obowiązkowy abonament-bez moralizowania!

[BeerfaN]

Witam

 

Cosik dotarło do mnie o planie wprowadzenia obowiązkowego abonamentu. Zastanawiam się, czy abonament (pomijam na co idzie) płaci się na TV publiczną czy za posiadanie odbiornika TV?

 

W sumie TV oglądam raz na tydzień po jakieś 30min, więc wykopsanie odbiornika to żaden problem :) Gorzej, jak nasi patrycjusze dojdą do wniosku, że każdy Polak ma TV i zakoszą każdemu obowiązkową daninę...i co wtedy? Będę łożył na coś czego nie używam?

[lancaster]

Z tego co wiem telewizor stoi - abonament płacisz.

A warto, bo programy świetne(zwłaszcza teleturnieje), kino ambitne a muzyka dedykowana wymagającej publiczności.

Reklamy też niczego sobie.

Tak, ze nie wygłupiaj sie i wyskakuj z kasiory :)

 

Jak sie nie podoba to ogladać nie musisz - ale płacić już niestety tak.

 

Pozdrawiam

[Kubek]

Obowiązek jest - musisz wspierać krajowe dzieła jak teleturniej jaka to melodia i ostatnio na topie serial dylematu 5.

[wasylak]

Hehe, Panowie, dobrze, że humory chociaż dopisują:)

[Dreamer_1]

Był kiedyś wątek o takiej tematyce i niestety tak to wygląda.

W dodatku chcieli podwójny abonament w sytuacji,gdy stacje kablowe miałyby nadawać kanały komercyjne ale temat jakoś ucichł.

 

Antena zbiorcza jest,zwykłą też możesz kupić więc TV od sąsiada też pożyczyć możliwość się znajdzie i już masz wszystko potrzebne do oglądania TV więc PŁAĆ i PŁACZ.

 

Szkoda tylko,że nikt nie zdaje sobie sprawy,że na podobnej zasadzie powinni pozamykać wszystkich facetów bo mają przy sobie narzędzie gwałtu:/

[Molibden]

BeerfaN,

 

a teraz nie placisz?

Ale oglądasz! I telewizor masz, sam się przyznałeś! ;-)

Abonament jest radiowo-telewizyjny, płacisz też za radio - chociaż nie wiem czy słuchasz.

Jak będzie obowiązkowy to będziesz oglądał więcej tv niż 30min :)

 

Może nie każdy Polak ma tv, ale na pewno jest w 98% gospodarstw domowych. Praktycznie u wszytkich.

 

Wiele osób nie płaci, a ogląda, chociaż stać je na zapłacenia aboamentu i robi to tylko dlatego że jest tak słaba możliwość kontroli. Nie wywm czy ze skąpstwa, wyrachowania, wrodzonego cwaniactwa (drobnego, ale zawsze) czy czego innego powodu, ale należy ich tej możliwości niepłacenia pozbawić. W końcu inni płacą. Chodzi o elementarną uczciwość. Ja np. nie chcialbym żeby ktoś o mnie powiedział ze nie płacę abonamentu. Dlatego nie mam nic przeciwko takim planom - nic na tym nie zyskam ani nie stracę, oburzać się mogą - nuiesłusznie - tylko osoby które nie płacą bo nie chcą. To i tak nie jest dużo, jakieś 150zł/rok.

[Molibden]

Oczywiśćie jeśli ktos udowodni, że nie posiada telewizora ani innego tv-tunera w domu ani w zagrodzie i to udokumentuje może byż zwolniony z opłat ale na pewno musi liczyć się z ewentualnymi kontrolami i karami, jeśli by chciał oszukać ;-)

[lancaster]

Molibden, kolejne 150zł wyślij do mnie.

To i tak nie jest dużo.

 

Pozdrawiam

[Molibden]

A co będę mógł w zamian oglądać?! :-)

[lancaster]

Molibden, nic ciekawego - tak jak w TVP.

 

Pozdrawiam

[Molibden]

Ostatnio obejrzałem "Upadek" - ostatnie dni Fuhrera w bunkrze pod Reichstagiem, i był cool! ;-)

[lancaster]

A ja "Upadek" oglądałem kilka lat temu :)

Jeżeli ktoś lubi co święta oglądać "Kevina samego w domu" to nic go nie powstrzyma.

 

Pozdrawiam

[Molibden]

"Kevin" jest na TVN (też :D).

[Molibden]

Zresztą w święta i tak nic nie na w polskiej tv ciekawego, nie tylko publicznej. To już taka ich specjalność!

[misiomor]

Molibden:

 

Chcesz mi nasyłać kontrole (rewizje) do domu tylko dlatego że nie posiadam TV? Co ile miałbym spodziewać się najść różnych takich sprawdzających czy aby nie polubiłem telenoweli "Klan"? Czy mieliby oni prawo zaglądać gdzie tylko chcą? Jaką miałbym potem gwarancję że nie wspomogą swoich portfeli przez np. sprzedanie informacji o mnie złodziejom?

 

Ciekawe - że jak kieszonkowiec ukradnie komuś 200PLN (może to zrobić wiele razy w ciągu dnia) to jest mała szkodliwość społeczna i policja odmawia ścigania a jak ktoś nie chce płacić 150PLN rocznie to chcesz mu nasyłać rewizję?

 

A jak chcę mieć tylko satelitarną TV i oglądać tylko amerykańskie programy (żeby lengłydża nie zapomnieć) to niby dlaczego mam płacić na patałachów z TVP (której nie oglądam od prawie 10 lat i nie żałowałem ani przez chwilę)?

 

Dlaczego w takim razie po prostu nie zakodować TVP? Zobaczylibyśmy wtedy ile jest naprawdę warta.

[Edward]

A ja mam inne proste rozwiązanie.

 

Dostawcy telewizji kablowej mogliby oferować pakiet pełny i wtedy pobierać opłatę abonamentową, którą obowiązkowo przekazywaliby państwu, oraz pakiet pozbawiony stacji objętych abonamentem, a wtedy ja byłbym pierwszym, który po taki pakiet się zgłosi.

 

A co należy zrobić w sytuacji, gdy ktoś ma monitor komputerowy z opcją tunera TV, ale nie ogląda na nim TV? Musi płacić abonament czy nie? Wygląda na to, że musi. Nazwijmy rzecz po imieniu. To nie jest żaden abonament, tylko podatek od posiadania telewizora!

[Edward]

misiomor,

 

Telewizji publicznej nie można zakodować właśnie dlatego, że jest publiczna :-)

[Vlad]

Tak, to jest jedyne sensowne rozwiazanie problemu !

 

Zakodowac TVP i jak kto chce placic za to GOWNO - 150 PLN, to niech placi, na zdrowie !

[Molibden]

>Misiomor,

nie chcę nikogo nasyłać - napisałem że taka ewentualnośc istnieje, to chyba logiczne że ktoś może to sprawdzać?

Nie jet moim zadaniem wymyślanie rozwiazań do ustawy bo nikt mi za to nie placi, a na pewno rozwiązałbym to lepiej!

Jeżeki ktoś zdekalruje się jako nie odbierający tvp - nie musi płacić!

Od zrzu zakładasz jakieś spiskowe kontrole!

 

>Edward,

tak samo posiadacz DVD czy magnetowidu musiałby płacić za tv czy np. inne urządzenie z tunerem na którym ogląda.

Zapis w ustawie pochodzi z czasów kiedy tv=telewizja a jedyną rzeczą jaką się do niego podłączało była antena.

I za posiadanie anteny lub innegop źródła tvp należałoby płacić abonament, np. wliczany w opłatę za kablówkę.

[Cervantes]

W Niemczech abonament jest doliczany do prądu. Tak aby przypadkiem nie znalazł się ktoś kto by nie chciał zapłacić : )

[josef]

a ja nie mam TV i chuchu komuś zapłace ;P

[misiomor]

Molibden:

 

Problem polega na tym że sankcje powinny być w jakiś sposób adekwatne do rozmiaru przestępstwa. Rewizja to środek drastyczny i może być przeprowadzona za nakazem sądowym czy prokuratorskim, chyba że zachodzi "uzasadnione podejrzenie" - ale uzasadnianie wjazdu na chatę podejrzeniem popełnienia przez delikwenta kradziezy na 200PLN skończyłoby się pewnie ekspresowym wywaleniem krawężnika ze służby. Tego typu środki powinny być zarezerwowane dla spraw poważnych.

 

Poza tym służby uprawnione do przeprowadzania rewizji to dość droga rzecz (chocby dlatego żeby nie dopuscić ludzi gotowych sprzedawać informacje złodziejom co i tak nie udaje się w 100%) i zawracanie owym służbom d..y sprawdzaniem abonamentu byłoby IMHO ekonomicznie nieopłacalne.

 

Kolejna sprawa - żyję sobie spokojnie, telewizja nic mnie nie obchodzi (nie jestem ani nadawcą ani odbiorcą) - dlaczego to ja mam być zmuszony do tracenia czasu na jakieś wypełnianie oświadczeń (i w podtekście jeszcze szantażowany - zapłać bo jak oświadczysz że nie masz TV to rewizja co kwartał). W relacjach publiczna TV - jej odbiorcy nie biorę żadnego udziału więc jeżeli każą mi coś podpisywać to w zależności od jakości papieru użytego do wydrukowania powiestki uzyję go do podtarcia się albo rozpalenia w piecu.

 

Włączenie abonamentu w opłaty za prąd to z kolei ewidentna niesprawiedliwość - w jednym domostwie mamy 5 odbiorników na których publiczna TV leci non-stop a kto inny nie ma TV w ogóle a i tak musi płacić na TVP.Jeżeli konstytucje i karty praw człowieka jeszcze coś znaczą to takie rozporządzenie da się obalić w odpowiednich trybunałach bez problemu.

 

Niestety - abonament RTV i rzeczy zwane zwykle prawami człowieka (domniemanie niewinności, poszanowanie miru domowego, sprawiedliwość, wolność wyboru) są logicznie sprzeczne. Dlatego abonament powinien jak najszybciej zniknąć - bo albo dostaniemy zamordyzm i państwo policyjne, ew. płacenie za trefny towar którego nie chcemy albo prawo zachęcające do kpin z niego (jak to jest obecnie).

[artPaw]

Jeżeli TVP przestanie zarabiać na reklamach to pierwszy pójdę na pocztę zapłacić.

 

Na bambus z nimi.

[Edward]

Mam nadzieję, że wkrótce internet będzie miał taką przepustowość, że bedę mógł za 50 centów kupić sobie jednokrotne obejrzenie dowolnego filmu z jakością DVD u dostawcy tej usługi znajdującego się w dowolnym miejscu świata. Bez reklam, abonamentów i telewizora. I będzie spokój.

[nedj]

-> Cervantes

"W Niemczech abonament jest doliczany do prądu."

 

Tak? A gdzie?

Bo z tego co się orientuję, to za ściąganie abonamentu radiowo-telewizyjnego jest odpowiedzialny GEZ (Gebühreneinzugszentrale). Ich ściągalność jest bardzo wysoka i w sumie nie opłaca się migać od płacenia (mogą dowalić karę 1000EUR).

[wasylak]

TV publiczna to nie tylko filmy, to również ciekawe (coraz rzadziej) programy publicystyczne i kulturalne. Problem w tym, że od pewnego czasu są to programy jedynie dla bardzo dorosłych. I puszczane po północy. Resztę TVP ma za małe dzieci. I takaż jest ta dzienna ramówka. To oni powinni płacić za oglądanie ich gówna.

[xanax]

abonament RTV = zero reklam w mediach publicznych. proste, prawda?

nie bedę płacić tego bolszewickiego podatku, dopóki w mediach publicznych są reklamy.

a w Krajowej Radzie Tego i Owego niech szukają dalej sposobu, jak krew wypić a dziurki nie zrobić, czyli jak ściągnąć abonament z wszystkich obywateli ;-D

x.

[BeerfaN]

Abonament idzi na TV i radio publiczne, z których wogóle nie korzystam - dlatego nie płacę. Kiedyśtam płaciłem bo jeszcze trójki dało się słuchać - teraz nie. Dodatkowo w domu są 4 telewizory (tak jakoś wyszło...część rodziny jest uzależniona od telenowel..) i 4 radia - wedle "płacisz za odbiornik" powinniśmy zapłacić 4x150 + 4x ileśtam za radio - wyjdzie tysiacz rocznie? Za co??

 

Zobaczę, jak się sprawa rozwinie i co najwyżej wyrzucę TV - filmy raz do roku mogę na kompie oglądać. A radio przez i-net.

[Gość]

Płacisz za odbiornik w domu nie ich ilość .

[lancaster]

jacch, czyli jak to jest ? Płacimy za odbior telewizji publicznej, czy podatek od posiadania radia/odbiornika TV ?

Myśle, że po obywatelsku powinniśmy wymówić posluszeństwo. Najlepiej wszyscy, bo wtedy wladza nie bedzie karac, tylko się grzecznie podporządkuje :)))

 

Pozdrawiam