Skocz do zawartości
IGNORED

Ciekawy artykuł o Windows Vista


pq

Rekomendowane odpowiedzi

Co za porażająca lektura!

To się okaże, kto silniejszy - czy może wolał wbić miliadrd małych gwoździków każdemu z nas, na zasadzie "płacz i płać".

Czyżby szykowało się kolejne postępowanie antymonoplowe?

josef, 31 Gru 2006, 21:34

 

>ludzie w końcu oleją microsyfa i przesiądą się na inne platformy lub pozostaną przy starym

 

Problem w tym, że inne platformy są dla większości ludzi za drogie (mac) lub za trudne (linux). Lub niekompatybilne z uzywanym oprogramowaniem (Office - i proszę nie pisac o OO które nie potrafi poprawnie czytać plków MSOffice; Adobe Audition, Płatnik i wiele innych).

 

A przy starym można pozostac, tyle, że za parę lat M$ zamknie support i zacznie straszyć wirusami atakującymi niełatane dziury w XP...

...ja pie..olę!!!!!

 

Wasza wina, wasza wina, wasza bardzo wielka wina. Chcieliście kolorowych piesków na ekranie - macie. Teraz pora płacić rachunek. Tylko czemu ja razem z wami?

 

(*n*x user)

Przepraszam, Josef, ale jak słyszę takie tłumaczenia, to mi się nóż w kieszeni otwiera.

 

Po pierwsze, jakiego softu tak dramatycznie brakuje (oprócz gierek, bo do tego są konsole)? Po drugie, czy ci, którzy narzekają na brak tego softu, który faktycznie jest tylko na win, faktycznie go 1) używają, 2) płacą za niego? Mam kolegę, "fotografa". Jedzie na windowsy przy każdej okazji, ale oczywiście z kompa tego śmiecia (w2k, oczywiście piracki) nie wyrzuci. Dlaczego? Bo 1) nie chce mu się uczyć GIMPa, 2) Photoshop ma jakąś tam jedną jedyną opcję, pilnie potrzebną i nie do zastąpienia. Photoshop oczywiście również piracki.

 

Paradoksalnie jedyna nadzieja w faszystach z BSA, RIAA i innych takich ;)))

Marcin (g) to nie jest tak hop siup jak tu napisales, jest X niezbednych rzeczy ktorych poki co nie da sie przeniesc na platforme linuxowa i koniec. Piszac tak powinienes wiedziec ze samodzielny program w duzej firmie MUSI byc przystosowany do wspolpracy z innymi programami, non stop zachodzi wymiana plikow, jest X scriptow/pluginow roznych firm ktore dzialaja tylko pod windowsem, sa kompatybilne tylko z tym a tym programem itd itd. Zmiana platformy dla indywidualnego uzytkownika ktory komputer traktuje rozrywkowo moze nie jest taka ciezka, ale tam gdzie komputer jest stanowiskiem pracy i jest scisle zwiazany z innymi programami zaczynaja sie schody...

Za duze koszta poki co,

mówię nie tylko o powszechnym sofcie ale raczej o specjalizowanych aplikacjach np. elektronicznych - niby można znaleźć czasem coś prawie podobnego na linuxa ale "prawie" robi wielką różnicę - kapisch?

Już niedługo kupienie konsoli specjalnie do gierek stanie się całkiem opłacalne w porównaniu z inwestycją w peceta... wszystko zmierza w tym kierunku.

 

A co do systemów firmowych: porządne i tak są pisane na zamówienie, więc co kto sobie zażyczy, to miał będzie. Dla mnie budowanie jakiejkolwiek infrastruktury używającej windowsów do czegoś innego niż terminalowania, to jakaś brednia. Uduchowieni mówią o budowaniu domu na piasku, ja mówię o budowaniu domu na g...nie.

 

Nie, żeby linux (i s-ka) był odpowiedni do takich mission-critical tasks (nie, raczej jeszcze nie - jest o x klas lepszy od windy, ale to akurat nie jest trudne). Do tego są systemy, np. iSeries IBM-a (dawny AS/400), dla wyczynowców zSeries... wiecie już, co mam na myśli?

no tak - ale powiedz czy niewielką firmę stać na takie inwestycje? nie - chodzi tu zarówno o hardware, software jak i wyszkolenie pracowników

a winda jako zastosowanie do systemów produkcyjnych nie jest taka zła - grunt to ją połatać i trzymać z dala od ludzi :-)

  • Redaktorzy

A tak na logikę patrząc po co MS tworzył tak zasobożerny produkt, skoro duże firmy (przynajmniej w PL) i tak w to nie wejdą ze względu na koszty zwwiązane z wymaganym hardwearem. Skoro i tak w dużych firmach oprogramowanie "produkcyjne" i tak jest pisane na zamówienie to problem czy będzie śmigało na windzie czy open source nie istnieje. Poza tym pracownicy w większości domowych kompów już dawno zrezygnowali z IE i Outlooka na rzecz Firefoxa i Thunderbirda.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

>Marcin (g)

Zgadza sie, ale nie wszedzie. "Pech" chcial ze ja robie przy grach akurat i to co napisales ni w zab sie nie da zastosowac, nie ma tu pojecia "system firmowy na zamowienie". Jest wiele duzych programow, lacznie z tymi wyspecjalizowanymi ktore nie maja zamiennikow, dorzuc do tego scripty wlasne, edytor i wiele innych "wtyczek" od zewnetrznych firm. Bez windowsa sie nie obejdziesz. Co do samego systemu to tak jak josef pisal, jak sie nim umiemy poslugiwac to bedzie komfort pracy, jak nie to zadne cuda techniki nie pomoga.

jeszcze odnośnie OS'ów - z własnego podwórka

należy pamiętać, iż firma zawsze dąży do minimalizacji kosztów - i tak w firmie gdzie pracuję (a jest to DUŻA firma) odchodzi się od mainframe'ów na rzecz większej ilości małych maszyn - powód - koszt utrzymania jednej dużej maszyny jest znacznie większy od całej hali małych kompów - i są to różnice liczone w milionach $$$ rocznie - chodzi zarówno o support jak i oprogramowanie, redundancja i większa wydajność to dodatkowy plus

 

w chwili obecnej pecety są tak tanie i mocne, że pakowanie się w specjalizowane zabawki przestaje się po prostu opłacać

Marcin (g), 1 Sty 2007, 14:46

 

>Przepraszam, Josef, ale jak słyszę takie tłumaczenia, to mi się nóż w kieszeni otwiera.

>

>Po pierwsze, jakiego softu tak dramatycznie brakuje (oprócz gierek, bo do tego są konsole)?

 

 

Edycja dźwięku. Rzeczy dostępne na Linuxa to nędzne namiastki.

 

Microsoft Office - niestety ustabilizowany standard. Przeszedłbym sobie na konkurencję, czemu nie. Ale dopiero kiedy setli posiadanych przez mnie plików stworzonych MS Office otworzą się tam bez błędu. Na razie zarówno Open Office jak i Star Office dały ciała.

Ale póki co chodzi nam o odtwarzanie i kopiowanie (ponoć będzie to niemożliwe!) mp3, DivXów i innych plików audio-wideo na kompie pod Vi$ta. Nawet własnych produkcji z aparatów, telefonów, oraz różnych dźwięków.

A co z zawartością osadzoną na stronach WWW?

Najbardziej chory i perfidny sposób to powiązanie klasyfikatora treści "premium content" z samym jądrem systemu oraz narzucenie obowiązku produkcji kompatybilnego z tym mechanizmem hardware'u (nowe custom chips bez różnych sygnałów dostepnych na zewnątrz) i sterowników.

Jak słusznie zauważa autor wzmiankowanego na początku wątku artykułu, niedługo pecety nie będą ani tanie, ani mocne (tak, jak mogłyby być). Ale jeśli chodzi o niezawodność, taką niezawodność przez duże N, to niestety... 100 lat za małpami. Co do cen, to aż tak bardzo bym nie demonizował - podstawowa wersja i520 IBM-a to dzisiaj chyba ok. 30k. Może i nie małe kieszonkowe, ale z pewnością nie kwota z kosmosu (a chyba jest jeszcze i505, tańszy).

 

Że windows bez użytkowników działa, to też (podobno, ja nie sprawdzałem) fakt. Nawet się nie zawiesza, jeśli się go nie uruchamia (to sprawdziłem ;) - ale to chyba nie o to chodzi. A nawet ten (w sumie biedny) linux potrafi pod obciążeniem pracować miesiącami albo i latami bez wyłączania - to jest jakaś miara niezawodności (oprogramowania, sprzęt swoją drogą).

 

Co do gier, to oczywiście, zgadzam się. Windows stał się platformą dla gierek (no i wirusów, trojanów i innego malware'u, ale to przy okazji), a ten interes musi się pławić we własnym sosie... ale ja mam na myśli poważne użycie komputerów (oczywiście wiem, że ten mało poważny rynek to zupełnie poważne pieniądze, nie neguję tego). System sięgający korzeniami Quick-and-Dirty-OS-a niestety, do pracy się IMHO nie nadaje. Ale przynajmniej jest kolorowy :)))

  • Redaktorzy

jak ktoś ma straszne ciiśnienie na Vistę to zamiast wpakować się w to G niech lepiej wrzuci sobie na XP-ka nowe łaszki:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Żeby się przekonać jaka jest polityka MS wystarczy uruchomić płytę instalacyjną winxp - nie trzeba nic instalować, tylko i wyłącznie bootujemy system płytką winxp i wychodzimy :-) Właśnie w tym momencie MBR o ile nie był windowsowy poszedł sobie na zieloną łączkę :-)

>>Po pierwsze, jakiego softu tak dramatycznie brakuje (oprócz gierek, bo do tego są konsole)?

 

>Edycja dźwięku. Rzeczy dostępne na Linuxa to nędzne namiastki.

 

edycja obrazu 2d, 3d, kartografia, programy do zastosowan medycznych, zaawansowane programy dla architektow, fachowe oprogramowanie do interpretacji pomiarow czy przetwarzania/analizy danych i wiele wiele innych. Linux jest OK do domu, do internetu ale w zastosowaniach profesionalnych sprawdza sie jako serwer uslug a nie klient. Mozna oczywisice takie oprogramowanie stworzyc pod linuxy jednak jak narazie odwaznych brakuje.

 

Co do windowsa to wielu lubi pomarudzic bo to dzis w dobrym tonie i swiadczy o "masterstwie" ;) Jest duzo roznych opini o windowsach bo sporo ludzi go uzywa (w tym wiekszosc amatorow) stad dowolny problem wynikajacy z braku wiedzy lub niedoskonalosci sprzetu jest zwalany na winde.

Ja na windowsa XP nie narzekam (generalnie cala seria od NT 4 byla udana). Microsoft stworzyl i wrdozyl wiele nowatorskich technoligii IT a co ciekawszych obsluge zaimplementowal lub udoskonalil. Prawdopodobnie dlatego znalazl najwieksze grono odbiorcow zarowno wsrod amatorow jak i profesionalistow.

Totalny bez sens Brakuje tylko opisu komunikatu, który będzie się wydobywał z komputeraprzy próbie uruchomienia go wieczorem: "jest po dziesiątej. Teraz trzeba spać a nie znowu przeglądać audiostereo. życzę dobrej nocy i nie próbuj mnie włączać przed 8 rano!!!! : )

Liamk:

 

Dyskusja schodzi trochę z wątku, ale nie podaruję sobie: co takiego innowacyjnego stworzył (nie kupił, podkradł, "rozszerzył", bądź "udoskonalił") MS?

 

BASIC? Pierwszy produkt (1975), ale jako język znany od 1964.

MS-DOS? Nowa nazwa na "Quick and Dirty Operating System" Tim Patersona z Seattle Computer Products.

Windows? Mniej lub bardziej "udolna" kopia systemu Mac-a.

Windows NT? Kupiony od DEC.

MS IE? To napisał Mosaic.

 

...z nowości:

 

C#? Podróbka Javy, stworzona, gdy sąd wydał MS zakaz modyfikowania sun-owskiej specyfikacji.

 

MS ma świetny marketing i dużo kasy. Kropka. Więcej pozytywów nie znajduję. I nie ma w tym "masterstwa", tylko własne doświadczenia.

 

A że chętnych do portowania softu jakby mało, prawda. Zaczekajmy, wejdzie Vista, to przybędzie :)))

>co takiego innowacyjnego stworzył (nie kupił, podkradł, "rozszerzył", bądź "udoskonalił") MS?

 

nie ma znaceznia jak to zrobil, liczy sie co jest obecnie a z ciekawszych rozwiazan typowo MSowych dzieki krotym jest popularny to np. .net framework, directX, office.

Z tych starszych calkiem fajnym rozwiazaniem jest wspoldzelenie bilbiotek (.dll) przez rozne programy, ktore na taka skale ruszlo w zasadzie w windowsach.

 

>MS ma świetny marketing i dużo kasy. Kropka.

 

czyli dwa najstotniejsze rynkowe atuty. W zasadzie tutaj dyskusja powinna sie skonczyc bo to wszytko wyjasnia.

Trzeci atut to czas wejscia na rynek. W 1990 kiedy MS (win 3.x) zdobywal/uczyl/przyzwyczajal klientow linuxa jeszcze w planach nie bylo. A okres strategiczny dla MS czyli 1995-1997 to czas wejscia win nt 4 oraz win 95, ktore wowczas oferowaly zedydowanie wiecej niz wczesne malo kompatybilne dystrybucje linuxa gdzie postawienie GUI czesto bylo wyzwaniem ;)

 

> I nie ma w tym "masterstwa", tylko własne doświadczenia.

 

moje doswiadczenia w IT sa zupelnie odwrotne. Nie pracowalem nigdy w firmie, ktora wybrala by jako klienty linuxa. Nigdy tez nie przyszlo mi przez mysl aby wdrazac linuxa dla userow, przynjamniej nie dla wszytkich.

Mysle, ze kazdy kto mial zawodowo doczynienia z IT, szczegolnie w firmach uslugowych, nastrawionych na outsourcingowa obsluge klienta ma podobne doswiadczenia. Co do innych branz uzaleznionych od IT to ciekawe jaka platforme i rozwiazania (klient) polecisz dla:

1. architek projektujacy male domki jednorodzinne

2. architekt - powazne projekty np. budowa 3 km mostu

3. male i duze studio graficzne, drukarnie, DTP

4. studia nagran amatorskie i pro

5. biura rachunkowe

6. uslugi programistyczne i oprogramowanie dla firm

 

imho miejscami mozna by zamost technoligi MS uzyc zamiennie apple jednak dzis i w europie nie widze sesu. Miejce dla linuxa w pow. firmach oczywiscie rowniez sie znajdzie ale jak zwykle - serwer uslug.

 

Na dzien dzisiejszy calkowita rezygnacje z prodoktow MS widze jedynie w "zamknietych" firmach ktore w zaden (lub bardzo ograniczony) sposob nie wymieniaja dananych z innymi firmami (pomijam dzial ksiegowosci bo tam winda konieczna). Linuxa mozna by w calosc wdrozyc np. w bibliotece.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.