Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  311 członków

Onkyo Klub
IGNORED

Klub zwolennikow ONKYO


manyzg
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli kogoś interesuje zestaw Integra M-5030 + P-3030 proszę pisać na PW ?

Sprzęt po kapitalnym remoncie, dodatkowo zmienione zaciski do kolumn, poniżej krótka relacja z prac:

https://www.facebook.com/pg/avservice1999/photos/?tab=album&album_id=2300300816876031&__tn__=-UC-R

Sprzęt gra super, ale pogoń za zającem zaowocowała zakupem M-5060R, teraz poluję na preampa (P-3060R) do kompletu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

To mi już by nie odpowiadało  brzmienie misiowate, może bardziej melodyjne ale.....ja lubię detaliczne granie, aby wszystko było słychać  każdy szczegół ? Piotralski? A cena jaką sobie życzysz  za ten zestaw?

Edytowane przez Grutka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, piotralski napisał:

Jeśli kogoś interesuje zestaw Integra M-5030 + P-3030 proszę pisać na PW ?

Sprzęt po kapitalnym remoncie, dodatkowo zmienione zaciski do kolumn, poniżej krótka relacja z prac:

https://www.facebook.com/pg/avservice1999/photos/?tab=album&album_id=2300300816876031&__tn__=-UC-R

Sprzęt gra super, ale pogoń za zającem zaowocowała zakupem M-5060R, teraz poluję na preampa (P-3060R) do kompletu ?

5060r to spory progress. Kapitalna maszyna???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5030 i 3030 to już super sprzęt. 5060R to jeszcze wyżej. Sprzet marzenie. Pisząc o misiowatym brzmieniu 8850 miałem na myśli ocieplenie w całym paśmie. Nie ma tu mowy o żadnym przytłumieniu kocu itd. Jest to jedyny wzmacniacz sposrod posiadanych przeze mnie którego mógłbym słuchać bez korektora. W trybie direct brzmi rewelacyjnie. Moim zdaniem dalej to już tylko konstrukcje dzielone. Gdyby nie selector który zachowuje sie różnie w różnych egzemplarzach moim zdaniem byłby to jeden z najlepszych wzmacniaczy na rynku ( podobnie 8870). Gra  równie jasno i przestrzennie jak Sony ES a przy tym jest uniwersalny, ma dynamikę i monumentalny wygląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soulman, najważniejsze że jesteś zadowolony i z tego powodu duże gratulacje!

Mi jak widać pogoń za królikiem się jeszcze nie wyłączyła ? Może teraz?

Tak przy okazji, może śmieszne pytanie, ale czy ktoś się orientuje co oznacza w modelu Onkyo R na końcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dobre słowo :). Gdyby mnie nie ograniczał budżet chętnie kupiłbym od Ciebie 5030. Teraz słucham Duetów Barbary Streisand album Partners i brzmienie 8850 bardzo mi odpowiada.. Powodzenia w poszukiwaniu tego jedynego sprzętu. Poniżej zdjęcia mojego skromnego zestawu. Pozdrowienia. Niech Onkyo będzie z Tobą ?

Soulman

IMG_20190924_130021.jpg

Cały zestaw z korektorem . Moim zdaniem najlepszym jaki kiedykolwiek wypuścił technics.

IMG_20190924_125945 zestaw.jpg

sh 8058 mam na myśli. Syn ma korektor Onkyo EQ 25 z 8450 i gra naprawdę zacnie ale wolę w tym przypadku technicsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Soulman no właśnie wiem że  chodzilo o ocieplenie, ja też używam Direct,  aczkolwiek wolę  detaliczne brzmienie od ocieplonego, jeszcze jest onkyo a 1vl to ponoć przezroczysty w brzmieniu wzmacniacz, bajka i marzenie, ale nie do dostania jest, ponoć to jeden z najlepszych wzmacniaczy wszechczasów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego wzmacniacza nie miałem okazji posłuchać a 1 vl. Wiem jednak, że stare konstrukcje Onkyo generalnie są bardzo dobre. Ponoć im starsze tym lepsze . Nie ma jednak w tym nic dziwnego. Kiedyś robiono sprzet nie patrząc na koszty. Miesiac temu miałem okazję posłuchać 6 wzmacniaczy róznych w cenie do 20 tyś w salonach w Krakowie. Kolega przymierza się do zakupu i uważam, że żaden nie był wart pieniędzy które kosztował( Yamaha A 3000, Hegel360, Moon, Krell, ElectroComponiet, Musical Fidelity) .   Z tego grona moim zdaniem najlepiej wypadł Musical Fidelity ale szału nie było.  Wzmacniacze Onkyo sa bardzo uniwersalne i dlatego sprawdzają się w większości gatunków muzycznych. Te które słuchałem były generalnie mało uniwersalne co przy cenie na poziomie 15 - 20 tysięcy w mojej opinii jest dużą słabością. Nieco zmęczony tym odsłuchem wróciłem do domu i zapuściłem Onkyo :).

Może masz rację . Tyle, że jest ciężki i nie wiem czy reszta go udźwignie. Otwory wentylacyjne nie sa zakryte. Jest szerszy niż reszta . Gram cicho z zasady i   mysle, że nie powinien się grzać. Zawsze miałem taki układ sprzętu. Może Twój pomysł jest słuszny. Sam nie wiem. Przemyślę.

dzięki za sugestię. Słucham właśnie Herdzina z Mietkiem Szcześniakiem  i juz widze, że moje Onkyo bardzo lubi ten typ grania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, soulman73 napisał:

Dzięki za dobre słowo :). Gdyby mnie nie ograniczał budżet chętnie kupiłbym od Ciebie 5030. Teraz słucham Duetów Barbary Streisand album Partners i brzmienie 8850 bardzo mi odpowiada.. Powodzenia w poszukiwaniu tego jedynego sprzętu. Poniżej zdjęcia mojego skromnego zestawu. Pozdrowienia. Niech Onkyo będzie z Tobą ?

Soulman

IMG_20190924_130021.jpg

Cały zestaw z korektorem . Moim zdaniem najlepszym jaki kiedykolwiek wypuścił technics.

IMG_20190924_125945 zestaw.jpg

sh 8058 mam na myśli. Syn ma korektor Onkyo EQ 25 z 8450 i gra naprawdę zacnie ale wolę w tym przypadku technicsa.

Moim zdaniem wzmacniacz nie ma prawie wcale wentylacji,siedzi ciasno w szafce,a na nim stoi Technics. Wzmak się grzeje nawet jak gramy nie zbyt głośno, i nagrzewa CD-ka. I jednemu i drugiemu źle. Postaw kolego wzmaka chociaż na górze ,choć i tam też mu będzie ciepło-(mało miejsca od góry).

P.s Swoją drogą włączając korektor u siebie w tor audio  już nie słuchasz jak gra wzmacniacz Onkyo tylko w dużej mierze Technicsa. Nie krytykuję, tylko zwracam uwagę. Najważniejsze że właścicielowi się podoba.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, danielzy napisał:

Soulman73  mam pytanie czy bez korektora był niedosyt  lub było aż tak żle że był potrzebny?

Nie było źle wręcz przeciwnie. Jest to pierwszy wzmacniacz który w zasadzie mógłbym słuchać bez korektora. Ja po prostu lubię brzmienie z korekcją. Słucham tak od ponad 30 lat:). Niedosyt czy wręcz płaski przydymiony dźwięk był w przypadku 9711. W tym wzmacniaczu brzmienie bez korektora było moim zdaniem najgorsze spośród wszystkich, które sie przewinęły w mojej przygodzie z audio. 

Co do uwagi odnośnie wentylacji to chyba racja. Niestety mam niewielkie możliwości aranżacyjne. Co więcej nie bardzo mogę postawić wzmacniacz na górze. Jest znacznie większy od cd i korektora nie wspominając o wadze. Słucham go w tej chwili od dobrych 4 godzin i nie grzeje się . Mam nadzieje, że tak zostanie:) Lubię bardzo brzmienie z korekcją choć 8850 mógłbym słuchać bez. Moim zdaniem korektor daje możliwość wyeksponowania tego pasma które w brzmieniu podoba nam się najbardziej i daje przynajnniej 20 % przyrost dynamiki. Tak przynajmniej jest w moim przypadku. Tak czy inaczej dzieki za cenne uwagi. To brzmienie 8850 podoba mi się coraz bardziej a przecież o to chodzi w tej zabawie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jeszcze parę lat temu komplet dużej wieży Technicsa włącznie z korektorem SH-GE 90 ( w sumie to procesor dzwięku) i tam przyznam był potrzebny-nawet bardzo, bo bez niego dzwięk  z kolumn był jak zza grubego koca. Po wymianie sprzętu na ... powiedzmy coś lepszego, uważam korektor za całkowicie zbędny. Ale jak pisałeś, najważniejsze że w Twoim systemie się sprawdza i to Tobie ma się podobać.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Technicsa miałem przez 27 lat. SUV 550 (kanciak z 1988 r.). Moim zdaniem jeden z najbardziej udanych wzmacniaczy technicsa i jeden z ostatnich  dobrze grających. Potem kupiłem okazyjnie Pioneera 676 Reference i bardzo się rozczarowałem brzmieniem. Poza duża moca i tzw wykopem nie miał niczego w brzmieniu co by mnie urzekło.Był w sumie rachityczny w brzmieniu i bardziej zmulony niżonkyo 9711. Jak trafiła sie okazja zamieniłem go na onkyo 8470 i tak dołaczyłem do grona milośników Onkyo. Wiem już na pewno, że nie zmienię firmy na inną. Jedynie pewnie za jakiś czas kupię któryś z dzielonych wzmacniaczy. Myslę też o 8690 do sypialni ale jest trudno dostepny i trzyma cenę . 8670 który miałem również gra dobrze choć ma trochę mało dociążenia w dole  za to scenę ma znakomitą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.09.2019 o 14:04, soulman73 napisał:

Może masz rację . Tyle, że jest ciężki i nie wiem czy reszta go udźwignie. Otwory wentylacyjne nie sa zakryte. Jest szerszy niż reszta . Gram cicho z zasady i   mysle, że nie powinien się grzać. Zawsze miałem taki układ sprzętu. Może Twój pomysł jest słuszny. Sam nie wiem. Przemyślę.

Radzilbym sprawdzić czy wzmacniacz się grzeje. Mój Pioneer nawet grany cicho lekko się grzeje choć stoi na podłodze i nic go nie blokuje. Brak wentylacji i nadmierne ciepło to śmierć dla elementów wzmacniacza szczególnie dla kondensatorów i tranzystorów. Nigdy nie pchalbym wzmacniacza do szafki i jeszcze szczelnie zastawionego innymi klockami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że muszę przestawić wzmacniacz ? Nie wiem jeszcze jak ten problem rozwiązać ale coś wymyślę.

Moje spostrzeżenia co do Onkyo 8850 są następujące. Może się komuś przydadzą.

W moim systemie Onkyo sprawdza się bardzo dobrze w muzyce jazzowej, koncertach live, muzyce filmowej, piosence poetyckiej, soulu, bluesie, r@b ale też balladach rockowych ( o dziwo tu czuć moc i pazur). Bardzo dobrze brzmi Pink Floyd, David Gilmour czy rock symfoniczny. Gorzej z mocnym brzmieniem. Przy Deep Purple jest ok ale AC / Dc i Judas Priest lub Metalica to troche za dużo . Po prostu brakuje jak dla mnie wypełnienia w basie . Zauważyłem, że bardzo dużo zależy od nagrania. Im lepiej nagrana płyta tym lepsza jakość przekazu. Brothers in Arms Dire Straits podobnie jak Alchemia po remasterze brzmią wręcz wybitnie. Podobnie album Unplagged Claptona ( płyta nagrana jako DDD). Brzmią zdecydowanie lepiej niż na  Onkyo 8470 nie wspominając o Pionierze czy nawet moim starym Technicsie.

Tak jak wspominałem wcześniej wzmacniacz jest bardzo uniwersalny i sprawdza się moim zdaniem niemal we wszystkich gatunkach muzycznych z wyjątkiem ostrego heavy metalowego grania czy też cięższych odmian hip hopu. Co do porównywania Onkyo z innymi firmami nie czuję się tu autorytetem. Niemniej jednak słuchałem różnych wzmacniaczy w swoim muzycznym życiu. Pioneery z którymi miałem styczność ( 2 modele) brzmią mdło i bez polotu . Są pozbawione lekkości charakterystycznej dla Onkyo. Denon to dla mnie ostro grający suchotnik.  Lubię brzmienie Sony Es ale tutaj czasami trochę mi brakowało wypełnienia basowego ( w większym stopniu niż w Onkyo). Brzmienia Yamahy generalnie nie lubię podobnie jak Rotela czy Nada. Ogólnie angielska szkoła grania wzmacniaczy mi nie leży. Nie dotyczy to kolumn. Bardzo lubię brzmienie Tannoya zwłaszcza  wyższych modeli. Dla mnie Onkyo generalnie jest muzykalne. Zasada ta dotyczy wszystkich modeli jakie przewineły mi sie przez ręce. Słuchałem w salonie ostatnio dwóch wzmacniaczy Onkyo ale w wersji podstawowej. To już zupełnie inna szkoła grania a szkoda. Myslę, ze wyższe modele w tym flagowce nie grają już tak bajkowo i jak wzmacniacze z lat 80 tych. Ale ta zasada dotyczy chyba niemal wszystkich firm audio... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem taką ciekawostkę na znanym serwisie aukcyjnym. Sprzęt ponoć nowy z magazynu w Niemczech. A swoją drogą to 30 lat jak przeleżał nie używany to czy Waszym zdaniem jest wart ceny proponowanej przez sprzedającego ? Bo moim nie koniecznie. Wszak rzeczy choć nowe  lecz nie używane też się chyba starzeją ? Chodzi o  wzmacniacz 8650. Cena - uwaga  750 złotych . Taka sobie nowinka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, soulman73 napisał:

Znalazłem taką ciekawostkę na znanym serwisie aukcyjnym. Sprzęt ponoć nowy z magazynu w Niemczech. A swoją drogą to 30 lat jak przeleżał nie używany to czy Waszym zdaniem jest wart ceny proponowanej przez sprzedającego ? Bo moim nie koniecznie. Wszak rzeczy choć nowe  lecz nie używane też się chyba starzeją ? Chodzi o  wzmacniacz 8650. Cena - uwaga  750 złotych . Taka sobie nowinka ?

Szkoda , że nie ma nowych Onkyo M :)

Denon PMA-2500NE, Denon DCD-2500NE,  PDA GenesisTannoy Revolution XT 8f ,  Audioquest Rockefeller , Technics SL-1200 MK2  + Ortofon 2M Bronze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wygląda ten zestaw za 6500 znakomicie. Ale czy jest lepszy od Twojego odrestaurowanego w pełni a znacznie tańszego M5030 to sam nie wiem. Nie miałem okazji (niestety ) ich porównać. A 1400 złotych różnicy to jednak spory grosz.

Tak czy inaczej obydwa to super konstrukcje moim zdaniem.

Kiedyś sobie taki kupię ?

Pozdrowienia

Soulman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest ciekawe ogłoszenie i cena chyba akceptowalna choć wysoka.

https://www.ebay.ch/itm/Onkyo-Grand-Integra-M-508-Verstarker-Amp-fur-Audio-Sound-Getestet-Aktiv-Werden/133194958805?hash=item1f0309c7d5:g:UDsAAOSw2k5dmsn2

Póki co 785 euro . Ciekawe tylko czy stan techniczny jest naprawdę dobry czy jak zwykle trzeba by na wejściu serwisować sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.