Skocz do zawartości
IGNORED

Jean Michel Jarre


KotFilemon

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Panowie zapominacie , że nie był to "rasowy" koncert.

Była to taka troche donioślejsza akademia , w Trójce Jarre`a mówił o pośpiechu w jakim cały SPEKTAKL był przygotowany!!! Mówił , że przypomina mu to " awaryjność"/tempo wydarzeń jakie były w sierpniu 80` , które tak bardzo odmieniły los nas wszystkich - a nasz chyba najbardziej ( bez tych wydarzeń nie mielibyśmy na co utyskiwać , nie byłoby Jarre`a w Polsce, a my na naszych radmorach i diorach pewnie nie bylibyśmy audiofilami:)))

 

Celem tego "koncertu" było złożenie hołdu TYM dzięki którym MY dzisiaj jesteśmy właśnie tym czym jesteśmy!!!

A jeśli mówić o brakach - TO chyba o tym że nikt nie wspomniał o górnikach i innych!!!!!

BEZ NICH TEGO SPEKTAKLU TEŻ BY NIEBYŁO !!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacch i reszta ....

jest to forum audio/muzyka nie socjologiczno-patriotyczne ... tu ludzie wypowiadaja sie na temat poziomu muzycznego i artystycznego - nie politycznie poprawnego wystepu i komentarzy ...

mnie koncert sie nie podobal ... kilka ciekawych aranzacji zwlaszcza z orkiestra i chórem ... "mury' były EXTRA ... ( podchodzicie do nich zbyt martyrologicznie - ale przeciez tam w roku 80 tym NIKT NIE ZOSTAŁ ROSTRZELANY ANI ZABITY !!! - to raczej radosny fakt nie requiem ) i świetny kawałek na "saksofonie" + orkiestra ...

nowoczesne aranżacje JMJ to powielenie płyty AERO - moze na koncercie "na zywo" efekty fajne - studyjnie - zbyt "sztuczne" - analitcznie nie przyjazne dla ucha ...

nikt nie ma żalu do wymowy koncertu i dowielkoci dokonac sierpnia '80 ale pozdrawiam wszytkich sotczniowców-górników-hutników - "łączcie sie !!!" a muzyke zostawcie muzykom ....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jest to forum audio/muzyka nie socjologiczno-patriotyczne ... tu ludzie wypowiadaja sie na temat poziomu muzycznego i artystycznego - nie politycznie poprawnego wystepu i komentarzy ..."

 

zgadzam się niektórzy o tym zapomnieli, a swoją drogą przerabianie rożnego rodzaju akademii skąd ja to znam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jest to forum audio/muzyka nie socjologiczno-patriotyczne ... tu ludzie wypowiadaja sie na temat poziomu muzycznego i artystycznego - nie politycznie poprawnego wystepu i komentarzy ...

 

zgadzam się niektórzy o tym zapomnieli, a swoją drogą przerabianie rożnego rodzaju akademii skąd ja to znam."

 

 

Istotnie - jest to forum bardzo kierunkowe.

Jego uczestnicy wypowiadają się zawsze ściśle na temat, prezentując nieodmiennie wysoką kulturę wypowiedzi.

Dlatego apeluję - nie psujmy tego opisami wzruszających momentów tej uroczystości. Trzeba zrozumieć, że niektórzy Państwo oczekiwali tylko i wyłącznie uczty muzycznej, która nie spełniła ich oczekiwań i mają większe prawo dać upust swojemu niezadowoleniu niż nieliczne grono nieporawnie zadowolonych.

 

Szczerze i głęboko współczuję niezadowolonym uczestnikom koncertu na żywo (telewizyjnych mogę zrozumieć).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

>zgadzam się niektórzy o tym zapomnieli, a swoją drogą przerabianie rożnego rodzaju akademii skąd ja

>to znam.

 

To po co tam poszedłeś , szukać uniesień muzycznych na imprezie z okazji... , :l troche dziwnie , ale z drugiej strony , skoro są tacy którzy się lubują w marszach wojskowych to czemu nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem w gdańsku z dwóch powodów: muzyki i szacunku dla ludzi "S". Wolałbym w "Murach" zamiast chóru śpiew Jacka Kaczmarskiego, ale odszedł... . Ale i tak przy tym monumentalnym i patetycznym wykonaniu ścisnęło mi gardło, brawa ludzi były najdłuższe; kiedyś dołożyłem swoją cegiełkę w "S" i chciałem, żeby ten koncert był naj..., naj...,. Nie był taki ale i tak będę go pamiętał...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacch => byłem tam na tym placu, bo w tym okresie o którym mowa zarówno mój ojciec jak i ja pracowałem w stoczni.

Wystarczy ?

 

Ale mylisz wątk i to jest forum "Forum - muzyka"

Jest przecież bocznica i tam można mówić co się chce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>gutekbull

O samym koncercie bez tej wydarzeniowej oprawy naprawdę nie ma co mówić. Tego nie da się oddzielić. Jeśli się to zrobi, to występ JMJ był totalnym kiczem. To nie jego muzyka i słowa a pamięć tamtych lat tworzyła nastrój i przeżycia.

Ale nie muzyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyż nie lepiej byłoby więc zainwestować tę kasę w jakiś dobry serial ? Albo film dokumentalny ?

 

Btw. - na tej liście widać samych "Solidarnościowców". Ciekawe kto mnie wtedy co chwilę legitymował ( a i pałowanie się też przytrafiło ) ?? Nie ma żadnych zomowców ?? Podobno lubili muzykę perkusyjną :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mc iek => też oberwałem , a wiesz za co za picie piwa w nadmorskim lesie Jelitkowskim , razem z kumplem natkneliśmy się na "trenującą bojówkę ZOMO" , to trzeba mieć pecha ;-)

Szukaliśmy spokojnego miejsca żeby wypić jedno - dwa piwa, a tu ZOMO biega - nie lubili wtedy młodych - gniewnych ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jar1 => ja po prostu za żadko bywam na koncertach tego typu ( już mnie tak nie interesują - nie ten rodzaj muzyki) i może za dużo się spodziewałem w każdym bądź razie miałem mieszane uczucia, ale chyba nie tylko ja.

Może faktycznie powinniśmy się cieszyć ,że w ogóle go zaprosili, że był ,dla mnie to wspomienia - kiedyś go bardzo lubiłem ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może teraz ja się wypowiem.

 

Otóż mnie osobiście (szkoda, że nie można tego podkreślić) koncert podobał się bardzo, żonce również (choć kiedy puszczałem sobie wiele razy wcześniej jego utwory to prosiła o przełączenie na słuchawki) znajomym, których zaprosiliśmy na ten wieczór także bardzo się podobał. Może to kwestia ciut lepszego brzmienia w porównaniu do dźwięku z TV (dźwięk był w wercji cyfrowej poprzez pewną platformę), ale myslę, że nie dlatego i pewnie też nie dlatego, że kolacja była wyśmienita (co było zasługą żonki). Ale po kolei:

 

1) strona muzyczna - jak dla mnie bez zarzutu. Facet zagrał to czego większość oczekiwała, a więc standardy Oxygene`a, Equinoxe`a i późniejsze, może nieco zmodyfikowane, ubarwione, co mi w niczym nie przeszkadzało (koncerty w końcu mają to do siebie, że czasami wyklnawca nieco improwizuje). Najnowsze kompozycje również nie wypadły źle, z tym, że pewnie nie są one znane tak dobrze jak wyżej wspomniane, a jak powiedział kiedyś pewien pan imieniem Zdzisław a nazwisku Maklakiewicz "mnie sie podobaja piosenki, które ja znam..." albo "... jak może mi sie podobac piosenka, którą słyszę pierwszy raz...?".

 

2) strona wizualna - w TV pewnie nie robiło to takiego wrażenia jak na żywo, do tego Telewizja Polska S.A. się nie spisała, bo realizacja była kiepska, ale co tam... Priorytetem dla mnie było wysłuchanie koncertu a wizja była dla mnie tylko dodatkiem.

 

3) strona emocjonalna - dziwi mnie oburzenie niektórych forumowiczów, że Solidarność, że podlizywanie się, że Papież itd. A może jest tak, że są to jedyne postaci wydażenia i zjawiska, którymi wogóle Polska może obecnie się pochwalić? I to my własnie powinniśmy się wstydzić tego, że gość z zagranicy musiał nam pokazać i uzmysłowić to czym była Solidarność, kim był Jan Paweł II i Wałęsa dla świata. I żeby było jasne, nie jestem jego zwolennikiem (czyt. Wałęsy), ale jeśli sami nie umiemy uszanować i docenić takiej postaci, to niestety musiał to ktoś za nas zrobić. I to właśnie jest żenujące. Poza tym Jarre został zaproszony z okazji obchodów 25 rocznicy powstania Solidarności i mnie osobiście nie dziwiło przepełnienie akcentów z tym związanych. Ich święto i ich gość. Przypomnę, że osoba Papieża Jana Pawła II była dość mocno związana z ruchem solidarnościowym. Dlatego też nie widzę nic oburzającego w wykorzystaniu wizerunku Papieża w tym koncercie. Owszem, gdyby ten wizerunek wykorzystano podczas występu Moniki Brodki w Sopocie, kiedy to niejaki Liroy klepał po tyłku blondynę udającą tancerkę to bym się zeźlił, ale w tym przypadku?? Teraz wykonanie "Murów" Kaczmarskiego. Osobiście podobało mi się bardzo, bowiem nie oczekiwałem wiernego odworzenia wersji szeroko wszystkim znanej. Wiadomym było, że będzie to wersja zinterpretowana przez Jarra i co tu dyskutować. Kwestia gustu. Ja jestem na "tak".

 

Reasumując: w moim odczuciu koncert udany do tego stopnia, że gdyby ukazała się wersja na DVD lub CD to ja jestem pierwszy w kolejce.

 

Pozdrawiam wiecznych malkontetntów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tylko powiedzieć, że popieram Ciebie "Viniu" w 100%-tach.Tak wogóle to jestem szczęśliwy że są jeszcze ludzie, tacy jak ty. Może jeszcze dodam, że kocham tą muzykę i jestem dumny z tego że Jean Michel Jarre zagrał ten koncert w Stoczni Gdańskiej. Pozdrawiam wszystkich fanów muzyki elektronicznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty tu wypisujesz "Mc iek"!!!! Po przeczytaniu twojego "O mnie" doznałem szoku że ktoś taki jak ty wypisuje takie rzeczy.Ja również jestem zwolennikiem tzw. Szkoły Berlińskiej oraz lubię muzykę ambientalną.Ale jak ty możesz pisać że "Ten Pan" nie ma nic wspólnego z muzyką elektroniczną tylko dlatego że zagrał kilka utworów zaaranżowanych w stylu dyskotekowym.Ja też wolał bym żeby Jarre odpuścił sobie te techno-rytmy ale niestety takie mamy czasy że wykonawcy el-muzyki muszą trochę iść w stronę komercji ,inaczej ilu ludzi by ich słuchało ???

I jak zarobili by na życie??? Takie techno-rytmy występują nawet na "Tournado"- Tangerine Dream więc jak widzisz nawet zespół będący prekursorem tzw.Szkoły Berlińskiej pozwala sobie na tego typu numery.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie operować pojęciami nie wiedząc co oznaczają. JMJ w istocie nie ma nic wspolnego z "muzyka elektorniczną" badz "elektroakustyczną" Oba te określenia są dość ściśle zdefioniowane i dotyczą bardzo konkretnych zjawisk i technik kompozytorskich w muzyce 20 i 21 wiecznej. Kierunki te mają swoich wybitnych przedstawicieli, którzy są lub byli profesjonalnymi i wszechstronnie wykształconymi kompozytorami, muzykami. Mają własną muzyczną estetykę. Z naciskiem na "muzyczną" i na "estetykę" . Porownywanie z tym wszystkim "osiągnięć" muzycznych amatorow, koniunkturalistow, ludzi schelbiajacych niewybrednym gustom niedouczonej i niewyrobionej publiczności, to nieporozumienie. Koncert który transmitowała kilka dni temu Telewizja Polska zaliczał się do grupy tanich i jarmarcznych "wydarzen muzycznych", z odbiorem ktrórych przecietny, niewarzliwy na muzykę człowiek nie będzie miał problemu. Nawet biorąc takie osoby pod rozwagę, poziom koncertu wydawał się żenujący, poniewaz ciekawsze i ambitniejsze muzycznie pomysły czesto mozna spotkac w dzisiejszej oprawie dzwiekowej reklam Każdy ma prawo napisać, że coś mu się podobało. Kryteria poprawnowsci muzycznej, dobrego smaku, proporcji- są natomiast jasno określone dla kazdego "nurtu" i jakiejkolwiek "szkoly", sa niezmienne, uniwersalne i obiektywne. A najlepszym rozwiązaniem, jest sięgnąć do encyklopedii muzycznej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gtbl: Może faktycznie powinniśmy się cieszyć ,że w ogóle go zaprosili, że był ,dla mnie to wspomienia - kiedyś go bardzo lubiłem ;-)

 

to zaproszenie, z tego co wyczytalem, kosztowalo 5,5 mln. nie jestem pewien - zlotych czy baksow. chyba zlotych. oczywiscie, jasiek zrezygnowal z honorarium. chle, chle. po raz pierwszy w zyciu jasiek zagral za darmo. why? bo jest francuzem, oczywista, ktory kocha polska i solidarnosc. coz to za francuz!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Luc"- Czyli mam rozumieć że Jean Michel Jarre nie jest, i nigdy nie był wykonawcą muzyki elektronicznej.......czy tak!!!!!!! Ponieważ przeczytałeś jakąś formułkę w encyklopedi muzycznej i twoim zdaniem tego kompozytora nie można zaliczyć do twórców muzyki elektronicznej.Pewnie uważasz że nie można nawet nazwać go kompozytorem !!! W takim razie pewnie uważasz się za mądrzejszego od wszystkich znanych krytyków muzycznych w tym kraju !!! Nie... to za dużo, jak na moje już i tak mocno nadwyrężone nerwy!

W swoim następnym poście napewno będziesz przekonywał mnie, i wszystkich że jestem "burakiem" nie godnym tego by zabierać głos na tym forum, a w szczególności nie godnym tego by podejmować konwersację z taką "Osobistością" jak ty. A tak wogóle to pewnie jestem troglodytą który dopiero wczoraj zszedł z drzewa,....co nie!!! Precz z snobizmem i nietolerancją !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Luc

 

Muszę przyznać, że poczułem sie dotknięty tym co napisałeś. Po pierwsze dlatego, że określiłeś mnie i inne osoby, którym koncert się podobał jako grupe publiczności niedouczonych i "niewyrobionych" (cokolwiek to znaczy). Otóż nie uważam, abym był niedouczony i "niewyrobiony". Nieokreśliłbym takim sformułowaniem również kogoś, kto słucha namiętnie np. zespół Fanatic, Papa Dance czy inne tego typu. Zresztą cóż to jest za kryterium oceny człowieka?? Czy to, że Ty wsłuchujesz się w symfonie, uwertury czy też inne arcydzieła oznacza, że jesteś douczonym i "wyrobionym" człowiekiem?? I nie mam tu na myśli faktu, że koncert Ci się nie podobał. Chodzi mi raczej o to, że oceniasz ludzi po tym jakiej muzyki słuchają i po tym co im sie podoba a co nie.

 

Poza tym określanie JMJ mianem muzycznego amatora czy koniunkturalisty jest małym nieporozumieniem.

 

Mimo wszystko pozdrawiam i życzę więcej tolerancji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasjel,

 

Oczywiście że Żara Można zaliczyć do wykonawców z kręgu elektronicznego rocka - ale sam przyznaj - stanie się to z pewną ( a nawt dużą ) szkodą dla tego gatunku. Szczególnie po jego ostatnich "osiągnięciach". Choć od samego początku twórczość tego pana więcej współnego miała z elektroniką wykonwców spod szyldu np. new romantic niż z gustowną elektroniką Vangelisa czy Klausa Schulze.

Oczywiście że koncert mógł się podobać ( na żywo ). Ja oglądając go w TV doznałem lekkiego szoku - takiego zalewu tandety się nie spodziewałem. Potem próbowałem tylko słuchać - też się nie dało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mc iek"- masz rację że transmisja telewizyjna była do niczego.Ale to wina realizatora dźwięku, który chyba siedział pijany przy stole mikserskim.Masz też rację co do tego że ostatnie dokonania Jarre,a nie przypominają w niczym elektronicznego rocka.Jednak jak już pisałem wielu starych el-muzyków schodzi z czasem z głównego nurtu konponując muzykę bądź to komercyjną, jak w przypadku Jarre,a bądź bardzo elitarną jak w przypadku Vangelisa (mam na myśli płytę "Mythodea") . Jednak należy zrozumieć to że z czasem następuje nijako "zmęczenie materiału" i poprostu twórcy el-muzyki "wypalają"się i nie dają już poprostu rady.

Myślę że nie można pisać że Jean Michel Jarre od początku właściwie mijał się z gatunkiem zwanym "Rockiem elektronicznym", bo to jest mocno przesadzona opinia.Przypomnijmy sobie takie arcydzieła jak "Oxygene", "Equinox" albo "Rendez Vous".Myślę że za te płyty i parę innych Jarre zasłużył sobie na miano mistrza muzyki elektronicznej.A jeśli chodzi o te dyskotekowe rytmy podczas koncertu to weźmy pod uwagę to że ten koncert był dla szerokiej publiczności, a nie dla fanów el- muzyki więc pewnie Jarre starał się zadowolić wszystkich.Niestety tak to bywa że jak ktoś stara się zadowolić wszystkich to kończy się na tym że wszyscy narzekają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mythodea" jest najbardziej chyba populistyczną płytą Vandelisa - stworzoną właśnie dla tzw. szerokiej publiczności. Więc pudło.

A jeśli porównasz, jak to nazywasz >>arcydzieła jak "Oxygene", "Equinox" albo "Rendez Vous

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ty uważasz "Mythodeę" za populistyczną to mi dosłownie "ręce opadają".Jak można nazwać populistyczną płytę na której bez przerwy "wyją" dwie divy operowe.Czy według ciebie opera ma charakter populistyczny???

Jeśli chodzi o porównanie twórczości Jarre,a z końca lat 70-tych do Tangerine Dream to posłuchaj sobie pewnego utworu z "Force Majeure"1979r.Będziesz wiedział o który mi chodzi........czyż ten utwór nie jest groteskowy i populistyczny ???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje zainteresować się historią i stylami muzycznymi 20 wieku (wcześniejsze epoki też nie zaszkodzą). I posłuchać. I poczytać. Nie uskuteczniać herezjii. Ignorancja nie jest do zaakceptowania. Bez odbioru

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasjel,

 

Poczytaj trochę o Mythodei - o tym z jakiej okazji została skomponowana.

Na Force Majeure nie ma dla mnie nic groteskowego - jest kawał zajebistego elektronicznego rocka najwyższej próby. Więc nie - nie domyślam się zupełnie - ta płyta to dla mnie monolit.

Ale niech będzie - Żar to świetny artysta. Tyle że z kręgu muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej. Wykorzystujący całą gamę elektronicznych instrumentów. Ale ten pan nie gra elektronicznego rocka - a elektroniczny pop zupełnie mnie nie interesuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.