Może ktoś wypróbuje

[argus]

Trafiłem na ciekawy link : http://home.hetnet.nl/~geenius/Tempo.html

Opis dotyczy klona AP Tempo, elementy dostępne u nas w kraju, wykonanie wygląda na proste, a sama kolumna (oryginał) ma doskonałw recenzje. Może ktoś zechce skorzystać.

Pozdrawiam

[glista]

Rzeczywiście świetna stronka, jest tam mnóstwo ciekawych rzeczy.

Tylko powiedz mi, jak się dopatrzyleś wymiarów na rys. technicznym tej kolumny?

[obrazekLUKASZ-46650_1.jpg]

[AdamL]

Super stronka. Glista ma rację. Niektóre wymiary są nieczytelne. Może by sobie z tym i poradził interpolując to czego nie można odczytać, ale kontakt z autorem strony byłby lepszym rozwiązaniem. Nie zauważyłem informacji o wytłumieniu - może nie ma - AP poddobno jest w tym oszczędny i tu nie ma żadnego?.

Od dawna choruję na AP i to ten model. Podobno gra dobrze z Amplifonem (może ktoś pamiąta gdzie to mogłem czytać?). Jednak to nie jest idealna kopia. Zmienione zostały wymiary obudowy, umiejscowienie BR, głośnik wysokotonowy, zwrotnica i może coś tam jeszcze.

[argus]

To może jeszcze jedna stronka:

http://www.d-web.com/dbrown/speakers/speakers.htm

Na niej też parę cool projektów, no i są wszystkie szczegóły.

Powodzenia :)))

[zorro]

>argus

może masz w swojej kolekcji linków jakieś super monitory standowe ?

[argus]

Spróbuj tam:

http://www.kaiaudio.com/diy2001/jasonopen.html

Niezłe, moim zdaniem, monitorki, niestety nie ma rysunków obudowy. Ale zwrotnica ciekawa.

Pozdrawiam

[argus]

No i jeszcze to:

http://www.kaiaudio.com/diy2001/vladopen1.html

Spory monitor, ale doskonale oceniony. Wprawdzie zastosowany tweeter trudno będzie dostać u nas, ale myślę, że z podobnymi rezultatami da się podebrać np. jakiś lepszy Morel albo SS.

Pzdr.

[argus]

I już ostatnia rzecz na dziś: jak skutecznie rozwiązać sprawę pozbawionej rezonansów obudowy:

[obrazekLUKASZ-47535_1.jpg]

[Gość do]

to ostatnie to bzdury , kawałki mDf-u wystające poza ściankę pod wpływem dużego ciśnienia akustycznego będą o wiele szybciej wchodzić w drgania i przenosić się na całą obudowę niż w przypadku gładkiej ale dobrze zrobionej ścianki.

Jeśli ktośc chce się przekonać o tym niech zrobi eksperyment i zbuduje dwa typy obudów gładka ściana i wystające kawałki zmierzy chociażby stetoskopem lekarskim.

[argus]

=>do Nie przypuszczam, żeby to była taka bzdura. MDF ma b. duże wewnętrzne tłumienie i nie będzie zauważalnie rezonowało (przy długościach wystająch kawałków rzędu kilku cm). A taka konstrukcja na pewno:

- skutecznie rozproszy dźwięk wewnątrz skrzynki

- dzięki nieregularności wnętrza pudła nie dojdzie do powstawania fal stojących

- a ponieważ nie jest tu konieczne dodatkowe wytłumianie np. pianką czy filcem całość zabrzmi na pewno bardziej detalicznie i przestrzennie.

Same kolumny dostały bardzo wysokie noty (fotka wzięta ze strony KaiAudio, gdzie jest info o nagrodzeniu tej kolumny na konkursie). I na koniec: podobne rozwiązanie stosuje jeden z mniejszych polskich producentów, słuchałem tych kolumn (średnie, dwudrożne podłogowce na Vifa XT25 i SS 8545K) i mam jak najlepsze zdanie o uzyskanym efekcie.

Pzdr.

[bego]

pozatym wlasnie zmiennosc przekrojow wplywa koszystnie na eliminacje drgan ukladu. jeszcze lepiej jak sa to materialy o zmiennej gestosci.

[jacekG]

Ja mam takie głośniki zrobione przez mojego kolegę , sam sprzedałem parę sztuk moim zaprzyjażnionym muzykofilom , to naprawdę dobra konstrukcja , polecam

[Gość do]

ta konstrukcja to nic nowego , kilka lat temu czeski Xavian stosował tą metodę , przy czym wklejał on kawałki ( klocki ) MDF do ściany bocznej ma to o tyle znaczenie , że przy w.w. konstrukcji żadna ze ścian nie jest jedolitym materiałem co powoduje , że jej zdolność do tłumienia drgań może być bardzo zróżnicowana, niejedolitość materiału ścianku porzez poprzeczne sklejanie kilku waarstw NDF zawsze może rodzić problemy ze szczelności i tłumieniem drgań - wszyscy chyba pamiętają , jak twórca SF Amati wypowiadał się , iż kilka obudów musiał spalić w kominku bo to albo mateiał był do niczego albo klej był nieodpowiedni.

Ciekawe kto z wasz zadał sobie kiedyś trudu bay sklejać kolumny klejem ze ścięgien zwierzęcych - cholernie drogim , rzadko dostępnym ale jedynym , który po kilku latach zachowuje swoją elastyczność

a ten mniejszy polski producent to Minima Audio z Bydgoszczy ?

A tak naprawdę , wszystkich , którzy temat traktują poważnie poszukajcie w sieci artykuł - Sthetoskopy Examination of the Loudspeakers - bo jak narazie to bazujecie na wiedzy książkowej

[bego]

masz na mysli to http://www.trueaudio.com/st_steth.htm ?

do domowych zabaw jest to dobra metoda bo chyba nie sadzisz ze ktos kto powaznie zajmuje sie projektowaniem obudow dziala ze stetoskopem.

[argus]

=>do W przypadku klejenia wrstw z MDF nie ma ryzyka rozszczelnienia się obudowy, jeśli oczywiście klejono zgodnie z zasadami (odpowiednia ilość ODPOWIEDNIEGO kleju + właściwy docisk). A "wypadki przy pracy" z SF to zupełnie inna sprawa. Tam przecież materiałem jest lite drewno, które jednak czasem zachowuje się trochę nieobliczalnie ("pracuje" przy zmianach wilgotności i temperatury otoczenia - wtedy w skrajnych przypadkach połączenia klejowe mogą się rozłazić). I nawet w obudowach tej klasy, co AMATI może się taki szkodliwy efekt ujawnić. A MDF-ka jest całkowicie jednorodna, nie paczy się i właściwie sklejona nie ma prawa się rozwarstwiać.

Pzdr.

[Gość do]

-oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie bada drgań ścianek stetoskopem - ale chodzi mi najprostszy "domowy" sposób pokazania , że danee rozwiązanie konstrukcyjne jest do bani i nie ma co dalej się nim bawić

Z tego co wiem niewiele firm produkujących kolumny ma generator widma akustycznego , który pozwoliłby na określenie pełnego spectrum zachowania się danej obudowy oid wpływem ciśnienia akustycznego , bo to drogie urządzenie powyższej 1mln EUR

 

Co do MDF - jako materiału na obudowę to kolejną bzdurą jest , że się nie paczy i nie rozwarstwia - MDF chłonie wilgoć z otocznia jak gąbka i niestety po przekroczeniu pewnej granicy nigdy nie wraca już do swoich pierwotnych właściwości .

Przykryjcie kawałek MDF ( surowy ) mokrą szmatą i odkryjcie po miesiącu zobaczycie czym staje się ten "super" materiał"

prawie każdy klej pod wpływem stałego cisnienia , a z takim mamy do czynienie podczas odtwarzania muzyki wewnątrz obudowy ulega pęknięciom i drobnym mikroskopowym zarysowaniom które prowadzą do stopniowego osłabienia połączenia , proces ten w przypadku klejów elastycznych jest jednak o wiele dłuższych dlatego dąży się do

- w miarę możliwości do bezklejowego wykonywania obudów - czyli różne odlewy ( przykład flagowy B&W ) bądź też do ograniczenia powierzchni klejonej , czy też odgrodzenia jej od wpływu ciśnienia akustycznego ( np. płyty ołowiane w SF )

zmierzam do tego , że decydując się na amatorskie rozwiązanie wzakresie obudowy idzie się na pewien kompromis pomiędzy np, redukcją fal stojących a eliminacją drgań obudowy - z całym szacunkiem ale uważam to drugie zjawisko za bardziej priorytetowe

[argus]

=>do Widzę, że zanosi się na małą polemikę.

Po pierwsze:

Kolumna do uzytku DOMOWEGO nigdy nie będzie narażona na taką wilgotność, jak przywołana tu mokra szmata połozona na płytę MDF (chyba, że chcesz słuchać muzyki np. na tarasie podczas deszczu :))))))). W każdym razie generalnie rzecz biorąc w pomieszczeniu mieszkalnym wilgotność powietrza utrzymuje się w granicach 20 - 65% (tak np. waha się wilgotność w pokoju z centr. ogrzewaniem - otworzysz okno - wilgotność wzrasta, zamkniesz - powietrze przesusza się nawet poniżej 20%), na MDF-kę takie zmiany nie wywierają znaczącego wpływu, a derwno już zauważalnie "pracuje". Akurat mam zawodowo wiele do czynienia z materiałami drzewnymi i znajomość tych rzeczy to abecadło mojego zawodu. W tej sytuacji (tzn. zmian wilgotności powietrza w pomieszczeniu) lite drewno (szczególnie, jeśli deski czy kształtki drewniane sa wycięte w niezbyt przemyślany sposób) będzie deformowało się w sposób zauważalny (a przynajmniej możliwy do pomierzenia) przy czym szczególnie niekorzystna jest wilgotność zbyt mała (znane zjawisko "rozsychania się" drewna) i mogą wtedy pojawić się pęknięcia na połączeniach klejowych (nota bene były sygnały takiego rozsychania się kolumn Qby, dopóki nie opracowano optymalnej technologii).

Po drugie: ołowiane płyty w SF nie służą do "izolacji obudowy od ciśnienia akustycznego". Poprostu dzięki dużej masie zwiększają bezwładność ścianek przez co utrudniają znacznie wprawianie ich w drgania (zmniejszają amplitudę i częstotliwość rezonansu własnego ścianek - poza tym mozna tu mówić o swoistym pochłanianiu energii, jeśli płytki ołowiane przytwierdzi się elastycznym klejem o dużym tłumieniu wewnętrznym).

Po trzecie - KAŻDA obudowa jest jakimś kompromisem konstrukcyjnym, nie ma, IMHO, obudowy idealnej.

A rozpatrując mozliwość amatorskiego wykonania obudowy o sensownych właściwościach, zastosowanie MDF i opisanych wcześniej kruczków konstrukcyjnych daje spore szanse wykonania kolumn o co najmniej dobrych właściwościach. Oczywiście np. obudowy bardzo masywne odlane z betonu (trafiłem kiedyś na taki opis) będą lepsze, lecz inne aspekty sprawy (chocby ciężar) nie skłaniają do szerszego propagowania takich wynalazków.

Pozdrawiam