 był najdłużej grającym wzmacniaczem w moim systemie(2 lata), gdzie inne nie doczekiwały nawet trzech miesięcy.

[Mundek83]

Godzinę temu, Niepokorny napisał:

Woow..

Yamaha 3000 czy Luxman 550 to już panie wysokie modele tych marek.. Jeżeli Drugi od dołu Naim daje satysfakcji więcej niż ww to faktycznie to Szacun dla Naima..?

Dali Epicon 2 z Yamaha as-3000 no przykro mi stwierdzic podchodzilem do tego wzmacniacza 2 razy i zawsze z takim samym skutkiem brak emocji w muzyce.Grafo to fajnie ale nic wiecej.Luxman natomiast to czysta klasa a i napedzal Epicony b.dobrze natomiast dzwiek byl bardziej pod kocem itd.Devialet expert 120 byl za slaby i robil sie balagan(fajne urzadzenie ale nie z Epiconami)Naim pomimo duzo nizszej ceny gra tak jak lubie i pomimo iz nie jest mocarzem to prowadzi epicony bardzo dobrze sa emocje ktore towarzysza muzyce,jest szczegolowo z b.dobra podstawa basowa.Badzo swierze granie.Jedyny minus jest taki ze przy cichym graniu gra nierowno lewy kanal.Odsluchiwalem supernaita i nap 200 bardziej przypadl mi do gustu xs3 na chwile obecna.Co najwarzniejsze w polaczeniu z streamerem daje to naprawde przyjemny dzwiek za jeszcze normalne pieniadze.

 

 

Dali Epicon 2 z Yamaha as-3000 no przykro mi stwierdzic podchodzilem do tego wzmacniacza 2 razy i zawsze z takim samym skutkiem brak emocji w muzyce.Grafo to fajnie ale nic wiecej.Luxman natomiast to czysta klasa a i napedzal Epicony b.dobrze natomiast dzwiek byl bardziej pod kocem itd.Devialet expert 120 byl za slaby i robil sie balagan(fajne urzadzenie ale nie z Epiconami)Naim pomimo duzo nizszej ceny gra tak jak lubie i pomimo iz nie jest mocarzem to prowadzi epicony bardzo dobrze sa emocje ktore towarzysza muzyce,jest szczegolowo z b.dobra podstawa basowa.Badzo swierze granie.Jedyny minus jest taki ze przy cichym graniu gra nierowno lewy kanal.Odsluchiwalem supernaita i nap 200 bardziej przypadl mi do gustu xs3 na chwile obecna.Co najwarzniejsze w polaczeniu z streamerem daje to naprawde przyjemny dzwiek za jeszcze normalne pieniadze.

[Jamówię]

A co ma XS3,czego nie ma SN?bo przeczą temu wszystkie recenzje w skali globu,dlatego jestem ciekaw twojej opinii.

[Mundek83]

Ja mieszkam na Islandi gdzie wyboru duzego nie mam, ale pisze o swojej osobie ktora, sluchala xs3 i sn.Jak dla mnie Sn3 wypadl troszeczke lepiej mianowicie byl mocniejszy,szybszy,bas mial inna strukture byl jeszcze pelniejszy.Sn3 troszeczke lepiej wykonany chodzi mi o przylaczenia.Co do xs3 muzyka byla bardziej gladka,bardziej analogowa nie taka chlodna.Tak to odebralem kiedy mialem te dwa urzadzenia na odsluchu.Wybralem xs3 i nie zaluje.Ostatnia rzecz to cena tu na Is z supernaita trzeba juz duzo zaplacic.Zaoszczedzone pieniadze przeznaczylem na streamera Naima i dzieki temu cieszy ucho...

Chcialem posluchac jeszcze 250dr ale nie bylo na stanie moze kiedys

 

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Mundek83

[jackobtone]

12 minut temu, Jamówię napisał:

A co ma XS3,czego nie ma SN?bo przeczą temu wszystkie recenzje w skali globu,dlatego jestem ciekaw twojej opinii.

A nie wszystkie recenzje bo recenzje sprzedawców w Q21 mówią, że SN to po prostu inne granie - nie na zasadzie lepiej czy gorzej, ale co się komu w brzmieniu bardziej podoba. ? Na forum Naima na FB dzisiaj choćby pojawił się taki temat i pojawiły się osoby które napisały dokładnie to samo co ja w poprzednim zdaniu.

Nie mniej jednak @Mundek83 powiedz jakie różnice zauważyłeś i co zadecydował o o wyborze XS3 bo tez jestem ciekaw

[Jamówię]

13 minut temu, jackobtone napisał:

A nie wszystkie recenzje bo recenzje sprzedawców w Q21 mówią, że SN to po prostu inne granie - nie na zasadzie lepiej czy gorzej, ale co się komu w brzmieniu bardziej podoba. ? Na forum Naima na FB dzisiaj choćby pojawił się taki temat i pojawiły się osoby które napisały dokładnie to samo co ja w poprzednim zdaniu.

Nie mniej jednak @Mundek83 powiedz jakie różnice zauważyłeś i co zadecydował o o wyborze XS3 bo tez jestem ciekaw

Może być jak piszesz Stary,tym bardziej że XS3 ma wręcz entuzjastyczne recenzje. Może abgrejduj swojego?

[dekoracja]

Zawsze na forum w UK się znajdą

tacy, co twierdzą, że dla nich xs grały lepiej niż SN. I tacy,  co absolutnie twierdzili, że to niemożliwe ? 

ja raczej się nie dowiem, jak gra SN3 bo nie będę ryzykował.

[Jamówię]

20 minut temu, Mundek83 napisał:

Ja mieszkam na Islandi gdzie wyboru duzego nie mam, ale pisze o swojej osobie ktora, sluchala xs3 i sn.Jak dla mnie Sn3 wypadl troszeczke lepiej mianowicie byl mocniejszy,szybszy,bas mial inna strukture byl jeszcze pelniejszy.Sn3 troszeczke lepiej wykonany chodzi mi o przylaczenia.Co do xs3 muzyka byla bardziej gladka,bardziej analogowa nie taka chlodna.Tak to odebralem kiedy mialem te dwa urzadzenia na odsluchu.Wybralem xs3 i nie zaluje.Ostatnia rzecz to cena tu na Is z supernaita trzeba juz duzo zaplacic.Zaoszczedzone pieniadze przeznaczylem na streamera Naima i dzieki temu cieszy ucho...

Chcialem posluchac jeszcze 250dr ale nie bylo na stanie moze kiedys

 

Te troszeczkę,to niuanse które urastają do spraw fundamentalnych,takie hobby ? ale w pełni rozumiem twoje racjonalne podejście.

[Mundek83]

Dla mnie sn3 byl za jasny z Epiconami taki agresywny sie zrobil mial wiecej mocy co moze sie przydac jesli ktos ma duze pomieszczenie i trudne glosniki do napedzenia.Tweater w Epiconach stal sie pelniejszy bardziej slodki dzwiek nabral masy ktora bardziej mi wpadla w ucho. W polaczeniu z xs3 dziwne ale tak to wtedy odebralem.Pamietam ze sn3 gral rowno nie mial problemu z alpsem chociaz mi to nie przeszkadza juz sie przezwyczailem.Nie chce wywolac burzy tematyka kabli ale kilka przewodow tez mialo wplyw na granie.Wracajac do sedna to xs3jest bardziej ulozony,spokojniejszy nie kluje i nie meczy.

 

Ja pewnie nigdy bymnie zwrocil uwagi na tego brzydala(naim)chociaz ma cos w sobie co sie podoba ta czern pasuje do Skandynawi.Mialem przez 7 miesiecy Cayin cs845a i jak to bywa w naszym hobby postanowilem ze zmienie lampy na cos innego ijak sie dowiedzialem ile mnie to bedzie kosztowac wymiana na lepsze wlasnie 845+300b tu na miejscu to zwatpilem i sprzedalem bez straty i tak sie zaczela przygoda z Naim.Tu na Islandi Naim jest swierza marka ktora juz wczesniej sluchalem na pokazach ale nigdy w domu.szkoda bo granie jest bardzo wciagajace.Bylem ostatnio u kolego ktory odkupil Yamahe as3000 i plakac mi sie chcialo ze szczescia ze kupilem Naima

 

[Niepokorny]

Podobnie miałem z drugą serią Naita..

Do Xs2 wracałem 2x, Supernaita2 sprzedałem bez żalu.. 

Choć to tylko osobiste preferencje

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Niepokorny

[Niepokorny]

Swoją drogą to chyba tam nisza jest skoro Naim to nowa marka..?

Co tam robić.. pizga bardziej niż u nas i ciemniej pewnie też... chyba że zorzę tam macie. Nic tylko w domu siedzieć przy kominku whiskey sączyć i dobrego Stereo słuchać. Sklep Audio otwórz może..

[Kacper525]

Tak z innej beczki... Zastanawialiście się jak fajnie byłoby  móc spakować swoje stereo i zabrać je np na wakacje??

Otóż muszę przyznać ze jest to możliwe, ostatnio słuchałem przenośnego Astell and Kern Kann Alpha i muszę przyznać, że to całkiem niezłe cacko. Jest wstanie napędzić większość słuchawek (nawet tych trudnych) a audiofilskie douszne grają przecudownie ?

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Kacper525

[Asmon]

Po pojawieniu się nowej , czarnej serii (zastępującej stopniowo oliwkową) w postaci segmentów serii 5, wtedy jeszcze nie "i" tylko "x",  w pre (to było 112 albo 112x) znalazła się drabinka rezystorowa z możliwością zmiany czułości wejścia  w miejsce tradycyjnego potencjometru. Eliminowała problem nierównego startu i nie tylko.

Ale w następnych modelach już jej nie zastosowano.  Dlaczego? Nie wiem (nowych "Junity" itp, kompletnie nie znam).

Podobno jak chodziło o jakość dźwięku to rozwiązanie się nie sprawdziło...

Ale z drugiej strony, człowiek uzależnia się od "wskazań maszyn" - np. w 202 regulacja środkowego położenia balansu sygnalizowana jest miganiem diody na skali potencjometru, a w 282 jest "drugie kółko" od balansu, gdzie nie ma żadnej zapadki, ani migania diody, pozostaje własny wybór.

Dzięki temu prawdę mówiąc nauczyłem się czegoś, tzn. ustawiam pokrętło na środku  (mniej więcej) i nie mam już z tego tytułu fiksacji w temacie zrównoważenia kanałów - na ucho i na oko też da się się to zrobić - i nie oszaleć z powodu braku dokładności wskazań :) 

Ps. A co do dyskusji w temacie seria XS vs SN - myślę, że tu się akurat nie zmieniło wiele - zalety i wady są eliminowane dopiero w dzielonych seriach a i to nie zawsze w tych początkowych, co oczywiście oznacza koszmarne koszty.

Pozdro :)

 

 

 

 

 

 

 

 

[dekoracja]

6 godzin temu, Mundek83 napisał:

 

Tu na Islandi Naim jest swierza marka ktora juz wczesniej sluchalem na pokazach ale nigdy w domu.szkoda bo granie jest bardzo wciagajace.Bylem ostatnio u kolego ktory odkupil Yamahe as3000 i plakac mi sie chcialo ze szczescia ze kupilem Naima

 

Zabawne, że akurat słucham techno z Islandii. Na słuchawkach bo późno. Swoją drogą: jakich słuchawek używacie i czy prosto z naima, czy jakieś wzmacniacze słuchawkowe macie?

 

[Kacper525]

6 godzin temu, dekoracja napisał:

Zabawne, że akurat słucham techno z Islandii. Na słuchawkach bo późno. Swoją drogą: jakich słuchawek używacie i czy prosto z naima, czy jakieś wzmacniacze słuchawkowe macie?

 

Wzmacniacz słuchawkowy z racji wymagających  HD800S choć muszę przyznać, że wewnątrz SN2/3 znajduje się całkiem niczego sobie wzmacniacz słuchawkowy - dla mniej wymagających słuchawek?.

[Uznam]

8 godzin temu, dekoracja napisał:

Zabawne, że akurat słucham techno z Islandii. Na słuchawkach bo późno. Swoją drogą: jakich słuchawek używacie i czy prosto z naima, czy jakieś wzmacniacze słuchawkowe macie?

 

Fajny kawałek.

U mnie muzyka gra wieczorami na Violectric V281 z Meze Empyrean na Tonalium.

System słuchawkowy w momencie gdy ma się dzieci i żonę oraz mieszka w blokowisku to bardzo przydatna rzecz ?

Z resztą uwielbiam ten intymny klimat. Ja sam i muzyka.

[dekoracja]

te Meze to same zachwyty wszędzie! 

ja mam teraz hifimany he4xx z Dropa. Bardzo mi się podobają, nie są w niczym wybitne, ale też niczego im nie brakuje. 

Miałem wcześniej Nighthawki - coś nie mogłem z nimi się dogadać, ale trochę żałuję, że ich już nie mam. Potem AKG k712 - te po pierwsze nie leżały nigdy dobrze na mojej (małej) głowie, po drugie chyba potrzebują super wzmacniacza bo inaczej są moim zdaniem blade.

Hifimany moje bardzo dobrze są napędzane z naita. Gdybym zmieniał to na Audeze bo miałem w domu jakiś czas lcd2 i lubię. Lcd 3 jeszcze bardziej lubię, ale cena 

[Jamówię]

Tak sobie przeglądam ebay z used Naims i co ja widzę? Piękne combo 72/140/Hicap,w doskonałej kondycji w okolicach 1700£ Zaprawdę powiadam Wam Naimowcy,że żadna inkarnacja Naita nie jest w stanie zbliżyć się do grania tego seta. Koszt? wystarczy policzyć ? 

[Kacper525]

NightHawk, bardzo wygodne i łatwe do napędzenia słuchawki?.

Z racji małej córki postanowiłem podejść do tematu słuchawek nieco poważniej i tak też od pewnego czasu służy mi wzmacniacz HDV820 wraz z HD820 (zamknięte) oraz HD800S(otwarte), których głównie używam do oglądania filmow z racji ich przestrzenności. 

 

Jakiś czas temu miałem okazje posłuchać HE1 .. mega przeżycie móc doświadczyć w jaki sposób te słuchawki wraz z dedykowanym wzmacniaczem grają ?

[Uznam]

2 godziny temu, dekoracja napisał:

te Meze to same zachwyty wszędzie! 

ja mam teraz hifimany he4xx z Dropa. Bardzo mi się podobają, nie są w niczym wybitne, ale też niczego im nie brakuje. 

Miałem wcześniej Nighthawki - coś nie mogłem z nimi się dogadać, ale trochę żałuję, że ich już nie mam. Potem AKG k712 - te po pierwsze nie leżały nigdy dobrze na mojej (małej) głowie, po drugie chyba potrzebują super wzmacniacza bo inaczej są moim zdaniem blade.

Hifimany moje bardzo dobrze są napędzane z naita. Gdybym zmieniał to na Audeze bo miałem w domu jakiś czas lcd2 i lubię. Lcd 3 jeszcze bardziej lubię, ale cena 

Sluchawek sporo przerzucilem.

Z Audeza byly 2C, 3F, 4Z, ale ze wgledu na wage i duze nauszniki pozbylem sie wszystkich, do tego sa troszke awaryjne.

W Meze oprocz wysmienitego dzwieku dostajemy wlasnie ta niska wage i wygode.

Filmy i seriale ogladam tylko na sluchawkach, super sprawa.