Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkie forumowe starcie stare vs. nowe


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z toczącym się odkąd pamiętam sporem entuzjastów vintage audio z racjonalistami uznającymi postęp w konstrukcji urządzeń reprodukujących dźwięk (nazywanych przez tych pierwszych głuchymi amatorami IT), uważam, że nie ma innego sposobu na rozstrzygnięcie tej różnicy zdań, jak odwołanie się jednych i drugich do danych empirycznych. Proponuję więc zorganizowanie spotkania odsłuchowego wszystkich biorących udział w tej dyskucji. Z swej strony deklaruję udostępnienie swojego systemu (jako przykład nowego systemu średnio-budżetowego) i pokoju. Myślę, że od strony organizacyjnej możemy się umówić na jakąś niewielką składkę (np. 30-40 zł/osoba), która powoliłaby wyasygnować określony fundusz przeznaczony dla godpodarza spotkania (moje nowe mieszkanie ze względu na metraż się do tego celu niestety nie nadaje) na catering i inne ponoszone przez niego koszy.

 

Co sądzą o tym pomyśle uczestnicy nieśmiertelnego sporu stare-nowe?

 

Jednocześnie potencjalną krytykę mojej propozycji uznam za przejaw niechęci do poszukiwania logicznych i niepodważalnych rozstrzygnięć jakichkolwiek kontrowersyjnych zagadnień poruszanych naszym na forum oraz wyraz braku powagi poprzez nonsensowne ekspoatowanie klawiatury w kwestiach nierozstrzygalnych na drodze korespondencyjnej. Chciałbym także nadmienić, że nie będę reagował na argumentację w podniesionym temacie (stare-nowe) i opinie osób negujących zasadność zorganizowania powyższego spotkania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/34772-wielkie-forumowe-starcie-stare-vs-nowe/
Udostępnij na innych stronach

Roland - napisz przynajmniej z jakiej jestes miejscowosci, a tak na marginesie wiem o kilku grupach osob ktore sie nieustannie spotykaja.

 

pozdrawiam kaszanka7

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

Na samym początku przejawiasz wsparcie dla racjonalistów (czyt. zwolenników nowego sprzętu) tym samym sugerując iż obiektywizmu z Twojej strony raczej nie uraczymy.

 

Nie wiem czy temat jest ogólnie aż taki ważny bo każdy kupi sprzęt pod siebie i takie dyskusję nad tym czy niebieski rano jest bardziej niebieski niż wieczorem nie mają sensu.

 

Jeżeli ktoś wyraża własną opinię na podstawie odsłuchów to raczej nie widzę potrzeby wpłacania nawet 10 zł za taki odsłuch bo takiej osoby NIE PRZEKONASZ.

 

Jeśli zaś ktoś wyraża opinię na podstawie domysłów, głupiego upierania się przy swoim od tak dla zasady to jestem za tym aby osoba taka posłuchała, nie koniecznie za to płacąc i może usłyszała różnice i znalazła swój dźwięk.

 

Pozdrawiam

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Roland,

 

więc mam spakować swoje CD + DAC pojechać na drugi koniec Polski i podłączyć do Twojego budżetowego systemu?

Czy wiesz, że DAC aby mógł poprawnie "przetwarzać", że użyję zwrotu z segmentu IT, po przewiezieniu musi odstać tak ze 24h?

A i bez tego podłączanie "hajendu", że wtrącę modnie do budżetówki niczego nie wniesie, po prostu pokarze jak gra sprzęt o kilka klas niżej.Kolejny raz wychodzi z Ciebie kompletny ignorant.

 

A może mam zapakować całe swoje "muzeum" na ciężarówkę i zablokować Twoje mieszkanie?

Nie wspomnę o czasie całego takiego przedsięwzięcia.

 

I to wszystko po to aby się przekonać o kompletnej beznadziei Twojego "średnio-budżetowego" systemu?

Sorry nie jestem aż tak zdesperowany.

Dartman, a mój system wymaga zakopania w ziemi na co najmniej dwa miesiące, a potem stopniowego nagrzewania przez trzy doby za pomocą zbudowanego wyłącznie z naturalnych surowców agregatu prądotwórczego, do którego zaprzęgniete muszą zostać cztery osiołki popędzane mazowieckimi witkami wierzbowymi przez cztery dziewice. Budżet tego jest taki, że musiałbyś jeździć ze swoim sprzętem na pokazy z jednego końca Polski na drugi przez cały rok, żeby zarobić na czystą biologicznie paszę dla jednego osiołka.

Piszę to, bo zakładam, że to, co Ty napisałeś powyżej nie miało być encyklopedycznym przykładem chamstwa, ale jednak żartem?

dobra przywioze amplituner z 78roku Technicsa złoi tak dupe tym budrzetowym pierdziawkom, że wszytkie problemy i dylematy ulecą

no tak , ale jak nie będziemy kupować nowych to skąd bedą sie brały uzywane??

To i ja swoj grosik dołoże: kupilem kiedyś CD za 10zł...miał być za 60, ale przy odbiorze okazało sie że jest uszkodzony(zastał się "dziadek") i trzeba było mu silnik popchnąć:)

Przy Rotelu za ok 2-3Kzł najmniejszych ale to najmniejszych kompleksów. Nie bedę pisał co to za CD bo znów ceny na allegro zaczną fixować :)

...no może Rolandowi na PW jak ładnie poprosi ;)

 

Pozdrawiam

bach,

 

nie chodzi o Twój "system". Mój wpis nie miał nic wspólnego z chamstwem tylko z komentarzem do tematu.

 

Niestety mam wrażenie, że nowi forumowicze bardzo często ocierają się o chamstwo i nieznajomość tematu.

Wybaczam jednak żółtodziobom.

 

ps.

dartman pisze się z małej litery.

dartmanie przez małe d,

 

W takim razie nie będę ironizował, tylko wytłumaczę, boś ironii nie chwycił. Otóż Roland złożył pewną propozycję. Zaproszenie. Co należy przyjąć ze zrozumieniem i pewną dozą grzeczności. Gdybym ja Ciebie zapraszał do domu, a Ty byś mi dał do zrozumienia, że szkoda fatygi, to byłoby to nieładne. A gdybyś tłumaczył to faktem, że za niskie progi, to lepiej by było - ze względów towarzyskich - żebyś się w ogóle nie odzywał. Dyskusje o tym, czy lepszy jest sprzęt nowy czy stary i ile czasu trzeba wygrzewać DAC-e prowadzi się w paru innych miejscach na tym forum i tam jest miejsce na takie wyzłośliwianie się. To, co napisałeś, było po prostu nieładne - stąd moja reakcja.

Temat uznaję za zamknięty, bo też był w sumie offtopicowy - może ktoś się tu jeszcze będzie chciał poumawiać z kimś na spotkanie, żeby sobie posłuchać, czy lepsze starsze, czy nowsze klocki. I niech się spotykają, dartman, daj im spokój, skoro wiesz już swoje.

Panowie,a mam takie pytanie, bo szczerze mówia czawsze mnie to interesowało....

dlaczego jeżeli sprzęt jest klasy "hi-end" i podpinamy go w tansze(czyt"słabsze") towarzystwo to ten hiend pokazuje jego niedostatki/wady itp. zamiast jego zalet ? Przecież podpinając np. lepsze xródło dźwiek powinien być bardziej naturalny/mniej zniekształcony ? O co tu chodzi ? O to, ze za większe pieniadze jest zniekształcony tak samo albo i bardziej, tylko inaczej ?:) Bo z niektórych recek ktore czytalem wychodzily takie paranoje, ze hoho. recenzent gdzieś(sorki, ze nie przytocze konkretnych artykułow i autorów ale sporo tego było przez kilka lat) np. pisał, ze po wpięciu "lepszego CD" w system dało sie odczuć, ze elektronika+kolumny towarzyszące nie gra jednak tak zdyscyplinowanym basem jak w przypadku kiedy podpięte było "słabsze" urządzenie :)

 

Pozdrawiam

bach,

 

tu meritum jest z założenia błędne. To chciałem pokazać. Autorowi nie chodziło o zaproszenie na kawę. No ale tego już nie zrozumiałeś.

I wcale nie chciałem być złośliwy.

Prawda niestety jest taka, że jeszcze trochę wody musi w Wiśle upłynąć aby osoby, które kupiły swój pierwszy sprzęt jako tako grający mogły cokolwiek wnieść do tego forum.

 

Tylko się nie obraź.

@ Bach

 

Po prostu dzięki za dozę rozsądku, której pozostałym najwyraźniej brakuje.

 

Do Wszystkich bombardujących moją propozycję:

 

Otóż w sposób przeze mnie przewidziany storpedowaliście moje zaproszenie i mam na ten temat swoją koncepcję wyjaśniającą ten stan rzeczy: po prostu wolicie pisać swoje, bez względu na dostępne fakty, nie chcecie zainicjować nawet kurtuazyjnych kontaktów towarzyskich, bo trudnobyłoby Wam obrazić mnie lub kogokolwiek innego, kto posiada odmienne zdanie w bezpośrednim kontakcie intepresonalnym. Niewiele brakuje, a uznam pewne osoby na tym forum za klasyczny przykład, blefiarzy, pozerów, i do tego pieniaczy, pozbawionych kszty dobrej woli, nie wykazujących przy tym przejawów jakichkolwiek analitycznego myślenia. Bo jak inaczej określić postawę wyrażającą się następującą reakcją na propozycję: Ty uważasz, że dane zjawisko jest A, ja uważam, że B, żeby to rozstrzygnąć, proponuję to sprawdzić obserwacyjnie (w tym wypadku odsłcuhowo), a ktoś nie, bo nie. Jednym słowem - infantylizm, błazenada, podszyta kabotyńskim sarkazmem.

Rolandsinger, 14 Lip 2007, 21:07

 

Niewiele brakuje, a uznam pewne osoby na tym forum za klasyczny przykład,

>blefiarzy, pozerów, i do tego pieniaczy, pozbawionych kszty dobrej woli, nie wykazujących przy tym

>przejawów jakichkolwiek analitycznego myślenia.

 

No to się chyba potniemy z żalu. :-)))

......od dłuższego czasu zastanawiam sie o co właściwie chodzi w tych całych sprzętowych "przepychankach".... rozumiem , że przy jakiegokolwiek rodzaju dyskusji o preferowanej teorii dźwieku, należy wskazać przy pomocy jakich instrumentów, sie go generuje, ale , moim zdaniem ,a na tym już koniec.... masochistyczne wręcz zapędy co poniektorych z Kolegów, mające na celu wykazanie innym , że nie są dla Nich Podmiotem do dyskusji, z uwagi na "wspomagajki" służące do słuchania muzyki, maja wiele wspólnego z dyskusjami przedszkolaków w piaskownicy - "a moja łopatka jest lepsza", a "mój tata Twojemu Tacie"..... itp.....owszem, zawsze będe twierdzić , że mój system jest "cacy" i "the beast" ale tylko i wyłącznie dla mnie....służy on mi (ewentualnie osobom mi bliskim....:))) i mi ma sie podobac to co z niego sie wydobywa....juz starożytni mówili, że o gustach się nie dyskutuje....mam nadzieję , że nie "wtykam" kija w mrowisko, a jeżeli tak, to z pewnościa nie jest on pierwszy :) - pozdrawiam - Andrzej.

Roland,

 

daj już spokój. Po raz kolejny chcesz coś sobie / komuś udowodnić. Śmiem niestety stwierdzić, że jesteś po prostu głuchy jak pień i żadne sprzęty nic nie zmienią. Obojętne nowe czy stare.

Tak jak się spodziwałem, zdaniem najzagorzalszych oponentów, lepiej ekploatować klawiaturę niż spotkać się, porównać, wyciągnąć wnioski. I nawet gdyby miało się okazać, że i tak wszyscy pozostaną przy swoich opniach, to jednak każde doświadczenie IMHO jest bezcenne.

>Rolandsinger, 14 Lip 2007, 21:37

....chyba się nie rozumiemy, po pierwsze: nie klawiaturę ale uszy, ....po drugie : nie Twoje , lecz moje ..., po trzecie :...a świstak tak w te sreberka zawija....:)

Jestem osobą , która nie ma zbyt dużo do powiedzenia w audio ponieważ niedawno dopiero rozpocząłem przygodę , ale oczywiście są inne takie osoby, które służą pomocą na tym forum naprawdę całkiem szczerze i bezinteresownie i od tych to właśnie osób można dowiedzieć się istotnych spraw dotyczących sprzętu czy to nowego czy starego .Do tych osób na pewno nie należy Rolandsinger- po przeczytaniu kilku postów jest ok po przeczytaniu kilkunastu zaczynasz irytować a po przeczytaniu kilkudziesięciu już nikt cię na forum nie lubi i obojętnie jakiego finezyjnego oraz naukowego języka używasz w swoich wypowiedziach kipi od nich cynizmem i arogancją i wcale nie trzeba być psychologiem aby to zauważyć. Proszę nie dziw się ,że zlano twoje zaproszenie na odsłuchy -poprostu słuchanie muzyki w brazylijskim serialu na Polonia 1 jest zapewne o wiele ciekawszym zajęciem a jakakolwiek dyskusja z toba nie ma sensu-strata czasu nie Jesteś partnerem do takiej dyskusji a także dla osób takich jak ja( rozpoczynających swoja przygodę z audio ) ponieważ piszesz same złośliwe bzdury i nie wnosisz nic interesującego na tym forum . A zapewne wiele osób z wielką chęcią porównałaby swoje klocki , ale nie z Tobą -w końcu zapracowałeś na to ciężko. Dlatego zakończ pisać swoje fanaberie dotyczące sprzętu nowego czy starego bo Twoje wnioski wystukane na tym forum nikogo nie interesują.

Cholera, tak liczyłem że zjawi tutaj się "Ten Który Wielbi Tego Technicsa Za 20 000 DM". :)

Z pewnością taki "show" dałoby się przeprowadzić w dobrym sklepie - więcej sprzętu do porównania, lepsze warunki lokalowe, etc. Niestety jest tego dalej za mało.

 

Rolandsinger, nie przejmuj się. Chciałeś dobrze, a wyszło jak zawsze.

@ bartasxx

 

Kilka tygodni temu, stałem w centrum pewnego miasta na Śląsku i czekałem na spotkanie, na które byłem umówiony. W pewnym momencie podszedł do mnie jakiś karzeł naszprycowany anabolikami z wyrazem twarzy dziedzicznego imbecyla i bez jakiejokolwiek przyczyny złożył mi propozycję, która brzmiała mniej więcej tak: "co zaj...ać Ci k..wa? Co się tak patrzysz ch...u. Zaraz ci wyp...lę i się ku...wa skończy".

 

Analogicznie oceniam poziom Twojej wypowiedzi i przesłanki, na których się opiera. Niestety tacy ludzie są również potrzebni na świecie i nie będę z tym polemizował.

>npl, 14 Lip 2007, 22:21

Cześć, nadal mnie nie przekonujesz....taki show mam na co dzień, klocki o niewarygodnych kształtach i cenach, które przwijaja sie prze salon audio moich Kolegów....ich propozycje 9nie nachalne) ...weź wypróbój w swoim systemie....kropla drąży skałę....na 10 jedna jest skuteczna....ale nie wyniak ona z tego, co usłuszałem w pomieszczeniu odsluchowych, lecz z tego jak u mnie zgrało.....opinia "ex catchedra" o konkretnym urzadzeniu, nie może budować jego obrazu na forum.... nie można jednoznacznie powiedzieć, że "kocek" gra ekstremalnie dobrze lub źle....każdy system wymaga "budowy"... i jak przy klockach "lego" każdy jego element musi byc kompatybilny do drugiego....bez synergii nawet zestaw najdroższych elementów będzie jedynie "jazgotał" zamiast tworzyć spójny przekaz..... i żeby ie było na mnie, nie robię żadnych osobistych wycieczek pod niczyim adresem....zamiast polemiki wolę słuchać.....(obecnie: Handel: Messiah - Paul McCreesh - Gabrrieli Consort & Players....Archiv......jak to gra.....:)

Panowie a o co walczymy?

 

Nie zgodze sie ze wypowiedzi czy wpisy Rolanda są aroganckie , raczej VS ))

 

Każdy kto męczy temat parę parenaście lat dochodzi do tych samych wniosków

 

Pare lat temu może 8siem pewien sprzedawca powiedział mi " wiesz ja juz nie chce uswidamiać ludzi to męczące ludzie sami muszą ewoluować z dzwiekiem" myśle se: koleś pier**lisz co ty wiesz o dzwieku jednak z czasem przekonałem się tak w istocie jest miał rację . Teraz jak przychodze mówi " ty to masz wymagania ,ale nie za te pieniądze"

 

Nie oszukujmy się nie da sie odkryć rzeczy odkrytych , nie da sie wejść dwa razy do tej samej rzeki, pewne konstrukcje okupione grubymi plikami mamony grają bo są przemyslane od A do Z inne tylko udaja Hi end połowa z tego forum była na AS na top HI-END i co są muzycy na żywo że tak sie wyraze ch*ja dacie tyle kasy za markę bez muzyki ??????????????????????????????????? Sciema audoifilskie piirdu pierdu.

 

Odnosnie starych klocków dzis jest sobota można pofantazjować, może moc starych klocków tkwi w ich rozegraniu, setkach tysiecy godzin pod pradem , mysleliscie o tym , nieskończone rzesze elektonów przecierajacych tor jak woda szlifujaca kamienie???Co Wy na to ??

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.