Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


zukzukzuk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

R80 graja neutralnie ale czasem mam wrażenie, że zbyt zimno. Może właśnie z tego powodu R90 ma drugi nisktononowy? Z tego też powodu zastanawiam się nad zmiana. Niestety z odsłuchem może być kiepsko... Dzięki

 

 

Jak nie przeszkadza Ci umiarkowana dynamika w prezentacji dźwięku R 80 , to ja bym ich nie zamieniał.

Czasem przeszkadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R80 graja neutralnie ale czasem mam wrażenie, że zbyt zimno. Może właśnie z tego powodu R90 ma drugi nisktononowy? Z tego też powodu zastanawiam się nad zmiana. Niestety z odsłuchem może być kiepsko... Dzięki

Pewnie teraz narażę się "zasłużonym" w tym wątku , ale gdzie jest powiedziane /napisane , ze więcej głośników to lepsze brzmienie ?

MOIM ZDANIEM 80 grają bardziej spójnym dźwiękiem niż R90 , a 80 ustępuję im jedynie rozciągnięciem ostatnich 1 czy 2 octaw .

Dla mnie to jedna z nielicznych omawianych tu kolumn , które sprawują się dobrze w typowych pomieszczeniach o powierzchni 20 m/2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchałem ani A III, a B III, ale "na oko" widać, że to będzie zupełnie inny dźwięk.

1 wstęga, 1 kopułka, 2 bassowce.

 

W Re 80 masz 2 wstęgi które grają bardzo równo i spójnie + 1 bass.

 

W życiu bym ich nie zamienił.

 

Dodatkowy bass nie zmieni w stylu ciepło - zimno , od tego są kable, źródło, wzmacniacz, z głównym akcentem na KABLE.

 

Dwa bassy to większe obciążenie dla wzmacniacza i duże spadki mocy przy wymagających utworach (częste i gwałtowne dźwięki w najniższym paśmie ).

 

Traci na tym cały przekaz, bo bass zabiera "blask i rozmach" z góry i średnicy zasysając całą moc.

 

Jak się nie ma mocnej końcówki albo "czołgowej" integry, to więcej bassu zniszczy wszystkie mikrodetale, najsubtelniejsze wybrzmienia, a przede wszystkim ztłamsi dźwięki 3D z reszty pasma.

 

Kiedy miałem pod Re 90 podpięte dwie integry, to z kolumn dosłownie wypływały chmury dźwięku, które można było dotknąć, poczuć i zobaczyć.

Na jednej tego nie ma, bo dodatkowy bass zasysa dźwięk do środka i już nic nie lata w powietrzu.

 

Dlatego zostań przy Re 80.

 

Pozdrawiam

Pygar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dwa bassy to większe obciążenie dla wzmacniacza i duże spadki mocy przy wymagających utworach (częste i gwałtowne dźwięki w najniższym paśmie ).

 

Traci na tym cały przekaz, bo bass zabiera "blask i rozmach" z góry i średnicy zasysając całą moc.

 

Jak się nie ma mocnej końcówki albo "czołgowej" integry, to więcej bassu zniszczy wszystkie mikrodetale, najsubtelniejsze wybrzmienia, a przede wszystkim ztłamsi dźwięki 3D z reszty pasma.

Kiedy to nie membrany a impedancja stanowią obciążenie dla wzmacniacza .

Dwa głośniki 8R spięte równolegle stanowią takie samo obciążenie dla wzmacniacza jak jeden głośnik 4 R.

 

 

Kiedy miałem pod Re 90 podpięte dwie integry, to z kolumn dosłownie wypływały chmury dźwięku, które można było dotknąć, poczuć i zobaczyć.

Na jednej tego nie ma, bo dodatkowy bass zasysa dźwięk do środka i już nic nie lata w powietrzu.

 

 

;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy to nie membrany a impedancja stanowią obciążenie dla wzmacniacza .

Dwa głośniki 8R spięte równolegle stanowią takie samo obciążenie dla wzmacniacza jak jeden głośnik 4 R.

 

 

Gdybyś zgłębił temat nieteoretycznie ale praktycznie w tym konkretnym przypadku(modelu), to byś nie napisał takich banałów.

 

Tak się składa, że w przypadku Infinity głośniki odpowiadające za bass mają najniższą impedancję i czym ich więcej tym wypadkowa całej kolumny niższa.

 

Pozdrawiam

Pygar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś zgłębił temat nieteoretycznie ale praktycznie w tym konkretnym przypadku(modelu), to byś nie napisał takich banałów.

 

Tak się składa, że w przypadku Infinity głośniki odpowiadające za bass mają najniższą impedancję i czym ich więcej tym wypadkowa całej kolumny niższa.

 

Staram się uważnie czytać cytowane wpisy . Może zatem wyjaśnisz czym różni się impedancja 2 równolegle połączononych przetworników 8 R od jednego głośnika 4 R użytych w niskim zakresie pasma akustycznego .

W szereg z głośnikami basowymi jako filtr LP pracuje indukcyjność 4,5 mH , czy potrafisz podać częstotliwość graniczną tego filtra dla impedancji wypadkowej 2 R ( jak sugerujesz ) .

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

szukam 1 szt głośnika średniotonowego z modelu Reference 40/50/60 i pewno wielu innych - może być z uszkodzonym zawieszeniem górnym.

Jakby komuś w czeluściach "walało" się coś takiego i był chętny odsprzedać w sensownych pieniadzach to prosiłbym o kontakt.

 

Z góry dzięki :)

Edytowane przez aeron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie mam do tych co maja lub mieli infinity epsilon, jakie mieliscie ustawienie tych kolumn wzgledem siebie? Chodiz mi o odleglosc od siebie, tylnych scian, czy skrecone macie je do siebie?

A moze tym co nie maja rzucilo sie moze gdzies w sieci ustawienie epsilonow? Szukam punktu "g" i nie moge znalezc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się uważnie czytać cytowane wpisy . Może zatem wyjaśnisz czym różni się impedancja 2 równolegle połączononych przetworników 8 R od jednego głośnika 4 R użytych w niskim zakresie pasma akustycznego .

W szereg z głośnikami basowymi jako filtr LP pracuje indukcyjność 4,5 mH , czy potrafisz podać częstotliwość graniczną tego filtra dla impedancji wypadkowej 2 R ( jak sugerujesz ) .

 

Mijają dwie doby , a brak nawet namiastki odpowiedzi , szkoda .

Gdybyś zgłębił temat nieteoretycznie ale praktycznie w tym konkretnym przypadku(modelu), to byś nie napisał takich banałów.

 

Tak się składa, że w przypadku Infinity głośniki odpowiadające za bass mają najniższą impedancję i czym ich więcej tym wypadkowa całej kolumny niższa.

.

 

Ta wypowiedz także nie doczekała się sprostowania .

Zatem albo w najmniejszym stopniu nie wiesz o co w tym biega ( co zresztą zakładam od samego początku ) , albo marnujesz czas na oklepane banały , zamiast choć odrobinę poznać dziedzinę w jakiej się wypowiadasz.

 

Infinity w przypadku stosowania dwóch przetworników basowych na wspólnej filtracji , stosowała dwa rozwiązania.

1. Połączenie równoległe przetworników , ale o większej impedancji np REF 60 , których wypadkowa była plus -minus równa impedancji jednego podstawowego przetwornika ( dla Infinity 4R )

2. Połączenie szeregowe przetworników , skutkiem czego wypadkowa impedancja tak stworzonego tandemu stawała się nawet prostszym i mniej obciązającym wzmacniacz niz na pojedynczym przetworniku 4 R . Rozwiązania takie stosowano np w RS 6001, czy bardzo zbliżonej do omawianej tu RS III A modelu RS 6000.

Oddzleną "kategorię " stanowią tu RS II , czy RS III gdzie dwa głośniki basowe tej samej wielkości pracuja na oddzielnej filtracji i różnym wycinku pasma.

Nie słuchałem ani A III, a B III, ale "na oko" widać, że to będzie zupełnie inny dźwięk.

1 wstęga, 1 kopułka, 2 bassowce.

 

W Re 80 masz 2 wstęgi które grają bardzo równo i spójnie + 1 bass.

 

W życiu bym ich nie zamienił.

 

Dodatkowy bass nie zmieni w stylu ciepło - zimno , od tego są kable, źródło, wzmacniacz, z głównym akcentem na KABLE.

 

Dwa bassy to większe obciążenie dla wzmacniacza i duże spadki mocy przy wymagających utworach (częste i gwałtowne dźwięki w najniższym paśmie ).

 

Traci na tym cały przekaz, bo bass zabiera "blask i rozmach" z góry i średnicy zasysając całą moc.

 

Jak się nie ma mocnej końcówki albo "czołgowej" integry, to więcej bassu zniszczy wszystkie mikrodetale, najsubtelniejsze wybrzmienia, a przede wszystkim ztłamsi dźwięki 3D z reszty pasma.

 

Błednie ukształotowane poglądy skutkują błędnymi wnioskami .

Akurat tu trudniejszym obciążeniem w zakresie niskich częstotliwości jest skromie wyglądający RE 80 .

 

Możesz tez przyjąć za pewnik , ze z logo Infinity nie spotkałem kilka dni temu przeglądając internet .

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Witam, jeszcze w piątek było tak, przy okazji dziękuję koledze Zbujowi, który przywiózł swój wzmacniacz i ustroje, świetna lekcja i jak zwykle mało czasu....

post-40018-0-41142200-1411931162_thumb.jpeg

a dziś wieczorem jest tak

post-40018-0-19051400-1411931289_thumb.jpeg

niestety jest taki czynnik jak Żona i już wiem że będzie ciężko ;)

, po dosłownie kilku godzinach jeśli miałbym się pokusić o porównanie to napiszę, że RE90 są jak Ferrari a Kappa 9.2 jak Rolls Royce,

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.., po prostu z kilku powodów musiałem sprzedać swoje Re90. Kolega Zbuj, który posiada Kappy chciał posłuchać na swoich ugodach i przyjechał ze swoim sprzętem.

Doszedł do wniosku, że to jednak nie jego bajka, zostaje przy swoich Kappach i moje Re pojechały na drugi koniec Polski.

Miałem dobrą ofertę na Kappy 8.2 ale jak pojechałem do Sprzedającego to już ich nie było ;(, okazało się, że jego kolega ma 9.2 na sprzedaż i żeby nie wracać na pusto przytargałem te trumny do domu.

Po podłączeniu u siebie stwierdzam, że taki dźwięk mi bardziej pasuje, jest taki kremowy, nie męczący a przy tym wysoce rozdzielczy. Ma się wrażenie, że słucha się z małych monitorków i gdzieś ukryty jest subwoofer, nie ma kolumn jest tylko muzyka, scena jest bardziej do przodu i wgłąb, w RE90 zaczynała się na linii kolumn.

Myślę, że RE90 są świetnymi kolumnami, ale u mnie się nie sprawdziły do końca, może to kwestia napędu, dużego pomieszczenia itd., nie brzmiały dobrze jak się ich cicho słuchało, otwierały się dopiero przy większej głośności.

Jeśli Kappy 8.2 graja tak jak 9.2 tylko z mniejszym basem, to chętnie się zamienię, głównie ze względu na wielkość tych drugich i brak akceptacji Żonki na tak wielki Paczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A taki :

http://www.infinity-classics.de/models/Reference-series-1+b-2-10+A+B-1981-86/index-Reference.htm

model RS II

 

Jak dla mnie to paskudne te membrany i jeszcze ta cena...

 

Po tyle sprzedają w ich ojczyźnie;

http://www.ebay.com/itm/INFINITY-SPEAKERS-RS-ll-REFERENCE-LOUDSPEAKERS-/191352693940?pt=Speakers_Subwoofers&hash=item2c8d8264b4

Edytowane przez freedi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzeczy samej.Nie podoba mi się okrutnie !

Jako mebel może i dostojne,może i nawet ciekawie brzmią ale te membranki...

Jeśli musiałbym na nie patrzeć,to tylko z maskownicą.

A nie masz wrażenia ze przemawiają do Ciebie , nie mamy nic do ukrycia , dajemy Ci nagą prawdę ;-)).

 

Na moich ostały się jedynie maskownice z tyłu i skrywają przed wzrokiem wiązkę przewodów .

Może to kwestia przyzwyczajenia , ale z maskownicami słuchałem jedynie RE 80 i 90 , gdzie maskownica stanowiła ( moim zdaniem ) integralną cześć projektu akustycznego kolumny . Wszystkich innych słuchałem bez maskownic , jakoś miałem wewnętrzny opór przed słuchaniem wstęgi ( prawidłowo magnetostatu ) przez tkaninę , by nie powiedzieć , ze słyszałem różnicę.

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Zawsze byłem zwolennikiem zamkniętych kolumn, ale nie mogłem za cholery z RE90 przy cichym słuchaniu u mnie w pokoju osiągnąć zadowalającego basu. Miałem raz końcówkę parasounda 2200 i też nic z tego nie wyszło. Z Kappami jest inaczej, teraz ruszę gałeczką wzmocnienia dosłownie o 3mm i już kolumny grają :).

 

Jeszcze jedno, uważam że jeżeli chodzi o wysoką średnicę i samą górę to Re są lepsze ale to nie jest różnica klas, to się dopiero zauważa gdy człowiek próbuje rozbierać utwór na kawałki. Biorąc pod uwagę cały przekaz uważam ze Kappy są bardziej przyjemne, dźwięk jest taki kremowy nie męczy, po prostu sączy się z głośników, można słuchać godzinami. Oczywiście tak to odbieram u mnie, u kogoś może być inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tdziwosz, no to gratki z okazji nowego zakupu. Ciekaw jestem naprawdę jak to gra, bo sam mam Kappa 8.2i + pa5II ale podpięte do preampa sansui. Braków nie zauważam, ale może to z powodu braku jakiegoś szerszego punktu odniesienia.

jeśli to nie tajemnica, to ile dałeś za pre i końcówkę? Przepraszam za niedyskretne pytanie.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romekjagoda jak będziesz w Szczecinie to zapraszam, miałem niesamowite szczęście z tym sprzętem. Kupiłem od pierwszego właściciela, Niemca, który miał kilka różnych zestawów, jest kapitanem na statku i w związku z tym sprzęt jest jak nowy (papiery, rachunek, gwarancja itp.) Cenę zostawię dla siebie, napiszę tylko że była to okazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.