Skocz do zawartości
IGNORED

Nowy DAC Stelmachowski


Jędruś

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przede wszystkim chciałbym zaznaczyc, że szukałem w wyszukiwarce, czy nie ma wzmianki o tym. Więc jeżeli temat jest już gruntownie omówiony - najmocniej przepraszam za zamieszanie.

 

 

Otóż moje pytanie dot. najnowszego "dziecka" A. Stelmacha, które powinno już według zapowiedzi istniec i byc przetestowane przez szanownych forumowiczów - czy coś o nim wiadomo? Czy ktoś słuchał-posiada ten przetwornik i może coś na ten temat powiedziec?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/33884-nowy-dac-stelmachowski/
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest już normalnie dostępny?

 

 

Koniecznie daj znac po odsłuchach jak wrażenia...bardzo mnie ciekawi ile to warte.

 

 

A z ciekawości - mialeś poprzednią wersję? tzn. do niedawna (parę miesięcy wstecz) jeszcze aktualną?

Jędruś, 31 Maj 2007, 21:57

>A z ciekawości - mialeś poprzednią wersję? tzn. do niedawna (parę miesięcy wstecz) jeszcze aktualną?

 

Mam pierwsza wersje do tej pory.

Od jakiegos czasu jednak szukam nowego cd lub przetwornika, obecny choc pokazuje klase ma kilka wad brzmieniowych, miedzy innymi gra troche zbyt "jasno".

Przesluchalem troche roznych cd, miedzy innymi dwa rodzaje NOSow, rozne tuningowane "filipki" i kilka innych.

Kilka z nich zrobilo na mnie duze wrazenie bo graly dzwiekiem bardzo zblizonym do naturalnego.

 

Niestety zawsze brakowalo mi "rozmachu sceny" ( szczegolnie na boki ) i szczegolowosci DACa p. Andrzeja. Mysle ze ten przetwornik ma spory potencjal, wydaje mi sie ze warto popracowac nad jego tuningiem, zaczalem juz nawet nad tym myslec, ale dowiedzialem sie ze jest juz nowa wersja wiec po prostu zamowilem nowy przetwornik. Poprosilem tez o montaz lepszego zegara.

Zobaczymy jak zagra, na stronie konstruktora jest zachecajacy opis brzmienia nowego DACa, aspekty dzwieku do ktorych mialem zastrzezenia zostaly poprawione, jak jest na prawde przekonam sie juz wkrotce.

Who's Afraid of Music?

Od kilku dni mam u siebie najnowszy DAC Stelmacha.

We wczesniejszym poscie pisalem ze szukam nowego cd. Miałem okazje przesluchac ostatnio kilka ciekawych konstrukcji.

 

Mój dźwięk to polaczenie naturalnosci wybrzmien, szczegolowosci i klimatu pomieszczenia / studia czy sali koncertowej... czyli ideal :)

Taki dźwięk najpewniej można zbudowac, oczywiscie z wiadomymi ograniczeniami – nigdy to nie zabrzmi jak na zywo – ale może być dobra imitacją. Taki dźwięk musi jednak kosztowac...

 

Wydaje mi się jednak od pewnego czasu ze można taniej i prawie rownie dobrze.

Przykladem może być nowy DAC Stelmacha.

Porownywalem go z poprzednia wersja, NOSem P.D. w Marantzu 94., Philipsem 304 po ostrym tuningu i z jakas wariacja NOSa z reclockingiem.

 

Przetwornik zamontowany jest w Onkyo 7011 wraz z nowym clockiem.

Najwazniejsze zmiany w brzmieniu w porownaniu do starej wersji to zlagodzenie i stonowanie brzmienia, jednak najwieksze wrazenie zrobila na mnie szczegolowosc, naturalnosc i przestrzennosc dzwieku. Scena budowana jest teraz nadal z rozmachem ale innaczej – wszystko jest na swoim miejscu, nie zdarza się już ze niektóre instrumenty czy wokal wychodza na pierwszy plan, choc nie jest to ich prawdziwe miejsce.

Instrumenty i wokale maja wokół siebie mnostwo powietrza, slychac wyraznie ruch reki po strunach, nabieranie oddechu przed dmuchnieciem w "rurke" czy wydaniem dzwieku czy tez szeptu przez wokaliste, podobnie slychac musniecia strun.

Na bongosach, kotlach czy bebnach slychac uderzenia w napieta powierzchnie, stopa brzmi bardzo prawdziwie.

Bas potrafi zejsc bardzo nisko z jednoczesna swietna kontrola, nie ma mowy o jakims buczeniu czy bulowatosci.

Tam gdzie trzeba jest bardzo delikatne brzmienie, jesli trzeba "drapieznosci" to ona sie pojawia.

Odkrywam ciagle jakies nowe dzwieki na plytach które jak mi sie zdawalo znam doskonale...

 

Jedyne zastrzezenie jakie mam to lekkie rozjasnienie i troche chlodu w dzwieku, myślę ze to cena za szczegolowosc. Z lampą DAC jednak komponuje się bardzo dobrze, dźwięk jest bardzo wciagajacy i po pewnym czasie przestaje się to dostrzegac.

 

Wiekszosc z wymienionych wczesniej cd graly dzwiekiem lagodniejszym, bardziej wygladzonym i niby bardziej naturalnym, szczególnie na srednicy. Wokale w jednym wypadku kompletnie bez sybilantow ale jednoczesnie bez takiej szczegolowosci.

Często tez brakowalo skrajow pasma, na przykład talerze były zgaszone i bez blasku, czasem brakowalo basu czy przestrzeni. W jednym przypadku przestrzen była wrecz gigantyczna, ale jednoczesnie jakas nienaturalna...

Celowo nie opisuje tu brzmienia poszczegolnych cd bo to temat na osobny post.

 

Wazna jest tu kwestia preferencji, wydaje mi się ze w pewnym przedziale cenowym jestesmy skazani na kompromisy i niestety najczesciej jest to po prostu cos za cos.

Jeśli chodzi o mnie to taki dźwięk bardzo mi odpowiada, moim zdaniem to kompromis miedzy naturalnoscia wybrzmien, szczegolowoscia i zachowaniem klimatu pomieszczenia.

 

Nie chce tu robic za wyrocznie, jest na forum kilka osob które mogą za takowa robic, ja nie mam takich aspiracji...

Mysle jednak ze warto sprobowac tego urzadzenia w poszukiwaniach swietnego brzmienia za niewielkie pieniadze, tu relacja cena - jakosc rewelacja!

W kazdym razie ja nie mam watpliwosci i mam wrazenie ze to zrodlo na dlugi czas, w koncu do przesluchania na nowo jest ponad 1000 plyt :)

 

P.S.

System jak w "o mnie".

Who's Afraid of Music?

Pewnikiem wąskim gardłem tego DACa jest stopień analogowy (na AD825). Stąd jasność i chłód. Nie lubię osobiście takiego dźwięku. Coś mi się wydawało,że miało być tym razem cieplej?

>bartezzz, 9 Cze 2007, 01:24

 

Jasnosc i chlod sa, ale nie dominuja brzmienia, po prostu sa lekko zaznaczone - tak bym to ujal.

Moim zdaniem ogolne proporcje sa zachowane, sluchalem cd dlugimi godzinami i nie odczuwalem zmeczenia dzwiekiem, wrecz przeciwnie, jest w nim cos wciagajacego, przede wszystkim sposob prezentacji sceny.

 

Oczywiscie mozna lepiej, no ale zeby miec jednoczesnie cieplo i taka szczegolowosc do ceny trzeba by dodac jedno zero...:)

Who's Afraid of Music?

  • 2 miesiące później...

bartezzz, 9 Cze 2007, 01:24

 

>Pewnikiem wąskim gardłem tego DACa jest stopień analogowy (na AD825). Stąd jasność i chłód. Nie

>lubię osobiście takiego dźwięku. Coś mi się wydawało,że miało być tym razem cieplej?

 

 

AD825 to naprawdę świetna kostka, a przy tym obniża koszty wytworzenia tego DAC (czyli pewnie i cenę końcową dla odbiorcy) dla porównania AD825 można kupić za 7-10 zł (szt.) a np. OPA627 to już wydatek kilkudziesięciu złotych za sztukę. Z tego co pisał p. Stelmach to jednak stosuję tę kostkę... bo mu bardziej odpowiada jej brzmienie niż innych układów (a więc nie chodzi o oszczędność). A tak na marginesie to jak komuś nie pasuje AD825 to może poprosić p. Stelmacha aby mu wykonał wersję na innych układach np. OPA627 czy AD797 :)))

Senicz a słuchałeś wersji ostatniej?

 

 

 

O ile mi wiadomo ostatnio w szerszych gronie słuchaliście wersji "niepełnej":

 

 

"UWAGA - na zdjęciu jest płytka w obecnie robionej wersji – mniejsza, ale wymaga dołożenia małej płytki z buforami (2x AD825) uniezależniającymi przetwornik od obciążenia wnoszonego przez wzmacniacz – okazało się to konieczne po pierwszych odsłuchach (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) i radykalnie usunęło problem, możliwe stało sie też dzięki temu obniżenie poziomu wyjściowego przetworników do standardowej wartości. W przyszłości bufory zostaną „scalone” z główną płytką przetwornika – nie będzie to miało żadnego wpływu na brzmienie." (Stelmach, 2007)*

 

 

 

___________________

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widze ze panowie nic nie wiedza o dacach? powiem jedno. ja poswiecilem na Maranciunia swoja psyche samouczna jakies 2tyg. Od zerowego poziomu wiedzy. Nastepnie zaprojektowalem super daca i mam do niego plyki i reszte ale nie chce misei go konczyc bo Maranciunio mi narazie wystarcza. Ale jak sie na horyzoncie pojawi jakis powazny konkurent to go dokoncze. Dac Stelmachowksiego napewno takim konkurentem nie jest.

Senicz nie chrzań tylko napisz jaki układ z obecnie produkowanych jest twoim zdaniem najlepszy,

A może po prostu nie masz własnego zdania i musisz lecieć kupić jakieś kolorowe pisemko aby wyrobić sobie zdanie :)))))

No to chłopie masz jakiś typ... czy nie???

Najlepsze sa takie ktore nie wymagaja procka do ustawiania bo sie na prockach nie znam. Moja samoucznosc az tak daleko nie siega. Chociaz jak by mnie pouczyla jakas mlodziutka informatyczkakakaka to moze?

Na Boga co ja takiego pisze? inni chrzania straszne glupoty a wy nic? Na serio to pcm1794 i 8 nie wymaga procka wiec trzeba go uzywac. 98 to kicha. Glowny powod to wyjscie U a nie I wiec bedzie dupa a nie dzwiek. Czy ja wam musze wszystko tlumaczyc? wkoncu wszystkiego dowiedzialem sie tylko z netu i wy moze cie byc indianinami dakami! mlode z was chlopaki a takie jakies ponure. Nic zartu w was.

senicz, 13 Sie 2007, 20:24

 

>Najlepsze sa takie ktore nie wymagaja procka do ustawiania bo sie na prockach nie znam. Moja

>samoucznosc az tak daleko nie siega. Chociaz jak by mnie pouczyla jakas mlodziutka

>informatyczkakakaka to moze?

 

No to które kostki DAC są te nabliższe twojego ideau, wal chłopie śmiało... podaj producenta i typ...

nie daj się prosić... bardzo zależy mi na twojej opinii, gdybyś był dobrym kolegom to byś mi pomógł w wyborze.

Dawaj Senicz, nie daj się prosić !!!

bartezzz, 9 Cze 2007, 01:24

 

>Pewnikiem wąskim gardłem tego DACa jest stopień analogowy (na AD825). Stąd jasność i chłód.

 

To najbardziej osobliwa opinia na temat tej kostki jaką w życiu czytałem. Ja nie znam lepszego op-ampa do audio, OPA637 i AD797 się chowają, ale jak komuś pieniądze słuch odblokowują, to niech sobie słucha na takim żywym trupie jak OPA627. AD825 to jedyny op-amp (z tych o standardowej mocy wyjściowej), w którym mnie nic nie razi w dźwięku. Jak gra zimno, to za tę sytuację odpowiada inny fragment systemu. Przecież go nawet Neel reklamuje jako ciepły. Dla mnie on jest neutralny, barwny, bezpośredni, dynamiczny, bez woalu i tej apatii, która z niektórych Burr-Brownów aż wieje.

Witam na chwilę.

 

> senicz

"nie teoryzuj docent" - słuchałeś ????

 

"98 to kicha" - zapraszam do posłuchania mojej "kichy" w konfrontacji z Maran.....cośtam.

 

Kiedyś kolega sparafrazował powiedzenie BOYa chyba - weź sobie do serca:

 

"teoretyk i eunuch jedną chodzą drogą - obaj wiedzą jak lecz obaj nie mogą"

 

 

Niech DAC będzie na drabince oporników - ale NIECH GRA - nie słyszałeś, więc nie wiesz czy gra a piszesz jakbyś wiedział. Czemu wyjście U jest aż tak dziadowskie - a jakie ma DAC w Twoim Ma.....cośtam ???

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.