Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowy Fan-Klub Amplifona ;-)


krzych
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Oj Przedszkolaki :))). Ale to tak już zawsze jest, że każda mama za swoje dziecko życie odda, choćby nie wiem jak było "piękne".

Recenzji o Amplifonach to ja się naczytałem już dawno temu :). A czy Monobloki będą piękniej grały od WT 30II? Zobaczymy. Jedno jest pewne. Na podstawie właśnie recenzji tego wątku między innymi wybrałem WT 30'stkę. A w świetle Waszych dzisiejszych wpisów, wygląda to tak, że w tym wątku ludzie którzy się dzielili opiniami o Amplifonach to głupoty piszą jakieś :). Gratuluję podejścia chłopcy. Na szczęście nie macie racji i na miarę swoich finansów 30'ka jakoś zadowalała mnie całkiem miło. APSy AEONY też na podstawie opinii wybrałem (tym razem do odsłuchu na miesiąc) ale nie podeszły mi jakoś. PrimaLunę ProLogue ONE też kupiłem na podstawie opinii forumowych i znów nie żałuję tego "ryzyka" na miarę ich ceny. I gdybym nie skumał się, że są wystawione te monobloki, to słuchałbym jeszcze jakiś czas na niej pewnie. A jak się dowiedziałem że są wystawione to decyzja była natychmiastowa, telefon do właściciela i sprawa została od pierwszej rozmowy ugadana. Waszym zdaniem te monobloki to będzie wtopa czy raczej nie? :))). Wybrałem je na podstawie WYŁĄCZNIE opinii :))). ODPOWIEDZCIE proszę :))). Zobaczymy czy Wy macie rację, że zostałem omamiony kłamliwymi wpisami na ich temat. Za niedługo przekonam się. Czy może miałem jednak rację decydując się na nie trochę ufając tutejszej społeczności:). Kurcze chłopaki, chyba pożyczę trochę kasy od Rodzicieli nie czekając na to, aż Primka znajdzie nowego właściciela! Tak mnie dopingujecie :). Korzyść z tego będzie taka, że będę mógł sobie bezpośredniego porównania dokonać. Niewiele kasy mi brakuje więc może i tak zrobię :). Ale pisać o tym na forum to chyba nie będzie sensu, bo waszym zdaniem takie opinie to i tak głupoty będą. :)

Serdecznie pozdrawiam.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, jarko, jarko, jak kasę na klocki musisz od rodziców pożyczać, to chyba raczej Ty jak przedszkolak, a nie okoliczni Forowicze ;-)

 

no ale dawaj, jakąś szybką reckę z monobloków w single ended miałeś wrzucić, a nie listę sprzętów, które kupiłeś, bo czytałeś o nich w internecie.

Czemu nie ma ani słowa o monosach od Pana Waldka? Nie wiesz, jak grają? To skąd wiesz, że są takie zajefajne i warte ponad 6 patoli? Ze zdjęć na forum? A to może wybrałeś je, bo np. wyglądają fajniej niż PhaSty SE? Które pewnie też znasz tylko z fotek w sieci? Tak? Fajnie, że ci się podobają, mi też ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, jarko, jarko, jak kasę na klocki musisz od rodziców pożyczać, to chyba raczej Ty jak przedszkolak, a nie okoliczni Forowicze ;-)

Powiem Ci, że takim przedszkolakiem co musi (chociaż nie muszę, bo wystarczy mi już jak pensja wpadnie na początku marca) to wolałbym być, niż takim co ma jakąś w sobie złośliwość i daje jej upust publicznie. Znów gratuluję podejścia. Ten wątek to w ogóle potrzebny jest? Bo okaże się, że ktoś poczyta twoje wpisy o Amplifonach powtórzy je komuś a Ten ktoś powie, że jakieś wyczytane bzdury powtarza :).

...jakąś szybką reckę z monobloków w single ended miałeś wrzucić,

O widzisz jakie ładne głupoty wypisujesz? Pewnie tak samo o Amplifonach piszesz. Wskaż PROSZĘ kiedy tak powiedziałem :))).

A to może wybrałeś je, bo np. wyglądają fajniej niż PhaSty SE?

Nie, bo przypominają mi trochę Amplifonowy design. A wtedy to już nie ważne jak grają :). Normalnie, pomału sprowadzacie mnie to swojego poziomu. W myśl pewnego przysłowia. Widzę, że na im niższy poziom sprowadzacie dyskusję tym większe doświadczenie macie w pisaniu. Zaraz mnie załatwicie, bo ja na tym poziomie to jakoś nie mam doświadczenia :).

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak trochę na temat - mi te się bardzo podobał WT30-II, szczególnie po przesiadce z pentodowego push-pulla WL25 (4xEL34 plus fajne sterujące 6N6P i wejściowe ECC82, czyli coś w stylu "Primki", tylko taniej i lepiej). Ale po jakimś czasie posłuchałem WT40 i nie było odwrotu, właśnie m.in. za to połączenie tego co było dobre w tridowym dźwięku WT30 plus dynamika WT40ki. Ale o przejściu na 40kę zdecydowała też... awaryjność WT30-II; w jego przypadku awaria lampy mocy powoduje padnięcie wzmacniacza i konieczności wizyty w serwisie (co spotkało mnie dwukrotnie), bo nie ma on układów zabezpieczających; a w WT40 są te osławione - drogi jarkog - krwistoczerwone diody, które informują nas, że lampa padła i trzeba wymienić na nową. Bez ingerencji serwisu. Więc drobna użytkowa niedogodność miała również udział w podjęciu decyzji o zmianie WT30ki na WT40kę ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, miałem w domu oba przed zakupem i 40 jest po prostu mocniejsza. Jak się chce posłuchać czasem czegoś więcej poza plumkaniem, to lepszy WT40.

Porównywałem bezpośrednio WT40 z PrimaLuną i jeżeli miałbym wskazać wzmacniacz brzmiący bardziej tranzystorowo, to zdecydowanie byłaby to PrimaLuna, nie ma

żadnego podejścia do WT40 w kwestii wybrzmień wysokich, myzykalności i ogólnie lampowego ciepła, chociaż ogólnie rzecz biorąc to świetny wzmacniacz, zwłaszcza

jak się go kupuje od pierwszego właściciela za 2700pln. Taki półroczny wzmacniacz kupił mój kolega i jest zadowolony, ale ja bym się nigdy nie zamienił z moim

WT40II. Jeszcze jedno, żeby oddać cesarzowi co cesarskie, PrimaLuna ma więcej basu od Amplifona, ale to wg mnie nie problem :) Pozdawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że takim przedszkolakiem co musi (chociaż nie muszę, bo wystarczy mi już jak pensja wpadnie na początku marca) to wolałbym być, niż takim co ma jakąś w sobie złośliwość i daje jej upust publicznie. Znów gratuluję podejścia. Ten wątek to w ogóle potrzebny jest? Bo okaże się, że ktoś poczyta twoje wpisy o Amplifonach powtórzy je komuś a Ten ktoś powie, że jakieś wyczytane bzdury powtarza :).

 

O widzisz jakie ładne głupoty wypisujesz? Pewnie tak samo o Amplifonach piszesz. Wskaż PROSZĘ kiedy tak powiedziałem :))).

 

Nie, bo przypominają mi trochę Amplifonowy design. A wtedy to już nie ważne jak grają :). Normalnie, pomału sprowadzacie mnie to swojego poziomu. W myśl pewnego przysłowia. Widzę, że na im niższy poziom sprowadzacie dyskusję tym większe doświadczenie macie w pisaniu. Zaraz mnie załatwicie, bo ja na tym poziomie to jakoś nie mam doświadczenia :).

 

odwracanie kota ogonem.

 

drogi jakrkog, to NA PEWNO nie jest wątek, żeby pisać w nim, co się przeczytało w internecie o Amplifonach :-)

I powiedz jasno i jednoznacznie - czy będzie Twoja recenzja zaklepanych monosów Pana Waldka, czy nie? To - drogi jarkog - wątek o wzmakach na diabełkach, jest szansa wykazać się osłuchaniem w takich konstrukcjach (ale prosimy - nie oczytaniem!). przydał by się jakiś inny wzmak do porównania, może być na SE; z Twoich postów wynika, ze znasz je zapewne, czy to Pan Waldek, czy to PhaSt - to kilka słów jednak poprosimy. O "Waldkowych" wzmakach najpierw, w końcu je kupujesz. Nie daj się prosić ;-)

k.

Edytowane przez krzych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak trochę na temat - mi te się bardzo podobał WT30-II, szczególnie po przesiadce z pentodowego push-pulla WL25 (4xEL34 plus fajne sterujące 6N6P i wejściowe ECC82, czyli coś w stylu "Primki", tylko taniej i lepiej). Ale po jakimś czasie posłuchałem WT40 i nie było odwrotu, właśnie m.in. za to połączenie tego co było dobre w tridowym dźwięku WT30 plus dynamika WT40ki. Ale o przejściu na 40kę zdecydowała też... awaryjność WT30-II; w jego przypadku awaria lampy mocy powoduje padnięcie wzmacniacza i konieczności wizyty w serwisie (co spotkało mnie dwukrotnie), bo nie ma on układów zabezpieczających; a w WT40 są te osławione - drogi jarkog - krwistoczerwone diody, które informują nas, że lampa padła i trzeba wymienić na nową. Bez ingerencji serwisu. Więc drobna użytkowa niedogodność miała również udział w podjęciu decyzji o zmianie WT30ki na WT40kę ;-)

W wt30-2 który miałem tylko raz padła rosyjska lampa,-bez konsekwencji,potem kupowałem już tylko 6080.WT30 bardziej dociąża średnice,jest bardziej muzykalny.W akustyce pokoju w blokowisku i w muzyce która słucham(vocal) to był lepszy wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak trochę na temat - mi te się bardzo podobał WT30-II, szczególnie po...

O widzę że już małe odbicie od dna nastąpiło. To dobrze, bo może kiedyś jeszcze tu wpadnę jako klubowicz? Nigdy nie wiadomo. Już byłem o włos od kupna Amlifonowych monobloków w SE na diabełkach. Ale o nich to praktycznie nie da się nic konkretnego wyczytać. Może dlatego że sam producent mi je odradzał? Ciekawe. W każdym razie dalej mnie one "niepokoją". Kto wie co będzie jak Monobloki Pana W. mi nie podejdą :). Ale pewniej Phast pójdzie wtedy na tapetę. Trzeba jakoś te doświadczenia zbierać :). zajrzę tu jeszcze aby zobaczyć czym się pochwalisz jak już sprzedasz swojego WT 40II. Tymczasem.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wt30-2 który miałem tylko raz padła rosyjska lampa,-bez konsekwencji,potem kupowałem już tylko 6080.WT30 bardziej dociąża średnice,jest bardziej muzykalny.W akustyce pokoju w blokowisku i w muzyce która słucham(vocal) to był lepszy wybór.

 

tak, na pewno WT30 jest bardziej "muzykalny", ale jednak WT40 - bardziej "obiektywny i uniwersalny", jak na lampę oczywiście ;-) A oba padnięcia 6N13S (? takie lampy tam siedzą? ;-) miałem po transporcie wzmaka, z konsekwencjami - rozwalone kondensatory wewnątrz i konieczność serwisu. i smród ;-) Potem przesiadłem się na 6080 JAN Philipsa, było bardziej twardo i zdecydowanie, a mniej muzykalnie. A stąd już był krok do pierwszego WT40 ;-)

 

O widzę że już małe odbicie od dna nastąpiło. To dobrze, bo może kiedyś jeszcze tu wpadnę jako klubowicz? Nigdy nie wiadomo. Już byłem o włos od kupna Amlifonowych monobloków w SE na diabełkach. Ale o nich to praktycznie nie da się nic konkretnego wyczytać. Może dlatego że sam producent mi je odradzał? Ciekawe. W każdym razie dalej mnie one "niepokoją". Kto wie co będzie jak Monobloki Pana W. mi nie podejdą :). Ale pewniej Phast pójdzie wtedy na tapetę. Trzeba jakoś te doświadczenia zbierać :). zajrzę tu jeszcze aby zobaczyć czym się pochwalisz jak już sprzedasz swojego WT 40II. Tymczasem.

 

Już Ci mogę powiedzieć - to będzie Unison Research w SE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę że już małe odbicie od dna nastąpiło. To dobrze, bo może kiedyś jeszcze tu wpadnę jako klubowicz? Nigdy nie wiadomo. Już byłem o włos od kupna Amlifonowych monobloków w SE na diabełkach. Ale o nich to praktycznie nie da się nic konkretnego wyczytać. Może dlatego że sam producent mi je odradzał? Ciekawe. W każdym razie dalej mnie one "niepokoją". Kto wie co będzie jak Monobloki Pana W. mi nie podejdą :). Ale pewniej Phast pójdzie wtedy na tapetę. Trzeba jakoś te doświadczenia zbierać :). zajrzę tu jeszcze aby zobaczyć czym się pochwalisz jak już sprzedasz swojego WT 40II. Tymczasem.

stary przestań się użalać i zacznij słuchać nie czytać,żal mi Cie bo sam kiedyś taki byłem i kupe kasy na nietrafione sprzęty poszło ,ale nie uważam tego za porażkę, bo to dobra lekcja była choć kosztowna.Życzę ci powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

triode,

to prawda, Amplifony mają to coś, co się lubi albo nie. Jak przesiadłem się na chwilę z Amplifona (właśnie WT30-II) na Baltlaba, oj miałem problem, żeby się przyzwyczaić do innej sygnatury dźwięku. Szybko wróciłem do Amplifona - WT40 ;-) Ale ten Baltek to też fajny wzmak - wymagający od systemu, ale z perspektywy czasu uważam, że bardzo udany - mówię o Epoce2, warto się nim zainteresować, jak kto dobrego tranzystora szuka. A Unison to raczej będzie raczej model dla ubogich, niż na 845, ale trzeba posłuchać i takiej "włoszczyzny"", szukając swojego brzmienia w lampach ;-)

 

Krzych, nie przesadzaj proszę z tym padaniem kondów w WT 30,przy padnięciu lampy mocy.

 

No miałem niefart, to prawda. Ale nie przesadzam - dwa razy padała lampa mocy w WT30-II i obie awarie miały miejsce tuż po transporcie wzmaka - przy pierwszym odpaleniu, wiec raczej nie były spowodowane stopniowym zużyciem lamp, ale raczej ich uszkodzeniem w transporcie. A nie wszystko w lampie widać gołym okiem, wkładasz bańki, załączasz anodowe i... bum! w lampie błysk, leje się eletrolit na półkę a wzmacniacz ciemny i głuchy. I do serwisu.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)

Co do lamp mocy Jan 6080 popieram wpis krzycha,mniej więcej jest taka różnica od 6H13C.

Wszystko zależy co kto lubi,no i prezentują się dużo lepiej od 6H13C.

 

Krzych czy po transporcie wzmaka w domu dociskałeś przed odpaleniem lampy mocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do lamp mocy Jan 6080 popieram wpis krzycha,mniej więcej jest taka różnica od 6H13C.

Wszystko zależy co kto lubi,no i prezentują się dużo lepiej od 6H13C.

 

Krzych czy po transporcie wzmaka w domu dociskałeś przed odpaleniem lampy mocy?

 

czy dociskałem lampy mocy? nie - po prostu wkładałem je w gniazda, jak zwykle; bo w transporcie lampy były w osobnym pudełku zawinięte w gąbkę itd. raczej nie powinno się wysyłać wzmacniaczy z lampami w gniazdach ;-)

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.