Biampling: hk 675 duet z Marantz PM7000?

[romekjagoda]

Witam wszystkch,

szukam informacji o bi-amplingu. Przeszukałem forum, nie znalazłem jednak odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Od razu chciałbym zastrzec, że jestem raczej początkującym melomano-audiofilem ;) dlatego moje pytanie może być dla wielu oczywiste.

Naczytawszy się o biwiringu i biamplingu nabrałem apetytu na te rozwiązania. Niestety, ze względu na konstrukcję kolumn (Avance Omega 503) nie mogę zastosować bi-wiringu gdyż brak jest na nich drugiej pary zacisków :( (no chyba że ktoś z szanownego forum wie jak to obejść - nie wiem tylko, czy jest sens, skoro producent nie przewidział taj opcji?).

Co do Biamplingu to mam w domu na przechowanie drugi wzmacniacz. Mój standardowy zestaw to HK DVD 22 jako źródło (gra też w kinie domowym, stąd ten kompromis, niemniej jako źródło na moje ucho jest lepszy niż Marantz CD 6000 z którym był bezpośrednio w identycznych warunkach porównywany) oraz wzmak HK 675. Na przechowaniu mam natomiast Marantza PM 7000, stoi pod łóżkiem i czeka aż brat go odbierze sobie. Wpadłem więc na pomysł, czy nie poeksperymentować by z podłączeniem Marantza jako przedwzmacniacza i zastosowaniu HK 675 jako końcówki. Nie wiem jednak, czy takie rozwiązanie:

1) jest technicznie możliwe/dopuszczalne

2) czy da ono poprawę dźwięku

 

Dlatego też proszę doświadczonych forumowiczów o odpowiedzi na powyższe 3 pytania (1 biwiring Avanców i 2 o biampling w duecie HK+Marantz)

 

Z góry serdeczne dzięki za porady!!!

[soso]

trol!!!!!!!!!!!!!

 

pzdrw

 

soso

[tadeo]

Nie wierzę żeby ktoś nie zrozumiał na czym polega biwirig biambing i chciał do tego celu

używać dwóch wzmacniaczy i jednej pary kolumn z pojedynczymi zaciskami.

Uważam tak soso ,że to trolowanie.

[mlb]

> (Avance Omega 503) nie mogę zastosować bi-wiringu gdyż brak jest na nich drugiejpary zacisków :( (no chyba że ktoś z szanownego forum wie jak to obejść

 

Trzeba kupić drugą parę zacisków i zamontować (albo od razu gniazdo z podwójnymi zaciskami i wstawić zamiast obecnego - tylko musi pasować...). W zwrotnicy przeciąć w dwóch miejscach i podłączyć drugą parę zacisków. I można rozkoszować się bi... ale podejrzewam że raczej boisz się lutownicy.

[tadeo]

A te dwa wzmacniacze ?

[romekjagoda]

Zrozumieć to zrozumiał, a że jesteś mądrzejszy czy bardziej oblatany to wyjaśniłbyś jak ktoś grzecznie pyta. Zaznaczyłem na początku wpisu, że rozpoczynam moją przygodę z audio, więc może odrobina wyrozumiałości? Podobno nie ma głupich pytań, więc odważyłem się postawić te, na które sam nie znam odpowiedzi - czy to takie wielkie wykroczenie? To że i hk i marantz to integry to wiem, niemniej nie ma jeszcze na tyle wiedzy, by wykluczyć że nie mogę one pracować jednocześnie w jednym zestawie. Nie jestem elektronikiem. A co do stopnia dziwności pytania to czytałem już dużo dziwniejsze i chciałem sprawdzić czy coś takiego przejdzie. Po prostu tyle.

Co do bi-wiringu to zaznaczyłem przecież, że przypuszczam, iż się nie da bo jest jedna para złącz na kolumnę. Niemniej, j.w. różne przeróbki i triki forumowicze uskuteczniają i stąd pozwoliłem sobie zapytać.

Nie wiem dlaczego węszycie od razu trollowanie i w ogóle spisek.

Choć brak odpowiedzi wprost wnioskuję, że coś takiego nie przejdzie, jest bez sensu, a moje pytanie do bani. Ok. i taka wiedza to już coś. dzięki mimo wszystko.

[romekjagoda]

Do MLB: serdeczne dzięki za konstruktywną odpowiedź i poradę. Na pewno się nad tym zastanowię, bo biwiring mnie kusi. Lutownicy się nie boję, ale na pewno nie mam uzdolnienia elektronicznego. Niemniej, poszukam wśród znajomych jakiegoś bardziej oblatanego ;) jeszcze raz dzięki za poradę i dydaktyczne podejście.

pozdrawiam

[romekjagoda]

Co do przerabiania kolumn to być może podstawowe pytanie: czy bi jest warte zachodu? zdaję sobie sprawę, że jak wszystko w audiofilii jest to sprawa subiektywna, niemniej czy oceniacie, że efekt będzie współmierny do zachodu z przeróbką w kolumnach? czy są jakieś konkretne podwójne gniazda jakie byście polecali jako zastępniki? czym się kierować przy ich wyborze? jakie są ceny takich ustrojstw?

Rozumiem, że gdybym przerobił kolumny to mógłbym zaprzągnąć drugą integre (marantza) do napędzenia np. głośników basowych? czy też takie rozwiązanie nie ma sensu i lepiej już napędzać to wszystko w biwiringu z jednego wzmaka (hk 675)? z góry dzięki za wszystkie sensowne odpowiedzi!

[nedj]

Niestety, pomysł z bi-ampingiem w tym przypadku w ogóle nie wypali. Nawet, jeśli udałoby Ci się rozłączyć sekcje wysokotonową i średnio-niskotonową w Avance. Harman nie ma bowiem ani wyjścia pre-out (czyli regulowanego wyjścia z przedwzmacniacza), ani wejścia main-in (czyli bezpośredniego wejścia na końcówkę mocy). Czyli nie da się zrobić czegoś takiego, że jedna integra zasila jedną sekcję i wysyła sygnał do drugiej integry pracującej jako końcówka mocy (która to zasila drugą sekcję).

Załóżmy więc, że podłączyłbyś po prostu np. Harman'a na "doł", a Marantz'a na "górę". W tym momencie musiałbyś regulować osobno poziom głośności dla każdego zakresu, co byłoby nie tylko rozwiązaniem niepraktycznym, ale także generalnie złym (całe strojenie i liniowość kolumn szlag by w tym momencie trafił). Poza tym czasami spotyka się opinię, że równoczesne podłączenie źródła pod dwa wzmacniacze zakłuca pracę układów wyjściowych, co może skutkować pogorszeniem się jakości dźwięku.

[romekjagoda]

Do nedj: dzięki za wyjaśnienie! czyli wykorzystanie dwóch wzmaków definitywnie odpada, a dodatkowo teraz wiem dlaczego :) A więc zostaje hk 675, marantz pod łóżko!

Pozostaje rozstrzygnąć mi tylko, czy warto przerabiać gniazda w kolumnach aby spróbować z bi-wiringiem. Oblatanych w temacie proszę o poradę (zob. wyżej).

[nedj]

Ja bym się tam w bi-wiring w tym przypadku nie bawił. Za dużo zabawy, a efekt końcowy może być delikatnie mówiąc nieadekwatny do napotkanych problemów.

[romekjagoda]

>Ja bym się tam w bi-wiring w tym przypadku nie bawił. Za dużo zabawy, a efekt końcowy może być

>delikatnie mówiąc nieadekwatny do napotkanych problemów.

 

NO więc to mnie zastanawia właśnie. Po pierwsze to jest to odrobiną grzebania i zachodu, choć nie wydaje się cała ta operacja super skomplikowaną. Po drugie, to zapytać się faktycznie należy, czy zmiana będzie taka diametralna. Z tego co poczytałem wynika, że zwolenników bi-wiringu jest tylu co przeciwników/sceptyków, którzy różnicy nie słyszą. O ile słyszę np. efekt wytłumienia ściany za głośnikami przysłowiowym kilimkiem, to nie wiem, czy poprawa dźwięku będzie po przeróbce kolumn słyszalna. Odpowiedź leży pewnie tylko i wyłącznie w empirii i testach 'organoleptycznych' ;) Niemniej, gdyby ktoś z forumowiczów miał doświadczenia z przerabianiem terminali kolumn oraz efektami takowych poprawek konstrukcyjnych, to byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie i opinie.

Ciągle jednak możliwość pełniejszego wykorzystania wzmaka do podwójnego okablowania jakoś kusi... To pewnie właśnie jest ten audiofilski 'króliczek', co to ciągle ucieka... ;)