Skocz do zawartości
IGNORED

Dla tych, co na morzu...


Snajper

Rekomendowane odpowiedzi

...i (przynajmniej w oryginale) przez tych, co na morzu. Czyli szanty, pieśni żeglarskie, etc. Jak zwał, tak zwał. Temat mało audiofilski i mało melomański, choć w obu tych obszarach można by pewnie znaleźć jakieś-tam ciekawostki.

 

Mnie tak, nomen-omen, falami bierze. Im bliżej lata i mniejsze szanse na urlop pod żaglami (a w tym roku szanse niestety zerowe), tym mocniej mnie nachodzi, co by odpuścić trochę łojenia i przerzucić się choć tymczasowo na Koryckiego, Porębskiego, RO20, Mechaników, Spinakery, szuwarowo-bagiennego Zejmana, etc.

 

Są na forum jacyś zwolennicy takich klimatów? Chociaż tacy, jak ja - tymczasowi?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/34975-dla-tych-co-na-morzu/
Udostępnij na innych stronach

amazarak, 25 Lip 2007, 08:05

 

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Hihihi... Dobre! ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Snajper= >

Młorze to naga prawda o małości człowieka wobec siły natury i trzeba pokory i jeszcze raz pokory i tyla ;-)

 

a ta cała reszta te bzdury z szantami, to jak przyjadą Warszawiaki ,aby im piwo smakowało ;-)

gutekbull, 27 Lip 2007, 13:28

 

> Pracuję na morzu ok. 27 lat i zapewniam cię nie ma tam takich klimatów.

 

Niestety, masz rację. :( W końcu klasyczne shanty były śpiewane przy pracy na żaglowcach. Żaglowców tyle, co kot napłakał, praca na statkach wygląda zupełnie inaczej, niż kiedyś. To i shanty wyginęły. A raczej prawie wyginęły, bo nadal niektóre zespoły grają prawdziwe shanty. Ale na pewno nie spełniają już swojej pierwotnej funkcji.

 

Za to ich mniej lub bardziej "skundleni" potomkowie mają się w naszym kraju bardzo dobrze. Wynalazki typu Spinakerów, EKT czy innych takich mają z shantami tyle wspólnego, co szron w zamrażarce z lodowcami w Himalajach. Ale mają swoje grono odbiorców.

 

Pomijam już to, że większość wykonawców morze zna co najwyżej z wykupionych tygodniowych rejsów na "Zawiszy". Takich postaci jak np. Jerzy Porębski - wykształceniem i kilkunastoletnią pracą związanych z morzem - jest niewiele.

 

> To kompletne, bzdury to jest zabawa dla turystów z np.Krakowa ;-)

 

Aż tak ostro bym tego nie nazywał. Można w nich często znaleźć echa dawnych czasów - częściowo na tym bazuje zresztą ich popularność.

 

A pomijając tę całą pseudo-historyczną i pseudo-morsko-jeziorowo-błotną otoczkę, to często jest po prostu fajna muzyka.

Snajper =>

zdarzyło mi sie wyciągać z jachtu ,parę lat temu całą taka wycieczkę "szantów z Krakowa" ,

październik - listopad nie pamiętam ,nawet nie byli odpowiednio ubrani ,

kurteczki jakieś ,bez sztormiaków, bez Hally Hansenów itp.

Przemarznięci ,przemoczeni wystraszeni młodzi ludzie bez pojęcia szukali przygód na starym drewnianym jachcie -

nazwa ................??? nie pamiętam. Duży był - kilkanaścioro dzieciaków - studentów bo sporo sie namordowałem - burta u nas wysoka,

fala tłukła jachtem ,mimo odbijaczy, opon, prawie go rozwaliła ,mimo żeśmy go własną burta zasłaniali .

Każda osobę pojedynczo ,ręcznie do góry ............. ;-)

 

 

Marynarze ??? Wprawdzie piją ,gęsto, często i dużo i przez parę dni nie trzeźwieją .

Jednak nigdy przez te wszystkie lata nie spotkałem sie ,aby kiedykolwiek było cokolwiek śpiewane :-)

może rozwiałem twoje romantyczne marzenia ,ale taka jest prawda ;-)

Panowie jeśli morze wam sie kojarzy z jachtem pełnym blond d..........p typu Barbie i z skrzynka piwa na dziobie -

to jesteście w błędzie, to dla bogatych snobów, rzeczywistość jest zupełnie inna ;-)

 

Szanty ??? Popierdółka jakaś ;-) ;-)

gutekbull, 27 Lip 2007, 21:38

 

> zdarzyło mi sie wyciągać z jachtu ,parę lat temu całą taka wycieczkę "szantów z Krakowa" ,

 

Nie bardzo qmam, gutekbull, o co Ci chodzi. Wątek miał być o szantach, a nie o debilach szukających przygód czy nawalonych marynarzach, którzy szant nie śpiewają.

 

Podejdź do sprawy z innej strony - spojrzyj na to, jak na kawałek muzyki, jakiś tam jej rodzaj, z niczym nie związany. I już. Nie dorabiaj ideologii, bo to nie ma sensu.

......a ja polecam płytkę nagraną gdzieś okolo 1969 roku przez zespół High Tide zatytułowaną "Sea Shanties".... tytuł jak najbardziej w temacie....lecz jak już komuś uda się zdobyć ten compakt (na analog raczej nie ma co liczyć) to dopero się zaczyna jazda na "wysokiej fali".....pozdrawiam - Andrzej.

Snajper => tylko jedno małe sprostowanie bo chyba nie bardzo zrozumiałeś ,

TO NIE JA DORABIAM DO TEGO IDEOLOGIĘ - kompletnie przeinaczyłeś.

 

Chodziło mi o to ,ze jest to muzyka nie prawdziwa, sztucznie wypromowana w knajpach dla potrzeb turystów,

nie mająca nic wspólnego z morzem ,dlatego nigdy , tak naprawdę nie zaistnieje jak np. blues czy jazz.

 

A tytuł wątku jak najbardziej dla mnie , no chyba że jest an tym forum ktoś bardziej adekwatny - wtedy chylę czoło ;-) ;-)

gutekbull, 28 Lip 2007, 09:55

 

>Chodziło mi o to ,ze jest to muzyka nie prawdziwa, sztucznie wypromowana w knajpach dla potrzeb

>turystów,

>nie mająca nic wspólnego z morzem ,dlatego nigdy , tak naprawdę nie zaistnieje jak np. blues czy

>jazz.

 

Oki. Qmam. :)

 

W sumie to się zgadzam, jeśli mówimy o szantach w obecnym wydaniu.

gutekbull, 28 Lip 2007, 09:55

 

>Chodziło mi o to ,ze jest to muzyka nie prawdziwa, sztucznie wypromowana w knajpach dla potrzeb

>turystów,

>nie mająca nic wspólnego z morzem ,dlatego nigdy , tak naprawdę nie zaistnieje jak np. blues czy

>jazz.

 

Tez tak uwazam..., chociaz...

przytrafilo mi sie sluchac jak najprawdziwszych 'ludzi morza' od pokolen zwiazanych z morskimi zawodami, spiewajacych doskonale szanty oraz marynarskie przyspiewki bez zadnego spiecia turystycznego - nie dla publiki a ot dla siebie. I powiem, ze niektorzy maja talent do rymowanek bardziej wyrafinowany niz freestylowi raperzy. Nie wiem, jak to jest na polskich statkach i okretach, ale liczne amerykanskie zalogi zupelnie niefrasobliwie i bez zadecia kontynuuja tradycje wielorybnikow z Nantucket;) i spiewaja cudownie sprosne kawalki sami z siebie bez przymusu, kiedy popadnie.

 

I wlasciwie idzie o to, ze ta muzyka juz zaistniala i przeminela (doskonale dokumentuje ja chocby Thomas Pynchon w swoich powiesciach - co chwile przeplatajac akcje jakas przyspiewka-rymowanka), a zostaly sie podstawki - pisze to nie kwestionujac prawdziwego zaciecia, zaangazowania i zeglarskich kompetencji wielu polskich twórców szant. Do takiego nieprzymusowego spiewania nie ma powrotu, jak sadze, a ogniskowego wycia przy wodce to juz naprawde nie znosze;). Naleze do tych nieortodoksyjnych zeglujacych, ktorzy uwazaja ze sztynorska Zeza to przedsionek piekiel;).

 

Zna ktos Banana Boat?

 

Pozdrawiam.

No fakt. To hip hop.

 

A z Pinka Flojda ?

 

Tyle tam przeroznych gadzetow i rozmaitego smiecia : siekier, zwariowanych diamentow, fruwajacych swin, piniendzy,

zegarow, smichow chichow, krow, pryzmatow, ksiezycow, atomowych serc, gumek, obskurnych chmur, poboznych zyczen,

talerzy i innych reliktow, ze i cos na wieloryby powinno sie znalesc !

In the town where I was born

Lived a man who sailed to sea

And he told us of his life

In the land of submarines

 

So we sailed up to the sun

Till we found a sea of green

And we lived beneath the waves

In our yellow submarine

 

We all live in a yellow submarine

Yellow submarine, yellow submarine...

santadog, 29 Lip 2007, 01:35

 

>>i_nemes

>

>Ja znam banana boat - na koncercie ich widzialem, a co?:)

 

a w sumie nic takiego. Tak sie sklada, ze znam ich wszystkich osobiscie, ciekawy bylem opinii (swoja pomine..., bo moga przeczytac i podpadne...:)).

 

Pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.