Nie męczący wzmacniacz budżetowy.

[wojciechu]

Poszukuję wzmacniacza do moich kolumn (JmLab chorus 716S). Szukam dźwięku przeciwnego do charakteru brzmienia np. Denona 1500AE. Przede wszystkim oczekuję przyjemnej i nie natarczywej średnicy. Ponadto dźwięk musi mieć swoją masę oraz obfity bas. W chwili obecnej pozbawiłem się przyjemności słuchania znacznej części mojej płytoteki (zwłaszcza tej ostrzejszej części). Spokojna muzyka prezentuje się zdecydowanie lepiej. W każdym razie mam nadzieję, że wrócę jeszcze do tych płyt. Ze względu na możliwości finansowe (do 2 tys zł) nie oczekuję od wzmacniacza jakichś spektakularnych wyczynów. Ze względu na to, że zarówno Nad jak i Harman Kardon prezentują się dla mnie kiepsko (wygląd niestety też ma znaczenie) proszę o nie typowanie wzmacniaczy tych firm. Moim typem (jak na razie jedynym) jest Marantz PM 7001. Niestety nie wiem czy idę w dobrą stronę. Oprócz tego denerwuje mnie w nim, że przełącznik Main In jest na jego tylnej części co bardzo ogranicza jego funkcjonalność w zastosowaniu kinowym. Oczywiście w budżecie nieco większym podpowiedzi tu na forum jest zdecydowanie więcej (np. Jolida) i w związku z tym proszę o ograniczenie ewentualnych typów do wyżej podanego zakresu cenowego.