Konserwacja sprzętu lampowego

cynamon · 27 Marca 2007

Witam,

Obiło mi się o uszy, że urządzenia lampowe, a wzmacniacze w szczególności, potrzebują co jakiś czas dostać się w ręce fachowca w celu tzw przeglądu. Nie chodzi tu tylko o ustawianie biasu pod konkretną lampkę, ale o cykliczny przegląd całego urządzenia, który ma mu zapewnić sprawne wieloletnie działanie i prezentację brzmienia na miarę możliwości.

Czy to slogan napędzający do serwisu czy faktycznie warto co jakiś czas przekazać lampiaka w dobre ręce?

Co takiego znajduje się we wzmacniaczach lampowych co usprawiedliwiałoby konieczność okresowego przeglądu?

Jak często jest to konieczne?

Jakie są Wasze doświadczenia?

Pzdr,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dudivan · 27 Marca 2007

Nic mi nie wiadomo o konieczności konserwacji lampowców. Jeśli układ jest kompetentnie zaprojektowany i zbudowany to nie wymaga jakichś

specjalnych zabiegów , czyli mozna go traktować jak sprzęt tranzystorowy. Jedyna różnica to taka że lampy się zużywają i trzeba je co jakiś czas

wymienić i to wszystko.

Gdyby się ktoś uparł, jakiś perfekcjonista, to mógłby zachcieć monitorować stan emisji lamp by np. po osiągnięciu 82% bezwzględnie wymienić je na nowe (bo nie daje mu to spokoju) i w tym celu musiałby okresowo wtykać je w tester ale to już pogranicze paranoi. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rafał · 27 Marca 2007

Mój od 1972 obył się bez przeglądu, wyjąwszy ten dla zaspokojenia ciekawości, jak to tam wygląda w środku. To przypadek akurat patologiczny, Przetrwał Gierka, Jaruzelskiego i prawie udało mu się przetrwać III RP w jakiejś szafie czy schowku. Trochę nierówno chodzi potencjometr i to wszystko. Potraktowałem kontaktem PR i nieco pomogło.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

conri · 27 Marca 2007

>>>cynamon

Bias to raczej okreslenie pradu podkladu (prec stalej czasowej)w magnetofonach a konkretnie w torze zapisu.

Ale może jestem w błędzie .

W lampowcach ustawia sie punkt pracy lampy.

A co do serwisowania to wystarczy walka z kurzem i ewentualnie co 30 lat wymiana elektrolitów jeśli z ELWA'y ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dudivan · 27 Marca 2007

Conri, angielski bias to po polsku polaryzacja siatki, zwana też czasem (chyba kolokwialnie) "przedpięciem".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

conri · 27 Marca 2007

>>>dudivan

No tak - w lampie to ja świeżynek. A Tonnete nie miałem .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

taipan3 · 27 Marca 2007

jakoś nie zauwazyłem potrzeby okresowych przeglądów , poza koniecznościa wymiany lamp , ale czuje to na słuch , dźwięk staje sie suchy pogarsza sie dynamika i może to smieszcze ale sprawdzam stopien nagrzewania sie lamp , to czuły wskxnik stopnia zuzycia lampy

A poza tym co jakis czas zaglądam do srodka , to wymieniłem podstawki , to wlutowałem gniazdo sieciowe Furutecha , teraz mysle o kondenasatorach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cynamon · 27 Marca 2007

Oj, nie odrobiłem zadania. Podobny temat już pojawił się na forum, z tym, że wnioski były raczej odmienne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Więc jak to jest z tymi przeglądami?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

senicz · 1 Kwietnia 2007

O to ciekawy problem? mam np. starego tandberga lampowego i nie zagladalem do niego juz ze 30 lat? Ale gra. Kolo zamachowe z miedzi?? moze pracowac trybie tylko wzmacniacza. Ciekawa maszynka. Jak kogos interesuje zabawa z takim sprzetem to moge sprzedac. Same lampy orginaly pewnie sa duzo warte? Smieszne oka magiczne jak firanki lataja. Dziwak taki. Ale musze przyznac ze dzwiek zaj............ calkowicie inny od wspolczesnego. Do niego mama chyba z 200 tasm. Maxwell i inne. Roz to juz stal na smietniku bo go narzeczona wyniosla. Tandberg nadal w szafie a narzeczona ................???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )