Wzmacniacze Tact SDAI 2175 vs Tact M 215

[JarlBjorn]

Czy ktoś z Państwa słuchał może wzmacniaczy Tact SDAI 2175 vs Tact M 2150 i może podzielić się wrażeniami, z góry dzięki.

 

Nb. jak wyglada sprawa niezawodnosci wzmacniaczy cyfrowych.

[JarlBjorn]

Naprawde nikt nie sluchal? Zdjecia dla przypomnienia:

 

Tact Audio M2150:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JarlBjorn]

... i Tact Audio SDAI 2175:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Parsec]

Odgrzewam Watek by ie zakladac nowego.

 

Czy ktos moze sluchal integry Tact M2150? Jakie wrazenia?

Glownie chodzi o dzwiek z odtwarzaczem CD podlaczonym bezposrednio przez S/PDIF.

Pozdrawiam,

Parsec

[Mart2M]

Sluchalem dzisiaj w Audiostylu Lyngdorfa SDAI 2175. Bardzo ciekawy wzmacniacz nie posiadajacy wlasciwie ewidentnych slabych stron. Bas, kontrola i scena znakomite (podobne Krellowi) a przy tym wzmacniacz ten gra dzwiekiem muzykalnym, emocjonalnym i analogowym. Jedna z ciekawszych propozycji na tym pulapie cenowym. Szkoda, ze tak malo recenzji/opinii. Moze sluchal ktos jeszcze?

[oldbeat]

Od jakiegoś czasu w moim systemie gości Lyngdorf TDAI 2200RP( reszta klamotów w "o mnie" ).

Dużo racji ma Morven, wzmacniacz jest dynamiczny i rozdzielczy, jednocześnie muzykalny i gładki. Jego brzmienie nie kojarzy się wcale z cyfrą, bardziej z mocnymi wzmacniaczami lampowymi, których nie słyszałem zbyt wielu, ale takie porównanie przyszło mi od razu do głowy. Dodatkowo posiada cyfrowy procesor korekcji akustyki pomieszczenia ( Room Perfect ), który u mnie sprawdza się znakomicie. Lyngdorf nie ma stopnia analogowego na wyjściu, więc nie wydziela dużo ciepła, nie ma także klasycznego potencjometru. Przyjmuje sygnały cyfrowe poprzez AES, SPDiF oraz Toslink. Mój ma także moduł A/D, dzięki czemu można podłączać źródła typu gramofon, tuner i inne. Obsługa bezproblemowa, mnóstwo potrzebnych opcji regulacji poziomu wejściowego-wyjściowego, wyswietlacza, przeplot do kina domowego, upgrade oprogramowania przez komputer, filtry akustyczne do wyboru i koloru itp. Jako wyznawca purystycznych rozwiązań audio szybko przeprosiłem się z nową technologią ;-)

 

pozdrawiam - oldbeat

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mart2M]

Calkowicie potwierdzam opinie oldbeat'a. Moim skromnym zdaniem, obok nowego Musicala M6i, Caspiana i Simaudio to jedna z najciekawszych propozycji w przedziale okolo 7k PLN. Czy zagosci on na stale w moim systemie? Okaze sie - z cala pewnoscia tego nie wykluczam. Przydalby sie dluzszy odsluch...

[EMiL]

morven,

oldbeat pisał o w pełni cyfrowym TDAI 2200 (drugi w pełni cyfrowy wzmacniacz po millenium) a Ty morven słuchałeś wzmacniacza w klasie D. To zupełnie inna technologia...

[Mart2M]

a rzeczywiscie to inny wzmacniacz. Ciekaw jestem czy ktos mial okazji sluchac SDAI 2175? Po dosc krotkim odsluchu, moge zaryzykowac stwierdzenie, ze to urzadzenie nie ma w zasadzie ewidentych slabych stron i dlatego w pewnym sensie wymyka sie jakiemus jednoznacznemu opisowi...

[EMiL]

TDAI 2200 jest nowatorskim wzmacniaczem, sygnał nie jest przetwarzany do postaci analogowej. Odpada przetwornik C/A a jak wiadomo na cyfrze można robić takie cuda jak np. korekcję akustyki.

 

Tańsze modele, o które pytasz morven nie są już takie ciekawe, co oczywiście nie oznacza, że słabo grają;)

Rozwiązanie w nich zastosowane czyli klasę D można znaleźć w taniutkim tripath czy ice power.

[oldbeat]

Dla ścisłości wzmacniacze TDAI2200 i SDAI2175 są brzmieniowo bardzo podobne. SDAI jest przemyślanym uproszczeniem konstrukcyjnym droższych wzmacniaczy, inaczej ma rozwiązane kwestie zasilania i regulacji głośności. Koncepcja Lyngdorfa zakładała całkowicie tor cyfrowy bez konwersji, więc Millenium i TDAI2200 są ogólnie mówiąc procesorami cyfrowymi opartymi o wydajne układy DSP modulujące prąd z zasilacza w celu wysterowania głośników. SDAI jest rozwiazaniem układowo tańszym, lecz dzięki temu przystępniejszym cenowo. Miałem okazję porównać bezpośrednio konstrukcje Lyngdorfa,

Millenium to flagowa konstrukcja bezkompromisowa, TDAI2200 stawia na wielozadaniowość i możliwości rozbudowy a SDAI to po prostu rzetelna, uniwersalna konstrukcja za przyzwoite pieniądze. Jak wspomniałem różnice możliwości brzmieniowych poszczególnych modeli nie mają rozmiarów przepaści. Posiadacze SDAI nie mają się czego wstydzić.

 

oldbeat

[oldbeat]

Wątek umarł?

[Mart2M]

Wyglada na to, ze sprzet Lyngdorfa do najpopularniejszych nie nalezy. A szkoda...

[arek67]

Słuchałem wczoraj chyba tego najwyżej u góry tzn. wzmacniacz grał na sygnale bezpośrednio podanym z transportu Accu. Dźwięk generalnie poprawny ale mało myzykalny. Niby wszystko jest tylko jakoś to nie gra. W porównaniu do mojego zestawu to niebo a ziemia. Wyszła anemiczność tego ustrojstwa. Nie polecam.

[oldbeat]

Arek67>>>

 

Cóż, technika idzie do przodu i dzisiejsze Lyngdorfy to nie są już TacTy z przeszłości i brzmią diametralnie różnie. Pierwszy Millenium był daleki od analogowego brzmienia, aczkolwiek jak na tamte czasy w pewnych aspektach (bas, szybkość impulsów) wyprzedzał znacznie konkurencję. Jestem w stanie zrozumieć użytkowników i miłośników Accuphase, Naima czy Sugdena, że brzmienie Lyngdorfa może się im nie podobać.

 

pzdr -

 

oldbeat

[arek67]

Ale to nie była moja inicjatywa żeby go sprawdzić. Przeszedł do mnie kolega, który miał go na odsłuchu u siebie i miał te same wątpliwości. U mnie tylko je potwierdził. Cena 6000 pln okazała się jednak mało atrakcyjną za ten klocek. Przyznam szczerze, że Primare 30, które miałem kiedyś grało u mnie lepiej.

[oldbeat]

Arek67>>

 

Oczywiście masz rację, nie mam zamiaru dyskutować na temat gustu. Każdy lubi co innego, w mojej koncepcji brzmienia systemu, na który składają się też głośniki, kable, pomieszczenie z jego wielkością i akustyką itp. Lyngdorf sprawdza się doskonale. Żadne z poprzednich zestawień nie podobało mi się aż tak, a nie nazwałbym ich budżetowymi.

 

pzdr - oldbeat

[Mart2M]

Wznawiam temat. Nikt oprocz oldbeat'a nie posiada Lyngdorfa?

[mamz]

Tacta TDAI2200 i SDAI2175 słuchałem u siebie w domu.

Mam ambiwalentne odczucia co do tych wzmacniaczy.

Po pierwsze obydwa mają taką samą sygnaturę dźwiękową, w ten sam sposób dostarczają nam muzykę.

Droższy robi to bardziej precyzyjnie, z większym dystansem.

Tact-y traktują muzykę intelektualnie, jaki by repertuar przez nie przepuścić zawsze będzie czysto, równo, z doskonałym basem i timingiem.

Intelektualnie czyli bezdusznie, wydaje mi się że to są wzmacniacze dla ludzi którzy nie są audiofilami a lubią i muszą słuchać dużo muzyki klasycznej, analizując.

Do mojej duszy te wzmacniacze zupełnie nie trafiają, puszczam płytę na którą właśnie mam ochotę, czy to wokal, czy jazz, wszystko jedno, nawet rock brzmi tak chłodno i analitycznie że się człowiekowi odechciewa. Analitycznie, nie znaczy jasno, nie te wzmacniacze mają wzorową równowagę tonalna.

Jak dla mnie zbyt wzorową bo np. wysokie tony mogły by bardziej zabłyszczeć.

Dziwna jest tez regulacja głośności, działa bardzo precyzyjnie ale inaczej niż się przyzwyczailiśmy w innych urządzeniach.

Tutaj robimy głośniej i tak naprawdę nic się nie dzieje. Można w ten sposób spalić sobie kolumny bo nie ma takiego progu bólu jak przy analogowych wzmakach.

I na koniec dobra cecha Tact-ów , dobrze się ich słucha po cichu, ale to raczej nie zaleta a poziom który powinny osiągać inne urządzenia w tej cenie, co niestety nie jest regułą. (moim zdaniem dobry wmacniacz powinien grać świetnie już od małych poziomów głośności)

[maracz]

Korzystałeś z cyfrowej korekcji akustyki?

[mamz]

Miałem wersje bez tego modułu. Ale korekcja akustyki nie zmienia charakteru dźwięku.