Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  644 członków

Sony Klub
IGNORED

Klub zwoleników odtwarzaczy cd SONY !!!


dragon66
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawa byłaby klasyfikacja modeli cd Sony ale nie poddanych tuningowi , który lepszy , gorszy, albo jaką klasę reprezentuje np . do innych nie przerabianych modeli firm konkurencyjnych !

I klasyfikacja modeli najwartościowszych pod kątem modyfikacji , nadających się do przeróbki !

Warto napisać z jakimi innym cd , dany model Sony był porównywany!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja napisze o swoich CD które miałem najpierw były jakieś niskie modele Technicsa i Pioniera o których nawet nie wart pisać następnie kupiłem Kenwooda model 1030 czy jakoś tak był to CD znacznie lepszy od poprzednich, następnie trafił do mnie Harman Kardon HD720 i tu była znaczna różnica między HK a pozostałymi po włączeniu tego CD miałem wrażenie jak bym ściągnąl koc z kolumn. To były moje początki z audiostereo i czytając wątki o modyfikacjach postanowiłem coś zrobić z tym CD ale szanowni koledzy z forum odradzili zabawe z HK a MCGyver polecił mi kilka CD które nadają się do tuningu i zakupiłem sobie CDP950 na TDA1541A nie modyfikowany zjadł tego HK a po modyfikacjach grał naprawdę ładnie. Jedyny minus tego CD to pojedyncze zasilanie sekcji audio, pierwsza rzecz jaką należy zrobic po zakupie tego Sony to zrobienie nowego zasilacza.. Niestety CD uległ uszkodzeniu przy pomocy mojej córki. Następnie kupiłem Marantza CD40 o którym za wiele dobrego nie mogę powiedzieć (wielu ludzi na forum pewnie mnie zaraz zje...) ale jak dla mnie to dzwięk z tego CD jest mało muzykalny i taki zamulony, wykonałem kilka modyfikacji ale nie poprawiło to znacznie brzmienia tego CD i niestety po mięsiącu go sprzedałem i nabyłem CDP970. Do MArantza nie będe go porównywał ponieważ to jest inna jakość muzyki, bardzo muzykalny, przejrzysty, czytelny jak dla mnie oczywiście w swojej kategorii cenowej nie do pobicia. Świetna baza do modyfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 15 lat uzywam Sony X339 ES i jestem zadowolony. Mnie jego dźwięk odpowiada, choć niektórzy narzekają, że Sony gra twardo, bardzo analitycznie itd. Kwestia gustu. W ciągu tych lat miałem raz problem z zimnym lutem: odtwarzacz grał i nagle się wyłączał. Kumpel naprawil w pół godziny. Poważniejszym problemem było zużycie się lasera po jakiś 8 latach. Zaczął mieć problemy z czytaniem gorzej wytłoczonych płyt. Czasem ich nie widział wcale. Często było tak, że zaczynał dobrze, ale im dalej, tym bardziej laser sobie nie radził i wyraźnie było słychać trzeszczenie w głośnikach. Kumpel zaczął podkręcać laser i pomagało to na kilka miesięcy. Tak kręciliśmy laserem, aż się skończyła skala i musialem kupić nowy. Najpierw kosztował 450 zl (nie pamiętam, kiedy to było) i dlatego kręciliśmy tym laserem, a później staniał chyba do 200 i wtedy kupiłem. Od tej pory był tylko raz rzeczony problem z zimnym lutem. Poza tym gra ok. Niedawno kilka razy dziwnie się zachował: podczas odtwarzania jakiejś cd miał taką "dziurę" w czytaniu, nie przeskoczył, nie zawiesil się, tylko zachował się tak, jakby w tym miejscu była dziura w muzyce. Trwało to ułamek sekundy, ale powtórzyło się kilka razy, zarówno na oryginalnych cd, jak i na kilku cdr-ach, których używam rzadko, głównie do zapoznania się z jakąś cd, zanim kupię oryginał. Czy ktoś może wie, co to za objaw? Poza tym trochę się martwię, bo chyba już tych laserów nie produkują, a cd mi odpowiada i wolałbym wymienić kiedyś ewentualnie laser niż szukać na nowo czegoś, co mi będzie odpowiadalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cechą wspólną wielu Soniaków jest płaska scena, czasem nawet budowana daleko za linią kolumn, ale tylko z jednym planem. Nie lubię tego, dla mnie takie cechy dyskwalifikują odtwarzacz, bo każdy inny brak można w mniejszym lub większym stopniu nadrobić resztą toru, ale jeśli źródło daje płaski dźwięk to zonk, można oddalić lub przybliżyć scenę, ale planów się z niej już nie wyciśnie. I pod tym względem mulaste marantze są znacznie lepsze. Zastrzegam jednak, że nie słyszałem wszystkich soniaków i w zasadzie żadnego z przetwornikiem TDA 1541, a to moze byc lekarstwo na w/w przypadłosci. Oczywiscie nie namawiam do mieszania z blotem i palenia na stosach cedeków Sony, raczej uczulam na tą powtarzajacą się w wielu modelach przypadłość, bo w pierwszym momencie to czasemł łatwo się zauroczyć rozdzielczością tych cedeków i nie zauważyc tej cechy, a moze ona czasem przysporzyć kilku siwych włosów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ARGOS, 4 Wrz 2007, 00:11

 

>Cechą wspólną wielu Soniaków jest płaska scena, czasem nawet budowana daleko za linią kolumn, ale

>tylko z jednym planem

 

Myślę ze ta cecha jest wspólna dla wielu odtwarzaczy z niskiego pułapu cenowego.I to nie koniecznie Sony.:)

Gradację planów z reguły wyciska się z reguły w trakcie przeróbek tych klocków.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Vlad

 

kiedyś chyba miałeś trochę inny problem z tym CD? Albo mi się coś popierniczyło... Pamiętam, że wspominałeś że swoje lata przeleżał w szafe, więc zacznij na spokojnie od "standardów" - przeczyścić laser, a w ogóle to jak zdejmiesz pokrywę to zobacz jak on się zachowuje po tych kilku minutach pracy. Skoro wcześniej działał, to nie spodziewałbym się jakiegoś super poważnego problemu. Z "fachowcami" to różnie bywa - zależy na którego trafisz - jeden będzie uczciwy a drugi Ci powie że garść elementów wymienił za 300zł. Jak coś to już lepiej zgłosić się do któregoś z forumowiczów. Takie jest moje zdanie ;). A w ogóle to wal na zakładkę DIY, zawsze ktoś powie Ci gdzie i czego szukać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Czy z typową budżetówką Sony'ego CDP XE 330 jest sens bawić się w jakikolwiek tuninng (nie mam doświadczenia z lutownicą w dłoni) czy też lepiej od razu zainteresować się jakimś ES-em z Allegro lub wymienić na CA A640C V2-ze względu na mój dotychczasowy system (o mnie)?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie aby uzyskać najmniejsze zniekształcenia pasuje podłączyć przez wyjście stałe tzn. bez dodatkowej regulacji poziomu.

Praktycznie nigdy nie udalo mi się wychwycić różnicy, a miałem kiedyć taki CD z regulowanym wyjściem i potencjometrem na silniczku z czerwoną diodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.