Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


zukzukzuk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Każdy ma swoją wizję na granie , mało tego , te bywają zmienne w czasie .

Pisałem tu już kiedyś , RE 90 to kolumny do których powracałem dwukrotnie i raczej znam ich sposób grania . Ale każdy ma prawo do swoich preferencji , nie ma jednoznacznej recepty, typu jak masz RE to nie zawracaj sobie głowy Kappą .

 

 

A to Ci niespodzianka ;-))

Niespodzianka od urodzenia.:) jakby co odsłuch możliwy na cdx2020. Jakby ktoś miał jakieś kable to przetestowania to chętnie sprawdze czy warto w inne niż mam, a mam budżetowe, inwestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

No prosze Was , Kappa bardziej konturowy bas niż RE 90 ?

 

Zależy która kappa kontra R90, jeżeli weźmiemy Kappa 9 vs R90 to tak, kontrola, impakt, drive, zejście na poziomie nie do osiągnięcia przez R90 ale... no właśnie, o ile R90 zasilisz mocnym wzmacniaczem to 9-tki są w prawie nie do napędzenia w trybie extended przez jakikolwiek komercyjny piec więc mało kto wie jak one na prawdę grają.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy która kappa kontra R90, jeżeli weźmiemy Kappa 9 vs R90 to tak, kontrola, impakt, drive, zejście na poziomie nie do osiągnięcia przez R90 ale... no właśnie, o ile R90 zasilisz mocnym wzmacniaczem to 9-tki są w prawie nie do napędzenia w trybie extended przez jakikolwiek komercyjny piec więc mało kto wie jak one na prawdę grają.

 

Nie bardzo wiem co chcesz powiedzieć , ale to jest właśnie fajne w życiu , ze każdy może mieć własne zdanie.

K9 jest tu ( moim zdaniem ) bardzo złym przykładem na wzorcową kontrolę , ale to moje zdanie .

Ciekawi mnie czy ktoś po ponad 120 stronach wątku napisze coś innego niż, że lepszym od mocnego pieca jest tylko jeszcze mocniejszy ;-)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych klubowiczów.

 

To jest mój debiut na forum tego typu zatem proszę o wyrozumiałość :) W temacie elektroniki powiedzmy pojęcie mam. Muzyczne gusta i preferencje też jakieś wyrobione mam. Zapragnąłem wymienić swój sprzęt i od głośników chcę zacząć jednak szarpię się z pewnymi myślami.

Od jakiegoś czasu czaję się na Kappy 8.2i series II, na portalach aukcyjnych są takowe sprzęty ale w bardzo dziwnej rozbieżności cenowej. Jedne są za 2.800 a inne z kolei za 5.000PLN. Rozumiem, że to sprzedający ustala cenę wg uznania ale z czego wynika taka przepaść?. Wyglądem wiele się nie różnią, przynajmniej nie na tyle by cena prawie dwukrotnie wyższa była. Z Państwa wpisów wynika, że posiadacie doświadczenie w zakupie, wyborze kolumn ja takiej nie posiadam i mam obawy, że trafie na knota za sporo kasy. Bardzo uprzejmie bym prosił o sugestię i poradę na co zwrócić uwagę podczas oględzin na które nota bene niebawem się wybieram. Może ktoś z klubowiczów ma jakieś Kappy znanego pochodzenia na sprzedaż? rozważyłbym inny model.

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Edytowane przez rafal1911
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Handlarze z reguły sprzedają w bardzo dużych cenach te kolumny, po prostu obczaili, że są ostatnio bardzo doceniane, stąd moim daniem niektóre wysokie ceny.

 

W Kappach 8.2 sprawdziłbym przede wszystkim membrany głośników polydome, to z nimi najczęściej bywa problem, wiele kolumn z aukcji ma je zniszczone bądź wymieniane (często nawet na zupełnie inne głośniki).

W miarę możliwości posłuchał ich czy z dźwiękiem wszystko OK (choć jak nie masz porównania, ciężko Ci będzie coś ocenić).

Ceny w okolicach 3 tysiące są jak najbardziej realne, sam kupiłem w tej kwocie te kolumny, od prywatnej osoby, w nienagannym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za cenne informacje. Właśnie obawiam się, że nie usłyszę czegoś i będę później miał nerwa. Polydomy to chyba najdroższe i najrzadsze w tym projekcie i nie tylko tym głośniki niestety. Jak patrzyłem po aukcjach to wszystko idzie kupić a te średniaki to masakra. Osobiście mam obawy, że tak leciwy sprzęt ma wymieniane głośniki, które nie są dokładnie od tego modelu. Trzeba być dobrze zorientowanym chyba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K9 jest tu ( moim zdaniem ) bardzo złym przykładem na wzorcową kontrolę , ale to moje zdanie .

 

Piszesz to na podstawie odsłuchu K9 z... jakim wzmacniaczem?

 

Ja się z choinki nie urwałem i doskonale znam R90, gdybym uznał że brzmią z większym atakiem i lepszą kontrolą na basie niż K9 to sprzedałbym swoje kappy i kupił dwie pary R90 bez dokładania złotówki, w tym jedną na części zamienne. Jednak prawda jest taka że R90 daleko to K9 zarówno teoretycznie (łączna powierzchnia membran głośników niskotonowych) jak i sonicznie z odpowiednim wzmacniaczem. O wiele łatwiej napędzić kolumny z impedancją minimum 2ohm (r90) niż takie co im impedancja spada poniżej 0.8ohm (K9), w tych drugich praktycznie wszystkie wzmacniacze domowe skapitulują i opinia w świat idzie - wolny bas.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się z choinki nie urwałem i doskonale znam R90, gdybym uznał że brzmią z większym atakiem i lepszą kontrolą na basie niż K9 to sprzedałbym swoje kappy i kupił dwie pary R90 bez dokładania złotówki, w tym jedną na części zamienne. Jednak prawda jest taka że R90 daleko to K9 zarówno teoretycznie (łączna powierzchnia membran głośników niskotonowych) jak i sonicznie z odpowiednim wzmacniaczem. O wiele łatwiej napędzić kolumny z impedancją minimum 2ohm (r90) niż takie co im impedancja spada poniżej 0.8ohm (K9), w tych drugich praktycznie wszystkie wzmacniacze domowe skapitulują i opinia w świat idzie - wolny bas.

 

Czyli dalej tkwisz w tym samym punkcie , bez próby zrozumienia zjawisk jakie zachodzą i znasz jedyne słuszne lekarstwo ;-)

Aby zastosować korekcję w basie można to rozwiązać na dwa sposoby .

Pierwszy działając z domenie sygnału sterującego wzmacniacz mocy , zatem w domenie amplitudy napięciowej sygnału .

Drugi to działając w dziedzinie obciążenia wzmacniacza , czyli kolumna nie mogąc wpływać na sygnał sterujący wzmacniacza ( zmieniać amplitudy napięcia na wyjściu ) , musi to uzyskać zwiększając jej obciążenie prądowe , tu do abstrakcyjnych granic . To coś tak jak dziecku ( nieświadomemu skutków swoich działań ) dać zapałki do zabawy . Oczywiście wzmacniacz z takim krytycznym obciążeniem trudno będzie zachować dodatkowo w ryzach wzorowej kontroli . To oczywiście bardzo uproszczony opis jednego z aspektów , to co zachodzi faktycznie jest zdecydowanie bardziej złożone .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za cenne informacje. Właśnie obawiam się, że nie usłyszę czegoś i będę później miał nerwa. Polydomy to chyba najdroższe i najrzadsze w tym projekcie i nie tylko tym głośniki niestety. Jak patrzyłem po aukcjach to wszystko idzie kupić a te średniaki to masakra. Osobiście mam obawy, że tak leciwy sprzęt ma wymieniane głośniki, które nie są dokładnie od tego modelu. Trzeba być dobrze zorientowanym chyba...

Jeżeli masz możliwość wydania ok. 5tyś. zł na kolumny to od razu ,,uderzaj,,w re90. Edytowane przez TomekL3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dalej tkwisz w tym samym punkcie , bez próby zrozumienia zjawisk jakie zachodzą i znasz jedyne słuszne lekarstwo ;-)

Aby zastosować korekcję w basie można to rozwiązać na dwa sposoby .

Pierwszy działając z domenie sygnału sterującego wzmacniacz mocy , zatem w domenie amplitudy napięciowej sygnału .

Drugi to działając w dziedzinie obciążenia wzmacniacza , czyli kolumna nie mogąc wpływać na sygnał sterujący wzmacniacza ( zmieniać amplitudy napięcia na wyjściu ) , musi to uzyskać zwiększając jej obciążenie prądowe , tu do abstrakcyjnych granic . To coś tak jak dziecku ( nieświadomemu skutków swoich działań ) dać zapałki do zabawy . Oczywiście wzmacniacz z takim krytycznym obciążeniem trudno będzie zachować dodatkowo w ryzach wzorowej kontroli . To oczywiście bardzo uproszczony opis jednego z aspektów , to co zachodzi faktycznie jest zdecydowanie bardziej złożone .

 

Rano, po kawie, na spokojnie przemyśl jeszcze raz co chciałeś napisać bo chyba coś poszło nie tak...

Pozdr.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano, po kawie, na spokojnie przemyśl jeszcze raz co chciałeś napisać bo chyba coś poszło nie tak...

Pozdr.

 

Nie widzę potrzeby zmiany czegokolwiek , oczywiście zawsze można cos lepiej lub gorzej ubrać w słowa.

Może lepiej napisz z którym fragmentem tego co zostało napisane się nie zgadzasz/ masz odmienne zdanie .

Jak rozumiesz funkcję Extended

Pozdrawiam

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,mam nie lada zagwozdke a mianowicie posiadam kappy 7,2 napędza je wzmacniacz Pentagon A70 jako źródło nad S500.Niby wszystko jest ok ale jednak czegoś mi brakuje przede wszystkim średnicy i basu w porównaniu do Kappy 80 młodszych i większych kolumn które ostatnio swoim systemie odsluchiwałem.W czym tkwi problem w kappach 7,2 jest jeden głośnik basowy a w 80 tkach 2 i grają o niebo lepiej.Gdy ustawie wzmacniacz na godz 4 80 grają ładnym miesistym basem, w przypadku 7,2 bas jest tylko trzeba odkręcić pięć.Kończąc powiem tylko że mam możliwość kupić bez odsluchu kappy 90 wiem również ze stare infinity były bardzo trudne do napedzenia ale że aż tak?Pentagon ma 85 wat na kanał i do słabych wzmacniaczy nie należy.Jak myślicie brać te 90 w ciemno, jeśli poradził sobie z 80 bez problem i zagrały lepiej niż 7,2 to z 90 może być tylko lepiej mam nadzieję że się nie będzie dławił jak przy 7,2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jak wcześniej pisałem trafiła się okazja na obejrzenie i posłuchanie kolumn, które myślę dla niektórych z tego klubu są już tylko wspomnieniem. Dla mnie, jako osoby wchodzącej nieśmiało w świat obrzydliwie drogich sprzętów wybór ten wydaje się oczywisty, logicznie uzasadniony, wręcz konieczny do poznania istoty zagadnienia:)

Początkowo krążyłem wokół Kappy 8.2i. Czemu? Bo były. To tak jak z tym kawałem jak siedzą dwie blondynki skacowane po imprezie i jedna pyta drugą po co piłyśmy to 0,7? W odpowiedzi usłyszała: Bo było! Tak chyba mogę podsumować swe zapędy. Analizując ogłoszenia, przeglądając opinie, testy, rodziła się myśl, że może popełniam błąd gdyż:

1. Nie mam odpowiedniego wzmacniacza do tak wymagających kolumn

2. Kappa 8.2i to ostatnie podrygi legendarnej firmy która siłą rozpędu wypuszcza na rynek produkt.

Zaglądając do portfela zdawałem sobie sprawę, że nie zaszaleję. 5.000-8.000 to kwota niezbędna by kupić coś do słuchania. Mając 3.000 w kieszeni pozostawało nabyć 8.2i bo było i cieszyć się tym. I gdy byłem już gotów objawił się mój klasyk Kappa 7. Od chwili gdy je zobaczyłem do chwili gdy stałem się ich posiadaczem minęło 5godzin wliczając w to 3,5h jazdy. Tak w ekspresowym czasie stałem się posiadaczem Kappy 7 który wg mnie jest klasykiem 100% czyż nie?

Zamknąłem się w kwocie 2.800PLN więc chyba w normie. Kolumny podłączone do H/K PM655VXi

I tu pewnie zabrzmi głośne buahahaha..!! No bo jak klocek za 500PLN może dobrze grać z Infinity. 90Wat przy 8 omach, jeden transformator, nawet nie dual mono jak w wyższym PM 665. No cóż na razie musi tak zostać bo policjant domowy już ma muchy w nosie :)

Nocka spędzona na słuchaniu i tu zwracam się do klubowych obsłuchiwaczy czy dobrze słyszę?

Dźwięk bardzo czysty, bas ściele się po podłodze aż musiałem skręcić gałkę barwy na "0". Tu byłem zdziwiony że pomimo braku bas reflexu i słabej wydajności prądowej wzmaka jest on tak głęboki i nisko schodzący. Średnie tony określiłbym jako poprawne, są nienachalne. Muszę jeszcze pokręcić z tyłu. Wysokie mnie zaskoczyły. Spodziewałem się, że po wyłączeniu regulacji barwy będą bardziej cykały, do tej pory miałem kopułki a z wstęgami mało co styczności. Z tyłu gałka na 3/4 podkręcona. Co do wydawanych przez wstęgi dźwięków to są one bardzo przyjemne. Nawet jak ucho przyłożę do głośnika to w mózgu nie wierci. Ogólne wrażenie pozytywne choć wydaje mi się jakby coś zamulało...ma się ochotę kopnąć w d..ę wzmacniacz by żwawiej grało. Przy 90 watach na pół gwizdka gałka volume, przestawiony na 4 omy a Kappy grają w sumie cicho. Miałem w planie nabyć Cambridge Audio Azur 740A ale teraz się zastanawiam czy aby nie za słaby? Kolega zabol05 pisze o braku basu w 7.2 u mnie 7 ma go aż nadto. Zapraszam z wiaderkiem to się podzielę :)

Edytowane przez rafal1911
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj rafal1911 z tym basem u mnie w 7,2 jest tak że on jest tylko jakiś taki rozlazły mało punktowy żeby go poczuć trzeba odkręcić trochę wzmacniacz .Co do kappy 80 basisko było super po prostu czułem je na klacie siedząc wygodnie w fotelu i to na niskiej głośności a gdy dam głośniej bajka..I tu pojawia się pytanie czy zmienić wzmacniacz czy kolumny? Gratuluję zakupu 7-ek oby cieszyły uszy i oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie wina wzmacniacza bo gdyby tak było to 80-ki by się chyba prędzej obnażyły niż 7.2 Bas reflex w obu jest a impedancja w 7.2 6om a w 80-kach 6-8om więc niby się zgadza a może właśnie gdzieś tu jest przyczyna. Zakładam, że zawieszenia basów w 7.2 nie są za miękkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę potrzeby zmiany czegokolwiek , oczywiście zawsze można cos lepiej lub gorzej ubrać w słowa.

 

Ja porównałem bas z R90 vs K9 a Ty w kontekście tegoż porównania napisałeś to wszystko aby mi powiedzieć że... ???

 

Jak rozumiesz funkcję Extended

 

Jako zwieranie rezystora 1ohm będącego w szeregu z dławikiem 15mH równolegle do głośników

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja porównałem bas z R90 vs K9 a Ty w kontekście tegoż porównania napisałeś to wszystko aby mi powiedzieć że... ???

Ze moim zdaniem bardziej kontrolowany bas jest z R90 i jedynie w aspekcie kontroli tego zakresu się wypowiadam od samego początku .

Jako zwieranie rezystora 1ohm będącego w szeregu z dławikiem 15mH równolegle do głośników

Nie pytałem jak sie włącza, tylko jak to działanie rozumiesz ( co to powoduje , jak zmienia się charakterystyka przetwarzania kolumny ) czyli czym jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze moim zdaniem bardziej kontrolowany bas jest z R90 i jedynie w aspekcie kontroli tego zakresu się wypowiadam od samego początku

 

Ok - "moim zdaniem" może być. O wiele łatwiej posłuchać R90 dobrze zasilonych niż k9 i najpewniej tutaj jest pies pogrzebany.

 

Nie pytałem jak sie włącza, tylko jak to działanie rozumiesz ( co to powoduje , jak zmienia się charakterystyka przetwarzania kolumny ) czyli czym jest ?

 

Co powoduje? Powoduje podniesienie wypadkowej impedancji. Jak zmienia się charakterystyka kolumny do końca nie wiem, trzeba by zmierzyć, jak mi wróci deq z naprawy można sprawdzić, na oko podnosi się nieco dolna częstotliwość graniczna odciążając wzmacniacz od karkołomnych 0.8ohm przy ~32Hz (niektóre źródła podają 0.6ohm). Chyba że interesują Cię wrażenia odsłuchowe, bas jest szczuplejszy, stopa perkusji nie ma takiego ataku i energii.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy komukolwiek z posiadaczy K9 przyszło do głowy podpiąć K9 w biampingu dołączając szeregowo do basowej sekcji rezystor mocy około 2ohm/100W w celu poprawy impedancyjnej charakterystyki uzyskując w takim razie minimum około 3ohm?

Każdy większy wzmacniacz mocy powinien wtedy bez problemu obsłużyć dolne pasmo. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

 

opornik-dale-0-8-om-120w-1-precyzyjny-3031747311.jpg

Edytowane przez elektroboy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy komukolwiek z posiadaczy K9 przyszło do głowy podpiąć K9 w biampingu dołączając szeregowo do basowej sekcji rezystor mocy około 2ohm/100W w celu poprawy impedancyjnej charakterystyki uzyskując w takim razie minimum około 3ohm?

 

Po pierwsze ilość basu w stosunku do reszty będzie nieproporcjonalna chyba że dokonasz regulacji wzmocnieniem w biampie ale...

Po drugie, zaburzysz korekcję niskich częstotliwości jaką skrupulatnie inżynierowie sobie tam opracowali w okolicach 30Hz, lepszym rozwiązaniem było by już zwarcie kondensatora 2000uF w zwrotnicy bo przynajmniej w teorii wyszło by na płasko a nie ze spadkiem jak w przypadku rezystora przed całością. Najlepszym jednak rozwiązaniem jest przełączenie kolumny w tryb "normal" bo korekcja jest mniejsza i da się wysterować już sporą grupą wzmacniaczy (tzn przynajmniej takimi co ciągną 2ohm).

Nie tędy więc droga.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich , chciałbym zapytać czy ktoś z was wymieniał wygluszenie w kappach bo nie ukrywam rozczarowania gdy zajrzałem do środka i zobaczyłem pustkę i płat gąbki na dnie skrzyni.Czy w znaczący sposób wpłynęło to na dźwięk.Pacjent to kappa 7,2

Normalnie jest wygłuszenie białą gąbką na całej powierzchni ścianek w środku, plus jakieś waty.

Na dźwięk brak wygłuszenia trochę może wpłynąć, choć raczej niewiele w tym przypadku, ścianki są grube i solidne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze ilość basu w stosunku do reszty będzie nieproporcjonalna chyba że dokonasz regulacji w biampie.

Po drugie, totalnie skitra się kontrola basu przez dramatyczny spadek współczynnika tłumienia wzmacniacza.

Nie tędy droga.

 

Zdecydowanie nie tędy .

Ok - "moim zdaniem" może być. O wiele łatwiej posłuchać R90 dobrze zasilonych niż k9 i najpewniej tutaj jest pies pogrzebany.

 

Spróbujemy do tego dojść , lub przynajmniej inaczej spojrzeć na zagadnienie.

Co powoduje? Powoduje podniesienie wypadkowej impedancji. Jak zmienia się charakterystyka kolumny do końca nie wiem, trzeba by zmierzyć, jak mi wróci deq z naprawy można sprawdzić, na oko podnosi się nieco dolna częstotliwość graniczna odciążając wzmacniacz od karkołomnych 0.8ohm przy ~32Hz (niektóre źródła podają 0.6ohm). Chyba że interesują Cię wrażenia odsłuchowe, bas jest szczuplejszy, stopa perkusji nie ma takiego ataku i energii.

 

Tu niestety już nie mam zgodnych odczuć , moim zdaniem włączenie funkcji EXTENDED powoduje słyszalne zwiększenie ilości basu , przy czym nie jest to wzrost liniowy dla całego zakresu a bardziej przypomina podbicie ( wzrost ) w niższej części jego pasma przetwarzania . Tryb ten powoduje tez obniżenie wypadkowej impedancji , ale o tym niżej.

 

 

 

Napisałem tez kiedyś , ze k9 jest tu dość szczególnym przypadkiem gdy chodzi o zachowanie wzorcowej kontroli .

Wspomniałeś o imponującym widoku dwóch 12 calowych głośników , to fakt .

Ale niestety jest to okupione kompromisem . Gdy spojrzysz na inne modele serii Kappa . lub bliżej samej 8 to zobaczysz , ze stosując w 9 dwa głośniki basowe powiększono objętość obudowy jedynie o 25 % , czyli objętość liczona na każdy z nich została ograniczona do 2/3 tego czym dysponowały w innych modelach. Skutkiem tego aby osiągnąć podobne granie w basie , układ wymagał zastosowania dodatkowej korekcji elektrycznej .

To właśnie ona jest odpowiedzialna za kolosalne "zjazdy " impedancji .

Teraz wróć do tego co pisałem o możliwych do realizacji sposobach korekcji i z czym się one wiążą .

Niestety w K9 nawet w pozycji normal korekcja jest nadal aktywna , zmienia się jedynie zakres jej działania ( stopień podbicia ) . To właśnie istnienie tej korekcji pomiędzy wyjściem wzmacniacza a głośnikiem , jest elementem powodującym spadek kontroli , choć pozytywnie wpływa na rozciągnięcie i dynamikę dolnego zakresu .

 

Aby zastosować korekcję w basie można to rozwiązać na dwa sposoby .

Pierwszy działając z domenie sygnału sterującego wzmacniacz mocy , zatem w domenie amplitudy napięciowej sygnału .

Drugi to działając w dziedzinie obciążenia wzmacniacza , czyli kolumna nie mogąc wpływać na sygnał sterujący wzmacniacza ( zmieniać amplitudy napięcia na wyjściu ) , musi to uzyskać zwiększając jej obciążenie prądowe , tu do abstrakcyjnych granic . To coś tak jak dziecku ( nieświadomemu skutków swoich działań ) dać zapałki do zabawy . Oczywiście wzmacniacz z takim krytycznym obciążeniem trudno będzie zachować dodatkowo w ryzach wzorowej kontroli . To oczywiście bardzo uproszczony opis jednego z aspektów , to co zachodzi faktycznie jest zdecydowanie bardziej złożone .

 

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

Normalnie jest wygłuszenie białą gąbką na całej powierzchni ścianek w środku, plus jakieś waty.

Na dźwięk brak wygłuszenia trochę może wpłynąć, choć raczej niewiele w tym przypadku, ścianki są grube i solidne.

 

Trochę inaczej , gąbka powoduje tez stworzenie dwóch stref , bo nie tylko wyściela ścianki , ale też tworzy formę bariery do strefy portu BR , wokół którego objętość nie jest tłumiona . Eliminacja tych gąbek może znacząco odstroić kolumnę

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu niestety już nie mam zgodnych odczuć , moim zdaniem włączenie funkcji EXTENDED powoduje słyszalne zwiększenie ilości basu , przy czym nie jest to wzrost liniowy dla całego zakresu a bardziej przypomina podbicie ( wzrost ) w niższej części jego pasma przetwarzania . Tryb ten powoduje tez obniżenie wypadkowej impedancji , ale o tym niżej.

 

Można też inaczej do tego podejść i powiedzieć że wyłączenie extended powoduje obcięcie najniższych obszarów. Trudno mówić o jakiejś liniowości korekcji tym bardziej że jeżeli dzieje się to tylko dla najniższej części (a więc i części) basu, ale subiektywnie kontur i uderzenie zmienia się diametralnie bo nabiera mocy. Naturalnie gdy extended jest aktywne - impedancja jest niższa - ja opisywałem to od stanu "gdy wepniemy" rezystor czyli podniesienie dolnej granicy basu i wzrost impedancji.

 

Napisałem tez kiedyś , ze k9 jest tu dość szczególnym przypadkiem gdy chodzi o zachowanie wzorcowej kontroli .

Wspomniałeś o imponującym widoku dwóch 12 calowych głośników , to fakt .

 

Pisałem o kontroli, na razie wręcz wzorowej przynajmniej w odniesieniu do R90 i RS2b, natomiast daleki jestem od zachwytów na widok czegoś, szczerze powiedziawszy to te kolumny są brzydkie, jednak liczy się co innego.

 

Ale niestety jest to okupione kompromisem . Gdy spojrzysz na inne modele serii Kappa . lub bliżej samej 8 to zobaczysz , ze stosując w 9 dwa głośniki basowe powiększono objętość obudowy jedynie o 25 % , czyli objętość liczona na każdy z nich została ograniczona do 2/3 tego czym dysponowały w innych modelach.

 

Infinity nie ograniczyło rozmiaru obudowy z powodu cięcia kosztów we flagowym modelu serii - bądźmy poważni, zresztą ich gabaryty i tak są dalekie od "normalnych kolumn" więc aspekt praktyczny też nie specjalnie był brany pod uwagę. A że pojemność mniejsza - nie zawsze więcej znaczy lepiej, W k8 był jeden woofer więc aby zachować rozciągnięcie w dół trzeba było dać większa pojemność dla pojedynczego woofera, przy 2x większej powierzchni drgającej mamy większą efektywność na dole więc można zastosować mniejszą powierzchnię przypadającą na jeden głośnik, mniejsza powierzchnia w OZ sprzyja "prędkości", druga sprawa że w charakterze brzmienia K9 z K8 w zasadzie niema nic wspólnego poza wyglądem.

K8 ma subiektywnie więcej basu niż K9, natomiast miażdżąca przewaga K9 to właśnie punktualność i precyzja, odpalając muzykę akustyczną gdzie np. dobrze są nagrane elementy perkusji lub kotły - jest to coś czego żadne znane mi na razie infinity nie były w stanie zaoferować - realizm.

 

Teraz wróć do tego co pisałem o możliwych do realizacji sposobach korekcji i z czym się one wiążą .

 

Doskonale wiem z czym one się wiążą, ale nie widzę sensowniejszego sposobu aby to zrealizować w sposób pasywny, no chyba że potężnym spadkiem efektywności całego zespołu. Aktualnie woofery dostają mniej więcej 4x więcej prądu niż gdyby nie było tej zwrotnicy. Owszem, jest to okupione potężną stratą energii ale dostajemy coś za coś. Nie widzę tutaj powodu aby wzmacniacz miał mieć gorszą kontrolę nad głośnikiem pod warunkiem że mocowo wyrobi.

 

Niestety w K9 nawet w pozycji normal korekcja jest nadal aktywna , zmienia się jedynie zakres jej działania ( stopień podbicia ) .

 

Tak, pisałem o tym też wcześniej, dlatego lepiej użyć pstryczka niż psuć cały efekt rezystorem.

 

To właśnie istnienie tej korekcji pomiędzy wyjściem wzmacniacza a głośnikiem , jest elementem powodującym spadek kontroli , choć pozytywnie wpływa na rozciągnięcie i dynamikę dolnego zakresu .

 

Przy 30Hz trudno mówić o kontroli gdyż fala już sama w sobie jest "powolna", powolna w cudzysłowu bo bardziej chodzi o fakt że narastanie ciśnienia z natury rzeczy "szybkie" nie będzie :) Ale ok, nie mogę się zgodzić że przez C19, L11 i L12 wzmacniacz ma mieć gorsza kontrolę nad głośnikiem, kontrolę by utracił gdyby tam wpiąć proponowany wcześniej rezystor dużej mocy.

 

pozdr.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę inaczej , gąbka powoduje tez stworzenie dwóch stref , bo nie tylko wyściela ścianki , ale też tworzy formę bariery do strefy portu BR , wokół którego objętość nie jest tłumiona . Eliminacja tych gąbek może znacząco odstroić kolumnę

W takim

razie miałbym prośbę o zdjęcia środka kolumn może ktoś posiada, chciałbym to zrobić tak jak fabryka nakazuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też inaczej do tego podejść i powiedzieć że wyłączenie extended powoduje obcięcie najniższych obszarów. Trudno mówić o jakiejś liniowości korekcji tym bardziej że jeżeli dzieje się to tylko dla najniższej części (a więc i części) basu, ale subiektywnie kontur i uderzenie zmienia się diametralnie bo nabiera mocy. Naturalnie gdy extended jest aktywne - impedancja jest niższa - ja opisywałem to od stanu "gdy wepniemy" rezystor czyli podniesienie dolnej granicy basu i wzrost impedancji.

 

Prosiłem dwukrotnie o opis opcji Extended , pierwszy wpis niczego nie wyjaśniał , drugi zawierał błąd i wymagał sprostowania . Nie wiem tez jak bardziej można wytłuścić , ze korekcja/ podbicie dotyczy wycinka w zakresu przetwarzania basu i jest umieszczona w dolnym jego zakresie . zatem w żadnym aspekcie nie jest liniowa . Impedancja spada a prąd rośnie .

Opis funkcji Normal raczej nie ma sensu , w tym rozumieniu , ze wszelkie zmiany należy rozpatrywać w stosunku do niego , zaznaczyłem jedynie , ze nie oznacza całkowitego wyłączenia korekcji , a jedynie zakres jej działania jest mniejszy .

Infinity nie ograniczyło rozmiaru obudowy z powodu cięcia kosztów we flagowym modelu serii - bądźmy poważni, zresztą ich gabaryty i tak są dalekie od "normalnych kolumn" więc aspekt praktyczny też nie specjalnie był brany pod uwagę. A że pojemność mniejsza - nie zawsze więcej znaczy lepiej, W k8 był jeden woofer więc aby zachować rozciągnięcie w dół trzeba było dać większa pojemność dla pojedynczego woofera, przy 2x większej powierzchni drgającej mamy większą efektywność na dole więc można zastosować mniejszą powierzchnię przypadającą na jeden głośnik, mniejsza powierzchnia w OZ sprzyja "prędkości", druga sprawa że w charakterze brzmienia K9 z K8 w zasadzie niema nic wspólnego poza wyglądem.

Nie napisałem ani jednego słowa o powodach ograniczenia objętości .

Stwierdziłem jedynie fakt , a gdyby padło takie pytanie , to ja bym obstawił względy estetyczne .

Natomiast napisałem , ze zmniejszenie objętości przypadającej na jeden głośnik jest ograniczeniem / kompromisem , bo z jednej strony takie zmniejszenie podnosi częstotliwość rezonansowa takiego układu , a z drugiej budujemy korekcje dla najniższego basu .

Przy 30Hz trudno mówić o kontroli gdyż fala już sama w sobie jest "powolna", powolna w cudzysłowu bo bardziej chodzi o fakt że narastanie ciśnienia z natury rzeczy "szybkie" nie będzie :) Ale ok, nie mogę się zgodzić że przez C19, L11 i L12 wzmacniacz ma mieć gorsza kontrolę nad głośnikiem, kontrolę by utracił gdyby tam wpiąć proponowany wcześniej rezystor dużej mocy.

 

 

Dobrze , ze przynajmniej tyle , widzę tez , ze zmiana kalendarza spowodowała zdecydowaną zmianę na plus Twoich wypowiedzi.

Doskonale wiem z czym one się wiążą, ale nie widzę sensowniejszego sposobu aby to zrealizować w sposób pasywny, no chyba że potężnym spadkiem efektywności całego zespołu. Aktualnie woofery dostają mniej więcej 4x więcej prądu niż gdyby nie było tej zwrotnicy. Owszem, jest to okupione potężną stratą energii ale dostajemy coś za coś. Nie widzę tutaj powodu aby wzmacniacz miał mieć gorszą kontrolę nad głośnikiem pod warunkiem że mocowo wyrobi.

 

 

Wydawało mi się , ze już pierwszy mój wpis o sposobach realizowania korekcji w basie , dawał podpowiedz jak można zrealizować układ będący pochodną funkcji Extended i zastosowania wzmacniacza z tej planety do realizacji tego celu . K 9 umożliwia bi amping zatem dobór wzmacniaczy może być jeszcze prostszy .

To również może być wskazówką dla Elektroboya , który walczy z morderczym obciążeniem K9 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłem dwukrotnie o opis opcji Extended , pierwszy wpis niczego nie wyjaśniał , drugi zawierał błąd i wymagał sprostowania

 

A ja drugi raz Ci zaznaczam że mój opis nigdzie nie zawierał błędu, czytaj uważniej - nie zrozumiałeś mnie. Opisałem sytuację jaką powoduje wpięcie rezystora w tym miejscu, czyli wzrost impedancji oraz podniesienie dolnej częstotliwości granicznej. Jak chcesz się czepiać mało zrozumiałych momentów w naszych wpisach to zerknij na swój post 3849, pisałeś tam jak nawalony obcokrajowiec, odpowiadający na nieistniejące pytanie.

 

Nie wiem tez jak bardziej można wytłuścić , ze korekcja/ podbicie dotyczy wycinka w zakresu przetwarzania basu i jest umieszczona w dolnym jego zakresie . zatem w żadnym aspekcie nie jest liniowa . Impedancja spada a prąd rośnie .

 

A gdzie napisałem że jest inaczej? Na prawdę nie potrzebuję abyś mi udowadniał że masło smakuje jak masło... W ogóle mało kiedy się stosuje liniową korektę z zwrotnicach, za to te "garbate" zwykle mają za zadanie poprawić liniowość kolumny jako całość w jak najszerszym zakresie przenoszonych częstotliwości (sorry że muszę to pisać w taki sposób, jak byś o tym nie wiedział). Raczej nie widziałeś też filtracji woofera w R90, jest tak "liniowa" jak metr sznurka w kieszeni i to dla obu cewek tego samego głośnika inaczej.

 

Natomiast napisałem , ze zmniejszenie objętości przypadającej na jeden głośnik jest ograniczeniem / kompromisem , bo z jednej strony takie zmniejszenie podnosi częstotliwość rezonansowa takiego układu , a z drugiej budujemy korekcje dla najniższego basu

 

Ograniczenie objętości w tak dużej kolumnie nie jest kompromisem tylko drogą do uzyskania pewnych pożądanych cech. Względy estetyczne nie miały żadnego znaczenia, przy takiej powierzchni ściany czołowej wystarczyło w sposób niezauważalny zwiększyć głębokość kolumny aby mieć prawie dowolną objętość, nawet gdyby kolumnę pogłębić dwukrotnie (!!!) to to nie odbiło by się to w żaden "szkodliwy" sposób na jej wyglądzie ani tym bardziej na ustawności bo nadal zmieściła by się na aktualnej podstawie.

 

Dobrze , ze przynajmniej tyle , widzę tez , ze zmiana kalendarza spowodowała zdecydowaną zmianę na plus Twoich wypowiedzi.

 

Przepraszam - co?

 

Wydawało mi się , ze już pierwszy mój wpis o sposobach realizowania korekcji w basie , dawał podpowiedz jak można zrealizować układ będący pochodną funkcji Extended i zastosowania wzmacniacza z tej planety do realizacji tego celu . K 9 umożliwia bi amping zatem dobór wzmacniaczy może być jeszcze prostszy .

To również może być wskazówką dla Elektroboya , który walczy z morderczym obciążeniem K9 .

 

Nie każdy ma możliwość i ochotę bawić się w korektory, ja oczywiście nie neguję takiego podejścia. Infinity robiło aktywne korektory / equalizery dedykowane do swoich zestawów (np. RS2B) co im całkiem dobrze wychodziło. Za to robiąc Bi-Amp w k9 z odłączoną zwrotnicą od woofera (albo chociaż z bypassem na 2000uF), nie uzyska się oczekiwanego efektu przy samej regulacji poziomu, musi użyć DSP / EQ.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja drugi raz Ci zaznaczam że mój opis nigdzie nie zawierał błędu, czytaj uważniej - nie zrozumiałeś mnie. Opisałem sytuację jaką powoduje wpięcie rezystora w tym miejscu, czyli wzrost impedancji oraz podniesienie dolnej częstotliwości granicznej. Jak chcesz się czepiać mało zrozumiałych momentów w naszych wpisach to zerknij na swój post 3849, pisałeś tam jak nawalony obcokrajowiec, odpowiadający na nieistniejące pytanie.

 

Prosiłem o opis działania funkcji Extended i otrzymałem taka odpowiedz

Co powoduje? Powoduje podniesienie wypadkowej impedancji. Jak zmienia się charakterystyka kolumny do końca nie wiem, trzeba by zmierzyć, jak mi wróci deq z naprawy można sprawdzić, na oko podnosi się nieco dolna częstotliwość graniczna odciążając wzmacniacz od karkołomnych 0.8ohm przy ~32Hz (niektóre źródła podają 0.6ohm). Chyba że interesują Cię wrażenia odsłuchowe, bas jest szczuplejszy, stopa perkusji nie ma takiego ataku i energii.

Z czym pozwoliłem sobie sie nie zgodzić

Tu niestety już nie mam zgodnych odczuć , moim zdaniem włączenie funkcji EXTENDED powoduje słyszalne zwiększenie ilości basu , przy czym nie jest to wzrost liniowy dla całego zakresu a bardziej przypomina podbicie ( wzrost ) w niższej części jego pasma przetwarzania . Tryb ten powoduje tez obniżenie wypadkowej impedancji , ale o tym niżej.

 

 

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

A gdzie napisałem że jest inaczej? Na prawdę nie potrzebuję abyś mi udowadniał że masło smakuje jak masło... W ogóle mało kiedy się stosuje liniową korektę z zwrotnicach, za to te "garbate" zwykle mają za zadanie poprawić liniowość kolumny jako całość w jak najszerszym zakresie przenoszonych częstotliwości (sorry że muszę to pisać w taki sposób, jak byś o tym nie wiedział). Raczej nie widziałeś też filtracji woofera w R90, jest tak "liniowa" jak metr sznurka w kieszeni i to dla obu cewek tego samego głośnika inaczej.

Zazwyczaj pisze późno , to i czasem mogę coś nadinterpretować .

Gdybym chciał wchodzić w dywagacje , to nie postawie dużo na to czy korekcja stosowana w k9 jest jedynie dążeniem do liniowości zestawu .

Ograniczenie objętości w tak dużej kolumnie nie jest kompromisem tylko drogą do uzyskania pewnych pożądanych cech. Względy estetyczne nie miały żadnego znaczenia, przy takiej powierzchni ściany czołowej wystarczyło w sposób niezauważalny zwiększyć głębokość kolumny aby mieć prawie dowolną objętość, nawet gdyby kolumnę pogłębić dwukrotnie (!!!) to to nie odbiło by się to w żaden "szkodliwy" sposób na jej wyglądzie ani tym bardziej na ustawności bo nadal zmieściła by się na aktualnej podstawie.

Ale gdzie ja napisałem , ze jest to niewykonalne czy trudne .

Zestawiłem jedynie dwie rzeczy , zmniejszenie objętości ( podniesienie f rezonansowej takiego układu ) z jednoczesnym stosowaniem układu do poszerzenia najniższego basu .

 

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

Nie każdy ma możliwość i ochotę bawić się w korektory, ja oczywiście nie neguję takiego podejścia. Infinity robiło aktywne korektory / equalizery dedykowane do swoich zestawów (np. RS2B) co im całkiem dobrze wychodziło. Za to robiąc Bi-Amp w k9 z odłączoną zwrotnicą od woofera (albo chociaż z bypassem na 2000uF), nie uzyska się oczekiwanego efektu przy samej regulacji poziomu, musi użyć DSP / EQ.

 

Jakos nie można sie oderwać od tej liniowości ;-))

Oczywistym jest , ze pisząc o korekcji w basie , miałem na myśli stosowanie urządzenia które umożliwia wykonie tego zadania w torze sygnałowym przed wzmacniaczem , zatem korektora .

Znam niechęć ludzi do stosowania korektorów jako czynnika degradującego brzmienie .

Natomiast możliwość stosowania Bi ampingu odsuwa tego rodzaju obawy na drugi plan , bo można go wyeliminować z toru odpowiedzialnego za przetwarzanie pozostałych pasm , czyli od midbasu do samej góry .

Natomiast nie potrafię w ciemno polecić przejścia na układ w pełni aktywny , bo w całej tej zabawie można zagubić coś najcenniejszego . Otóż te elementy pasywne przy swoich ułomnościach , odpowiedzialne są tez w znacznej mierze za charakter brzmienia ( barwę ) basu , która jest niezaprzeczalnym atutem serii Kappa .

Raczej widzę to jako dodatek do trybu Normal , z podniesieniem w domenie aktywnej będącym pochodną funkcji Extended .

Jest to jakaś alternatywa , która umożliwia rozszerzenie gamy stosowanych sprzętów ( wzmacniaczy pod względem wydajności prądowej ) bo pozostałe wymogi jakościowe pozostają bez zmian .

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.