Nowy wymiar HI-FI, made in USA

[amazarak]

Dla wszystkich rozumiejących ze słuchu angielski polecam:

 

 

Boki zrywać. Koniec świata jest rychły...

 

Pozdrawiam

[levinson]

Nie wierzę !!!!!!.

Najpierw zabito naturalny zapis analogowy, żeby wbić ludziom do głów że 16bitów wystarczy do zapisu muzyki, stworzono płytę CD.

Następnie wbito w głowy, że kastracja do mp3 ma swoje plusy gabarytowe i jest łatwa w użyciu.

W związku z tym jakość zapisu audio spadła w zasadzie do poziomu zero. Zgoda jest to miniaturyzacja i ma swoje plusy. Ale teraz wbija się ludziom do łbów że dmuchanie tego mp3 do poziomu zestawów domowych, jest jakościowo porównywalne z klasycznym stereo.G....... prawda następny zabieg marketingowy, na który niestety złapie się połowa ludzkości.

Prawda jest taka, że dopiero dobre DVDaudio jest w stanie dorównać dobremu gramofonowi analogowemu.

Niech pracują nad zwiększaniem pojemności wszystkich tych zabawek, a nie idą na łatwiznę z pompowaniem marnego mp3.

Pozdrawiam.

[amazarak]

Zapis to jedno ale najbardziej mnie "rozwaliło" to jak ten człowiek najpierw opowiada o scenie, rozdzielczości, itp itd a potem pokazuje... boomboxa. W dodatku z wbudowanym zasilaczem żeby go było łatwiej ustawić w kuchni.

[josef]

no i jest opcja na baterie - w końcu audiofile wiedzą, że z baterii / akumulatora jest lepszy dźwięk

MEGA ROTFL

[nedj]

Ciekawe, czy jedno z ostatnich zdań prezentera (to jest Steve Jobs, nie?) jest prawdziwe, czyli czy faktycznie jest audiofilem posiadającym sprzęt za kupę kasy.

 

P.S. Słyszałem to cudo w jakimś sklepie. Oj, dobrze nie jest...

[amazarak]

> nedj, 14 Mar 2007, 00:45

 

Steve Jobs.

 

Jeśli jest audiofilem to albo jest również hipokrytą, albo po prostu jest głuchy... Ale mam wrażenie że raczej to pierwsze...

 

Pozdrawiam

[andrzej paszkowski]

amazarak

 

"Steve Jobs.

 

Jeśli jest audiofilem to albo jest również hipokrytą, albo po prostu jest głuchy... Ale mam wrażenie że raczej to pierwsze..."

 

Nie przykladaj zbyt wielkiej uwagi do tego typu prezentacji "wysokiej jakosci sprzetu". Taka jest Ameryka. Tu sie liczy biznes, sukces no i pieniadze. Niewiele ponad to. Naprawde niewiele. Wiec szkoda czasu na polemike. Ameryka to potezny kraj wielkich pieniedzy i poteznych mozliwosci. Niewiele moze z nim konkurowac. I tak chyba jeszcze dlugo pozostanie.

 

Rowniez pozdrawiam.