Tuning - Grindig Fine Arts A9000

[gorgbig]

Przeglądając wpisy wątku zauważyłem że jednym z najbardziej polecanych upgrade'ów w tym modelu jest wymiana op-ampa 2041.

Chciałbym podzielić sie swoimi spostrzeżeniami.

 

Zakupiwszy polecany "na dzień dobry" op2604 i podstawke dip8, przy okazji dokańczania wymiany kondensatorów na nowe klasy premium wymieniłem również kostke.

Niestety - daleki jestem od zachwytów jak to poprawiła sie rozdzielczość i detaliczność itp. Nic takiego się nie stało.

Scena została na podobnym poziomie (trudno mi ją dokładnie opisać bo za krótko tego słuchałem) natomiast brzmienie

zdegradowało się do poziomu bylejakiego badziewia. Podbite skraje pasma, zniknęła średnica, barwa odeszła w zapomnienie :)

Ogólnie zagrało to bezdusznie, technicznie, przerysowanie. Po wygrzaniu było wręcz gorzej - efekt degradacji trochę się powiększył

- przybyło basu, soprany "zyskały" na metaliczności, wokali nie dało się słuchać.

 

Przypomniało mi się, ze moge sprawdzić jeszcze 2 inne kości które "walały" mi się pod ręką - ne5532 i 4580. Wygrzewanie nie było potrzebne bo kości

były już wczesniej uzywane. Zamiana znów pokazała że nie zawsze ma to sens - w przypadku 4580 - barwa była okej, natomiast dźwiękowi brakowało

dynamiki - kość jakby bała sie zagrać, scena stała się nieprecyzyjna i jakaś dziwnie "pływająca" - ogólnie wcale nie dało sie słuchac.

Po wymianie na 5532 - wreszcie wzmak zagrał przyzwoicie - scena na miejscu, precyzja, wypełnienie, neutralność.

 

Jest to kość którą jako jedyną z tych trzech moge polecić z czystym sumieniem, ALE tylko tym którzy lubią dźwięk zbliżony do neutralnego.

W moim przypadku natomiast - powróciłem do oryginału i odetchnąłem z ulgą - wreszcie gra to znów tak jak powinno - wszystko

na swoim miejscu - i jest ta "magiczna" dla mnie barwa i nasycenie - odechciało mi się dalszego op-amp rollingu.

 

ps. opisane różnice brzmieniowenie nie są subtelne - są wyraźne a żaden ze mnie audiofil ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

gorgbig

 

Też zastanawiam się nad modyfikacją A900. Twój wpis dał mi trochę do myślenia nad sensem zmian. Jeżeli już coś robić to co Twoim zdaniem, tak by pozostał "charakter" urządzenia , a nie zrobić z tego typowej masówki. Czy warto bawić się w wymianę kondensatorów (na pewno nie wszystkich ) i których .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czolgista778]

dziwna sprawa z tym A9000, miałem takiego i oprócz innego trafa to w 100% Philips FA960 i co ciekawe Philips mógł napędzać kolumny od 4 do 16Ohm a A9000 tylko od 8 do 16 ohm.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

gorgbig

 

Też zastanawiam się nad modyfikacją A900. Twój wpis dał mi trochę do myślenia nad sensem zmian. Jeżeli już coś robić to co Twoim zdaniem, tak by pozostał "charakter" urządzenia , a nie zrobić z tego typowej masówki. Czy warto bawić się w wymianę kondensatorów (na pewno nie wszystkich ) i których .

 

 

Charakter brzmienia według mnie nadaje głównie właśnie oryginalny op-amp, tranzystorów w końcówce mocy nie zmieniałem i nie zamierzam, natomiast wymieniłem wszystkie kondensatory oprócz:

- preampa gramofonowego (bo nie używam i nie będę)

- buforów wejściowych poza dwoma - cd i aux (i tak używam tylko cd)

- układu zabezpieczającego końcówki (brzmienia by to nie polepszyło oczywiście ;) a te stare elny raczej nie są jakies padniete całkowicie)

- 4 głównych zasilających nipponów (6800uF) - bo mam problem z dostaniem czegoś rozsądnego na odpowiednio wysokie napięcie - póki co z racji dostępności zdecydowałem że wymienię je na nichicon KS (Hi-Sound) 10.000 uF / 80v

 

jednym słowem - nastąpiła wymiana wszystkich kondów w torze audio i zasilania oprócz 4 największych - i charakter się nie zmienił, na pewno nie brzmi gorzej niż przed. (użyłem różnych kondów - Panasonic/Elna silmic II, cerafine/Nichicon gold tune, muse itp. itd, czyli możliwie najprzyzwoitszych bez wchodzenia w superdrogie blackgate'y i tego typu wynalazki). Aha - gwoli informacyjnej ścisłości - w moim egzemplarzu siedziała już wymieniona hybryda na stk 3152.

 

dziwna sprawa z tym A9000, miałem takiego i oprócz innego trafa to w 100% Philips FA960 i co ciekawe Philips mógł napędzać kolumny od 4 do 16Ohm a A9000 tylko od 8 do 16 ohm.

 

No nie wiem jak z tym napędzaniem 4-omówek, na tylnym panelu philipsa jest nadruk że 8-16 omów, tak jak w grundigu, natomiast w specyfikacji - 4-8 omów, widocznie wyniknęła jakaś pomyłka.

Widze natomiast że napięcia zasilania na hybrydzie i na końcówkach mocy philips ma niższe (moc ma nieco mniejszą) - być może to zapewnia poprawną pracę na 4 omach - trudno mi to stwierdzić na 100% bo specjalistą nie jestem :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Manluk]

dziwna sprawa z tym A9000, miałem takiego i oprócz innego trafa to w 100% Philips FA960 i co ciekawe Philips mógł napędzać kolumny od 4 do 16Ohm a A9000 tylko od 8 do 16 ohm.

W Grundigu sa dodadkowe stopnie wejsciowe. Zawsze się zastanawiałem, czy lepiej gra z nimi (Grundig), czy tez bez nich (Philips) ?

 

PS. W Philipsie są odczepy transformatora pozwalające przystosować go do napięcia zasilającego 240 V zamiast 220 V. Nie wiem jak w Grundigu- bez związku z powyższym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Stycznia 2012 przez Manluk

[gorgbig]

W Grundigu sa dodadkowe stopnie wejsciowe. Zawsze się zastanawiałem, czy lepiej gra z nimi (Grundig), czy tez bez nich (Philips) ?

 

PS. W Philipsie są odczepy transformatora pozwalające przystosować go do napięcia zasilającego 240 V zamiast 220 V. Nie wiem jak w Grundigu- bez związku z powyższym.

 

 

W grundigu niestety raczej nie ma odczepów - z serwisówki widzę że robili 3 wersje traf - europa/anglia/usa - 220/240/120v w zależności od kraju przeznaczenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Mam mały problem.

Od pewnego czsu buczą mi kolumny po załączeniu wzmacniacza, nawet bez załączenia jakiegokolwiek żródła.

Buczenie jest takie samo ( głośność ) bez względu jak bardzo podkręcona jest moc na kolumnach.

Dzieje się tak tylko przy podłączeniu kolumn na wyjście A, przy podłączeniu na wyjście B jest idealnie cicho.

 

Może ktoś wie co może być tego przyczyną i jak usunąć usterkę .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Niestety gdy trochę pograł na wyjściu B jest to samo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

Niestety gdy trochę pograł na wyjściu B jest to samo.

 

Z tymi a/b to dziwna sprawa...

 

Póki co - sprawdź czy buczy ci końcówka czy coś przed nią - wypnij szary kabelek poniżej hybrydy (patrząc od frontu z góry), przy wyłączonym zasilaniu oczywiście ;)

jeśli dalej buczy - to coś w końcówce (volume teraz nie zadziała bo jest wypięty razem z preampem).

 

Potem może znajdzie się ktoś mądrzejszy kto podpowie co dalej ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Lutego 2012 przez gorgbig

[mariusznorbert14]

Odłączyłem szare przewody i buczenie było takie samo. Czy mogą to być brudne lub wyrobione przekaźniki ? Na przwody założyłem widełki ( wcześniej była końcówka jedynie bielona cyną ) przez co uzyskałem lepszy zestyk na terminalach ( przeczyściłem je kontaktem) i buczenie jest jakby cichsze ( w odległości ok 1-1,5 metra od kolumn praktycznie niesłyszalne ). Może ktoś ma jakiś pomysł?.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Manluk]

A czy kondensatory filtrujące zasilacza, te takie największe, są spuchnięte, czy też w ogóle ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 29 Lutego 2012 przez Manluk

[mariusznorbert14]

Nie są spuchnięte, ale wyglądają podejrzanierzanie, pod nimi brązowa plama jakby wylały, wzrok mi się trochę poleciał, tak, że do końca nie jestem pewien, pewnie będę musiał wyciągnąć płytkę żeby się dobrze przyjrzeć. Czy te plamy to będą po kondensatorach , czy może tak już tu jest standardowo?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mateusz_W]

Ta brązowa plama to jest klej, miałem ten sprzęt i były przyklejone. Sprawdź jak jest na słuchawkach, do nich sygnał jest puszczony osobnym przekaźnikiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

Ta brązowa plama to jest klej, miałem ten sprzęt i były przyklejone. Sprawdź jak jest na słuchawkach, do nich sygnał jest puszczony osobnym przekaźnikiem.

 

Na wszelki wypadek mariusznorbert14 mógłby rzucić fotką tych plam - na fotkach z netu widze żadnych brązowych plam a u siebie mam pod kondami biały silikon, mimo że są to oryginalne nippony (może ktoś podkleił, nie wiem).

 

Jakby w słuchawkach było tak jak na kolumnach - to może warto byłoby przelutować luty w końcówce tak na wszelki wypadek. Jeśli nie - to może na dzień dobry przelutować same gniazda głośnikowe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Sprawdzałem na słuchawkach ( niestety strasznie dobite przez dzieci ) , nie było szumów ( chyba że nie łączyły :) ).

Przelutowałem punkty od gniazd głośnikowych , wylutowałem i przeczyściłem kontaktem przekażniki, zmieniłem duże kondensatory przy trafo ( niestety na jakieś jamicon-y czy coś takiego - teraz czekam na panasonic fc ). Buczenie jest mniejsze ale nadal słyszalne .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

Sprawdzałem na słuchawkach ( niestety strasznie dobite przez dzieci ) , nie było szumów ( chyba że nie łączyły :) ).

Przelutowałem punkty od gniazd głośnikowych , wylutowałem i przeczyściłem kontaktem przekażniki, zmieniłem duże kondensatory przy trafo ( niestety na jakieś jamicon-y czy coś takiego - teraz czekam na panasonic fc ). Buczenie jest mniejsze ale nadal słyszalne .

 

Wystarczyło coś puścić na słuchawkach - wiadomo byłoby czy "łączą" ;)

W sumie byłoby dziwne że w słuchawkach nie ma przydźwięku skoro sygnał do nich idzie z końcówki mocy w tym przypadku, tyle że na innym obciążeniu...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Słuchawki miały uszkodone kabelki - dżwięki były jak je odpowiednio przytrzymać , ale żeby usłysześ buczenie musiałem odłączyć źródło, była absolutna cisza , więc chyba ok.

Na słuchawki jest sygnał ciągły , po drodze nie ma żadnych przekaźników.

Z tym buczeniem to jest tak, że nawet przez chwilę myślałem , że jest już dobrze, na kolumnach była cisza, ale niestety buczenie po pewnym czasie wróciło ( kilka włączeń i wyłączeń ).

Buczenie nie ma stałego natężenia , kilkaktotne włączenie i wyłączenie kolumn przyciskiem daje czasem głośniejsze , a czasem cichsze buczenie. Stawiałem na przekażniki , ale jednak chyba nie to ( czyściłem ), nie wyglądały na uszkodzone albo wypalone. Może jeszcze jakieś propozycje gdzie szukać przyczyny buczenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

Słuchawki miały uszkodone kabelki - dżwięki były jak je odpowiednio przytrzymać , ale żeby usłysześ buczenie musiałem odłączyć źródło, była absolutna cisza , więc chyba ok.

Na słuchawki jest sygnał ciągły , po drodze nie ma żadnych przekaźników.

Z tym buczeniem to jest tak, że nawet przez chwilę myślałem , że jest już dobrze, na kolumnach była cisza, ale niestety buczenie po pewnym czasie wróciło ( kilka włączeń i wyłączeń ).

Buczenie nie ma stałego natężenia , kilkaktotne włączenie i wyłączenie kolumn przyciskiem daje czasem głośniejsze , a czasem cichsze buczenie. Stawiałem na przekażniki , ale jednak chyba nie to ( czyściłem ), nie wyglądały na uszkodzone albo wypalone. Może jeszcze jakieś propozycje gdzie szukać przyczyny buczenia.

 

W takim razie proponuję wymienić pozostałe kondensatory w końcówce, dla świętego spokoju.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Jednak to była wina kondensatorów , po wymianie wszystkich przy trafo objawy buczenia się utrzymywały choć słabsze. Gdy wymieniłem większość przy stk nastąpiła w końcu błoga cisza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

No niestety, latka lecą....

 

Przy okazji mam pytanko - ma ktoś może na zbyciu 4 sztuki nichiconów KS lub KG 6800...10000uF/80V ;) ? Lub coś innego w miarę przyzwoitego?

 

I pytanie do Lete - jeśli jeszcze posiada A-9000 - jak się sprawują nichicony w wersji na 63V ? Były jakieś problemy czy wytrzymują wyższe napięcie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Mam pytanie .

 

Ostatnio wzmacniacz uruchamia się ze znacznym opóźnieniem ( załączenie sygnału na głośniki ) , wcześniej wzmacniacz załanczał kplumny po ok. 5 sekundach, teraz to prawie minuta . Co mogło się popsuć. Przy kolejnym włanczaniu , raz za razem bez przerw , wzmacniacz załancza kolumny prawidłowo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

Mam pytanie .

 

Ostatnio wzmacniacz uruchamia się ze znacznym opóźnieniem ( załączenie sygnału na głośniki ) , wcześniej wzmacniacz załanczał kplumny po ok. 5 sekundach, teraz to prawie minuta . Co mogło się popsuć. Przy kolejnym włanczaniu , raz za razem bez przerw , wzmacniacz załancza kolumny prawidłowo.

 

Myślę że na dzień dobry trzebaby wymienić stare kondy w układzie zabezpieczenia kolumn (i jednocześnie opóźnionego załączania), coś pewnie wyschło ;) Oczywiście bez jakichś szaleństw z blackgate'ami czy elnami for audio :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Myślę że na dzień dobry trzebaby wymienić stare kondy w układzie zabezpieczenia kolumn (i jednocześnie opóźnionego załączania), coś pewnie wyschło ;) Oczywiście bez jakichś szaleństw z blackgate'ami czy elnami for audio :D

 

Które to będą kondensatory, czy te elektrolity przy przekaźnikach ?

Są tam 4 kondensatory - 2 szt. 47uf/10v, 1szt. 4,7uf/50v i 1 szt. 0,47uf/50v. Pierwsze 3 wymieniłem, pozostał do wymany 0,47uf/50v.

Kolumny nadal załanczają sie z opóżnieniem ( może ze dwie minuty). Wymieniam chociaż to co trzeba ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

Które to będą kondensatory, czy te elektrolity przy przekaźnikach ?

Są tam 4 kondensatory - 2 szt. 47uf/10v, 1szt. 4,7uf/50v i 1 szt. 0,47uf/50v. Pierwsze 3 wymieniłem, pozostał do wymany 0,47uf/50v.

Kolumny nadal załanczają sie z opóżnieniem ( może ze dwie minuty). Wymieniam chociaż to co trzeba ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

Tak, chodzi o 4 elektrolity w okolicy przekaźników, a w zasadzie w pobliżu scalaka TA7317, czyli CN01,02,04,05. Nie bardzo chce mi się rozkręcać mojego blaszaka żeby sprawdzić czy wartości są zgodne z serwisówką, ale według wykazu elementów to CN01 i CN02 = 4,7 uF/50V a CN04 i CN05 = 47uF/10V. Natomiast według wartości na schemacie CN02 = 0,47uf/50v. Czyli jeśli ten 0.47uF jest rzeczywiście wlutowany na płytę to to jest raczej prawidłowa wartość. Trzeba go również wymienić. Napisz czy pomogło, nie wiadomo czyj egzemplarz Grundiga jest następny w kolejce do tej usterki... :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

Tak, chodzi o 4 elektrolity w okolicy przekaźników, a w zasadzie w pobliżu scalaka TA7317, czyli CN01,02,04,05. Nie bardzo chce mi się rozkręcać mojego blaszaka żeby sprawdzić czy wartości są zgodne z serwisówką, ale według wykazu elementów to CN01 i CN02 = 4,7 uF/50V a CN04 i CN05 = 47uF/10V. Natomiast według wartości na schemacie CN02 = 0,47uf/50v. Czyli jeśli ten 0.47uF jest rzeczywiście wlutowany na płytę to to jest raczej prawidłowa wartość. Trzeba go również wymienić. Napisz czy pomogło, nie wiadomo czyj egzemplarz Grundiga jest następny w kolejce do tej usterki... :D

 

Niestety wymiana tych czterech kondensatorów nie przyniosła zmiany. Zrobiłem pomiar załączenia kolumn od momentu uruchomienia wzmacniacza , wyszło 8,5 minuty. Przy załanczaniu bezpośrednio po wyłączeniu , raz za razem jest około 5-6 sekund. Proszę o dalsze sugestie co może być przyczyną tak dużej zwłoki załanczania kolumn na "zimnym" wzmacniaczu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogdan]

można w ramach ciekawości wstawić na specjalnym pcb 2 x NE5534 - jak kiedyś zamieniłem 5532 na taki tandem w cd pionka PDS701 to była poprawa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

można w ramach ciekawości wstawić na specjalnym pcb 2 x NE5534 - jak kiedyś zamieniłem 5532 na taki tandem w cd pionka PDS701 to była poprawa

 

albo wstawić z powrotem oryginalny 2041 - dla mnie to jest zdecydowana poprawa w stosunku do 5532 ;)

 

A tak jako ciekawostka - ostatnio miałem możliwość porównać u siebie denona PMA-1510AE (przedział cenowy 4000-4500) i muszę powiedzieć że byłem bardzo zaskoczony.

Pomimo przepaści wiekowej (choć Grundig po wymianie kondensatorów) - grało toto bardzo podobnie. Nie wiem czy jak ktoś w ramach "psikusa" podmieniłby mi wzmaka na tego denka to czy w ogóle bym zauważył. Naprawdę szok ! Grundig gra tylko może odrobinę cieplej.

 

Niestety wymiana tych czterech kondensatorów nie przyniosła zmiany. Zrobiłem pomiar załączenia kolumn od momentu uruchomienia wzmacniacza , wyszło 8,5 minuty. Przy załanczaniu bezpośrednio po wyłączeniu , raz za razem jest około 5-6 sekund. Proszę o dalsze sugestie co może być przyczyną tak dużej zwłoki załanczania kolumn na "zimnym" wzmacniaczu.

 

A że tak spytam - te 8,5 minuty na początku to tak "urosło" stopniowo czy wzmak powoli coraz dłużej zaczął się włączać "na zimno"?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mariusznorbert14]

8,5 minuty to "szczytowe osiągnięcie". Dzisiaj na zimno 6,5 minuty. Problemy z załączaniem kolumn zaczeły się po 2 miesięcznej przerwie z graniem ( remont - na tem czas sprzęt był całkowicie odłączony ). Czas załanczania kolumn na zimno wydłużał się raczej stopniowo. Teraz jest w granicach 6 - 8,5 minuty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[manieq]

Bez rozkręcenia i pomiarów raczej nic nie wymyślisz, na początek popraw lutowania w okolicy przekazników i całego układu zabezpieczeń.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gorgbig]

8,5 minuty to "szczytowe osiągnięcie". Dzisiaj na zimno 6,5 minuty. Problemy z załączaniem kolumn zaczeły się po 2 miesięcznej przerwie z graniem ( remont - na tem czas sprzęt był całkowicie odłączony ). Czas załanczania kolumn na zimno wydłużał się raczej stopniowo. Teraz jest w granicach 6 - 8,5 minuty.

 

Możnaby też na wszelki wypadek pomierzyć napięcia na uzwojeniach przekaźników (na zimno) - czy jest skok od zera po kilku sekundach a potem stałe czy skok a potem powoli wzrasta przez te pare minut.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )