Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Bóg istnieje?


chris77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo spektakularne - ominąłeś 50 pytań niewygodnych na które boisz zabrać głos bo są skazane na porażkę a odgrzewasz temacik zupełnie poboczny w dyskutowanym wątku ;-)

 

mój drogi, większość pytań to totalny shit, poza tym nie interesują mnie Twoje osobiste problemy z Seti, wyjdź na ulicę, może oflaguj się....

 

W temacie pierwiastków - krótko - nauka nie wie jak powstało życie, co nie uprawnia do wstawiania w to projektanta. Argument z niewiedzy i to miała na myśli Lynn i tyle.

 

Crick - po raz 1000 się na niego powołujesz, nie wiem po co, skoro owszem odrzucał możliwość samorzutnego powstania życia na Ziemi ale nie we wszechświecie, o religii natomiast wypowiadał się tak: "I do not respect Christian beliefs. I think they are ridiculous. If we could get rid of them we could more easily get down to the serious problem of trying to find out what the world is all about" oraz "Christianity may be OK between consenting adults in private but should not be taught to young children". więc do kogo ta mowa?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ma wspólnego chemia pomiędzy H i C z powstawaniem białek?

Łomatko.

 

Ściaga dla szóstoklasistów: "Głównymi pierwiastkami wchodzącymi w skład białek są C, H, O, N, S, także P"

 

Wiki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
@paradox77

Paradox polega na tym, że życie jest ciągiem nielogicznych zdarzeń, bo gdyby było inaczej, to mógłbyś przewidzieć swoją (i nie tylko swoją) przyszłość.

Życie nie jest ciągiem nielogicznych zdarzeń, wręcz przeciwnie, jest przyczyna jest i skutek. Problem w tym, że nie zauważamy tych zależności, gdyż nasza uwaga jest już od dzieciństwa skierowana na inne aspekty narzuconego nam matrixa.

 

Gdy dodamy do tego jeszcze to, że to my wybieramy miejsce inkarnacji i przychodzimy z konkretnym zadaniem do przepracowania, nasz wpływ na nasze życie tutaj jest oczywisty.

Niestety pewnym zakłóceniem w tym procesie inkarnacyjnym i poznawczym zarazem są powszechne, wręcz masowe ingerencje obcych bytów w nas na poziomie eterycznym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez TomekL3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie odpowiedzi na pytania uskrzydlilo homo sapiens, dzięki czemu sięgnął chmur , a nawet "poszybował" na księżyc.

 

Jak by ktoś nie wiedział to pierwszym człowiekiem na księżycu był głęboko wierzący chrześcijanin

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój drogi, większość pytań to totalny shit,

 

drogi rasputinie - szit czy nie szit zauważyłem i jest to reguła że na pytania podważające twoje rozumowania po prostu boisz/nie wiesz co odpowiedzieć i dla zrobienia zasłony dymnej - w ten prosty sposób dezerterujesz z dyskusji ale to jest zwykłe tchórzostwo rasputinie - piszę wprost - tchórzostwo intelektualne. A pytania niewygodne obrzuca się szitem - wstyd rasputinie...

 

skoro udzielasz się w dyskusji i wysuwasz tak irracjonalne tezy miej odwagę jak facet się z nimi zmierzyć ale ty po raz kolejny dezerterujesz gdy punkt po punkcie podważam twoje rozumowania, argumenty i wiedzę w temacie abiogenezy, ID i białek. Albo się tą wiedzę ma albo mówi się pas nie znam się albo dyskutuje. Wybrałeś dezercję - czyli oddałeś pole i przyznajesz że tym samym że białka nie powstają jak płatki śniegu i porównywanie nieprawdopodobieństwa obu zjawisk jest zwykłym nadużyciem ...

 

to chciałem z tobą wyjaśnić aby każdy czytający wątek wyrobił sobie opinię jak jest naprawdę - więc proszę zdecyduj się i po prostu nie wyciągaj demagogicznego argumentu o płatkach śniegu. Tylko dziecko albo kompletny dyletant w kwestii biochemii białek może to uznać za argument.

 

Nie podjąłeś rękawicy więc uznałeś że twój argument jest kiepski ... tak to odczytuję i tak rzeczywiście jest. Człowiek obeznany w biochemii białek po prostu takich rzeczy nie wypisuje.

 

 

poza tym nie interesują mnie Twoje osobiste problemy z Seti, wyjdź na ulicę, może oflaguj się....

 

dziękuję za sugestie - nie skorzystam, ale to Ty masz problem z SETI ponieważ jego uczestnicy, z obozu który reprezentujesz są zwolennikami ID już od z górą 50 lat i tym samym SETI demaskuje nagłą alergię środowiska ewolucjonizmu darwinowskiego na poszukiwanie śladów inteligencji w komórkach żywych. To jest tak gorący problem wskazujący na poznawczą hipokryzję i moralność Kalego, że zamiata się go pod dywan i NIKT z ateistów NIGDY go nie rozwinął choćby jednym zdaniem komentarza ;-)

 

SETI od ponad 50 lat poszukuje śladów INTELIGENCJI w falach elektromagnetycznych z Kosmosu. Obcy czają się wokół nas tuż tuż tylko ... nie dają nawet 1 sygnału ale twój obóz ma cały ARSENAŁ środków = algorytmy informatyczne, przetwarzanie rozproszone (program @Seti), informatykę, narzędzia statystyczne i aparaturę pomiarową sztaby naukowców do BADANIA czy w szumie z gwiazd są DOWODY na to że wysłała je INTELIGENCJA. Ale jak inni naukowcy stwierdzają że w żywej komórce SĄ nanomaszyny molekularne i wskazują na dowody że takie struktury mogą powstać tylko na drodze działania INTELIGENCJI to są ignorantami. Badacze SETI są wybitnymi naukowcami i pionierami w służbie ludzkości a już zwolennicy ID są głupawymi ignorantami ze szkółki niedzielnej. Drobna różnica polega na tym że SETI nie ma za sobą ani jednego "dowodu" a ID ma ich dziesiątki ;-)

 

ja rasputinie zarówno stanowisko pani Lynn, które zacytowałeś (dowodów na swoje oskarżenia nie podała) oficjalnych wypowiedzi dogmatycznie osądzających ID oraz Twoje nazywam po imieniu zakłamaniem intelektualnym i moralnością Kalego.

 

każdy zdaje sobie sprawę że poruszenie tej zaschniętej na szczęście kupki (SETI się wycofuje i wstrzymano fundusze ;-) tylko jeszcze bardziej roznosi smrodek po sali i zapanowała zmowa milczenia - lepiej ani nie zaprzeczać ani nie potwierdzać - kolejny temat w którym ze strachu przed konsekwencjami intelektualnymi nabrałeś wody w usta. Na dodatek brak ci odwagi aby to przyznać ...

 

 

 

W temacie pierwiastków - krótko - nauka nie wie jak powstało życie, co nie uprawnia do wstawiania w to projektanta. Argument z niewiedzy i to miała na myśli Lynn i tyle.

 

krótko znaczy nie masz odwagi rozwinąć swoich tez ;-)

jeżeli nauka nie wie - powiedziałeś prawdę - to należy usuwać bzdury jakie tu wypisują ludzie o łaczeniu się "pierwiastków w białka" bo takie stwierdzenia są po prostu kłamstwem, nonsensem fizykochemicznym i dowodem na ignorancję w temacie biochemii białek. Przeczytanie ściągi licealnej powinno wystarczyć aby nie szerzyć takich nonsensów na forach internetowych. Gdyby to było forum dla pierwszoklasistów można zrozumieć ale nie dosrosłych ludzi którzy na tym opierają swój światopogląd.

 

skoro nauka o tym nic nie wie - także ateizm jest w wielkim problemie ponieważ nie może od sprawstwa życia odsunąć Istoty Nadprzyrodzonej czyli prefabrykuje różne bajki przez panów Dawkinsów itp w tej materii snując "scenariusze" magiczne jak to życie na mocy magii zaczęło dzieki Matce Naturze (nowy kult Matki?) która wiecznie "eksperymentuje" (personifikacja jak w kultach pierwotnych) i "robi" takie cuda na mocy chemicznego hokus-pokus. Tytko dziesiątki lat eksperymentów stoją w opozycji do tych mrzonek.

 

Ale kult przypadku należy za wszelką cenę podtrzymać ...

 

Bóg nie potrzebuje luk w twojej czy mojej czy czyjejkolwiek wiedzy więc nie wytaczaj zgranego argumentu - tak było 2000 lat temu gdy piorun był bogiem. Ale mamy wiek XXI i rozwój nauki XX wieku nieodmiennie wskazuje na konieczność istnienia Boga jako Inteligentnego Stwórcy Wszechrzeczy.

 

Istnienie zdumiewających nanomaszyn molekularnych, praw fizyki, dostrojenia stałych fizycznych, informacji zapisanej w DNA, fenomenu zwanego życiem itp itd to są ściany z jakimi zderzył się ewolucjonizm i ateizm ale jeszcze nie uświadamia sobie albo wypiera jaki katastrofalne skutki ma to dla tego światopoglądu.

 

Niemniej dla ludzi niewierzących nie ma żadnego "dowodu" ani przesłanki która pozwoliłaby im poważnie wziąć pod uwagę istnienie Boga - z założenia. Dogmatyka. Wielokrotnie pytałem - NIKT nie podał żadnych powaznych poszlak więc wasz światopogląd jest zablokowany mentalnie na wymowę faktów i dowodów więc nawet głos z nieba cię nie przekona ponieważ uznasz to za sztuczkę Obcych ;-)

 

 

Co miała na myśli Lynn - Lynn raczy wiedzieć - nie jesteś chyba jej prorokiem choć traktujesz z respektem jako wyrocznię ;-)

Swojego stanowiska nie uzasadniła więc nie ma o czym dyskutować. To czysta demagogia. Jej opinia i ma prawo więc się wypowiedziała. Ja dyskutuję tylko z argumentami a tych nie podałeś. Wypowiedź jest gołosłowna.

 

 

 

Crick - po raz 1000 się na niego powołujesz, nie wiem po co, skoro owszem odrzucał możliwość samorzutnego powstania życia na Ziemi ale nie we wszechświecie, o religii natomiast wypowiadał się tak: "I do not respect Christian beliefs. I think they are ridiculous. If we could get rid of them we could more easily get down to the serious problem of trying to find out what the world is all about" oraz "Christianity may be OK between consenting adults in private but should not be taught to young children". więc do kogo ta mowa?

 

powołuję się i będę się powoływał bo jak przytaczam liczby aby uzmysłowić ludziom RZĘDY wielkości dzielące totolotka od Białka a co dopiero od Życia to od razu ponosisz larum a Crick bezczelnie w popularnonaukowej książeczce to liczy i pisze o cudzie - on może - ale książeczki nie czytałeś - ja tak - a przydałoby ci się rasputinie odrobinę wiedzy z biochemii bo na kilometr widać że wiesz o czym piszesz

 

żeby być szczerym wobec ciebie - owszem znasz się na fizyce, kosmologii, mechanice kwantowej itp zagadnieniach. To widać i słychać i czuć po jednym poście i tu zwracam ci honor i przyznaję że jest to teren mojej ignorancji - interesowałem się tym czasach szkolnych i nie jestem na bieżąco .. więc mógłbym ci po Scientific American do kiosku skoczyć - ok? ;-)

 

natomiast stwierdzam na podstawie tych rzeczy jakie wypisujesz o ewolucji i biochemii że jesteś ignorantem podpierającym się google w tej materii czego nigdy nie przyznasz ale ja to czuję na kilometr. Możesz zaprzeczać ale tylko konfrontacja online przekonałaby świadków sporu ale nie mnie ani ciebie bo doskonale wiemy o co chodzi ;-)

 

reasumując - znaj swoje granice rasputinie bo przekraczanie swojej niekompetencji o jeden krok w tak elementarnych sprawach o których dżentelmeni nie dyskutują (fakty) jest szaleństwem i od tego chcę cię odwieść.

Więc nie rób ze mnie wariata bo wiem doskonale co wiem a co nie wiem.

I czuję natychmiast kiedy ściemniasz, wymyślasz sztuczki ad hoc. I zawsze o tym napiszę że to nonsens. Kto chce sprawdzić sprawdzi i się dowie bo w tak zasadniczej kwestii jak Czy istnieje Bóg? po prostu kłamstwo jest zwykłym przestępstwem wobec czyjego życia i zawsze powiem że mijasz się z prawdą a jak nie zareagujesz i będziesz się wykręcał powiem wprost że kłamiesz. Bo nie jest to dyskusja o wyższości X nad Y warta czapki gruszek tylko wypaczanie sterowane światopoglądem dogmatycznym PRAWDY o POCZĄTKACH. A wobec tego nigdy nie przejdę obojętnie tylko dam świadectwo prawdzie.

 

pozdrawiam - reart

 

PS

po raz trzeci zmieniłeś przedmiot dyskusji w cytacie z F.Cricka - marny unik bo dyskutowaliśmy czy wolno obliczać prawdopodobieństwo powstania życia czy nie czy wolno pisać o cudach czy nie a ty wyskakujesz z jego poglądami na Chrześcijaństwo - CO TO MA DO RZECZY rasputinie? Co mnie obchodzą jego poglądy na chrześciajństwo w kontekście prawdopodobieństwa wylosowania białka z betoniarki? ;-) ;-)

 

rasputinie - o czym tym piszesz w zastępstwie - nie rozmawiamy o poglądach na religię ani na chrześcijaństwo F.Cricka ... znowu pomieszałeś wątki ... ;-( - przeczytaj tytuł wątku ...

 

kolejny słaby unik - na uniki nie brak ci energii google i klawiatury ale aby uczciwie podyskutowac na temat pytań jakie ci zadałem już nie - strach? ;-)

 

Crick ma prawo pisać więc o cudzie powstania życia i obliczać jego nieprawdopodobieństwo? Tak czy nie? ;-)

 

Łomatko.

 

Ściaga dla szóstoklasistów: "Głównymi pierwiastkami wchodzącymi w skład białek są C, H, O, N, S, także P"

 

Wiki

 

o czym ty piszesz topie białka nie "składają" się pierwiastków tak jak książki nie są składowiskiem liter ;-) przynajmniej punkt widzenia pierwiastkowy nic nie wnosi do bajkowej genezy powstawania białek przez "łączenie się pierwiastków" - topie - kolejny off-TOP - który? 20-ty? ;-) stawiam na 200-ny ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ateiści jesteście tak wyeeeedukooowani że powiniście np.fabryke samochodów otworzyć.Betoniarka,wrzucamy rtoche plastiku troche blachy,niech sie pomiesza aż do nieskończoności i mamy najnowszy model Audi...

 

BUHAHAHAHAH...OPLUŁEM EKRAN

 

może chociaż taczki by wam wyszły

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie ponowić pytanie - co stworzyciel robił przez nieskończoność do chwili stworzenia nas i wszechświata ?

Czytam i widzę, że rycerze stworzyciela groźnie i dziarsko wymachują orężem, to i pewnie przygotowani są z odpowiedzią na każde pytanie, bo nawet gdy okazji do dysputy, szermierki słownej i pytań brak, to taką okazję potrafią stworzyć.

Nie jestem pewien, czy wszechświat został "stworzony" sześć tysięcy, czy trzynaście miliardów i osiemset milionów lat temu, ale chyba o rząd wielkości w obliczu nieskończoności trwania stwórcy [w stanie trwania ?] nie będziemy tu chyba kruszyć kopii ?

Powyższe pytanie nie jest z gatunku "czy bóg może stworzyć kamień, którego nie podniesie", więc proszę o poważne i logiką poparte odpowiedzi.

No i jeszcze ta sprawa "niebytu", który to obszar? tak sensownie stwórca zaadaptował...ale to w kolejnych pytaniach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ateiści jesteście tak wyeeeedukooowani że powiniście np.fabryke samochodów otworzyć.Betoniarka,wrzucamy rtoche plastiku troche blachy,niech sie pomiesza aż do nieskończoności i mamy najnowszy model Audi...

 

BUHAHAHAHAH...OPLUŁEM EKRAN

 

może chociaż taczki by wam wyszły

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MSki, skąd pomysł, że czas i przestrzeń jakie znamy dotyczą Stwórcy? Czy osoba budująca komputer żyje według taktowania procesora tegoż komputera?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałeś dezercję - czyli oddałeś pole i przyznajesz że tym samym że białka nie powstają jak płatki śniegu i porównywanie nieprawdopodobieństwa obu zjawisk jest zwykłym nadużyciem ...

 

nie jest - nie wiadomo do końca jakie warunki panowały wtedy na Ziemi.

 

SETI od ponad 50 lat poszukuje śladów INTELIGENCJI w falach elektromagnetycznych z Kosmosu.

 

wybacz, ten temat kompletnie mnie nie interesuje.

 

skoro nauka o tym nic nie wie - także ateizm jest w wielkim problemie ponieważ nie może od sprawstwa życia odsunąć Istoty Nadprzyrodzonej

 

tak tak, na tej samej zasadzie jeszcze do niedawna to rozgniewany Bóg ciskał piorunami - dokładnie jak sam piszesz.

po raz trzeci zmieniłeś przedmiot dyskusji w cytacie z F.Cricka - marny unik bo dyskutowaliśmy czy wolno obliczać prawdopodobieństwo powstania życia czy nie czy wolno pisać o cudach czy nie a ty wyskakujesz z jego poglądami na Chrześcijaństwo - CO TO MA DO RZECZY rasputinie?

 

ma do rzeczy ponieważ wyliczenia Cricka i Hoyle'a wykorzystujesz bezwstydnie do wstawiania projektanta. Natomiast obaj byli zwolennikami panspermii. Wybiórczo traktujesz pracę naukowców, włączając w to Lynn. Pasuje Ci gdy mówi że nie wie jak powstało życie ale gdy twierdzi że mowa projekcie jest świadectwem zwykłej ignorancji - to już jest dla Ciebie demagogia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co stworzyciel robił przez nieskończoność do chwili stworzenia nas i wszechświata ?

 

Spytaj stworzyciela,zapewniam Cie że kiedy się do niego zbliżysz nie będziesz miał żadnych pytań jakie padają w tym wątku,ani żadnych wątpliwości jak to powstało...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MSki, skąd pomysł, że czas i przestrzeń jakie znamy dotyczą Stwórcy?

To stwórca nie jest wieczny i występuje tylko lokalnie na potrzeby kreacjonistów ?

Przecież ja nie pytam o miejsce i czas ukrywania się tej osobistości/osobliwosci, bo z relacji kreacjonistów wiadomo, że jest poza jednym i drugim.

Czyli, skoro czasowi i umiejscowieniu w "przestrzeni" owa osobistość/osobliwość nie podlega, to ....?

...albo jest wytworem wyobraźni, albo nie istnieje....co na jedno wychodzi.

 

Spytaj stworzyciela,zapewniam Cie że kiedy się do niego zbliżysz nie będziesz miał żadnych pytań jakie padają w tym wątku,ani żadnych wątpliwości jak to powstało...

To tak jakbym pytał psychiatrę, czy mi się już poprawiło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po śmierci pytań się już nie zadaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To stwórca nie jest wieczny i występuje tylko lokalnie na potrzeby kreacjonistów ?

Przecież ja nie pytam o miejsce i czas ukrywania się tej osobistości/osobliwosci, bo z relacji kreacjonistów wiadomo, że jest poza jednym i drugim.

Czyli, skoro czasowi i umiejscowieniu w "przestrzeni" owa osobistość/osobliwość nie podlega, to ....?

...albo jest wytworem wyobraźni, albo nie istnieje....co na jedno wychodzi.

Jest jeszcze jedna możliwość, czas i przestrzeń to nie wszystko a tylko cześć całości z której czas i przestrzeń się wyłoniły, z takiego czy innego powodu...

 

Nawiązując do tego co napisałem wcześniej i Twojej odpowiedzi, skoro twórca komputera nie podlega taktowaniu procesora oraz nie jest fizycznie "wpisany" w obwody ten komputer tworzące to znaczy że nie istnieje? Czy twórca musi być ponadto zbudowany z takich samych "klocków" jak ów komputer?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jakbym pytał psychiatrę, czy mi się już poprawiło.

 

co robisz w takim razie w tym wątku skoro odpowiedzi dla Ciebie ma psychiatra....

 

Czyli nigdy.

 

nie byłbym takim pesymistą,myślę że macie jeszcze trochę czasu

 

skąd pomysł, że czas i przestrzeń jakie znamy dotyczą Stwórcy?

 

Bóg jest wszechmocny,ale nie jest wszechmogący i nie może cofnąć czasu,więc czas jaki znamy dotyczy też jego.Czas w sensie upływu czasu a nie nocy i dnia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest - nie wiadomo do końca jakie warunki panowały wtedy na Ziemi.

 

no cóż rasputinie - widzę / czytam że zeszło z ciebie trochę powietrza i zacząłeś "w miarę normalnie" odpowiadać - no może monosylabami ale jednak - i to się chwali i to doceniam bo przestałeś mnie opluwać że śmiałem to lub tamto ale i tak doceniam bo z 50 pytań odpowiadasz na 5. OK. Moja odpowiedź:

 

to że nie wiadomo nie oznacza że zmieniły się PRAWA CHEMII I FIZYKI magicznie na chwilę się zmieniły żeby dla Twojego światopoglądu który powstanie parę mld lat potem mogło się wszystko zgadzać ;-)

 

uważasz że Matka Natura czy MultiUniverse były tak łaskawe dla ateistów których istnienie PRZEWIDZIAŁY że zmieniły na chwilę prawa chemii i fizyki aby powstała pierwsza komórka życia (nie piszę już o białku bo skoro idziemy w magię to idźmy na całość i hokus pokus zróbmy komórkę rasputinie ;-)

 

czy tak uważasz?

czemu służą te sztuczki i zasłony dymne?

czy niewiedza jakoś pozwala ci łatwiej wierzyć w NIEprawdopodobieństwo powstania życia?

 

jeżeli tak to jesteś wyznawcą nie światopoglądu naukowego jak ci się wydaje tylko magicznego ;-)

 

ale żeby to przyznać trzeba mieć więcej odwagi intelektualnej ...

 

 

nie wiemy - z tego moim zdaniem nie wynika że zmieniło się zasadnicze prawo chemii o które cie pytałem - czy wiesz co to za prawo stoi na przeszkodzie w sposób fundamentalny mrzonkom o zupie prebiotycznej?

wiedzą o tym chemicy laboratoryjni ale ewolucjoniści nie chcą wiedzieć ...

 

czy wiesz które? i dlaczego?

 

moim zdaniem to jest ze strony ateisty wiara w cuda że kiedyś gdzieś jakoś okoliczności weszły w zmowę i się stadem zbiegły i postanowiły że zrobią ku-ku tym kreacjonistom co to za kilka milardów lat będę naiwnie wierzyć w Boga i wespół w zespół zrobią życie i już. A co.

 

 

Skoro nie wiesz ty ani ja naturalnym jest że wnioskujemy z dostępnej nam wiedzy, logiki, faktów, archeo itp. Jest to rozumowanie pośrednie poszlakowe.

 

Życie jest faktem empirycznym.

Nikt nie wytworzył w laboratorium nawet cegły tego zycia czyli białka samorzutnie

nauka z każdym rokiem dowiaduje się tylko na ile sposobów / scenariuszy - nie mogło powstać życie

stopień skomplikowania Życia wzrasta z roku na rok z każdym kolejnym odkryciem a nie maleje

rośnie nieprawdopodobieństwo powstania tego fenomenu jednorazowowym zdarzeniem - nobliści wykluczają

 

tak więc sytuacja ludzi wierzących w jego wysokość Przypadek tragicznie się pogarsza choć dziarsko zapewniają że nie

 

Darwin sobie wyobrażał życie jako glutek na dnie bajora - dzisiaj wiemy znacznie więcej

odkryliśmy nanomaszyny - fenomeny świata nano-techniki i na dodatek typu IC

odkrywamy INFORMACJĘ zawartą w DNA a informacja nie powstaje przez mechanizmy losowe

odkrywamy że próby generacji jednego białka w laboratorium bez komórki to mrzonka - mrzonka ateizmu upadła

 

pozostaje się w sytaucji staczania się po równi pochyłej powtarzać że nie wiemy

 

ale to że nie wiemy to cios w twój światopogląd - miej odwagę się do tego otwarcie przyznać

 

jak robiono doświadczenie S.Millera wydawało się że Pana Boga schowaliśmy do szuflady archeo ale okazało się że to był znakomity eksperyment który pogrzebał mrzonki materialistyczne o powstaniu życia z zupy czy piorunów ;-)

 

i z każdym rokiem jest coraz gorzej rasputinie - twoja enigmatyczna odpowiedź uznałem że jest unikiem i postanowiłem uzupełnić

 

 

skoro nie wiesz - nauka nie wykazała że życie jak królik wyskakuje z kapelusza tylko jest cudem wg noblistów

to znaczy że nie możesz wykluczyć z tej układanki drugiej opcji czyli czynnika Inteligentnego a to najbardziej boli ateistów

ponadto dalsze odkrycia wewnątrz komórki wskazują na rosnące nieprawdopodobieństwo

odkrywamy nanomaszyny które ewolucjoniści wypierają jak jakieś koszmary z dzieciństwa że ich nie ma że nie nie są IC itp itd

 

a sytuacja jest rozwojowa i każdy rok pogarsza sytuację twoja i twojego obozu.

 

 

wybacz, ten temat kompletnie mnie nie interesuje.

 

sytuacja jest prosta jak drut - to tylko twój unik - boisz się przyznać że ateiści są od dziesiątek lat zwolennikami ID ;-)

 

wypierasz SETI jak koszmar z dzieciństwa a wystarczy na tak banalnie prosty przykład powiedzieć coś od siebie - nie umiesz się przyznać do prawdy więc nie otworzyłeś się na prawdziwą dyskusję rasputinie - jesteś zblokowany

 

naukowcy od SETI mogą być typu ID i nie są ignorantami - naukowcy od ID są ignorantami z tej samej przyczyny ;-)

 

twoje interesowanie się czy nie nie ma znaczenia - nie o to pytałem rasputinie - nie pytałem o twoje zainteresowania - pytałem czy SETI nie wskazuje że pani Lynn i dziesiątki setki tysiące naukowców w to zaangażowanych są ignorantami bo mają NARZĘDZIA, METODY do poszukiwania INTELIGENCJI w kosmosie?

 

kreacjonistom się zabrania, wyśmiewa, potępia, ośmiesza, opluwa uznaje za głupków, ignortantów podczas gdy panowie i panie od Darwina i Obcych robią sobie TO SAMO od dziesiątek lat na swoich komputerach posługując się najnowszymi technologiami aby szukać śladów Obcych ;-)

 

ja rasputinie nazywam to hipokryzją środowiska na które się powołujesz i chowaniem głowy w piasek ale każde kłamstwo ma krótkie nóżki - wypłynie

 

 

tak tak, na tej samej zasadzie jeszcze do niedawna to rozgniewany Bóg ciskał piorunami - dokładnie jak sam piszesz.

 

dokładnie tak jak piszesz rasputinie - tu się z tobą zgadzam - ludzie luki w swojej wiedzy zakrywali istotami nadprzyrodzonymi. To jest prawda. Tylko że w XX wieku to się zupełnie zmieniło. Wcześniej były domysły czy wiara, domniemania ale rozwój nauki dostarczył wielu niezbywalnych powodów do konieczności istnienia Inteligentnego Stwórcy ... i bynajmniej Bóg nie jest już zapchajdziurą ...

 

 

ma do rzeczy ponieważ wyliczenia Cricka i Hoyle'a wykorzystujesz bezwstydnie do wstawiania projektanta. Natomiast obaj byli zwolennikami panspermii. Wybiórczo traktujesz pracę naukowców, włączając w to Lynn. Pasuje Ci gdy mówi że nie wie jak powstało życie ale gdy twierdzi że mowa projekcie jest świadectwem zwykłej ignorancji - to już jest dla Ciebie demagogia.

 

co to znaczy bezwstydnie - czego mam się wstydzić - tego że nie czytałeś F.Cricka? To ty się powinieneś wstydzić że nie czytasz popularnonaukowych książek noblistów-ateistów. Co najmniej połowa opluwania mnie przez ciebie nie miałaby miejsca bo doczytałbyś się o co chodzi.

 

Wybiórczo? Oczywiście - to jest cecha inteligencji i wiedzy rasputinie. Wybiórczo bo wiem dlaczego Lynn porównuje bakterię do człowieka a nie do molekuły chemicznej - wiem doskonale - ale nie wiem dlaczego opluwa ID bo nie podała powodu - może jakieś ma poza swoimi uprzedzeniami ale nie podała więc nie mogę tego zważyć ani pomyśleć - gdy podasz UZASADNIENIE bez tyranii autorytetu Lynn i jej Nieomylności którą za każdym razem się podpierasz - nie uznam ani się nie odniosę do jej wypowiedzi.

 

Podasz argumenty - zrobie to.

 

Demagogiem jest każdy kto opluwa epitetami drugich bez podania uzasadnienia. I jezli (nie wiem może gdzieś podała) Lynn tak bez uzasadnienia opluwa ID to jej wypowiedź jest demagogiczna.

 

 

 

Czy Crick i Hoyle byli bezwstydni przytaczając proste obliczenia nieprawdopodobieństwa?

 

o co chodzi z tym wstydem? wsydzisz się liczb? Dużych? a małych się nie wstydzisz? jak duża musi być liczba żebyś zaczął się jej wstydzić?

 

wstyd ma być kategorią w dyskusji o abiogenezie i światopoglądzie - rasputinie - wybacz - helloł ;-)

 

ciekaw jestem odpowiedzi na pozostałe "45" pytań - jak znajdziesz chwilę odpisz. Tak czy siak gratulacje - otwierasz się rasputinie

 

a o nanomaszynch które wypierasz - możesz poczytać szerzej tutaj:

 

 

Molecular-Nanomachines-SDL658760711-1-4edde.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ateiści jesteście tak wyeeeedukooowani że powiniście np.fabryke samochodów otworzyć.Betoniarka,wrzucamy rtoche plastiku troche blachy,niech sie pomiesza aż do nieskończoności i mamy najnowszy model Audi...

 

BUHAHAHAHAH...OPLUŁEM EKRAN

 

może chociaż taczki by wam wyszły

 

ile masz lat, czternaście?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co robisz w takim razie w tym wątku skoro odpowiedzi dla Ciebie ma psychiatra....

Co robisz w tym temacie, skoro interesuje cię tylko mój stan zdrowia i samopoczucie psychiczne ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Bóg jest wszechmocny,ale nie jest wszechmogący i nie może cofnąć czasu,więc czas jaki znamy dotyczy też jego.Czas w sensie upływu czasu a nie nocy i dnia.

 

 

ale znawca, skąd wiesz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj wcześniejsze moje i swoje wpisy, a może zrozumiesz w jakim kontekście był użyty ten psychiatra.

Poza tym, temat nie jest o mnie, o czym coraz bardziej zaczynasz chyba zapominać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bój się pomyśleć. Na początku pewnie poczujesz ból, ale warto spróbować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytaj stworzyciela,zapewniam Cie że kiedy się do niego zbliżysz nie będziesz miał żadnych pytań jakie padają w tym wątku,ani żadnych wątpliwości jak to powstało...

 

Mój Boże, następny misjonarz :-)

Dziękujemy koledze za wniesiona do wątku wiedzę. Prosze poszukać w internecie odpowiedniego do kierunku zainteresowań forum związanego z wiarą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.