Skocz do zawartości
IGNORED

Luxman L-230. Problem natury technicznej


Nienormalny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam pewien problem z moim Luxmanem. Nawet nie domyślam się, co może być przyczyną, więc postanowiłem spytać bardziej obytych forumowiczów.

 

Objawy są dwojakie:

 

 

1. Po właczeniu, jeden kanał (lewy) gra normalnie, natomiast drugi gra zdecydowanie ciszej, oraz słychać pewne trzaski. Sytuacja poprawia się najczęściej po rozgrzaniu wzmaka i/lub po... walnięciu w niego z góry:)

 

2. Obecnie sytuacja zmieniła się troszkę i obydwa kanały zazwyczaj (nie zawsze) grają jednakowo, lecz dźwięk cały czas ścisza sie oraz pogłaśnia. Sytuacja też poprawia się po rozgrzaniu piecyka (chodź często bywa, że nic nie pomaga).

 

 

Objawy sa takie same na wyjściu na głośniki jak i na wyjściu słuchawkowym. Również przełączenie głośników z A na B nie pomaga. Wszelkie inne funkcje w normie (oprócz spalonych dwóch lampek na panelu frontowym).

Co się dzieje drodzy forumowicze? Mogę to naprawić we własnym zakresie, czy lecieć do jakiegoś serwisu?

Jeśli będzie potrzeba, zrobię fotki wewnątrz.

 

Z góry dziękuję i w razie pytań będę ściśle współpracował oczywiście, jako, że to w moim interesie:)

Radzę od razu zataszczyć to do serwisu - wiem z własnego dośw. że próby reanimacji "trochę" niedziałającego urządzenia kończą się jego totalnym uwaleniem i i tak w finale sprzęt ląduje u serwisanta który liczy sobie wtedy już dużo więcej niż by wziął przy tej pierwszej usterce.

Kolego masz prawdopodobnie zimne lutowanie na przedwzmacniaczu, lub problem z którąś z pojemności w torze wzmacniacza. Jest jeszcze prawdopodobne ale mało, że to wina potencjometru.

Z zimnym lutowaniem możesz sobie poradzić poprawiając lutowania w całym torze audio, a jeżeli to pojemność to możesz kupić sobie kondensator np. 5uF i poprzytykać go równolegle do pojemności w torze i złapiesz która padła (a najlepiej wszystkie je wymienić na nowe ;-)

Jeżeli to potencjometr to można spróbować go wyczyścić jakimś środkiem w sprayu typu KONTAK (tj. firmy KONTAKT CHEMIE GmBH), jak to nie pomorze to trzeba go wymienić.

Ale jak nie masz pojęcia o elektronice (w sensie naprawy sprzętu) to daruj sobie te eksperymenty i leć do serwisu.

Ale ja już się nie wtrącam :P

No dobra, pojęcie o elektronice mam ledwie podstawowe, więc zimne luty może bym poprawił ale pewnie na niewiele więcej mnie stać. Polecę do serwisu zatem, nie kusząc losu. Jeśli to niewielkie uszkodzenie, majątku nie stracę.

 

 

zoltar7, 11 Cze 2007, 16:09

>Ale ja już się nie wtrącam :P

 

Z merytoryką tego typu zoltarze nr 7 jesteś bardzo mile widziany:)

witam

mam podobny problem we wzmacniaczu Wega V700 (inaczej Sony TA-F 55)

jeden kanał gra różnie tzn. po włączeniu wzmaka jest :

- normalna głośność - dźwięk ok

- gra trochę ciszej (słychać zniekształcenia)

- nie gra w ogóle

kombinacji sporo ale pomaga zawsze wyłączenie i włączenie wzmaka

(a czasami pomaga pstryknięcie mechanicznym przeł. tape1 lub 2)

przekaźnik jest sprawny sprwdzałem omomierzem, wzmak grzeje się w normie,

potencjometry są też w porządku.

Więcej sam nic nie zrobię ale może ktoś ma schemat (Sony lub Wegi) bo kostrukcja

tego wzmacniacza jest troche zakręcona??

 

pozdrawiam

Nie podejmuje się naprawy, ale z ciekawości rozkręciłem i oczom moim ukazał się następujący widok:

 

Zdjęcie nr 1 to spód wzmaka, widać nadpalenia

Zdjęcie nr 2 to ten sam obszar od góry, wokoło elementów PCB jest też przyczernione.

 

Przepraszam za jakość zdjęć, to telefon komórkowy. Dodam, że obudowa od wewnątrz bezpośrednio nad tym obszarem jest przyczerniona ze sporą ilością czegoś na wzór nagaru. Nie jest po prostu ciemniejsza, tam jest osad, dużo większy niż na części obudowy bezpośrednio nad trafem.

 

Nr 1:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nr 2:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcia na których widać troszkę lepiej to, o czym mówię:

 

 

Spód, ścieżki, luty:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Góra, elementy oraz przyczernione PCB:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Pokrywa. Widać wyraźnie ślad po trafo (jest bardzo blisko pokrywy). Widać też obszar o którym wspominałem (a jest to około 10 cm od PCB). Drobne zadrapania to skutek mojej działalności mającej na celu usuniecie osadu:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Popełnię OffTopic we własnym wątku:

 

Nie chcę zakładać nowego wątku, dlatego spytam tutaj. Wymieniałem laser w swoim CeDeku, NAD 5000. Uwagę mą przykuły dwa największe kondensatory, a tak właściwie to, co znajduje się u ich podstawy. Pytam Was więc, drodzy forumowicze - czy to normalne (proszę rzucic okiem na zdjęcie). CD wydaje mi się w pełni sprawny, chociaż nie mam za bardzo z czym porównać, ponadto gdzieś obiło mi sie o oczy, że to może być po prostu klej. Może jednak nie?

 

 

Pytam o ten osad u podstawy kondensatorów, czy to nie aby stary wyciek elektrolitu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla zainteresowanych, zdjęcie całego napędu od środka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przy kondach to jest klej

Co do wzmacniacza popraw luty zwłaszcz w tym miejscu gdzie jest przypalone.

Mozesz tez wynienic kondensatory w poblizu tego rezestora jak rowniez dioda (zapewne ZENERA)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-> Nienormalny

 

I co tam słychać z Luxmanem? Jestem ciekaw bo mam dokładnie ten sam problem z tym samym wzmacniaczem. Też mam zaciemnienia w tych miejscach które wskazałeś, ale wzmacniacz był ostatnio w serwisie z innego powodu :/ i serwisant stwierdził, że mimo zaciemnienia elementy te są ok. Co powiedział Twój serwisant?

Te zaciemnienia to jest normalny objaw na PCB poddanej przez dłuższy czas podwyższonej temperaturze idącej z opornika (wygląda na 3 czy 4W). Tak samo opary na obudowie powstają tam gdzie jest wyższa temperatura (głównie przy trafie, czasem mostku i radiatorze).Nie ma się czym stresować ale tak jak kolega wyżej napisał warto zwrócić uwagę i poprawić luty (najlepiej oczyszczając nóżki elementów bo czasem po przelutowaniu uzyskany efekt jest z goła inny niż oczekiwany).

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

beyma, 13 Cze 2007, 22:01

>Przy kondach to jest klej

>Co do wzmacniacza popraw luty zwłaszcz w tym miejscu gdzie jest przypalone.

>Mozesz tez wynienic kondensatory w poblizu tego rezestora jak rowniez dioda (zapewne ZENERA)

 

Dzięki za wpis. Na wymianę za późno, następnego dnia po moich postach, pod wieczór poszedłem ze wzmakiem do serwisu. Ale wcześniej poprawiłem kilka podejrzanych lutów - bez skutku. Elementów już nie wymienię, no bo sprzęt oddany, ale dziękuję za rady. Dobrze też, że koło kondensatorów w CDku to klej a nie elektrolit:)

 

 

sinuss, 14 Cze 2007, 08:19

>I co tam słychać z Luxmanem?

 

Luxman powierzony w ręce specjalistów, zobaczymy. Jutro powinienem wiedzieć coś więcej, więc na pewno dam znać co i jak. Jeszcze dzisiaj się do nich przejadę/zadzwonię, bo zapomniałem powiedzieć żeby przepalone żaróweczki też wymienili (nie chce mi się szukać, dobierać), Jak tylko będę coś wiedział - dopisze informacje do wątku.

 

 

-> Dreamer_1

 

Wiem, że to tyle o ile normalne, zastanowiła mnie tylko skala tego zaczernienia. Trafo jest oddalone od obudowy zaledwie o parę mm i zaczernienie jest takie, jakie widać na fotkach. Natomiast ten drugi obszar jest osmolony ZNACZNIE bardziej (można nagar zdrapać z blachy) i może to nic dziwnego, ale PCB do górnej części obudowy ma jakieś 10 cm, więc wielokrotnie dalej niż trafo. Jakie tam temperatury musiały być...

No nic, zobaczymy co z tego będzie:)

Właśnie przyniosłem wzmak z serwisu. Serwisant stwierdził, że wszystko jest w porządku i zwrócił mi urządzenie. No... pomyślałem, że w drodze coś tam się poprzestawiało i gra już dobrze (do czasu).

Pomyliłem się.

Gra jak grał, słuchać się nie da... gra albo cicho albo zbyt głośno.

 

Eh........

Oddaj do jakiegoś porządnego serwisu - do tego samego wiecej nie zanoś - już miałeś próbkę jak traktuje się klienta i jego urządzenie w tym "serwisie".Jaki zapał do pracy. To jest najgorsze - ktoś zakłada interes i zawraca dupe, jakby nie otwierał to może ktoś inny by otworzył kto by faktycznie dbał o klienta. Jeśli zależy ci na wzmaku pofatyguj się do najbliższego dużego miasta (nie wiem skad jestes), jeśli uważasz że to kojdo nie jest warte takiego zachodu wywal to do śmietnika i kup sobie nowy - inny wzmacniacz. Ja mam Pioneera całą wieżę (6 klocków) wszystkie chodzą od długiego czasu IDEALNIE nic normalnie NIC nie nawala (choć może ja tak wyjątkowo umiem dbać...)

Zaniosłem tam, bo ktoś mi ten serwis polecił, więc miałem pewną dozę zaufania - a tu klops. Jestem z Łodzi, jakiś serwis na pewno się tu znajdzie. Może ktoś z forumowiczów z miasta fabrykantów coś poleci?

 

Tym razem kupię kondensatory i diodę, którą wskazał beyma i poprzytykam równolegle zgodnie z radą zoltrasiedem. Jeśli nic z tego... będę walczył alej, w innym serwisie. A jeśli dobry serwisant pracuje w Londynie przy płytkach, to nawet nie najgorzej się składa, bo za 2 tyg odwiedzę te okolice.

 

Wrrrr, jak tu się nie zdenerwować.

Owszem kupię, chociażby Rotele tam chodzą właśnie po 1/2 ceny niż na allegro. Jesli sobie nie zostawię, to przynajmniej pieniążki odzyskam. Rozglądałem się na ebaj.co.uk niektóre rzeczy można tam naprawdę za zabawne kwoty dostać...

Miałem podobny problem z L210.

Po włączeniu przez moment grał tylko lewy kanał, po wyłączeniu jedna z diód na płycie głównej gasła szybciej. Podczas odsłuchu wysokie tony z kanału prawego przesuwało na lewo.

 

Pomogła wymiana włączników kolumn A,B (wziąłem mniej używane z prawej strony - tape monitor) oraz odkurzenie większości elementów na płycie (20 letni kurz) namoczonym wacikiem. No i przeczyszczenie potencjometrów.

Przytykałem kondensatory ale bez skutku.

 

Pz

  • 6 miesięcy później...

Wybaczcie, że odgrzewam temat. We wzmaku padł już zupełnie przełacznik wejść, w związku z tym mam szybkie pytanie.

 

Gdzie takowy dostać? Przełacznik czterostopniowy, jakis staruteńki alps. Jest szansa na zdobycie czegoś co będzie pasowało (wylutuj-wlutuj) bez przeróbek? Może ktos z forumowiczów ma w ostatniej szufladzie taki nieuzywany gadżecik?

 

Zdjęcia przełacznika jutro.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.