Piano Craft vs MF E10+PD-S703+M71i???

[Gość]

Witam!

Ostatnio z powodu małej ilości zajęć zacząłem się zastanawiać nad zmianą mojego sprzętu audio. W szale świątecznych zakupów zobaczyłem na półce w sklepie Yamahę Piano Craft chyba E410 i muszę powiedzieć, że mi się spodobała. Wygląd fajny, dźwięk chyba też niczego sobie. Nie miałem zbyt dużo czasu, że posłuchać sprzętu Yamahy, ale wydało mi się, że całkiem nieźle gra. No i pomyślałem sobie: "A dlaczego by nie sprzedać moich klocków i nie kupić takiego maleństwa???". Mój sprzęt to: wzmacniacz: Musical Fidelity E10, Cd: Pioneer PD-S 703, tuner: Pioneer F-208 RDS oraz kolumny Mission M71i, sieciówka: Audionova Starburst MKII, kable głośnikowe: na "górę" Audionowa Solaris i na "dół" Nakamichi OFC (plecionka srebro-miedź), interkonekt Audionova Proteus MkII.

Czy Piano Craft dałby radę z moim sprzętem? Może byłoby lepiej? Pokoik mam niewielki bo ok. 9 m kw. Generalnie Piano Craft skusił mnie wyglądem (lakier fortepianowy) oraz tym, że zajmuje sporo mniej miejsca niż mój sprzęt. Co Wy na to??? Opłaca się wymieniać mój sprzęt na Piano Crafta?

Dodam jeszcze, że nie zależy mi na dvd i innych "bajerach". Sprzętu używam tylko do muzyki.

Dzięki wszystkim za pomoc...

Życzę wszystkim udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku!!! :)

[parmenides]

Tomek - wątpię, by ktokolwiek miał okazję posłuchać jednocześnie dokładnie Twojego zestawienia i na dodtek znać nowego pianocrafta. Niestety Ty musisz osądzić. Choć sądze, że masz fajny i dobrze złozony sprzęt. Może zatem nie warto babrać się w zmiany - szkoda czasu i kasy - tylko odwiedzić jakieś sklepy z płytami. ofkoz if music matters...

[cloudior]

Witam!

 

Tak się składa, że jakieś 3 tygodnie temu kupiłem "dla/do drugiego systemu" właśnie Pianocrafta E410 i jestem pod wielkim wrażeniem tego zestawu.

Sprzęt absolutnie rewelacyjny w swojej kategorii cenowej.

Jednak, aby grało na prawdę fajnie musi być spełnionych parę warunków.

 

Po pierwsze: ustawienie kolumn. Żadne regały, półki:) U mnie grały na masywnych standach, które nacodzień podpierają dumnie moje ukochane B&W 705:) Po drugie rozstawienie - odległość między kolumnami wynosiła jakieś 1,75m. Była stereofonia, dźwięk odrywał się od kolumn - robiło to wrażenie biorąc wartość zestawu.

 

No i po trzecie, kto wie czy nie najważniejsze:), kabelki. Tych fabrycznych nawet nie podłączyłem. Użyłem głośnikowego Cardasa Crosslinka + IC z PSC.

 

Dźwięk: "pełnoprawny", był bas, była czytelna góra pasma, fajne otwarte wokale, do tego bardzo muzykalnie i niemęcząco. Słyszałem wiele droższych zestawów, które grały gorzej. A tu za niecałe 1600 zł masz praktycznie gotowy system: dobrze grający i świetnie wyglądający (polecam cały w czerni:).

 

Pzdr.

[Gość]

No tak... wszystko się zgadza. Piano Craft gra ładnie, ale czy lepiej niż mój sprzęt??? To chyba pytanie raczej do mnie... Ciężko jest mi porównać oba systemy w bezpośrednim zestawieniu, bo zwyczajnie nie mam takiej możliwości, spróbuje więc zadać moje pytanie troszkę inaczej. Czy biorąc pod uwagę komponenty i ich jakość Piano Craft może lepiej grać niż to co mam???