Skocz do zawartości
IGNORED

Polska lista płac


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio w naszym kraju bardzo wiele się mówi o lawinowo rosnących zarobkach. Ciekaw jestem, czy macie podobne doświadczenia?

 

Podawajcie przykłady nie własne (żeby nie było), lecz rodziny, znajomych, co do których macie pewność, że nie podają wartości z sufitu.

 

Mój przykład: Dyrektor placówki CityBanku w woj. Śląskim - 4500 netto.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/34873-polska-lista-p%C5%82ac/
Udostępnij na innych stronach

>Roland

 

Zdecyduj się do kogo kierujesz pytanie ;-)

 

Nie mówię że mało, ale śmieszy mnie nazywanie dyrektorem kogoś kto wykonuje prawdopodobnie pracę kierownika zmiany. Z drugiej strony jedna ekipa tynkarzy chce ode mnie 23 zł za metr kw., a w pięciu robią podobno 60 metrów dziennie, więc im miesięcznie na lebka wychodzi jakieś 5500.

 

Szczytem wszystkiego jest jednak chyba projekt przyłącza wodnego - wszystko z gotowców, w zasadzie cała wartość dodana to wpisanie adresu inwestycji i narysowanie kreski na mapce do celów projektowych od wodociągu do budynku. No ile byś za to dał?

@ Zbig

 

Ja bardzo sobię cenię Twoje posty, bo zazwyczaj są spójne i oddające stan faktualny danego zjawiska, jednak tym razem chyba popełniłeś drobny błąd w rozumowaniu.

 

Koszty w sektorze budownictwa rosną lawinowo, gdyż podaż pracy jest w nim znikoma, nawet brakuje niewykwalifikownaych robotników (wolą przetykać rury na wyspach za 4-8 x więcej). Tak więc zgodnie z prawem popytu-podaży praca w budownictwie (fizyczna) jest obecnie wyceniana na poziomie kadry menedżerskiej niższego-średniego szczebla i z tym stanem rzeczy należy się raczej pogodzić.

 

Nie dziwi mnie więc wynagrodznie murarza-tynkarza na poziomie 5,5 kzł netto. Należy przy tym pamiętać, że w Polsce zapanowała w latach 90-tych swoista moda na wyższe wykształcenie nawet wśród młodzieży wywodzącej się z klasy robotniczej. Powstało w związku z tą irracjonalną tendencją setki pseudo szkół wyższych dla tej mało uzdolnionej populacji (statystycznie), które rozdają dyplomy na lewo i prawo będąc de facto drukarniami dyplomów, a nie uczelniami wyższymi sensu stricte. Tak więc nastąpiła na niespotykaną dotąd skalę deprecjacja pracowników umysłowych i nie może dziwić fakt, iż są oni uposażeni znacznie niżej niż fizyczni (co najmniej o połowę mniej).

Miejsce akcji Warszawa.

 

Mały zakład(ok.10-15 osób) produkujący medaliki, krzyżyki. Człowiek pracujący na prasie zarabia ok.1800-2000 PLN netto w tym są wliczone ewentualne nadgodziny.

 

Urząd Miasta gość na stanowisku Głównego Specjalisty zarabia ok. 3700 PLN netto w tym wszystkie nagrody plus trzynastka.

 

Pozdr.

Do rolanda. Znany jest mi wypadek, ze latorośl inteligenckiej rodziny w 3-im pokoleniu nie dostała się na studia. Całe szczęście, zę limity punktów wtedy obiniżyli, bo załoba by była w chacie straszna, a tak tylko poziom edukacji spadnie :)

 

Pozdrawiam

Dyr programowy jednej z TV, stolica. 60-70K miesiecznie, darmowa fura i mieszkanie

Ekspedientka, Warszawa Srodmiescie 1.4K

Inzynier, stacja TV, stolica, 5K

Notariusz pod Warszawa, 30-50K

84 letnia emerytka 1K

Kontrola ruchu lotniczego, PPL 4K

Na tropach jazza

 

>Dyr programowy jednej z TV, stolica. 60-70K miesiecznie, darmowa fura i mieszkanie

 

polityka?

 

>Ekspedientka, Warszawa Srodmiescie 1.4K

 

norma?

 

>Inzynier, stacja TV, stolica, 5K

 

wysokiej klasy fachowiec?

 

>Notariusz pod Warszawa, 30-50K

 

niezbędnik?

 

>84 letnia emerytka 1K

 

życie ponad normę?

 

>Kontrola ruchu lotniczego, PPL 4K

 

wysokiej klasy fachowiec odpowiadający za życie wielu ludzi?

lancaster, 20 Lip 2007, 10:00

 

>Do rolanda. Znany jest mi wypadek, ze latorośl inteligenckiej rodziny w 3-im pokoleniu nie dostała się na studia.

 

A musiała? W końcu na oblegane kierunki nie dostaje się WIĘKSZOŚĆ.

Zakładasz taką sytuację: yntelygenckie dziecko na pewno się dostanie, dziecko chłoporobotnikia - nie :-) Otórz te dzieci "chłoporobotników" często mają większą motywację by się dostać niż reszta. Nie ma co tworzyć takich "reguł."

Inteligencja jakoś z pokolenia na pololenie się nie kumuluje, a geny to tylko połowa "sucesu".

Jak mówią geniusz to 10% talentu i 90% pracy.

Molibden, też ja z tego leję. to była lekko rozkapryszona panienka, studia są dosć oblegane z tego co wiem, rodzice mieli znajomości...i stał sie cud :)

 

Pozdrawiam

 

PS. Dla mnie nie ma znaczenia kto jest czyim rodzicem, dziadkiem itp. Jak się zachowuje przyzwoicie to rodzicom wypada tylko pogratulowac, a jak ...hehe...jak burak to tylko współczuc - i broń Boże nie brać z atkich przykładu, choćby profesory(Jazzowi powinno się spodobac:))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.