Klub Infinity Classics

[eMCZe]

Wczoraj w ramach przedświątecznych porządków uporządkowałem dźwięk w moich RS2.5 😁

Dostały kolce, i szczerze im się należało

Teraz nie słychać szkła w szafkach, kominek nie brzęczy, kanapa nie podskakuje mimo, że bas stał się głębszy i wybrzmiewa do końca. Stał się tłusty jak świnka przed ubojem. bas idzie w powietrze a nie w podłogę.

Różnice najbardziej widać przy winylach tego pana

"Had some drinks" albo "Go f...k yourself" są doskonałym testem wydajności niskoczęstotliwościowej każdego sprzętu. Yamahy M4 na RS2.5 idą pełną mocą bez problemów tylko trudno od basu się oddycha 😄

[Alien844]

7 godzin temu, eMCZe napisał:

Wczoraj w ramach przedświątecznych porządków uporządkowałem dźwięk w moich RS2.5 😁

Dostały kolce, i szczerze im się należało

Teraz nie słychać szkła w szafkach, kominek nie brzęczy, kanapa nie podskakuje mimo, że bas stał się głębszy i wybrzmiewa do końca. Stał się tłusty jak świnka przed ubojem. bas idzie w powietrze a nie w podłogę.

Różnice najbardziej widać przy winylach tego pana

"Had some drinks" albo "Go f...k yourself" są doskonałym testem wydajności niskoczęstotliwościowej każdego sprzętu. Yamahy M4 na RS2.5 idą pełną mocą bez problemów tylko trudno od basu się oddycha 😄

Z czego podstawki ?

 

[eMCZe]

6 minut temu, Alien844 napisał:

Z czego podstawki ?

 

Hi,

Pytasz o to czarne ?? Tam nie ma podstawki, to ori płyta od spodu głośników na której stoją na ziemi RS2.5. 

 

EDIT: Czy pytasz o podstawki pod kolce (talerzyki) ??

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez eMCZe

[Alien844]

13 minut temu, eMCZe napisał:

Hi,

Pytasz o to czarne ?? Tam nie ma podstawki, to ori płyta od spodu głośników na której stoją na ziemi RS2.5. 

 

EDIT: Czy pytasz o podstawki pod kolce (talerzyki) ??

Czarna cienka płyta między kolumną a kolcami.

[eMCZe]

49 minut temu, Alien844 napisał:

Czarna cienka płyta między kolumną a kolcami.

To oryginalna podstawa w RS2.5 przymocowana do skrzyni, na tym stały.

[Alien844]

2 minuty temu, eMCZe napisał:

To oryginalna podstawa w RS2.5 przymocowana do skrzyni, na tym stały.

Myślę właśnie też nad podstawkami pod kappy i szukam czegoś ciekawego.

[eMCZe]

Znajomy znalazł zakład który robi z granitu, ale docina pod kształt kolumny, krawędzie zaokrągla i masz piękny złocony napis Infinity. Tylko koszt jakieś 340 za sztukę.

[Alien844]

12 minut temu, eMCZe napisał:

Znajomy znalazł zakład który robi z granitu, ale docina pod kształt kolumny, krawędzie zaokrągla i masz piękny złocony napis Infinity. Tylko koszt jakieś 340 za sztukę.

Też właśnie myślałem nad granitem z tego co czytałem minimum grubość 6cm żeby były.

Myślałem udać się gdzie robią nagrobki i tam spytać czy na wymiar pod kolumnę coś da się zrobić.

[eMCZe]

Jakby co to służę namiarem. Te naprawdę robią wrażenie, R90 na nich wygląda jakby były wrzucone do zestawu przez Infinity.

[S0nic]

W dniu 28.03.2021 o 19:51, eMCZe napisał:

Dziękuję, 

Zapraszam więc na Śląsk. 

Skąd jesteś? ja też ze Śląska, coś mało nas 🙂

Zawsze podobały mi się te modułowe infinity, niestety nigdy nie miałem okazji posłuchać.

[eMCZe]

Tak pomiędzy Zabrzem, Gliwicami a Knurowem 😄zapraszam jakby co. Pisz na priv.

[Alien844]

Z Podkarpacia jest jakiś miłośnik Infinity ?

Z Stalowej Woli jestem 🙂

[olmaster]

Z Podkarpacia jest jakiś miłośnik Infinity ?
Z Stalowej Woli jestem

Rzeszów się melduje z R90, co kolega posiada? ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Alien844]

8 minut temu, olmaster napisał:

Rzeszów się melduje z R90, co kolega posiada? 😉


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Obecnie kappy 8.1 ale już myślę o 8 😄 ale też bym chciał 9.2 się pobawić ale boję się z późniejszą sprzedażą ich. 

Chyba że ktoś się znajdzie z 9.2 na Podkarpaciu i bym posłuchał ich 🙂

[eMCZe]

17 minut temu, olmaster napisał:

Rzeszów się melduje z R90, co kolega posiada? 😉


 

Dzień dobry 🙂

[olmaster]

Dzień dobry

No cześć ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[adamek_68]

W dniu 7.04.2021 o 19:41, Alien844 napisał:

Obecnie kappy 8.1 ale już myślę o 8 😄 ale też bym chciał 9.2 się pobawić ale boję się z późniejszą sprzedażą ich. 

Chyba że ktoś się znajdzie z 9.2 na Podkarpaciu i bym posłuchał ich 🙂

Uważam, że Kappy 8 lepiej zabrzmią niż 9.2

[Alien844]

5 godzin temu, adamek_68 napisał:

Uważam, że Kappy 8 lepiej zabrzmią niż 9.2

Kappy 8 brzmią bardzo dobrze kupując 8.1 miałem okazję posłuchać 8, ciekawią mnie 4 niskotonowe w 9 i 9.2 jak to gra 

🙂

Edytowane 9 Kwietnia 2021 przez Alien844

[sebos17]

Nie miałem okazji posłuchać 8, 9, 9.2, nie czytałem tez żadnego bezpośredniego porównania 8 vs 9.2 itp. Temat ten również mnie bardzo interesuje ponieważ chodzą mi po głowie te 9 - tki 🙃 tylko znowu trzeba pamiętać o odpowiedniej spawarce bo te 4 niskotonowe bez prądu nie zagrają

[Alien844]

2 minuty temu, sebos17 napisał:

Nie miałem okazji posłuchać 8, 9, 9.2, nie czytałem tez żadnego bezpośredniego porównania 8 vs 9.2 itp. Temat ten również mnie bardzo interesuje ponieważ chodzą mi po głowie te 9 - tki 🙃 tylko znowu trzeba pamiętać o odpowiedniej spawarce bo te 4 niskotonowe bez prądu nie zagrają

Znalazłem opinie iż 9 grają bardzo dobrze ale 8 daleko w tyle nie zostają za 9.

Ja celuje w 8 ponieważ mam dwie końcówki parasound 1200 II i sądzę iż poradzą sobie z nimi zresztą znalazłem opinie iż z 9 też (zrzut z forum niemieckiego i translator poszedł w ruch :).

A nie chce kupować 9, 9.2 ponieważ salon ma 25m i wydaje mi się iż za duże kolumny na taki metraż. 8.1 już aż nadto wypełniają salon dźwiękiem:)

Ale jestem ciekaw jak 9, 9.2 dają po uszach niskimi i nie tylko 🙂

Narazie cieszę się 8.1 a może w przyszłym roku będę szukał 8 🙂

[freedi]

Kappy" 9 i wyżej" grają tak jak większość dzisiejszych high-endowych z promowanych tutaj pudełek za ponad 30kzł  z tektury może sobie pomarzyć ! I nieważne,że mają więcej lat niż prezesi tych chujkowatych saloników audio-to po prostu k**wa gra i ro***erdala ściany i umysł!

Jak nie jesteś w ciemię bity,to wiadomo: trza im zapewnić prąd,i nie musi to być sławetne w tym klubie NAKA czy ACCU itp..

Takie cewki muszą dostać prądu,to podstawa...no chyba że nie możesz posłuchać głośniej,bo masz sąsiadów nadwrażliwych na tupot sikorek po parapecie albo inny ciekawszy powód(lubisz cicho i subtelnie,niuanse)-zapomnij o kappach !! Kupuj słuchawki A.. i kable a do tego wzmacniacz ale tylko z zasilaczem pana M...

W ogóle , jak czasem zajrzę na to "forum" to się zastanawiam co mną kierowało że tyle lat tu jestem? Ilu z Was wie na czym polega w ogóle idea STEREO?

Trzeba wrócić do podstaw,to dzisiaj proste:google itd

Kappy to zajebista seria:zapewnij prąd ,akustykę i będziesz w Niebie i...pier**l handlarzy i guru od forniru i pianki od zawieszeń.

amen i z pozdrowionkami

 

 

 

[Alien844]

8 godzin temu, freedi napisał:

Kappy" 9 i wyżej" grają tak jak większość dzisiejszych high-endowych z promowanych tutaj pudełek za ponad 30kzł  z tektury może sobie pomarzyć ! I nieważne,że mają więcej lat niż prezesi tych chujkowatych saloników audio-to po prostu k**wa gra i ro***erdala ściany i umysł!

Jak nie jesteś w ciemię bity,to wiadomo: trza im zapewnić prąd,i nie musi to być sławetne w tym klubie NAKA czy ACCU itp..

Takie cewki muszą dostać prądu,to podstawa...no chyba że nie możesz posłuchać głośniej,bo masz sąsiadów nadwrażliwych na tupot sikorek po parapecie albo inny ciekawszy powód(lubisz cicho i subtelnie,niuanse)-zapomnij o kappach !! Kupuj słuchawki A.. i kable a do tego wzmacniacz ale tylko z zasilaczem pana M...

W ogóle , jak czasem zajrzę na to "forum" to się zastanawiam co mną kierowało że tyle lat tu jestem? Ilu z Was wie na czym polega w ogóle idea STEREO?

Trzeba wrócić do podstaw,to dzisiaj proste:google itd

Kappy to zajebista seria:zapewnij prąd ,akustykę i będziesz w Niebie i...pier**l handlarzy i guru od forniru i pianki od zawieszeń.

amen i z pozdrowionkami

 

 

 

Nie ma co ukrywać akustyka bardzo wpływa na jakość dźwięku.

Jak postawię dom i salon będę miał większy oraz będzie luźniejszy grosz pewnie przyjdzie myśl o 9. I oczywiście zmianie końcówek po 9 już raczej będą zbyt obciążać obecne końcówki.

Obecnie jestem zadowolony z sprzętu, który posiadam a w przyszłym roku może 8 wpadną na salony więc będzie jeszcze lepiej 🙂

Jeśli chodzi o głośność przynajmniej ja nie dojeżdżam pokrętłem od volume na godzinę 12 bo dla mnie to już żadna przyjemność w słuchaniu muzyki (9-11 godzina w tym zakresie gustuję).

Ale wiadomo każdy ma inne podejście 🙂

 

[eMCZe]

3 godziny temu, Alien844 napisał:

Jeśli chodzi o głośność przynajmniej ja nie dojeżdżam pokrętłem od volume na godzinę 12 bo dla mnie to już żadna przyjemnoś

Przyjemność z cichej muzyki, szczególnie wieczorem, wszystkie szczegóły, dźwięki. Nic więcej mi nie trzeba... też tak myślałem kiedyś.

Teraz oczywiście dalej to lubię ale na RS2.5 odkryłem, że muzyka na poziomie max co głośniki przyjmą ma swój urok. Czujesz tą moc i energię. Doświadczasz ten dźwięk nie tylko uchem. Przy pewnej klasie głośników, nawet przy wysokim poziomie głośności zachowują one swój dźwiękowy charakter dopełniony jeszcze mocą. 

Moje RS2.5 pewnie mają się nijak do 9, ale dźwięk i szczegółowość pozostają tak samo przyjemne do końca, gdy wzmacniacze zaczynają pomrugiwać przesterem i to raczej jest związane z głośnikami niż z końcówkami. 

Dla ścisłości, trochę technicznych informacji. W M4 dioda OVERLOAD aktywuje się przy zniekształceniach 2%THD więc są jeszcze niesłyszalne, normalna praca ich to 0,5%THD. To niby końcówki 100W na kanał, w moje wersji europejskiej specyfikowane na 120W na kanał. Przy regulacji i pomiarach sygnałem 1khz i sztucznym obciążeniem 8ohm 100W to 28,28Vrms na wyjściu. Zniekształcenia 2% i wzbudzenie obwodu przeciążenia pojawia się dopiero przy napięciu około 35Vrms co daje okoo 150W. Druga sprawa, że te "100 watowe" końcówki mają trafo około 1KV a przy obciążeniu 2ohm dają do 480W na kanał. U mnie w systemie jest po jednej na głośnik, stąd myślę, że przester to już kres głośników a nie wzmacniacza.

[Alien844]

7 minut temu, eMCZe napisał:

Przyjemność z cichej muzyki, szczególnie wieczorem, wszystkie szczegóły, dźwięki. Nic więcej mi nie trzeba... też tak myślałem kiedyś.

Teraz oczywiście dalej to lubię ale na RS2.5 odkryłem, że muzyka na poziomie max co głośniki przyjmą ma swój urok. Czujesz tą moc i energię. Doświadczasz ten dźwięk nie tylko uchem. Przy pewnej klasie głośników, nawet przy wysokim poziomie głośności zachowują one swój dźwiękowy charakter dopełniony jeszcze mocą. 

Wczoraj na próbę bo akurat dzieci nie było w domu dałem w piec jednej końcówce bo w drugiej pastę zmieniam więc jedna jest podpięta pod 8.1.

Do godziny 12 nawet nie doszedłem brakowało może 2-3 mm żeby kreska od volume była w pionie.

Od narożnika do kolumn mam jakieś 4.5m, siedzę i naprawdę czuć moc kolumn jak poszły niskie myślałem iż bebechy mi rozwali ale góry już nie mogłem tak dawały po uszach iż nie mogłem wytrzymać normalnie kuło w bębenki aż na kolumnach ustawiłem wysokie i średnie na minimum ale i tak nic to nie zmieniło.

Wydaje mi się iż jeśli miałbym do kolumn z metr dalej (5.5 metra) już takiego wrażenia bym nie miał.

Jak dla mnie 4.5 m do kolumn i godzina 12 za blisko.

Ale końcówka parzyła ściągnąłem obudowę i sprawdzałem temperaturę radiatorów podczas grania bez obudowy 65-68 stopni z obudową 75 stopni.

[eMCZe]

U mnie gdy jedna końcówka idzie na głośnik może  im katalogowo pomiędzy 240W a 900W w zależności od impedancji co jest mocą wystarczającą do większości głośników. Moje nie są zmostkowane, w każdy wzmacniaczu jeden kanał napędza sekcję HF drugi LF. Jeżeli masz problem z obciążalnością niską impedancją przy mostku zrób tak samo.  Temperatura przy ciągłym obciążeniu mocą maksymalną ( mówimy o podaniu stałego sygnału testowego 1khz czyli na wyjściu nie masz ani na chwilę spadków tylko cały czas pełną moc ) po 5 minutach na zewnątrz ledwo przekraczała 40. W środku pewnie było około 60 na radiatorze. Za to preamp dając ciągły sygnał 1V ( tyle ma na wejściu Yamaha przy oddawaniu mocy maksymalnej ) osiągał temperaturę ponad 75 stopni w środku i ponad 50 na zewnątrz co zawdzięcza regulatorom napięcia. 

Nie znam specyfikacji serwisowej Twoich HCA-1200, u mnie wszystko osobiście ustawiałem pod obciążeniem zgodnie z parametrami. napięcie 65V, bias 15mV na kanał, DC-offset 0mV na kanał. Każda odchyłka wpłynie również na temperaturę pracy. W manualu do 1200 nie ma tych danych ale okazji sprawdziłem, że Twoja końcówka o dwukrotnie większej mocy ma trafo tej samej wielkości co moje "setki", stąd może być różnica w pracy przy niskich obciążeniach. Z drugiej strony osprzęt wrażliwy na temp jak elektrolity zastosowane w środku maja w parametrach 85C więc może wcześniej się zużyją ale nie uszkodzą a taka temperatura pracy na tym poziomie jest dla HCA normalna. Zawsze możesz wymusić obieg powietrza ale to już zupełnie inny temat.

 

48 minut temu, Alien844 napisał:

Od narożnika do kolumn mam jakieś 4.5m, siedzę i naprawdę czuć moc kolumn jak poszły niskie myślałem iż bebechy mi rozwali ale góry już nie mogłem tak dawały po uszach iż nie mogłem wytrzymać normalnie kuło w bębenki ....

.... Wydaje mi się iż jeśli miałbym do kolumn z metr dalej (5.5 metra) już takiego wrażenia bym nie miał.

Ja mam w linii prostej od kanapy do audio 1,5m głośniki są rozstawione w linii co daje mi około 2 metrów do każdego z nich. Można słuchać na maksa, nic nie kłuje aż do progu nieprzyjemności związanych ze zbyt wysokim ogólnym natężeniem.  Moim zdaniem to przypadłość 8.2, jak poczytasz parę stron wcześniej, pisałem że moje doświadczenia są takie, że jazgot był przy wyższych poziomach do bólu.  Zupełnie problem zniknął gdy podłączyłem RS2.5. Oczywiście możesz usłyszeć o tym, że po prostu Twój system się ze sobą nie dogaduje. Trochę prawdy w tym jest bo Yamaha znana jest z tak zwanej "HF extension" ale przy RS2.5 musiałem nawet wysokie zworą przestawić na wyższy poziom. Dopiero biamp przywrócił wszystkie ustawienia na neutralne. Obecnie mam preamp z włączonym "tone bypass" co nie tylko resetuje ustawienia korekcji i filtrów na zero ale elektrycznie pomija cały układ regulacji. Głośniki mają zworę w pozycji "FLAT" na HF jak i MF z potencjometrem na środku. Obie końcówki wejścia na każdy kanał mają na maksymalnym poziomie.  Moim więc zdaniem cały system jest dobrany idealnie oczywiście subiektywnie dla moich uszu.

 

Godzinę temu, Alien844 napisał:

na kolumnach ustawiłem wysokie i średnie na minimum ale i tak nic to nie zmieniło.

Tutaj mam dla Ciebie jeszcze jedno rozwiązanie. Biamp możesz robić na kilka sposobów. Mostek jak u Ciebie to raz. Drugi to jak u mnie podłączenie dwóch wzmacniaczy w trybie stereo:

1) poziomo - jeden Parasound obsługuje Ci tylko górę i średnie L i R a drugi tylko dół L i R ( tutaj nawet obie końcówki nie muszą być takie same.

2) pionowo -( jak u mnie ) jeden wzmacniacz obsługuje jedną kolumnę, drugi drugą z podziałem na kanały bo dalej mamy stereo  z tym że jeden jego kanał podłączasz do HF a drugi do LF. Tutaj zmienia się też wyjście z preampa. Do jednego wzmacniacza na oba kanały wysyłasz oba wyjścia z pre kanału lewego a drugi wzmacniacz dostaje na oba kanały sygnał kanału prawego. 

Zaletą obu rozwiązań jest to, że nie masz wymaganego obciążenia wyższą impedancją jak w mostku. Przy drugim czyli pionowym, masz zachowaną całkowitą separację kanałów jak w przypadku mostków. 

Tutaj przejdę do rozwiązania z pierwszego zdania. Sposób ten przewyższa mostek ponieważ każdą z sekcji głośników możesz wysterować osobno. Z tyłu po bokach przełącznika w tryb mostka masz dwa potencjometry do regulacji wejścia na końcówkę. Ograniczając napięcie na wejściu zmieniasz też wzmocnienie więc jeżeli kłują Cię w uszy wysokie to w przypadku biampu poziomego obniżasz wzmocnienie końcówki obsługującej HF. W przypadku zastosowanego przeze mnie biampu pionowego zmniejszasz poziom na tych kanałach obu końcówek które obsługują HF. To naprawdę najlepszy sposób na zgranie głośników z podziałem na zwrotnicy z pomieszczeniem którego nie zmienisz. Bas dudni - skręcasz sekcję LF na końcówkach. Wysokie wyją i odbijają się od ścian - skręcasz sekcję HF na końcówkach.

Było przydługawo i nudno więc jak ktoś doszedł do tego momentu to za zaistniały dyskomfort przepraszam.

 

 

[Alien844]

eMCZe wszystkie trzy sposoby próbowałem i najlepiej dla mnie to końcówka na kolumnę.

Ale fakt nie pomyślałem iż mogę wysokie ujarzmić na końcówce 🙂

Ale przy mojej głośności słuchania góra mi nie przeszkadza jedynie w sobotę jak prawie volume miałem na 12 godzinie.

Następnym razem wysokie przykręce i zobaczę jak na 12 godzinie będzie 🙂

Bias mam ustawiony na 10 mV, DC nie da się ustawić w końcówce.

Końcówka co dostała w sobotę w piec była w stereo nie mono, druga odpięta bo paste będę zmieniał.

Końcówka jak jest włączona bez niczego osiąga temperature na obudowie 38-39 stopni przy spokojnym słuchaniu 41-42 na obudowie. 

Pewnie jest tak jak piszesz iż dla Parasound taka temperatura to norma.

 

 

 

 

 

Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Alien844

[eMCZe]

To spróbuj regulacji tonów na końcówce, może je ujarzmisz. 

A mierzyłeś DCoffset ?? Nie masz dużych odchyłów ?? Wtedy niestety parowanie tranzystorów. Mimo wszystko warto sprawdzić.

[Alien844]

1 minutę temu, eMCZe napisał:

To spróbuj regulacji tonów na końcówce, może je ujarzmisz. 

A mierzyłeś DCoffset ?? Nie masz dużych odchyłów ?? Wtedy niestety parowanie tranzystorów. Mimo wszystko warto sprawdzić.

Nie mierzyłem, jak to zrobić ?

Zaznaczam iż mam tylko zwykły miernik 🙂

[eMCZe]

Zwykły miernik wystarczy.

Włączasz końcówkę i czekasz aż się ustabilizuje i nagrzeje te naście minut. Wyłącz preamp żeby na wejściu na końcówkę było 0. Odłącz głośniki. Bierzesz do ręki miernik i ustawiasz na mV. Najpierw jeden kanał, czerwony kabelek do plusa na głośnik, czarny kabelek do minusa na głośnik. Zapisujesz dane. Potem drugi kanał to samo. Możesz mieć + albo - przesunięcia. Powinno być w okolicach zera, parę mV to też nie problem powyżej 15 zaczynają się zniekształcenia których jeszcze nie słyszysz, powyżej 50mV już to co słyszysz nie jest tym czego słuchasz. Ale to musiało by być skutkiem uszkodzenia wzmacniacza skoro nie masz regulacji a raczej to wykluczamy. W każdym bądź razie ja teraz sprawdzam każdą nową końcówkę przed podłączeniem do systemu. Szczególnie te vintage.

[eMCZe]

Ja rozłożyłem sprzęt i niestety wszystko musi stać na Yamahach. Natomiast monitoring temperatur nic nie zmienił po zastawieniu góry.