Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


zukzukzuk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich , chciałbym zapytać czy ktoś z was wymieniał wygluszenie w kappach bo nie ukrywam rozczarowania gdy zajrzałem do środka i zobaczyłem pustkę i płat gąbki na dnie skrzyni.Czy w znaczący sposób wpłynęło to na dźwięk.Pacjent to kappa 7,2

 

Ostatnio natchniony Twoimi dylematami przeszukiwałem internet. Sam mam Kappy 7 od niedawna i wciąż zastanawiam się czy one grają tak jak powinny... hmm tzn. tak jak grałyby gdybym je kupił nowe w sklepie.

Znalazłem bardzo ciekawy artykuł niestety po angielsku i dotyczący Kappy 7A.

http://www.soundfountain.com/infinity/kappa7a_1.html

Po przeczytaniu tego artykułu zrozumiesz zapewne tak jak i ja, że temat jest bardziej skomplikowany i rozległy.

Tak się zastanawiam czy zaglądać do swoich skrzynek....:)

 

Niestety trzeba mieć świadomość tego, że posiadając sprzęt mający "parę lat" istnieje prawdopodobieństwo, że coś było w nim ruszane.

Edytowane przez rafal1911
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakos nie można sie oderwać od tej liniowości ;-))

Oczywistym jest , ze pisząc o korekcji w basie , miałem na myśli stosowanie urządzenia które umożliwia wykonie tego zadania w torze sygnałowym przed wzmacniaczem , zatem korektora .

Znam niechęć ludzi do stosowania korektorów jako czynnika degradującego brzmienie .

Natomiast możliwość stosowania Bi ampingu odsuwa tego rodzaju obawy na drugi plan , bo można go wyeliminować z toru odpowiedzialnego za przetwarzanie pozostałych pasm , czyli od midbasu do samej góry .

Natomiast nie potrafię w ciemno polecić przejścia na układ w pełni aktywny , bo w całej tej zabawie można zagubić coś najcenniejszego . Otóż te elementy pasywne przy swoich ułomnościach , odpowiedzialne są tez w znacznej mierze za charakter brzmienia ( barwę ) basu , która jest niezaprzeczalnym atutem serii Kappa .

Raczej widzę to jako dodatek do trybu Normal , z podniesieniem w domenie aktywnej będącym pochodną funkcji Extended .

Jest to jakaś alternatywa , która umożliwia rozszerzenie gamy stosowanych sprzętów ( wzmacniaczy pod względem wydajności prądowej ) bo pozostałe wymogi jakościowe pozostają bez zmian .

 

Tutaj ok, pełna zgoda. Będzie to alternatywa, czy lepsza czy gorsza trudno przewidzieć - na pewno jakaś będzie. Osobiście proponował bym całkowicie zlikwidować kondensator wejściowy i cewkę L11 a całą korekcję zrealizować na corssoverze np. tanim DCX24/96 lub DEQ24/96 + mikr + jakieś końcówki na bas. Zresztą jest sporo końcówek z segmentu pro z wbudowanymi procesorami DSP, wszystko można zrealizować zatem w jednym urządzeniu. Jednak opcja z DEQ daje możliwości korekcji akustyki pomieszczenia z pomiarami na dedykowanym mikrofonie ecm2000, u mnie bez problemu daje się wyprowadzić bas przy 20Hz na 0dB.

 

Prosiłem o opis działania funkcji Extended i otrzymałem taka odpowiedz

Z czym pozwoliłem sobie sie nie zgodzić

 

Możesz się nie zgadzać, ja też pracuje i w dzień i w noc z częstymi zmianami, nieraz wracam przez dłuższy czas, po wielu godzinach pracy o tak dziwnych porach że nie pamiętam jak wyglądają domownicy z piętra niżej. Co nie oznacza że napisałem cokolwiek źle, po prostu opisałem sytuację działania funkcji extended w momencie gdy pstryczek jest otwarty czyli rezystor jest wpięty w układ, nie lubię jak mi ktoś zarzuca że trzeba mnie poprawiać, tak jak bym nie umiał rozczytać prostego układu.

 

Gdybym chciał wchodzić w dywagacje , to nie postawie dużo na to czy korekcja stosowana w k9 jest jedynie dążeniem do liniowości zestawu .

 

Nota podaje +/-3dB 29-45kHz więc nawet jeżeli jest tam górka to raczej nie większa niż +3dB, Co to jest 3dB dla ucha które jest w tych rejonach półgłuche? :-)

 

Pozdr.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj ok, pełna zgoda. Będzie to alternatywa, czy lepsza czy gorsza trudno przewidzieć - na pewno jakaś będzie. Osobiście proponował bym całkowicie zlikwidować kondensator wejściowy i cewkę L11 a całą korekcję zrealizować na corssoverze np. tanim DCX24/96 lub DEQ24/96 + mikr + jakieś końcówki na bas. Zresztą jest sporo końcówek z segmentu pro z wbudowanymi procesorami DSP, wszystko można zrealizować zatem w jednym urządzeniu. Jednak opcja z DEQ daje możliwości korekcji akustyki pomieszczenia z pomiarami na dedykowanym mikrofonie ecm2000, u mnie bez problemu daje się wyprowadzić bas przy 20Hz na 0dB.

 

Nie tylko segment profi , Harman zrobił wzmacniacz bodaj 990 , który zawierał korektor/sekcję DSP , w tym w pełnym paśmie lub ograniczeniem do dolnych rejestrów . Zatem nie tylko segment profi ale i rynek komercyjny .

 

Nie chodzi tez o wypominanie potknięć , ale precyzyjne poznanie która funkcja kolumny za co jest odpowiedzialna i postawienie sprawy jasno , ze najtrudniejszy wariant obciążenia jest opcją ,

a nie stanem permanentnym .

 

Pozdrawiam

 

A teraz mam pytanko z innej beczki .

Jak oceniacz projekcje / emisje tylną w Kappie , a dokładnie czy Twoim zdaniem poprawia czy miesza w precyzji lokalizacji i brzmieniu samej góry?

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko segment profi , Harman zrobił wzmacniacz bodaj 990 , który zawierał korektor/sekcję DSP , w tym w pełnym paśmie lub ograniczeniem do dolnych rejestrów . Zatem nie tylko segment profi ale i rynek komercyjny .

 

Oczywiście że tak, ale domowe HiFi zwykle każe sobie płacić bardzo słono za takie dodatki i nie zawsze to jest takie jakie być powinno.

Mam w Anthemie ten cały system korekcji ARC+ czy jak to się tam zwie, fajnie mierzy ale możliwości korekcji są nieporównywalnie mniejsze niż czterokrotnie tańszego DEQ.

 

Jak oceniacz projekcje / emisje tylną w Kappie , a dokładnie czy Twoim zdaniem poprawia czy miesza w precyzji lokalizacji i brzmieniu samej góry?

 

Podobnie było w poprzednich RS2b, tylne wstęgi poprawiały (przynajmniej subiektywnie) wyrazistość kreowanej sceny wgłąb, poza linię kolumn do tyłu - było precyzyjniej i dokładniej z powiększoną przestrzenią. Kiedyś bezpiecznik w jednej kolumnie przestał stykać i zaraz było czuć że czegoś brakuje. Zaleta ta, w aktualnym ustawieniu była mocno maskowana czy wręcz eliminowana przez stojący TV po środku, to co odbiło się od ściany tylnej i miało dotrzeć do uszu chyba w przeważającej części wyłapywał właśnie duży ekran. Kappy od razu postawiłem w tym miejscu i mam podobne wrażenie, sądzę że brak tego efektu jest spowodowany tym samym co w przypadku RS2b. Szczęśliwie w tym roku, powinno udać mi się wprowadzić do nowego domu a tam jest przewidziane pomieszczenie tylko na "zabawki" i zadbam o to aby emitów tylnych nic mi nie łapało bo jest to całkiem przyjemny dodatek.

 

Pozdr.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że tak, ale domowe HiFi zwykle każe sobie płacić bardzo słono za takie dodatki i nie zawsze to jest takie jakie być powinno.

Mam w Anthemie ten cały system korekcji ARC+ czy jak to się tam zwie, fajnie mierzy ale możliwości korekcji są nieporównywalnie mniejsze niż czterokrotnie tańszego DEQ.

 

 

Ja do tego rodzaju zabaw korzystam z DSP 8024 .

Podobnie było w poprzednich RS2b, tylne wstęgi poprawiały (przynajmniej subiektywnie) wyrazistość kreowanej sceny wgłąb, poza linię kolumn do tyłu - było precyzyjniej i dokładniej z powiększoną przestrzenią. Kiedyś bezpiecznik w jednej kolumnie przestał stykać i zaraz było czuć że czegoś brakuje. Zaleta ta, w aktualnym ustawieniu była mocno maskowana czy wręcz eliminowana przez stojący TV po środku, to co odbiło się od ściany tylnej i miało dotrzeć do uszu chyba w przeważającej części wyłapywał właśnie duży ekran. Kappy od razu postawiłem w tym miejscu i mam podobne wrażenie, sądzę że brak tego efektu jest spowodowany tym samym co w przypadku RS2b. Szczęśliwie w tym roku, powinno udać mi się wprowadzić do nowego domu a tam jest przewidziane pomieszczenie tylko na "zabawki" i zadbam o to aby emitów tylnych nic mi nie łapało bo jest to całkiem przyjemny dodatek.

 

 

RS II takie miałem ,( w zasadzie to mam tylko na nich od dawna nie grałem ) to zupełnie inny sposób budowania sceny niz Kappa .

Tam za budowanie sceny w głąb odpowiedzialna była głównie sekcja średniotonowa i tworzyły z tweetereami realna głębie , moim zdaniem raczej nieosiągalną dla Kappy .

Ale nie o jej wymiar mi chodzi , Kappa tworzy swego rodzaju aurę ( otoczkę dźwiękową ) za kolumną , ale ( moim zdaniem ) po części miesza w samych wysokich tonach , ich precyzji . Uwaga dotyczy K 8 , dlatego pytam o sytuacje z K 9 . Jak wieki temu byłem w posiadaniu K9 , to nie skupiałem sie specjalnie na takich detalach , a szkoda . Widać wszystko ma swój czas .

Zycze szybkiej realizacji planów z pomieszczeniem odsłuchowym , by nie powiedzieć , ze lekko zazdroszczę ;-))

Pozdr

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii napędzenia trudnych Infinity np Re 90 czy Kappa 9 proszę wypróbować nowsze konstrukcje Nelsona Passa. Przetestowałem sporo różnych urządzeń łącznie z bi - amping gdzie lampa zasilała górę, a mocny tranzystor bas. Było bardzo fajnie i mogę śmiało polecić takie rozwiązania. Jednak niedawno do Re 90 podłączyłem Passa INT - 150 i już nie szukam innego pieca. Kontrola basu, dynamika, scena- głęboko i szeroko, barwa porównywalna do lampy. A wszystko w jednym pudełku z pre i pilotem. Wygoda i emocje podczas słuchania. Minusy - cena. Jak kogoś stać to pewnie można jeszcze lepiej ;).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RS II takie miałem ,( w zasadzie to mam tylko na nich od dawna nie grałem ) to zupełnie inny sposób budowania sceny niz Kappa

 

Ja RS2 słuchałem w Częstochowie gdy miałem jeszcze R80 ale ich nie kupiłem, za to RS2b już mi siadły i miałem je jakiś czas... dobre to były kolumny tylko bas nie ten, gdyby miały taki jak K9 to bym ich chyba nigdy nie sprzedał.

W klasycznych infinity za wzór średnicy i detali uważam R80/90 i z nieco inną manierą - RS2b. Dużo dobrego się naczytałem na innych forach jak to właścicele po grzebnięciu zwrotnicy (zwłaszcza wymianie starych elektrolitów na polipropyleny) postawili wyżej K9 niż R90/80. Trudno mi sobie to wyobrazić ale jeżeli chociaż zbliżą się do ich poziomu to ja biorę lutownicę do ręki bo z basem K9 nie chcę się rozstawać, teraz pytanie czy ktoś próbował jak się zgrywają kondensatoróy Mundorf Evo Alu Oil z polydomami? Przymierzam się do odbudowy zwrotnic, chcę zacząć od średnicy i iść w dół, góra to solen PP więc nie ma co ruszać na razie chyba że na końcu aby postawić kropkę nad "I", za to na niskich utrata pojemności w elektrolitach wooferów powoduje przestawienie punktu korekcji w dość znaczny sposób w górę i też trzeba by tym się zająć. Szczęśliwie kappy mam w stanie wręcz sklepowym i warto w nie trochę zainwestować.

 

Pozdr.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii napędzenia trudnych Infinity np Re 90 czy Kappa 9 proszę wypróbować nowsze konstrukcje Nelsona Passa. Przetestowałem sporo różnych urządzeń łącznie z bi - amping gdzie lampa zasilała górę, a mocny tranzystor bas. Było bardzo fajnie i mogę śmiało polecić takie rozwiązania. Jednak niedawno do Re 90 podłączyłem Passa INT - 150 i już nie szukam innego pieca. Kontrola basu, dynamika, scena- głęboko i szeroko, barwa porównywalna do lampy. A wszystko w jednym pudełku z pre i pilotem. Wygoda i emocje podczas słuchania. Minusy - cena. Jak kogoś stać to pewnie można jeszcze lepiej ;).

Pozdrawiam.

 

Operowanie pojęciami technicznymi , nie zawsze sie sprawdza , zatem moze inaczej .

Często opisując wymogi R 90 operuje sie pojęciem trudne obciążenie , wymaga mocnego wzmacniacza itd .

Ale to nie są wartości extremalne , obrazowo można to porównać do obciążenia jakie stawia wzmacniaczowi podpięcie równolegle dwóch kolumn na kanał . .

Gdy próbujemy powiedzieć to samo o K9 , to operujemy tymi samymi słowami ., ale stoi za nimi coś zupełnie innego . Obciążenie jakie stawia K9 w trybie Ext to odpowiednik 7 zestawów głośnikowych na kanał . To naprawdę nie jest bułeczka z masełkiem . Tu trzeba mieć pewność sprostania przez wzmacniacz takim wyzwaniom .

Nie bez przyczyny nazywano kiedyś te kolumny " amp-killers"

 

Ja RS2 słuchałem w Częstochowie gdy miałem jeszcze R80 ale ich nie kupiłem, za to RS2b już mi siadły i miałem je jakiś czas... dobre to były kolumny tylko bas nie ten, gdyby miały taki jak K9 to bym ich chyba nigdy nie sprzedał.

W klasycznych infinity za wzór średnicy i detali uważam R80/90 i z nieco inną manierą - RS2b. Dużo dobrego się naczytałem na innych forach jak to właścicele po grzebnięciu zwrotnicy (zwłaszcza wymianie starych elektrolitów na polipropyleny) postawili wyżej K9 niż R90/80. Trudno mi sobie to wyobrazić ale jeżeli chociaż zbliżą się do ich poziomu to ja biorę lutownicę do ręki bo z basem K9 nie chcę się rozstawać, teraz pytanie czy ktoś próbował jak się zgrywają kondensatoróy Mundorf Evo Alu Oil z polydomami? Przymierzam się do odbudowy zwrotnic, chcę zacząć od średnicy i iść w dół, góra to solen PP więc nie ma co ruszać na razie chyba że na końcu aby postawić kropkę nad "I", za to na niskich utrata pojemności w elektrolitach wooferów powoduje przestawienie punktu korekcji w dość znaczny sposób w górę i też trzeba by tym się zająć. Szczęśliwie kappy mam w stanie wręcz sklepowym i warto w nie trochę zainwestować.

 

 

Nadal nie wiem o jakiej manierze grania średnicy piszesz w odniesieniu do RS II B , ale dość dobrze znam R90 i 80 tez . W sumie spędziłem z nimi około 10 lat . Moim zdaniem modyfikacją zwrotnicy ( a już osobliwie w ten sposób ) nie uzyskasz tego jak gra średnicą R 90 . Ale tez nie jestem wewnętrznie przekonany w ten sposób zbudujesz lepszy dźwięk jako całość . Kondensatorem nie zmienisz grania polydoma w magnetostat

Natomiast co do zwrotnic , dla mnie faktyczne różnice w sposobie prezentacji wnosi zmiana układu lub wartości zastosowanych elementów , a nie ich zamiana na inny rodzaj .

Ten fragment proponuje pominąć wszystkim którzy swoje R 90 kochają na zabój .

Wyjąłem sobie na stół zwrotnice z R90 ( mam pełny kpl ) i co my tu widzimy . w części odpowiedzialnej za prace zestawu od midbasu do samej góry , mamy tylko i wyłącznie cewki rdzeniowe i kondensatory 50/50 polipropyleny na elektrolity ( bipolary ) .

Takie elementy w tej klasie kolumny ? Pozorny paradoks , ale gra to spójnie i jednorodnie , trzeba mieć bardzo dużo na poparcie tezy , ze wymiana tego czy tamtego na coś z "audiofilskiej stajni " wniesie radykalną i jednoznaczna poprawę . Dla jasności ja nie neguję jakości elementów i ich wpływu , ale przestrzegam przed pochopnymi wymianami elementów na audiofilskie ( mam na myśli ich rodzaj ), bo poprawność brzmienia bardzo trudno uzyskać , a utracić bardzo łatwo .

 

Pozdr

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Od jakiegoś czasu poluję na Kappy 8,2...ale chodzi mi też po głowie Kappa 7 z ogłoszenia poniżej

https://www.olx.pl/oferta/kolumny-podlogowe-infinity-kappa-7-made-in-usa-CID99-IDijA4z.html#cca3bf845c

 

Wzmacniacz NAD 375, pomieszczenie ok. 26 mk, wysokośc prawie 4 m.

Nie słuchałem jeszcze żadnych z powyższych. Chciałem najpierw zapytać Was o zdanie i o to czego można się spodziewać po tego typu konfiguracjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie wiem o jakiej manierze grania średnicy piszesz w odniesieniu do RS II B

 

Grają zupełnie innymi barwami od wstęg znanych z R80/R90, bardziej nasyconymi i cieplejszymi.

 

Kondensatorem nie zmienisz grania polydoma w magnetostat

 

Pisałem o zbliżeniu się poziomem do nich a nie żeby grały tak samo. Dwa różne głośniki w dodatku w różnej aplikacji nie zagrają tak samo. Zresztą gdybym miał już coś zmieniać tak, aby próbować naśladować coś innego to raczej celowałbym w imitację Emimów z RS2b a nie tych z R80/90 bo bardziej mi odpowiada ich brzmienie. Pozwolę sobie zacytować właściciela posiadającego zarówno K9 jak i R90, po odrestaurowaniu zwrotnic napisał "Well, they are now completely refurbed and holy cow do they ever sound amazing. These now blow the doors off my Ren 90's in every way."

Oczywiście traktuję to z przymrużeniem oka ale wierzę że stare elektrolity mogły (chociaż wcale nie musiały) pojechać z pojemnością w dół i zastąpienie ich pp dało różnicę w stosunku do stanu sprzed wymiany - przynajmniej zauważalną.

 

Natomiast co do zwrotnic , dla mnie faktyczne różnice w sposobie prezentacji wnosi zmiana układu lub wartości zastosowanych elementów , a nie ich zamiana na inny rodzaj .

 

Nie mogę się z tym zgodzić, wymień u siebie polipropyleny (które notabene nie są tam przez przypadek) pracujące szeregowo z emitem na elektrolit o tej samej wartości i posłuchaj. Bardzo szybko się zorientujesz że jednak "rodzaj" ma znaczenie i to czasami więcej niż duże.

 

Dla jasności ja nie neguję jakości elementów i ich wpływu , ale przestrzegam przed pochopnymi wymianami elementów na audiofilskie ( mam na myśli ich rodzaj ), bo poprawność brzmienia bardzo trudno uzyskać , a utracić bardzo łatwo .

 

Nie mam zamiaru popadać w żadne skrajności, nie należę do osób które słuchają kabli sieciowych czy podstawek pod wzmacniacz, chodzi o to że pozbędę się bypassowanych elektrolitów na rzecz jednej pojemności o stabilnych w czasie parametrach. Te Mundorfy to w zasadzie jedna z najtańszych opcji jest :)

 

Pozdr.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no... kto napisał że chcę coś takiego zrobić? Pisałem o zbliżeniu się poziomem do nich a nie żeby grały tak samo. Dwa różne głośniki w dodatku w różnej aplikacji nigdy nie zagrają tak samo. Zresztą gdybym miał już coś zmieniać tak, aby próbować naśladować coś innego to raczej celowałbym w imitację Emimów z RS2b a nie tych z R80/90, bardziej mi odpowiada ich brzmienie. Pozwolę sobie zacytować właściciela posiadającego zarówno K9 jak i R90, po odrestaurowaniu zwrotnic napisał "Well, they are now completely refurbed and holy cow do they ever sound amazing. These now blow the doors off my Ren 90's in every way."

 

A ja miałem na myśli , ze nawet gdybyś zrobił idelaną kopię średnicy z R90 , a ona pasowała podziałami do Kappy , to nie ma gwarancji uzyskania lepszego brzmienia jako całości , nawet gdyby sam zakres był o klasę lepszy .

Nie mogę się z tym zgodzić, wymień u siebie polipropyleny pracujące szeregowo z emitem na elektrolit o tej samej wartości i posłuchaj. Bardzo szybko się zorientujesz że jednak "rodzaj" ma znaczenie i to czasami więcej niż duże.

 

I dalej tłumaczysz sprawy oczywiste , a ja nie o tym pisałem .

Czy masz pewność, ze po użyciu "lepszego" kondensatora nie zmienisz temperatury barwy głośnika , tzn np rozjaśnisz jego brzmienie i będzie się wybijał z reszty .

A tak na marginesie , największy problem z tymi opisami "poprawy" brzmienia tkwi w tym , ze opisują je osoby dokujące tych zmian . Ile znasz wpisów , ze zmiana elementów w zwrotnicy nie przyniosła oczekiwanej zmiany ?

1, 2 i to by było na tyle . Reszta to same sukcesy w poprawianiu koncernów ;-))

 

W R90 kondensatory będące w szeregu z modbasem nie są nawet bocznikowane i jakoś ludzie tego słuchają . Czyli ktoś optymalizował efekt w relacji do ponoszonych kosztów , ale jeżeli uznać , ze znali sie na swojej robocie , to rodzaj użytych elementów , jest tez po części składowa finalnego strojenia ( uzyskanej barwy).

Z podobnych względów nie byłem zwolennikiem przejścia "z maszu " na układ w pełni aktywny , gdy była mowa o basie .

 

Nie mam zamiaru popadać w żadne skrajności, nie należę do osób które słuchają kabli sieciowych czy podstawek pod wzmacniacz, chodzi o to że pozbędę się bypassowanych elektrolitów na rzecz jednej pojemności o stabilnych w czasie parametrach. Te Mundorfy to w zasadzie jedna z najtańszych opcji jest :)

 

Założyć i słuchać , nie ma innej godnej polecenia metody .

Mundorf robi tez bipolary , finansowo niczego nie ryzykujesz a mozezs odnowić kolumnę w std fabrycznym.

Porównaj , oceń na chłodno , wybierz co dla Ciebie lepsze , Twoje preferencje sa tu najważniejsze , nawet gdyby 100 doradców miało inne zdanie , to i tak wybierz najlepszy dla siebie wariant .

Powodzenia .

 

Pozdr

Edytowane przez Nakamichi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja miałem na myśli , ze nawet gdybyś zrobił idelaną kopię średnicy z R90 , a ona pasowała podziałami do Kappy , to nie ma gwarancji uzyskania lepszego brzmienia jako całości , nawet gdyby sam zakres był o klasę lepszy .

 

To prawda.

 

Czy masz pewność, ze po użyciu "lepszego" kondensatora nie zmienisz temperatury barwy głośnika , tzn np rozjaśnisz jego brzmienie i będzie się wybijał z reszty

 

Temperatura jak to fajnie określiłeś czy tam sposób kreowania barw, tak ważny na średnicy może się zmienić i to w dość istotnym stopniu, tutaj nie ma raczej wzoru który by dał możliwość zawężenia kręgu poszukiwań, trzeba sprawdzić i tyle, dlatego pytałem wcześniej czy ktoś łączył te mundorfy z kopułkami polygraph-a, mogło by to dać chociaż ogólny pogląd.

 

A tak na marginesie , największy problem z tymi opisami "poprawy" brzmienia tkwi w tym , ze opisują je osoby dokujące tych zmian . Ile znasz wpisów , ze zmiana elementów w zwrotnicy nie przyniosła oczekiwanej zmiany ?

1, 2 i to by było na tyle . Reszta to same sukcesy w poprawianiu koncernów ;-))

 

Dlatego takie wpisy należy traktować z przymrużeniem oka, jednak poczyniając zmiany w ten sposób należy się spodziewać wzrostu rozdzielczości a w gruncie rzeczy tego mi grakuje na średnicy, do reszty nie mam zastrzeżeń.

 

W R90 kondensatory będące w szeregu z modbasem nie są nawet bocznikowane i jakoś ludzie tego słuchają . Czyli ktoś optymalizował efekt w relacji do ponoszonych kosztów , ale jeżeli uznać , ze znali sie na swojej robocie , to rodzaj użytych elementów , jest tez po części składowa finalnego strojenia ( uzyskanej barwy).

 

True, jendak elektrolity nie mają najlepszej stabilności parametrów w funkcji tak długiego czasu, chociaż spotykałem takie, które miały po blisko 40 lat i nadal trzymały pojemność ale... no to się zbyt często nie zdarza.

RS2b nie miały w zasadzie ani jednego kondensatora elektrolitycznego, (no - poza filtrem lp dla wooferów) i to mi się bardzo podobało. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że zwrotnice grały po tylu latach tak samo, jak w dniu opuszczenia fabryki a tego nie można powiedzieć o tych (i nie tylko tych) z kappy.

 

W R90 kondensatory będące w szeregu z modbasem nie są nawet bocznikowane i jakoś ludzie tego słuchają . Czyli ktoś optymalizował efekt w relacji do ponoszonych kosztów , ale jeżeli uznać , ze znali sie na swojej robocie , to rodzaj użytych elementów , jest tez po części składowa finalnego strojenia ( uzyskanej barwy).

 

DOKŁADNIE! Tam nie ma bocznika który dużo by zmienił w brzmieniu, taki był projekt/założenie i tak wyszło dobrze z tym konkretnym głośnikiem. Jednak w wypadku 15uF elektrolit + 5uF polipropylen to raczej pewnym jest że elektrolit jest tam z powodów finansowych i/lub gabarytowych i wszystko OK póki jest dobry.

 

Pozdr.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisze Wam Panowie po prostu odczucia z życia wzięte.

Wymieniłem wszystkie polipropylenu na nowe o takich samych wartościach jakie zakładała Infinity.

O basie pisałem wiele postów wcześniej, chyba w czerwcu 2016. Co do średnich , midbasu i Emima różnice opidałbym jako nie za duza. Barwa i moc gry sie nie zmieniła, moze delikatnie selektywność, co wpłynęło na scenę. Myślę ze różnica mogłaby być odczuwalna w moim przypadku bardziej, gdybym miał jakieś porządne kable.

Ogólnie zabieg wymiany kondensatorów to najprostszy sposób do uzyskania brzmienia kolumny porównywalnego ze stanem fabrycznym. Rada jest jedna. Robić to.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Witam poszukuję budżetowego wzmacniacz do napędzenia infinity kappa 7,2 znalazłem:

http://allegro.pl/amplituner-nakamichi-av-10-gwarancja-i6697026677.html

http://allegro.pl/nakamichi-ta-3e-stasis-from-threshold-i6695298667.html

http://allegro.pl/yamaha-m-50-plus-c-50-i6691375789.html

Podpowiedzcie Mi z czym z owej trójki najlepiej zgrają się kolumny infinity.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Witam zwolenników firmy Infinity. Mam pytanie : czy mój sprzęt pociągnie kolumny Infinity Renaissance 90 ? Do napędzenia użyłbym monobloków Sphinx Project 12 . Proszę o szczerą odpowiedź i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Denon AVP-A1 HDCI, Denon POA-A1 HDCI, Marantz UD-7007 Dac Master , kolumny YB 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Witam. Jakiś czas temu pożyczyłem swoje kappy 8A na imprezę otwarcia nowej restauracji. Niestety po tej imprezie w jednej z kolumn padł bass. Głośnik jest sprawny natomiast w zwrotnicy zauważyłem że jeden z kondensatorów (250 uF/100V) ma nadtopioną osłonę zewnętrzną i jest padnięty.

Ciężko już dostać takie pojemności by wymienić na nowe.

Jakimi mógłbym je zastąpić? Najblizsze wartosci kondensatorow jakie znalazłem to 220uF zamiast 250uf oraz zamiast połączonych równolegle trzech dających pojemność 1400uF (odpowiednio 800, 500 oraz 100) czy mogę zastąpić trzema 470uF dających łącznie 1410uF.

Czy to będzie miało znaczący wpływ na podział pasma? Dodam że odrazu wymienię o obu kolumnach aby było jednakowo.

 

Pozdrawiam Konrad

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jakiś czas temu pożyczyłem swoje kappy 8A na imprezę otwarcia nowej restauracji. Niestety po tej imprezie w jednej z kolumn padł bass. Głośnik jest sprawny natomiast w zwrotnicy zauważyłem że jeden z kondensatorów (250 uF/100V) ma nadtopioną osłonę zewnętrzną i jest padnięty.

Ciężko już dostać takie pojemności by wymienić na nowe.

Jakimi mógłbym je zastąpić? Najblizsze wartosci kondensatorow jakie znalazłem to 220uF zamiast 250uf oraz zamiast połączonych równolegle trzech dających pojemność 1400uF (odpowiednio 800, 500 oraz 100) czy mogę zastąpić trzema 470uF dających łącznie 1410uF.

Czy to będzie miało znaczący wpływ na podział pasma? Dodam że odrazu wymienię o obu kolumnach aby było jednakowo.

 

Pozdrawiam Konrad

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Przy takim stanie kondensatorów, wymieniaj wszystkie, które możesz. Nie tylko te które padły,bo reszta za pewne to trupy. Równolegle składaj wartości mniejszych do sumarycznej wartości pierwotnego konda. Na pewno uda ci sie to zrobić. Różnica paru faradów nie powinna zrobić szkody , ważniejsze byś robił to na porządnych częściach o małej tolerancji błędu pojemności.

Zobacz erse audio. Sprowadź z USA. Wyjdzie zdecydowanie taniej niż to co dostaniesz w Europie a będziesz miał to prosto od producenta z 5% tolerancją. Przesyłka szła mi 7 dni.6225c39a5bd7641f9be5d9e961a4e2b4.jpgb3a46416c3a220c190ef56032825888f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie suma mniejszych NICHICON MUSE KZ daje łącznie 1410uF zamiast 1400uF. Natomiast dla 250uF uda się z dwóch kondensatorów suma wyjdzie 253uF.

Te kondensatory nie są drogie Ale czy będą dobre?

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Nichicon, magiczna nazwa tylko produkt nie do końca taki jak kiedyś. Mają tolerancję +-20%, WIEC SOBIE POLICZ ze jak trafisz na egzemplarze z odchyleniami od zadeklarowanych wartości to, że 1400 zrobi sie np 1680 a w drugiej kolumnie 1120uF.

Bierz z tolerancją 5% lub 6%. W moich Re90 producent zalecał kondy T.I. z tolerancją 5%.

Mass schemat w necie. Na wooferze w 8a masz Lindy o których mówisz. Bierz wraz 250uF, a 1400 złożysz z 4x300+200uF. Bierz oczywiście 6% (na nich samych masz napis, że są 5%).

Wymień te NPE które sie da, wszystkie be innych sekcjach. Będziesz miał pewność ze całość chodzi na odpowiednim prądzie. Domeny mozesz odpuścić. Podobno są długowiczne, a poza tym cholernie drogie.

 

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam klubowiczów. Posiadam - jak w sygnaturce. Mam chęć na zakup kolumn Infinity IRS Omega lub RE90. Czy moje monobloki spokojnie pociągną te kolumny. Mają grać w stereo i kinie domowym, lecz bez suba. Pokój 24 m2 zagracony. Proszę Was o opinię. Pozdrawiam wszystkich.

Denon AVP-A1 HDCI, Denon POA-A1 HDCI, Marantz UD-7007 Dac Master , kolumny YB 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Witam klubowiczów. Posiadam - jak w sygnaturce. Mam chęć na zakup kolumn Infinity IRS Omega lub RE90. Czy moje monobloki spokojnie pociągną te kolumny. Mają grać w stereo i kinie domowym, lecz bez suba. Pokój 24 m2 zagracony. Proszę Was o opinię. Pozdrawiam wszystkich.

Słabo to widzę. Jeśli chcesz osiągnąć jakiś efekt to każdy element zestawu musi być na "poziomie". To tak szczegółowe, detaliczne i nie znoszące kompromisów głośniki, że jak już rozstawisz w takim miejscu to może znajdziesz decymetr kwadratowy dla sobie do właściwego odsłuchu i nie zdziwiłbym się jakbyś był rozczarowany. One muszą stać odpowiednio od siebie, ścian, słuchacza i nie lubią przeszkód.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam klubowiczów. Posiadam - jak w sygnaturce. Mam chęć na zakup kolumn Infinity IRS Omega lub RE90. Czy moje monobloki spokojnie pociągną te kolumny. Mają grać w stereo i kinie domowym, lecz bez suba. Pokój 24 m2 zagracony. Proszę Was o opinię. Pozdrawiam wszystkich.

Nie wiem jak z IRS Omega, ale z RE90 powinny sobie poradzić. Zagracony pokój im nie przeszkadza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam IRS Omega, Re90 też nie za bardzo ale myślę, że nie powinno być problemów z napędzeniem ich tymi monoblokami i uzyskaniem dobrego efektu.

 

W sieci jest jakaś opinia, gdzie ktoś ponoć z powodzeniem napędzał nimi Kappy 9 a te do łatwych nie należą...

 

http://www.audioreview.com/cat/amplification/amplifiers/sphinx/project-twelve-amplifier/prd_126742_1583crx.aspx

 

Ja bym zaryzykował.

Najwyżej kiedyś zmienisz te monobloki na coś wydajniejszego.

 

Co do zagracenia to zależy co masz na myśli, zagracenie w sensie braku gołych ścian czy w sensie braku miejsca i swobody dla kolumn?

 

Jeśli to pierwsze to nie obawiałbym się.

Jeśli zapewnisz kolumnom trochę miejsca po bokach i z tyłu i powinno być dobrze.

Mnie straszono, że Kappy 8.2 uduszą się w moim pomieszczeniu, że za mała powierzchnia, że za mało miejsca po bokach a spróbowałem i grało świetnie.

 

Przecież nie ma przymusu aby wykorzystać potencjał kolumn idealnie, w 100%, wystarczy samo to, że wymieniając zrobi się spory krok do przodu (moim zdaniem tak będzie w porównaniu ze Studio 100 ze sprzętem towarzyszącym, który masz).

Edytowane przez konradwo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam IRS Omega, Re90 też nie za bardzo ale myślę, że nie powinno być problemów z napędzeniem ich tymi monoblokami i uzyskaniem dobrego efektu.

 

W sieci jest jakaś opinia, gdzie ktoś ponoć z powodzeniem napędzał nimi Kappy 9 a te do łatwych nie należą...

 

http://www.audioreview.com/cat/amplification/amplifiers/sphinx/project-twelve-amplifier/prd_126742_1583crx.aspx

 

Ja bym zaryzykował.

Najwyżej kiedyś zmienisz te monobloki na coś wydajniejszego.

 

Co do zagracenia to zależy co masz na myśli, zagracenie w sensie braku gołych ścian czy w sensie braku miejsca i swobody dla kolumn?

 

Jeśli to pierwsze to nie obawiałbym się.

Jeśli zapewnisz kolumnom trochę miejsca po bokach i z tyłu i powinno być dobrze.

Mnie straszono, że Kappy 8.2 uduszą się w moim pomieszczeniu, że za mała powierzchnia, że za mało miejsca po bokach a spróbowałem i grało świetnie.

 

Przecież nie ma przymusu aby wykorzystać potencjał kolumn idealnie, w 100%, wystarczy samo to, że wymieniając zrobi się spory krok do przodu (moim zdaniem tak będzie w porównaniu ze Studio 100 ze sprzętem towarzyszącym, który masz).

Pokój 4x6. Kolumny stoją na 4 metrowej ścianie. Odsunięte od tyłu/boków po 25 cm. Ma środku pokoju ława i trzy fotele. Na przeciwległej ścianie 4-metrowej meblościanka plus drzwi wejściowe. Na ścianach 6-metrowych okna, grzejniki , obrazy , drzwi.

 

Nie znam IRS Omega, Re90 też nie za bardzo ale myślę, że nie powinno być problemów z napędzeniem ich tymi monoblokami i uzyskaniem dobrego efektu.

 

W sieci jest jakaś opinia, gdzie ktoś ponoć z powodzeniem napędzał nimi Kappy 9 a te do łatwych nie należą...

 

http://www.audioreview.com/cat/amplification/amplifiers/sphinx/project-twelve-amplifier/prd_126742_1583crx.aspx

 

Ja bym zaryzykował.

Najwyżej kiedyś zmienisz te monobloki na coś wydajniejszego.

 

Co do zagracenia to zależy co masz na myśli, zagracenie w sensie braku gołych ścian czy w sensie braku miejsca i swobody dla kolumn?

 

Jeśli to pierwsze to nie obawiałbym się.

Jeśli zapewnisz kolumnom trochę miejsca po bokach i z tyłu i powinno być dobrze.

Mnie straszono, że Kappy 8.2 uduszą się w moim pomieszczeniu, że za mała powierzchnia, że za mało miejsca po bokach a spróbowałem i grało świetnie.

 

Przecież nie ma przymusu aby wykorzystać potencjał kolumn idealnie, w 100%, wystarczy samo to, że wymieniając zrobi się spory krok do przodu (moim zdaniem tak będzie w porównaniu ze Studio 100 ze sprzętem towarzyszącym, który masz).

W jakim pomieszczeniu Kappy 8.2 ???

Denon AVP-A1 HDCI, Denon POA-A1 HDCI, Marantz UD-7007 Dac Master , kolumny YB 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.