Skocz do zawartości
IGNORED

Nowości Jazzowe


mikowaj
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 11.07.2020 o 11:56, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

J.Redman , B.Mehldau , Ch. McBride i B.Blade na płycie "RoundAgain " Nonesuch. Kwartet gwiazd w najwyższej formie .

Forma formą, ale płyta nierówna, spora dawka emocji ale po części również tylko (i aż) dobre "rzemiosło" ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.07.2020 o 13:30, macktheknife napisał:

Forma formą, ale płyta nierówna, spora dawka emocji ale po części również tylko (i aż) dobre "rzemiosło" ? 

 

To dobra płyta ale też nie urywa dupy do tego stopnia, żeby później latami do niej wracać. A dzisiaj po latach wróciłem sobie do "tańca smoka" Miłości ? 

                 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Jaranek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
 
To dobra płyta ale też nie urywa dupy do tego stopnia, żeby później latami do niej wracać. A dzisiaj po latach wróciłem sobie do "tańca smoka" Miłości  
                 
Sorry, że niby Miłość kiedykolwiek cokolwiek urywała? Muzyczka niczego sobie ale nigdy nie rozumiałem co tam było odkrywczego. Dżezik jak miliony innych dżezików...

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, żeby w ich muzyce było coś szczególnie "odkrywczego". Z drugiej strony "taniec smoka" to szczególna płyta. Może się podobać lub nie, można narzekać że za mało w tym wirtuozerii itp ale trudno zaprzeczyć, że ta płyta ma jakiś własny, bardzo wyraźny charakter - od początku do końca. Zapada w pamięć. W dodatku ( ja przynajmniej ) odnoszę wrażenie bijącego z niej entuzjazmu, energii którą jest nasycona. I właśnie w tym, czyli w indywidualnym charakterze i energii upatruję głównej różnicy między tą płytą a płytą Joshuy która jest świetna i którą nadal odkrywam ale której tego brakuje. 

Drugie wyjaśnienie mojej wieloletniej sympatii do "tańca.." jest prostsze i jej mechanizm przekonująco przedstawił kiedyś inż Mamoń

 

  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą. Kiedy materiał ten debiutował, na polskiej scenie jazzowej był dziwny zastój. Starzy wyjadacze zaczęli się powtarzać i powielać samych siebie, młodzi  -tak jak Walk Away grali w trochę już przebrzmiałej formule  jazz- rocka czy fusion- owszem profesjonalnie- ale to też już było. Siłą Miłości  był entuzjazm i otwarty  umysł Tymona Tymańskiego, który przecież był amatorem i samoukiem, podobnie jak Olter. Oczywiście słyszymy fascynacje Coltranem czy Dolphym ale  tab radość grania  i otwartość wtedy była czymś nowym. Był to taki dla mnie trochę Punkowy  zbuntowany jazz-yass.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa płyta Billa Laswella - Against Empire.

Dla mnie rewelacja. Jazz bardzo nowoczesny, zawierający elementy współczesnych trendów muzycznych. Muzyka arcyciekawa z udziałem wielu muzyków, w tym m.in. takich jak: Herbie Hancock, Pharoah Sanders, Jerry Marotta.

Poniżej cała płyta (4 utwory):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj tj. 23 lipca Joe Acheson z Hidden Orchestra wydał swoją ścieżkę dźwiękową do gry "Creaks".

"Tworzona przez 5 lat muzyka w grze jest generatywna, losowa i nieskończona.
Ten OST obejmuje tylko 21 z ponad 100 elementów w grze i zamienia je w tradycyjne „naprawione” wersje torów.
Ścieżka dźwiękowa odzwierciedla mariaż Amanity pięknej, ręcznie rysowanej grafiki z technologią, a także postęp gry w czasie - mieszankę gatunków, w tym prymitywne ręcznie robione instrumenty, ambientowy barokowy świat z dzwonami, chórami i organami, klasyczny świat pełen fortepian i smyczki, elektroniczny świat pulsujący analogowymi syntezatorami i futurystyczny podziemny świat noir z nastrojowym klarnetem basowym."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dla fanów Pata Methenego

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Kopczas

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Z zapowiedzi na wrzesień:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) obraz.thumb.png.3630741ddca6a533583ca720f568189f.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

A u mnie dwie pozycje Omera Avitala obie wydane przez jazz& people edycje japońskie . Pierwsza to " Groove du jour " Yes Trio .W składzie Ali Jackson perk. ,Aaron Goldberg piano i Avital bas .Druga to "New York Paradox " Omer Avital Qantar . Grają Asaf Yuria saks. , Alexander Levin saks. ,Eden Ladin piano ,Avital bas i Ofri Nehemya per . Znakomity ,korzenny jazz , utrzymany w formule jazzu środka piękne tematy ( te własne ) i znakomita jakość nagrania. Polecam .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza ulubiona big-bandowa Marysia trzyma formę i poziom!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem i słucham z przyjemnością. Stare ale jare a poza tym od naszych południowych sąsiadów. Właśnie wróciłem że Słowacji i na tej fali .....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałem w tym topiku bo reedycja jeszcze ciepła i wznowienie dzięki Finom a remastering przy udziale Kratochvila...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowszy JD Allen już na mojej półce i już się kręcił w odtwarzaczu dwa razy i będzie się kręcił jeszce ze dwa co najmniej. Płytka jest świetna jak i poprzednie płyty JD Allena - można się spokojnie fascynować, tak jak ja to robię od samego początku zetknięcia się z nagraniami tego znakomitego muzyka. Wszystkie jego płyty są rewelacyjne i są gwarancją znakomicie 'skrojonego' i zagranego jazzu. Skompletowałem wszystkie płyty JD Allena oprócz trzech wydanych przez Sunnyside Records i powiem tak: w tej muzyce nie ma pzypadków - world class jazz!

R-15846686-1598882024-3072.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałem w tym topiku bo reedycja jeszcze ciepła i wznowienie dzięki Finom a remastering przy udziale Kratochvila...

8 godzin temu, Chicago napisał:

Najnowszy JD Allen już na mojej półce i już się kręcił w odtwarzaczu dwa razy i będzie się kręcił jeszce ze dwa co najmniej. Płytka jest świetna jak i poprzednie płyty JD Allena - można się spokojnie fascynować, tak jak ja to robię od samego początku zetknięcia się z nagraniami tego znakomitego muzyka. Wszystkie jego płyty są rewelacyjne i są gwarancją znakomicie 'skrojonego' i zagranego jazzu. Skompletowałem wszystkie płyty JD Allena oprócz trzech wydanych przez Sunnyside Records i powiem tak: w tej muzyce nie ma pzypadków - world class jazz!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę , że ten co pisał "Whisky moja żono" to najpierw posłuchał " Something about the South" JD Allena. 

Oj tak dla żartu napisałem ale dzięki Chicago za.przypomnienie tego artysty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiły się już zapowiedzi premiery ( 18.09.) pierwszej płyty Dominika Wani dla ECM u.Tytuł "Lonely Shadows " nagrana w Lugano.To nagranie solowe ,całkowicie improwizowane .Już nie mogę się doczekać .

Będzie na CD i na winylu .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemna muzyka .... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie trzy nowości z niesamowitego Clean Feedu. Pierwsza płyta , Luisa Lopesa "Believe , Believe .Humanization 4 TET ".

W składzie L. Lopes git ,Rodrigo Amado sax , Aaron Gonzalez bas i Stefan Gonzalez perk .Na krążku 6 kompozycji członków zespołu w konwencji swobodnego free i rocka .Druga płyta to dzieło WHO Trio "Strell " w składzie M.Wintsch piano ,Gerry Hemingway perk . i B.Oester bas  . Panowie wykonują 9 kompozycji Billy Strayhorna i Duke Ellingtona a właściwie reinterpretują je bardzo oryginalnie .

I wreszcie Simon Nabatov i płyta "Plain ". Oprócz pianisty mamy Ch. Speeda sax ,H. Robertsona trąbka ,J.Heberta bas i T. Rainey'a perk .

Tu mamy wszystko swobodną , zbiorową  improwizację , muzykę współczesną ,jazzowy feeling , interakcje i wzajemne inspiracje w kompozycjach Nabatova .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Was zainteresuje:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thelonious Monk - 'Palo Alto' / Impulse, 2020

Najnowsze wykopalisko monkowskie, czyli nieodgrzebane do tej pory nagrania geniusza w najnowszej odsłonie. Ciekawostką na pewno jest fakt, że autorem tego rozdania jest Impulse Records i to jest ewenementem pewnego rodzaju, ponieważ Monk i Impulse to raczej niekojarzące się fakty. Ale cokolwiek się stało, stało się dobrze, bo nagrania z 'Palo Alto' są znakomite jakościowo - chyba nigdy nie spotkałem się z tak dobrą realizacją monkowskich płyt, a tutaj jest miodzio i naprawdę audiofilski dżwięk. Poza tym, ta płyta ma swoją historię, z którą warto się zapoznać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_2844.thumb.jpg.253e28340d52daedd5049ce344de5bf8.jpgIMG_2845.thumb.jpg.eb52c71801bc684910c7ab6ab14b61b5.jpgIMG_2846.thumb.jpg.7329f19296793a8c3c5d2dea6ffa1af7.jpgIMG_2847.thumb.jpg.3490117437e7488ab5696837c5fabcfb.jpgIMG_2848.thumb.jpg.363e3f7ad12e63287c7b777491c20f96.jpgIMG_2849.thumb.jpg.62191d64b1d5cb6ed56f06b2319c833e.jpg

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.09.2020 o 22:07, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Pojawiły się już zapowiedzi premiery ( 18.09.) pierwszej płyty Dominika Wani dla ECM u.Tytuł "Lonely Shadows " nagrana w Lugano.To nagranie solowe ,całkowicie improwizowane .Już nie mogę się doczekać .

Będzie na CD i na winylu .

Można już kupić format flac 96 na HRA

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bill Frisell - 'Valentine' / Blue Note Records, 2020

Skład: Bill Frisell - gitara elektryczna i akustyczna, Thomas Morgan - kontrabas, Rudy Royston - perkusja

Ależ to jest fantastyczna płyta - wiadomo, Bill Frisell to jeden z tych artystów, którzy nie powalają jakąś kosmiczną techniką i szybkością, ale jego feel jest po prostu niezrównany - spokój, przestrzeń, timing, radość i przede wszystkim totalny luz są, powiedziałbym, cechami charakterystycznymi tego wybitnego i zasłużonego muzyka. Sekcja złożona z basisty Thomasa Morgana i drummera Rudy Roystona nie jest tutaj przypadkiem - grają razem już jakiś czas z Billem Frisellem i ta współpraca jest bardzo bardzo owocna - od 2007 roku pojawiają się razem lub pojedyńczo na jego płytach i jest to według mnie 'dream team', który oprócz tego, że brzmi obłędnie, to dodatkowo jest perfekcyjnie zgrany praktycznie w każdym aspekcie, co m.in. bardzo dobrze słychać na najnowszym nagraniu 'Valentine'. Znakomita płyta!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

R-15825647-1598496696-8937.jpeg.jpg R-15825647-1598496713-8799.jpeg.jpg R-15825647-1598496748-8698.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Chicago napisał:

Bill Frisell - 'Valentine' / Blue Note Records, 2020

Skład: Bill Frisell - gitara elektryczna i akustyczna, Thomas Morgan - kontrabas, Rudy Royston - perkusja

Ależ to jest fantastyczna płyta - wiadomo, Bill Frisell to jeden z tych artystów, którzy nie powalają jakąś kosmiczną techniką i szybkością, ale jego feel jest po prostu niezrównany - spokój, przestrzeń, timing, radość i przede wszystkim totalny luz są, powiedziałbym, cechami charakterystycznymi tego wybitnego i zasłużonego muzyka. Sekcja złożona z basisty Thomasa Morgana i drummera Rudy Roystona nie jest tutaj przypadkiem - grają razem już jakiś czas z Billem Frisellem i ta współpraca jest bardzo bardzo owocna - od 2007 roku pojawiają się razem lub pojedyńczo na jego płytach i jest to według mnie 'dream team', który oprócz tego, że brzmi obłędnie, to dodatkowo jest perfekcyjnie zgrany praktycznie w każdym aspekcie, co m.in. bardzo dobrze słychać na najnowszym nagraniu 'Valentine'. Znakomita płyta!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

R-15825647-1598496696-8937.jpeg.jpg R-15825647-1598496713-8799.jpeg.jpg R-15825647-1598496748-8698.jpeg.jpg

Witam po przerwie od forum,

Właśnie miałem coś skrobnąć o tej płycie ładnie to wszystko ująłeś. Dodam tylko że Thomas Morgan jest jednym z tych wyjątkowych basistów gdzie wrażliwość i smak bierze górę nad wirtuozerią i których zgranie oraz wyjątkowość polega  na organiczności wręcz i jakimś chyba niezwykłym wyczuciu intencji grających. Zdaje się czytać w głowach innych muzyków. Gość fajnie oplata i koresponduje z bajkowymi gitarsowymi historiami Frisella , będąc z resztą i w symbiozie z bębnem Roystona. Fenomenalne trio.

 

W dniu 19.09.2020 o 00:01, Chicago napisał:

Thelonious Monk - 'Palo Alto' / Impulse, 2020

Najnowsze wykopalisko monkowskie, czyli nieodgrzebane do tej pory nagrania geniusza w najnowszej odsłonie. Ciekawostką na pewno jest fakt, że autorem tego rozdania jest Impulse Records i to jest ewenementem pewnego rodzaju, ponieważ Monk i Impulse to raczej niekojarzące się fakty. Ale cokolwiek się stało, stało się dobrze, bo nagrania z 'Palo Alto' są znakomite jakościowo - chyba nigdy nie spotkałem się z tak dobrą realizacją monkowskich płyt, a tutaj jest miodzio i naprawdę audiofilski dżwięk. Poza tym, ta płyta ma swoją historię, z którą warto się zapoznać...

IMG_2842.thumb.jpg.ec4d1c6f8e82e661243fbe7c22846d5f.jpgIMG_2844.thumb.jpg.253e28340d52daedd5049ce344de5bf8.jpgIMG_2845.thumb.jpg.eb52c71801bc684910c7ab6ab14b61b5.jpgIMG_2846.thumb.jpg.7329f19296793a8c3c5d2dea6ffa1af7.jpgIMG_2847.thumb.jpg.3490117437e7488ab5696837c5fabcfb.jpgIMG_2848.thumb.jpg.363e3f7ad12e63287c7b777491c20f96.jpgIMG_2849.thumb.jpg.62191d64b1d5cb6ed56f06b2319c833e.jpg

 

 

 

Palo Alto niecierpliwie  czekałem na te nagrania (wczoraj do mnie dotarły) nagrania lub nagranie" i historia owego wydarzenia rzeczywiście niezwykła. Puryści dźwiękowi mogą  być (cokolwiek)zaskoczeni hihhh bo jest to hm "naga prawda"?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest nowa Diana Krall .Nowa choć to nagrania z lat 2016 -17.Tytuł "This Dream of You " .Na krążku 12 utworów z tytułowym Dylana . I cóż my tu mamy ? Grają starzy znajomi jak J.Clayton ,J. Hamilton ,A. Wilson ,R .Malone ,A. Broadbent ( również instrumentacja ). Ale są też nowe nazwiska Ch. McBride , M. Ribot .Jest orkiestra ale też skrzypce i akordeon ( Randall Krall wujek ) . Jak zwykle Diana szepce do ucha . Dominują wolne tempa ,nastrój melancholii czy zadumy co może powodować odczucie znużenia .Ale z każdym kolejnym odsłuchaniem płyta zyskuje .Zwracają uwagę nowe ,ciekawe wersje piosenki tytułowej ,How Deep is The Ocean czy Singing In The Rain .Ogólnie muzyka nawiązuje do klimatów countrowych czy grassowych .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Jest nowa Diana Krall .Nowa choć to nagrania z lat 2016 -17.Tytuł "This Dream of You " .Na krążku 12 utworów z tytułowym Dylana . I cóż my tu mamy ? Grają starzy znajomi jak J.Clayton ,J. Hamilton ,A. Wilson ,R .Malone ,A. Broadbent ( również instrumentacja ). Ale są też nowe nazwiska Ch. McBride , M. Ribot .Jest orkiestra ale też skrzypce i akordeon ( Randall Krall wujek ) . Jak zwykle Diana szepce do ucha . Dominują wolne tempa ,nastrój melancholii czy zadumy co może powodować odczucie znużenia .Ale z każdym kolejnym odsłuchaniem płyta zyskuje .Zwracają uwagę nowe ,ciekawe wersje piosenki tytułowej ,How Deep is The Ocean czy Singing In The Rain .Ogólnie muzyka nawiązuje do klimatów countrowych czy grassowych .

Nie przepadam za DK ale z ciekawości zawsze słucham jej kolejnych płyt. No i z płyty na płytę (począwszy od Glad Rag Doll) coraz bardziej za nią nie przepadam ?

Nie macie wrażenia, że na This Dream of You (jeśli mieliście okazję już przesłuchać), ale też lub przede wszystkim na poprzedniej, Love Is Here to Stay, śpiewa jakoś tak płasko, bez życia, jakby nie miała siły albo była nieskończenie zblazowana i miała w d... to całe zamieszanie? W porównaniu do niej prawie stuletni Tony Bennett to eksplozja nuklearna ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.09.2020 o 11:18, Kondzio13 napisał:

GOŁYŹNIAK, MACIEJ TRIO - THE ORCHID (POLISH JAZZ VOL. 85)

Świetna płyta.

O tym się mówi na topiku poświęconym Polish Jazz. 

Kondzio, dwa historyczne wznowienia też spoko. Polecam. 

Co do Gołyźniaka to już widzę drugą taką opinię ,a że serię zbieram to zasili moją kolekcję. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zaanonsować dwie płyty młodych ,bardzo obiecujących muzyków i jedną weteranów awangardy .

Te młode wilki to pianista Gerald Clayton i saksofonista Immanuel Wilkins . A więc najpierw Clayton ,urodzony w Holandii ,wykształcony w USA .Tytuł krążka "Happening .Live At The Village Vanguard " wydało Blue Note .W składzie oprócz pianisty L.Richardson alt , W.Smith III tenor ,J.Sanders bas i M.Gilmore perk .Muzyka to nowoczesny mainstream z wycieczkami w kierunku muzyki XX wieku ( pianistyka ) .Choć to płyta pianisty to mocny udział dęciaków .Bardzo dobre granie  a sam Clayton jawi się jako wybitny pianista .

Immanuel Wilkins , największe zaskoczenie i zachwyt ! Płyta "Omega " wydało również Blue Note .W składzie M Thomas piano ,D.Jones bas i K.Sumbry perk. Lider gra na alcie .I to jak gra ! Porywająco !To 20 letni wirtuoz saksofonu .W muzyce odwołuje się do ostatnich zaburzeń społecznych w USA. To synteza współczesnej muzyki jazzowej zagrana z niesłychanym ogniem .Czuć w niej ból i gniew .

Zwracam uwagę na tych dwóch muzyków , Clayton i Wilkins .Te nazwiska trzeba zapamiętać .

I trzecia pozycja to weterani free jazzu .Larry Ochs Aram Shelton Quartet " Continental Drift " Clean Feed. Oprócz liderów K.Nordeson perk. ,M.Dresser bas i S.Walton bas .Free nadal ma się mocno zwłaszcza w tak kompetentnym wykonaniu .

No i nasz Dominik Wania i jego debiut solowy w ECM " Lonely Shadows ". Płyta  już przesłuchana.Jak wieść niesie Wania na zaproszenie Eichera nosił się z zamiarem nagrania w trio lub duecie .Ale w końcu Manfred zaproponował muzykę solo i całkowicie improwizowaną . I taka ona jest . Jedenaście utworów wykonanych z marszu . Trudno tę muzykę zakwalifikować jako jazzową .To raczej współczesność z odwołaniem do Chopina ,Debussy 'ego czy Ravela .Muzyka do wyciszenia i kontemplacji .I do wielokrotnego odsłuchiwania .Wania jest wielki !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pianista G. Clayton jest już na światowej mapie jazzu grubo od ponad dekady, Wojciechu - to mocno znane nazwisko i tu nie ma zaskoczenia. Pochodzi z muzycznej rodziny z tradycjami i dał się poznać jako wybitny pianista już podczas występów z Dianą Krall. Jest synem jednego ze słynnych braci Claytonów -  amerykańskiego basisty Johna Claytona, którego przecież znamy z Clayton - Hamilton Jazz Orkiestra. Ostatnio Geralda słyszałeś na najnowszej płycie koncertowej Charlesa Lloyda - wiesz której - tej pięknie wydanej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.