Skocz do zawartości
IGNORED

ludzie w sytuacji ekstremalnej


kalimorfa

Rekomendowane odpowiedzi

dziś czlowiek może kreować dowolnie swój obraz w internecie, w pracy stosuje automarketing który niestety przechodzi też na relacje osobiste, chcemy być postrzegani w określony sposób,

jakie ekstremalne sytuacje powodują że w końcu ujawniamy swoje prawdziwe ja? co zrobić żeby poznać najgłębsze skrywane obszary czyjejś osobowości? Kiedy wychodzi na jaw prawda o czlowieku???

Czy w obecnych czasach w ogóle znajdujemy się w sytuacjach ekstremalnych które nas odkrywają, prześwietlają????

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36909-ludzie-w-sytuacji-ekstremalnej/
Udostępnij na innych stronach

Głębokie stany napięcia duchowego i emocjonalnego, takie jak miłość czy cierpienie,

a takze zżerająca i przytłumiająca duszę melancholia, powodują poczucie wzniosłości lub rozpaczy,

a w wypadku melancholii jakiegoś rodzaju "nieoznaczliwej oznaczoności", ktore potrafią całkowicie

zedrzeć maskę wszystkim tym marketingowym chwytom, strategiom, samooszukiwaniom i mitom,

przez ktore jesteśmy sterowani i za pomocą ktorych usiłujemy sterować samymi sobą, tzw. "życiem",

czy innymi. Stanow tych raczej nie mozna uchwycić z zewnątrz, ma do nich dostęp ten, kto ich doświadcza.

to skromnie dorzucę coś od siebie ;)

 

1. Kolega był na rejsie (krótkim, po naszym morzu). Wiało mocno, a w łódce złamał się ster. Płynął z jakimiś zrzeszonymi żeglarzami. Podobno odwaliło im doszczętnie. Pełna panika. Wywaliliby za burtę każdego, kogo uznaliby za zagrożenie. W takich sytuacjach z ludzi robią się zwierzęta... Sytuacja skończyła się tak, że straż przybrzeżna dopłynęła do nich i zebrała całą załogę, a kumpel sam zdryfował łódkę do brzegu.

 

2. Chcesz prawdziwego ja. Czyli zakładasz, że ktoś "gra" całe życie. Po jakimś czasie palma odwala. Postaw takiego człowieka pod ścianą, niech mu się przestanie wieść w życiu, zaatakuj jego ja. Z człowieka wyłazi, jak bardzo jest naprawdę popieprzony i jak chory jest świat, w którym się porusza.

>kalimorfa

 

Ja tak to odbieram !

Musi się coś w ludziach "przewalić", bo dalej już "nie idzie"

tego spektaklu sztuczności, skłamania i fałszu - wytrzymać !

(a jak się z własnej woli nie przewalą to nalezy raczej

umiejętnie podstawić im nogę, niz pozwolić im w taki haniebny

i konformistyczny sposob, dalej duchowo i umysłowo - wegetować !)

Sytuacją ekstremalną,w której ludzie odsłaniają swoje prawdziwe ja jest stan zagrożenia życia.

Na skutek rozwoju cywilizacji i stabilizacji politycznej w Europie przecietny obywatel tej częsci swiata nie ma praktycznie możliwości znaleść się w podobnej sytuacji.Wojen nie ma,demokracja sie rozprzestrzenia,prawie wszedzie są przestrzegane prawa człowieka,a ludzmi niezaradnymi zajmuje sie opieka społeczna.Przecietny człowiek nie widzi śmierci ( została ukryta w szpitalach i hospicjach).Praktycznie ze stanem zagrożenia można sie spotkać w Polsce jedynie na drogach i meczach piłkarskich!

Ludzie są zagonieni,uczestnicza w wyścigu szczurów i nie maja czasu ani ochoty na chwilę refleksji,zadumy nad sprawami ostatecznymi ( może jedynie na pogrzebach).Zanika poczucie więzi społecznej,solidarności z drugim człowiekiem.Bombardowani newsami telewizyjnymi obojetnieja na nieszczęścia w innych częściach świata.

Prawidziwie ekstremalne sytaucje,w których można było sprawdzić swoja "kondycję ludzką" miały miejsce w hitlerowskich obozach zagłady,w sowieckich łagrach, w czasie Holocaustu,w czasie wielkich klęsk żywiołowych,epidemii itd. i trzeba ze smutkiem stwierdzić,że nie wszyscy ludzie ten swoisty egzamin zdali.

Otóż właśnie, wojciech iwaszczukiewicz ma rację.

Człowiek jest zdolny do najgorszych zbrodni, jest do nich potencjalnie usposobiony tj. nie koniecznie ten potencjał w nim musi się zaktualizować, bo wymaga to bardzo silnych i często długotrwałych bodźców, ale też jak się okazuje, nie tylko. Sumienie nie powstaje wraz z urodzeniem.

Powstaje pytanie o naturę człowieka i wszystkie religijne inklinacje (obraz i podobieństwo itd...)

Jak bardzo to za kogo się mamy, czy jak odpowiadamy sobie na pytanie "kim jest człowiek" zależy od kultury w której wyrośliśmy i przypadkowych niezależnych od nas czynników? Na ile nasz antropomorficzny obraz świata jest uzasadniony?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.