Skocz do zawartości
IGNORED

Creek 4330 jako PreAmp


cypher

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Ostatnio kupiłem do swojego zestawu audio końcówkę mocy NAD 2200 ponieważ mój Creek miał problemy z napędzeniem kolumn AA Mimas II. Postanowiłem użyć Creek-a jako przed wzmacniacz i tu dwa zaskoczenia przed wzmacniacz w Creek-u jest całkowicie pasywny (gra bez zasilania) i druga sprawa mniej fajna po podłączeniu końcówki mocy daje się słyszeć falowanie dźwięku oraz małe trzaski. Zmieniłem kable, ruszałem gałką wzmocnienia ale nie ma to bezpośredniego wpływu na dźwięk trzaski pojawiają się same i same znikają nie są głośne jednak fakt istnienia oraz falowanie dźwięku (głośniej ciszej , do zaniku) nie jest fajne. Nie miałem takich rewelacji przy używaniu Creek-a jako wzmacniacz (minimalne trzaski zdarzały się tylko i wyłącznie kiedy wzmak został wychłodzony lub długo nie był grany..

Czy może macie jakieś wskazówki co może być przyczyną takiego stanu rzeczy ???

Dziękuję za odpowiedzi..

Pozdrawiam,

Artur

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32009-creek-4330-jako-preamp/
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to falowanie dźwięku spowodowane jest przez końcówkę mocy, a dokładnie problem powstaje przy wejściu "main in". Sam używam Creeka 4330R jako preamp do końcówki A43mkII i nie ma żadnych problemów, gra bardzo dobrze i faktycznie może działać zupełnie "unplugged":) Jeżeli sam Creek działa poprawnie, to z nim wszystko jest ok. Te trzaski przy zimnym wzmacniaczu najprawdopodobniej powoduje potencjometr-pewnie wytarczy przeczyścić. Jak się nagrzeje, kilka razy nim poruszasz, trzaski pewnie przechodzą?

Inną sprawą jest współpraca z inną niż dedykowana końcówką mocy. U mnie zupełnie nie sprawdził się Creek jako przedwzmacniacz do końcówki Rotela RB-03. Miał za małe napięcie na wyjściu, żeby wykorzystać moc koncówki, grał czysto, ale po prostu za cicho. Lepiej w tej roli wypadł wzmacniacz wielokanałowy Yamahy DSP-A5, z tym, że tam z kolei pozim szumu własnego wydobywający się z głośników był większy niż w przypadku wamacniacza "solo". Ale gdybyś zdobył końcówkę Creeka A43, bądź A52 i wtedy podłączył do kolumn w bi-ampingu (jeżeli mają podwójne gniazda), to szczęka opadłaby Ci prawdopodobnie nisko:) Powodzenia w każdym razie.

Naim: DAC/TP XPS (+ CA CXC) + NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 + Lipinski L-707 + Target Audio MR70B 

Dzięki za odpowiedz..

Dziś przetestowałem sprawę i okazuje się że to kwestia przed wzmacniacza ruszenie gałą natężenia dzwięku powoduje ustąpienie dolegliwości (dziwne jest to że nie zachowuje sie w ten sposób gdy gra solo..) Co do dopasowania napięciowego nie ma problemu regulacja natężenia dźwięku jest prawidłowa.

jakieś pomysły dlaczego tak się zachowuje Creek..

 

I dodatkowe pytanie, w końcówce mocy mam dwie pary gniazd RCA jedna pra jest opisana jako LAB IN czy wie ktoś do czego one służą ??

 

Końcówka gra tak samo bez względu do których gniazd się podłączy źródło ..

Pozdrawim,

Art

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.