Skocz do zawartości
IGNORED

Najgorszy Film Jaki Widziałem...


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj oglądałam Skazańca.. To jest zajebisty film a nie takie g.. jakie podałeś. A swoją drogą skąd znasz te filmy? Czyżbyś je oglądał?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nożownik" z Benico del Torro i Tommili Dżonsem

O ile tego pierwszego bardzo lubię i głównie z jego powodu chwyciłem za film

o tyle momentalnie tego pożałowałem widząc tego drugiego, ledwo powłóczącego kończynami stetryczałego emeryta odgrywającego setny raz "kultową" rolę w Ściganym, co bardziej przypominało parodię siebie samego i nudziło okrutnie, ale z braku laku jakoś wytrwałem do końca. Głównie dlatego, że nie chciałem obudzić psa rzucaniem płytą o ścianę, bo musiałbym z nim wyjść, a jakoś nie bardzo miałem na to ochotę, więc z dwojga złego wybrałem już ten nędzny film...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Reguła WAZ" (z braku laku "A" zastępuje tutaj "delta" w tytule)

Ciekawy pomysł i oryginalny scenariusz... niestety cała reszta to katastrofa.

Dialogi jak w W-11, gra aktorska na podobnym poziomie, dzieła dopełnia charakteryzacja rodem z pierwszej części Terminatora, no a szczytem wszystkiego było poprowadzenie fabuły w tak zawiły i skomplikowany sposób, że po piętnastu minutach było wiadomo "kto zabił". Ja osobiście jeszcze nie widziałem tak sp...ego filmu, który całkiem nieźle się zapowiadał... Dawno też nie widziałem filmu, który tak szybko mnie zmęczył, pomimo tego że za niego zapłaciłem... Hmm, ktoś teraz musi za to beknąć ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

"Battle Royale"

Sorry, ale o co k**wa chodziło?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te wszystkie nowsze filmy z Segalem i Vandamem- porażka, obydwoje przytyli i wyglądają na pijaczków, scenariusze schematyczne typu rambo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Granice wytrzymałości" ze Scorupco

 

Nawet dla osób spoza środowiska wspinaczkowego jest to trudne do wytrzymania

nitrogliceryna w plecakach, mega-szczeliny na wys.8000m.n.p.m, popisy Scorupco w ścianie

niespójność ujęć i brak sensu w poczynaniach wspinaczkowych-to z takich większych "zalet"

 

słowem

 

 

paranoja

 

 

Ale to wszystko to małe miki przy filmie

 

"Cliffhanger"

 

czyli "Na krawędzi" z Sylwkiem Stallone

 

 

Za długo by wymieniać

 

Na trzeźwo - nie do zniesienia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie "najgorszy film jaki widziałem" ale na tytuł Szmira Roku 2008 zasługuje z pewnością.

Batman - Mroczny Rycerz... Dwie i pół godziny usypiającej paplaniny przetykanej scenami walki rodem z filmów klasy C. Miało być mroczno i zaskakująco, a było... bidno, nudno i co najmniej o godzinę za długo.

Jedynie wątek (i znakomicie zagrana rola) Jockera trzymał to wszystko w kupie, tylko szkoda, że scenarzyści głównie się skupili na zanudzeniu widza pseudo filozoficznym bełkotem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorszy film? Bezapelacyjnie zeszłoroczna szmira pt. Babylon AD z panem ropniakiem (Vin Diesel) w roli głównej.

 

Bezczelna zrzynka z "Children of Men", do tego pozbawiona jakiegokolwiek wydźwięku, przerobiona na niestrawną papkę. Dwie godziny kichy i kaszany po to, żeby ropniak w ciągu dwóch pierwszych minut stwierdził, że jest niezłym kozakiem.

 

Totalnie bezsensowny film.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani! Wymienię film który zwalił mnie z nóg a przecież różne gnioty się oglądało w życiu zgrzytając zębami. Będzie to serial kultowy i legendarny:

"Siedemnaśnie mgnień wiosny" czyli osławiony agent Stirlitz

 

Uwielbiam dowcipy o Stirlitzu -te nonsensowne i zabójczo surrealistyczne. Myślałem że film będzie tak beznadziejny że aż zabawny. Pomyliłem się. Rosjanie nakręcili coś tak beznadziejnie beznadziejnego, że nie da się tego porównać z niczym.Obejrzałem pierwszy odcinek i nie potrafię się zmusić do obejrzenia następnego. Zaznaczam, że od początku podszedłem do tego w ten sposób że chciałem przekonać jak bardzo beznadziejny, kiepski, tak marny że aż śmieszny film wypluło z siebie kochane mocarstwo ZSRR i trochę się z tego badziewia pośmiać. Niestety dzieło przerosło moje najśmiejsze oczekiwania.

 

Początek, Smutny Stirlitz spogląda w niebo. Gęsi lecą. Lecą. Jeszcze spogląda. Nadal lecą. Smutny Stirlitz wysłuchuje bezsensownego monologu pani w futrze. Idą leśną drogą. Tak mija pierwsze 5 minut. Potem czołówka. Smutny Stirlitz prowadzi samochód. Leśna droga.

Scena w kwaterze Hitlera. Po kolei następuje prezentacja postaci, z dokładnym cytowaniem akt osobowych NSDAP za każdym razem gdy pojawia się nowa osoba. Hitler coś plecie. Wygląda jak Breżniew z przyklejonymi wąsami. Żenada do potęgi 99999!. Scena druga. dwaj panowie oglądają prawie w całkowitym milczeniu kroniki z wiadomościami frontowymi. Aliancka... Rosyjska.... Niemiecka.... Mineło z 15 minut filmu. To jest tak straszne, że wbrew moim oczekiwaniom wcale nie zabawne.

 

Jedyne co nie jest kompletnie złe w tym filmie to piosenka śpiewana w czołówce przez Wysockiego.

 

Nasz Kloss przy tym czymś to gigantyczna superprodukcja Hollywood, plejada znakomitych aktorów, trochę dramaturgii, sporo humoru, akcja, strzelaniny, pościgi, czarne charaktery, mistrzowskie efekty specjalne, genialna muzyka. Triler, kryminał, komedia i film wojenny w jednym. W porównaniu oczywiście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam film prod. radzieckiej pt Pokuta.Każdy kto obejrzy go od początku do końca powinien sie domagać odszkodowania od twórcy tego czegoś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Casshern : The Last Day on Earth

 

Uroczyście oświadczam, że to był ostatni film z serii Made in Japan, jaki w ręku miałem...

Powinni wprowadzić jakieś embargo na sprowadzanie i dystrybucję wykwitów tamtejszej kinematografii albo przynajmniej płacić jakieś "szkodliwe" za ich oglądanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, a ja właśnie wczoraj obejrzałem na youtube drugi odcinek serialu o Stirlitzu...

Akcent audiofilski - radio do odbioru wtrącanych w audycje szyfrogramów i szpiegowski miniaturowy magnetofon. Poza tym, Stirlitz, odziany w gruby wełniany sweter i szal, jakby zmagał się z syberyjską zimą, grający w szachy, rysujący karykatury Bormana, Goebbelsa, Goeringa i Himmlera, to takie głębokie wykonanie jakiegoś zadania, widać jak on ciężko i z zaangażowaniem myśli... Tichonow, typowy człowiek radziecki, pasuje do roli agenta tak samo jak Olbrychski na Bonda. Od razu widać że to Rosjanin.

Niestety, serial, sądząc po tym jednym przydługim odcinku, nudny, mało dynamiczny i bez polotu. A dowcipy o Stirlitzu skądinąd rewelacyjne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja "pojadę" po bandzie...aż wstyd się przyznać, że się "widziało":

1. Alone In The Dark (2005)- nie widziałem wcześniej i było dobrze.

2. Disaster Movie (2008) - prawdziwa katastrofa i bynajmniej nie jak w przypadku Planu 9 Z Kosmosu, tak groteskowa, że aż dobra:)

3. I na koniec - The Hottie & the Nottie (2008) czyli antyaktorstwo i antyfilm - przy tym polskie serialowe role są oskarowe.

 

Ostatnia uwaga...odsetek knotów w kinie tzw. komercyjnym z roku na rok wzrasta, a najgorsze jest to, że w tym przypadku do dna nie jest już daleko.

Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Gniotów nie brakuje, moim "faworytem" jest mega zakalec wypierdnięty swego czsu przez niejakiego W. Krzystka pt. "Ostatni Prom"...Na szczęście ostatni. Poza tym dramatyczny gniot a uparcie lansowany to Kill Bill, strawa dla odmóźdzonych pustaków vel autystów-savantów specjalizujących się liczeniu padających zwłok w mgnieniu oka. Zresztą cała produkcja Tarantino z chlubnym wyjątkiem Pulp Fiction to niestety załośnie pretensjonalne usiłowania odcięcia kuponów od jednego jedynego udanego produktu. Niestety motłoch siłą inercji i ślepiej wiary w geniusz guru łyka te nieporadne bździny z parareligijną emfazą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ale co ty opowiadasz? Filmy Cormana na podstawie powiesci E.A.Poe'a należą do klasyki horroru. Może i lekkie w konwencji, tanio wyprodukowane czestokroc kilka filmów przy użyiu tej samej scenografii, ale nie to stanowi o tym czy film dobry czy zły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majonez, 29 Gru 2008, 23:02

 

>"Granice wytrzymałości" ze Scorupco

>

>Nawet dla osób spoza środowiska wspinaczkowego jest to trudne do wytrzymania...

 

 

Pamiętam jak poszliśmy całą ekipą na to "cóś" do kina Kijów chyba, po niedzielnym treningu na ścianie wspinaczkowej na Wrocławskiej. Wokół mnogość wstrzymującej dech z wrażenia młodzieży starszej i młodszej, a my za żadne skarby świata nie mogliśmy powstrzymać chóralnego rżenia i kwiczenia ze śmiechu. "Na krawędzi" ze Stallone - faktycznie szkoda słów. Z filmów z górami w tle trzeba tu jeszcze wymienić "Prowokatora" z Lindą, film absolutnie denny, ale zdjęcia Tatr piękne.

A wracając do Sylwestra S. to jest moim faworytem w kategorii "najbardziej drewniana i aseksualna scena erotyczna" za scenę z Sharon Stone w "Specjaliście". Faktycznie trzeba było być wybitnym specjalistą żeby tak spaprać rozbieraną scenę z bardzo apetyczną wtedy Stone.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zobaczyłem kawałek pierwszego odcinka drugiej serii 39,5. O Jezu!!! Masakryczna kiła. Scenariusz to chyba pisali sponsorzy. Zlepek reklamowych kawałków poprzekładany kwaśnymi skeczami sytuacyjnymi. Do tego kilka piosenek umieszczonych zapewne na wyraźne żądanie menago wykonawcow, bo kupy to się nie trzymało wogle. W czasie emisji drugiego odcinka z rozmysłem wyłączę telewizor. Omijać szerokim łukiem!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mów mi Dave" USA 2008

Nigdy nie rozumiałem co też takiego ludzie widzą w beznadziejnym, wtórnym i bardziej żałosnym niż zabawnym "komiku" Eddym Murphym... ale w tym filmie przeszedł samego siebie, niestety w negatywnym tego znaczeniu. Totalnie denne i mdłe filmidło o zupełnym niczym z grą aktorską na poziomie serialu "13 posterunek" i jakby tego było jeszcze mało, to obrazu nędzy i rozpaczy dopełnia polski dubbing, który po prostu wk***ia niemiłosiernie od pierwszej do chyba ostatniej minuty... "chyba" bo nie wytrzymałem do końca tej szmiry

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwolin

oj nie masz do końca racji, fakt 1 odcinek był słaby, ale już drugi to naprawdę fajny kogel mogel :)

Przełam się bo warto ;)

(2 odcinek jest już na sieci)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Najgorsze badziewie jakie ostatnio widzialem to najnmwszy bond, quantum of szajs, kompletna nuda zasnalem w kinie w polowie tego pasztetu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Righteous Kill (Zawodowcy) z Pacino i De Niro, po rowni pochylej az na sam dol kinowego rzemiosla, mowiac wprost, wyjatkowy gniot..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 13

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.