Skocz do zawartości
IGNORED

Problem z ustawieniem gramofonu


demus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam straszny problem z ustawieniem gramofonu (SABA), gramofon miał stare wyjście (okrągłe, chyba DIN). Wzmacniacz Yamaha ax-390 miał wejscie cinch, w związku z tym przerobiłem wyjście gramofonu. Po podłączeniu okazuje się, że dźwięk jest zniekształcony, tzn. wysokie tony są strasznie metaliczne, nie da się tego na dłuższą metę słuchać. Zastanawiam się gdzie jest problem. Może przedwzmacniacz gramofonowy do bani, albo płyty już zajechane (choć to trochę wątpliwe). Dodam, że zakłócenia nasilają się przy końcu płyty. Regulacja antiskatingiem, oraz siłą nacisku igły nic nie daje. W tym gramofonie nie ma możliwości innych regulacji. Wkładka także nie jest raczej zajechana.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36352-problem-z-ustawieniem-gramofonu/
Udostępnij na innych stronach

>>>demus,

Przeczytałem wątek który założyłeś w październiku 2003 roku. Czy to jest ciągle ten sam problem ? Czy wymieniłeś wkładkę, czy to ciągle ta sama no name ? Wina jest raczej po stronie wkładki, ewentualnie taka uroda (lub wada której nie odkryłeś) gramofonu vintage SABA. Przedwzmacniacz zniekształcał by Ci dźwięk od pierwszego momentu zetknięcia się igły z płytą, a nie tylko pod koniec strony. Czy oczyściłeś igłę ? Czy możesz sobie pozwolić na zakup jakiejkolwiek wkładki, takiej za 50-100 zł (koniecznie nowej !) ?

Mógł powstać też błąd w kalibracji wkładki. Czy masz regulację azymutu (pewnie nie ma...) ? Czy jak patrzysz na wkładkę od frontu, to jej boczne ścianki wydają Ci się prostopadłe do powierzchni płyty ? Czy może wkładka wraz z całym headshellem jest przechylona w lewo lub prawo ("kładzie się" ku środkowi lub brzegowi płyty)?

Mój post wyda Ci się zapewne trochę dziwny - coraz wiecej pytań zamiast "recepty" na problem. Jednak "zaocznie" coś bardzo trudno stwierdzić.

>>>conri, vinylec,

Koledzy ! To chyba nie przez kabel. Gdyby kabel "brudził górkę" to byłoby to zniekształcenie stałe, nie zmieniałoby się wraz z przebiegiem płyty. Autor wątku napisał nam, że problem narasta na rowkach wewnętrznych. Ale poczekamy, może autor się odezwie i wytłumaczy to i owo.

Witam

Dzięki za odzew. TO ten sam problem, nie wiem, czy to jest wkładka noname. Jakaś firma ją sygnuje, jeżeli miałbym pewność, że jest to problem związany z wkładką, myślę, że warto ją wymienić. Co do azymutu, to ten gramofon ma taką regulację nie ma tylko vta, ale to wszystko już sprawdziłem. Co do samego gramofonu, to nie jest to jakaś kiepska firma, ten egzemplarz jest w dość dobrym stanie, pełna automatyka, direct drive, porządne gięte ramie, trochę go szkoda. Po namyślę chyba zaryzykuję i rozejrzę się za nową wkładką.

POzdrawiam

Witam

Dzięki serdeczne za pomoc, igła umyta, co do kabli to tylko odciąłem końcówkę i założyłem cinche, może to kwestia zajechanych płyt. Nie mam żadnej nowej żeby sprawdzić.

Pozdrawiam

>>>demus,

Po umyciu igły poprawiło się ?

Kup najprostszą Audio-Technicę (np. AT3600L, wydatek rzędu 60 zł, można dostać na allegro) oraz nową płytę (kolejne 50-60 zł, coś w najbliższym Media Market lub Saturnie przecież upolujesz) i mam wrażenie, że problem zniknie.

Pozdro,

Yul

Po wyczyszczeniu igły dalej lipa, ale zamierzam kupić nową wkładkę co sądzisz o AT-110 E, jest dostępna za około 100 złotych? Chcę kupić coś porządnego bo zamierzam znowu zacząć kupować winyle.

Pozdrawiam

>>>demus,

Poleciłem Ci tę Audio-Technicę AT3600L bo ma mniej "góry" niż AT-95 E i AT-110 E. Najlepszą opinię ma chyba ta AT-110 E, ale być może ten gramofon SABA sam z siebie eksponuje wysokie tony (niektóre gramniaki tak mają, grają lekko, szybko, często wyższą średnicą i górą właśnie). Gdyby to się nałożyło na dość jasny charakter AT-110 E, to znów mogą być "dwa grzybki w barszcz". Jestem w kropce, może ktoś inny ma jakiś pomysł jeszcze.

Sądzę, że sam gramofon nie narzuciłby charakteru w aż takim stopniu, żeby nie dało się tego słuchać.

Wkładka - jak najbardziej możliwe.

Chciałbym natomiast zdecydowanie obalić przypuszczenie, że może to być wina zbyt dużej pojemności kabla.

Gdyby ta pojemność była zbyt duża, to właśnie wysokie tony byłyby tłumione.

Janusz z Torunia

Yanoosh, 24 Wrz 2007, 21:18

 

>Sądzę, że sam gramofon nie narzuciłby charakteru w aż takim stopniu, żeby nie dało się tego

>słuchać.

>Wkładka - jak najbardziej możliwe.

>Chciałbym natomiast zdecydowanie obalić przypuszczenie, że może to być wina zbyt dużej pojemności

>kabla.

>Gdyby ta pojemność była zbyt duża, to właśnie wysokie tony byłyby tłumione.

 

Witam

Co w takim razie proponujesz, mam kawał dobrego kabla mikrofonowego to i mogę te kable stare wymienić, tylko nie wiem czy to będzie miało sens. Mam sporo płyt i po prostu aż serce boli, że się marnują, bo obecnie słuchać się ich bez bólu nie da. Acha jeszcze takie pytanie, czy wkładki, które polecacie mają wymienne igły????

Pozdrawiam

Piotr

>>>demus,

Spokojnie, nie wszystko na raz. Albo zmieniasz wkładkę + dokupujesz jakąś nową płytę, albo kombinujesz z kablami. Inaczej, jak nie zachowasz jakiejś określonej kolejności to będzie "groch z kapustą". Ale to nie kabel tak "brudzi", tego jestem prawie pewien.

Wszystkie wkładki o których mowa to MM-ki, mają wymienne igły. Pamiętaj, że wkładka musi pewien czas pograć dla rozgrzewki, pierwsze dźwięki bywają czasem nieco niezborne, brzmienie "układa się" z czasem.

> Yul

A podziewałem się tu i ówdzie, ale więcej tu... :-) Na forum czasem zaglądałem, ale na krótko i nic nie pisałem.

 

Ode mnie również pozdrowienia. Dla wszystkich.

 

> demus

Wpływ kabla na brzmienie jest mniejszy, niż wpływ gramofonu (napędu), więc nie spodziewałbym się rewolucji po zmianie kabla.

Nie napiszę pewnie nic nowego, bo... w pierwszym rzędzie obstawiałbym wkładkę. W drugim - może pre-amp.

 

Czy ta wkładka, która tam jest, to jest na pewno wkładka magnetyczna (MM lub MC, raczej MM)??

Objawy, które opisujesz wygladają na wkładkę piezoelektryczną. Tyle, że takiej wkładki nie podłącza się do wejścia pre MM.

Wkładka piezo ma duży poziom sygnału, a wejście MM bardzo małe napięcie wejściowe. Jednakże impedancja wejścia MM jest znacznie niższa, niż dla wkładki piezo, więc jej poziom sygnału może znacznie zmaleć. Trudno mi ocenić, jak byłoby słychać takie połączenie, bo nigdy tego nie próbowałem.

Jeżeli jednak jest tam na pewno wkładka magnetyczna, to może już dawno powinna przejść na emeryturę.

Janusz z Torunia

Witam

Tak cierpliwy to ja jestem;) Z drugiej strony, po latach tułaczki w końcu przeprowadziłem się do własnego mieszkania i mam w końcu miejsce na sprzęt audio i płyty. Zaczynałem w sumie w latach 80tych od płyt winylowych i kaset, a teraz przesyt dźwiękiem z cd i w końcu możliwość porządnego ustawienia gramofonu spowodowały, że biorę się za tą wkładkę. Z drugiej strony w latach 80-tych miałem podobny problem, tzn . miałem gramofon gs-460 (nie jestem pewny dwóch ostatnich cyfr) z wkładką mf-100 lub 101 i wzmacniacz diory (ten od magnetofonu "szuflada"). Dźwięk był strasznie kiepski, góra była strasznie brudna na pewien czas pożyczyłem stary wzmacniacz unitry , i tu szok dźwięk był idealny. Dlatego przez długi czas sądziłem, że moja Yamaha jest do bani. Co do przypuszczeń, że jest to stara wkładka typu piezo, to jest to na pewno mc lub mm. Kiedyś przez pomyłkę podłączyłem stary gramofon z wkładką piezo do wejścia gramofonowego i o mało co nie dostałem zawału, efekt jedyny w swoim rodzaju ;)

Pozdrawiam

Piotr

> demus

Trochę obawiam się jednej rzeczy. Chyba wszyscy typujemy wkładkę jako winowajcę Twojego problemu.

Ale jeżeli powód jest inny, a Ty kupisz nową wkładkę i nadal będziesz miał to samo, to... każesz nam zrzucić się na tę wkładkę :-)

Nie wiem, co to jest za patefon Saba, ale chyba raczej staroć, więc tym bardziej istnieje obawa, że wkładka jest już zajeżdżona.

Ja poza wkładką obstawiałem jeszcze pre-amp-phono, ale nawet przeciętny pre-amp chyba nie byłby aż tak kiepski, żeby nie dało się tego słuchać.

Janusz z Torunia

Witam

W najgorszym przypadku będę miał wkładkę dobrą, to będzie dobry początek do poszukiwań, no i kolejne ciekawe doświadczenie;) Druga sprawa czy istnieją jakieś tanie i dobre przedwzmacniacze gramofonowe???

 

Ps.

W razie czego to służę swoim numerem konta ;))))

Pozdrawiam

 

Piotr

>>>demus,

Co do "tanich i dobrych" pre gramofonowych, to trzeba poczynić zastrzeżenie, że dotyczy to tylko pre do MM. Tanie i dobre pre do MC nie istnieją.

Trzeba odrzucić wyszystkie pre po około 100 zł których na allegro jest sporo.

Następnie masz spory wybór:

1. NAD PP2,

2. Cambridge Audio 540 P,

3. Pro-Ject PhonoBox,

4. Pro-Ject PhonoBox Mk II,

5. Vincent,

6. Thorens,

7. Goldring,

8. Cambridge Audio 640 P,

9. Pro-Ject PhonoBox SE,

10. Pro-Ject Phono Box SE Mk II.

Jeszcze mogą być pre CS Blue i CS Silver (ale obecnie chyba tylko z drugiej ręki).

Przedwzmacniacze uszeregowałem według rosnących cen (poz. 1 - około 250 zł, poz. 10 - około 1000 zł). Pre z poz. 8-10 nadają się do podłączenia prostszych wkładek MC. Można jeszcze szukać czegoś na rynku wtórnym, niewykluczone, że trafi się coś fajnego, ryzyko zakupienia "walniętego" przedwzmacniacza gramofonowego jest raczej małe. Istnieją jeszcze pre lampowe, ale to już dla miłośników "analogowej analogowości".

Wbrew pozorom jest w czym wybierać.

Witam

Co do pożyczenia wkładki, to nie ma szans, mieszkam na wsi i posiadam jedyny działający gramofon w okolicy.

 

Dzięki serdeczne za wypisanie przedwzmacniaczy, to jest jednak dość droga zabawa, ale nie na tyle, żeby nie pomyśleć o jakimś.

 

Pozdrawiam

Piotr

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.