cd audio :)

[thomaz]

Witam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawo kiedy cd przejdzie do historii :) , ja wole muze odtwarzac z komputra

ze wzgledu na tworzenie playlist , wygodnictwo i szybki dostep do ulubionego utworu.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[adamkwiatkowski]

minęły 24 lata a o ten odtwarzacz (philips chyba) biją się ludzie na aukcjach bo jest dobry- i gdzie tu postęp technologiczny :-) ?

[thomaz]

Na dysku 320gb miesci sie okolo 500 plyt w jakosci cd :)

Taki dysk kosztuje 250zł.Wystarczy dobra karta dźwiekowa

+ jakas pożądna obudowa i ciche komponenty.Cd powoli odchodzi

w zapomnienie chodz plyty jeszcze beda sie sprzedawac w koncu

trzeba bedzie skads zgrac muze na komputer.

[grzesik]

Pewnie jeszcze tej muzyki słuchacie na laptopowych głośnikach HI-END.

[npl]

ciche = mało wydajne

wydajne = głośne

 

kwadratura koła...

[thomaz]

Nie slucham tego na laptopowych glosnikach hi-end.

Nie kazdy potrzebuje systemu hi-end w domu.Mi wystarczy zwykly wzmacniacz hifi + kolumny hifi

bez kabelkow glosnikowych 200zl za metr.Slucham muze srednio z godzine dziennie,

nie jestem jakims muzykiem zebym potrzebowal hiend bo mnie to po prostu nie kreci

wydawanie nisamowitych pieniedzy w sprzet.Jak bym mial studio nagraniowe to moze...

Sa ciekawsze pososby wydawania kasy.

[npl]

spróbuj kiedyś posłuchać... przepadniesz bez reszty.

[CharlieStereon]

eee....nie ma to jak lampa i gramofon. cd + tranzystor potrafi brzmieć tragicznie, a to "lepiej niż na sali koncertowej"... no nie wiem z czego to sie mogło wziąć. słabe cd i słaby tranzystor to jest najgorsze chyba co istnieje...

[thomaz]

>>npl

Mozna zlozyc wydajny sprzet i bardzo cichy , praktycznie nie slyszalny.

Na rynku sa zasilacze bez wiatraków.Na procesor mozna zalozyc nieslyszalny

wiatrak a dyski np samsung sa nieslyszalne.Mozna tez wylozyc czyms obudowe

i z glowy.Wydajny komputer jest potrzebny do grania a nie do sluchania muzyki.

[thomaz]

>>npl

sluchalem kiedys w sklepach hifi sprzetu za pare tysiecy i uznalem

ze nie jest to warte wydawania takich pieniedzy bo mnie to po prostu nie podnieca.

Parę razy przeslucham utwor i mi sie nudzi niezlaeznie jaki byl by to sprzęt.

Byc moze nie mam takiego sluchu jak wy audiofile , ale czasem mnie smieszy

jak niektorzy podniecaja sie jak to kabelki glosnikowe grają.

[npl]

"Mozna zlozyc wydajny sprzet i bardzo cichy , praktycznie nie slyszalny.

Na rynku sa zasilacze bez wiatraków.Na procesor mozna zalozyc nieslyszalny

wiatrak a dyski np samsung sa nieslyszalne.Mozna tez wylozyc czyms obudowe

i z glowy.Wydajny komputer jest potrzebny do grania a nie do sluchania muzyki."

- wiem, dobre pasywne psu. tylko ma mniej mocy i grzeje jak grzejnik. problem z cichym chłodzeniem nowoczesnego komputera, nawet wodne musi mieć chłodnice... samsunga sobie odpuść, paskudztwo szlag trafia...

(pisane na AMD 64 X2 3800@4400, 4 Gb DDR2, SLi na GF8800, 2x 500 Gb WD, a do pracy jest makówka...)

 

"sluchalem kiedys w sklepach hifi sprzetu za pare tysiecy i uznalem

ze nie jest to warte wydawania takich pieniedzy bo mnie to po prostu nie podnieca.

Parę razy przeslucham utwor i mi sie nudzi niezlaeznie jaki byl by to sprzęt.

Byc moze nie mam takiego sluchu jak wy audiofile , ale czasem mnie smieszy

jak niektorzy podniecaja sie jak to kabelki glosnikowe grają. "

sam tak myślałem, dopóki ktoś nie pokazał mi że płyta cd to nie bit-to-bit...

z każdej pasji można się nabijać, przecież ludzie kupujący wędki za 8k zł to wariaci...

[thomaz]

Mozna zlozyc oddzielny sprzet do sluchania muzy , wystarczy zapewne jakis pentium 3

i duzy dysk i dobra karta dzwiekowa.Ja w sumie nie gram to mi wystarczy zwykly amd64 3000+ :)

Fakt ze ludzie nie maja co z kasa robic , w sumie to ich problem ja takiego nie mam.

[privaten]

CharlieStereon - święte słowa - "eee....nie ma to jak lampa i gramofon. cd + tranzystor potrafi brzmieć tragicznie, a to "lepiej niż na sali koncertowej"... no nie wiem z czego to sie mogło wziąć. słabe cd i słaby tranzystor to jest najgorsze chyba co istnieje...".

 

I właśnie o to chodzi. Gratuluję świetnej wypowiedzi, płyta CD to faktycznie paskudztwo, aż dziwi że tylu ludzi daje się na to badziewie nabrać. Ja również wróciłem do winylu. Z jednej strony przyjemny dźwięk, chociaż płyt oczywiście jak na lekarstwo 9ale kto powiedział że ma być łatwo ), z drudiej strony jakie poważanie kiedy ktoś ze znajomych zobaczy gramofon (prawdziwy, działający).

[TomekL3]

thomaz

zauważ , że jednak większość na tym forum to maniacy dobrego dźwięku, zresztą po to to forum.I , delikatniej mówiąc, nieporozumieniem jest słuchać muzyki z komputera.Chyba ,że ktoś tego po prostu nie czuje :)

[thomaz]

Ukamienujcie mnie więc :)Czlowiek idzie za postępem.Myslisz ze za 30 lat nadal bedzie cd kultywowane

wsrod maniaków dzwięku?Komputer to bardzo dobre zrodlo dzwieku a po polaczeniu z dobrym dac

juz mamy tzw hiend.Mi tam wystarczy zwykla karta prodigy hd2 ktora ma dzwiek na poziomie cd za

pare tysiakow.Plyty tylko zagracają mi pokoj.

[Gustaw]

thomaz, 5 Lis 2007, 01:43

 

Mi tam wystarczy zwykla karta prodigy hd2 ktora ma dzwiek na poziomie cd za

>pare tysiakow.Plyty tylko zagracają mi pokoj.

 

Tobie karta prodigy wystarcza ale innym nie wystarcza. Tobie płyty zagracają pokój a dla nas to miły gadget.

Różnicy karty Prodigy a CD, za kilka tysięcy, fakycznie możesz nie usłyszeć na Twoim NADzie i JBLach.

 

Co do komputera jako żródła dzwięku było na forum kilka ciekawych wątków. Sam sądzę, że to właściwy kierunek

[thomaz]

Obecne kolumny to tymczasowe a wzmacniacz mi w zupelnosci wystarczy.

Po co mam kupowac odtwarzacz cd za pare tysiecy skoro wystarcza mi karta dzwiekowa.

Duzo ludzi sie urazilo no bo jak to skoro ja wydalem tyle kasiory na cd a on

twierdzi ze ma takie same zrodlo za 350zl.Kwestia gustu o czym sie nie dyskutuje.

Prawda jest taka ze cd bedzie powoli zanikac z rynku tak jak kiedys plyty winylowe.

[outsider]

Coś w tym jednak jest. Wprawdzie nigdy nie podłączałem swoich komputerów pod sprzet, to zresztą nie ten pokój, ale jedną rzecz zauważam.

 

O ile udaje mi sie utrzymać porzadek w płytach winylowych, cały rutuał wylmowania z koszulki i wkładania z powrotem - to w CD ani trochę, zawsze się to gdzies pałęta: oddzielnie płytka oddzielnie pudełko. Tego zagadnienia nie opanowałem i chyba już nie opanuję. Ciekawi mnie tylko: jak z zakłóceniami z komputera?

[Gość rochu]

>thomaz

 

>Mozna zlozyc wydajny sprzet i bardzo cichy , praktycznie nie slyszalny.

>Na rynku sa zasilacze bez wiatraków.Na procesor mozna zalozyc nieslyszalny

>wiatrak a dyski np samsung sa nieslyszalne.Mozna tez wylozyc czyms obudowe

>i z glowy.Wydajny komputer jest potrzebny do grania a nie do sluchania muzyki.

 

Nieco się mylisz. Wydajny komputer jest potrzebny. Karty muzyczne mają swoje zapotrzebowanie na moc.

Do tego aby wszytko działało jak należy /dzwięk nie przycinał się, był możliwy upsampling na dobrym poziomie - gdy wymaga tego nagranie/ trzeba sporego zapadu mocy.

To wszystko z kolei generuje ciepło i hałas. A tu walka jest droga, nawet bardzo.

 

Uwierz mi, w niedługim czasie wydałem na eksperymenty z PC do muzyki spore pieniądze /porównywalne z zakupem dobrej klasy CD/ zanim doszedłem do satysfakcjonujacych efektów /kilkakrotna zmiana procesora i płyty głównej/.

 

Nie będę ukrywał że efekty są piorunujące i warto było podjąc decyzję o przesiadce z klasycznego CD.

Pecet ma sporo zalet jako źródło w systemie audio. Dobrze skonfigurowany komputer to na prawdę mocny zawodnik.

Szkoda tylko że audio z komputera kojarzy się ludziom tylko z kartami SB i podobnej proweniencji zabawkami dla graczy. Na rynku jest bowiem sporo kart muzycznych wartych uwagi ze względu na jakośc dzwieku, mogacych zastąpić w systemie nawet przyzwoitej jakości odtwarzacze CD.

[Gość rochu]

Jeszcze tytułem uzupełnienia.

Po przekładkach z ostatniego tygodnia używam płyty P5B z procesorem Celeron 420 (35W – więc mniej ciepła a wydajność wystarczająca), 2 HD 250 GB, 2 GB RAM, obudowa Silverstone LaScala.

Na procesorze założony Mini Ninja z wolnoobrotowym wiatrakiem 12 cm Coolteca, do tego jeszcze dwa 8 cm wiatraki Coolteca z tyłu obudowy puszczone na minimalne obroty.

Dyski w obudowach wyciszających Scythe.

Karta dźwiękowa E-mu 1820m, za player służy Foobar.

Windows XP Profesional.

 

 

Kwestia ciepła i wyciszenia jest sprawą kluczową w budowie peceta jako źródła audio.

Wbrew pozorom nie jest to sprawa oczywista i tania, gdy chcemy uzyskać absolutną ciszę, przy zachowaniu przyzwoitej wydajności komputera (z tego ostatniego powodu zaniechałem eksperymentów z płytami Via Epia oraz Pentium III).

W moim wypadku komputer jest niesłyszalny z odległości pół metra. Jedyne co da się czasami delikatnie usłyszeć to dyski twarde.

Temperatura: procesor – 21-30 C, płyta – 35-39 C, dyski – 34-36 C.

 

 

Kwestia zakłóceń z komputera.

Od roku w komputerze używałem kart M-Audio Audiophile 2496 a teraz E-mu 1820m – w moim wypadku nie dało się usłyszeć jakichkolwiek zakłóceń. Być może to kwestia dość przyzwoitego zasilacza użytego w moim komputerze (pasywny Silverstone).

 

 

Co do jakości dźwięku nie będę się rozpisywał, myślę że w ramach krakowskich odsłuchów uda mi się zaprezentować możliwości tego zestawu.

Mnie w każdym bądź razie użycie peceta jako źródła dało sporo do myślenia.

Pierwotnie miał służyć jako składnica danych transportowanych do zewnętrznego DAC-a a także pomóc zarchiwizować część moich analogów.

Nie mniej jakość przetworników w jakie wyposażony jest E-mu była co najmniej tak dobra że pozostałem przy DAC-u w jaki zaopatrzono kartę muzyczną. Na marginesie w jednej z amerykańskich recenzji uznano E-mu 1820m za nie wiele odstającą pod względem sonicznym od Lynxa 22.

 

 

Na marginesie. Zamówiłem monitory Alesis M1 Active mk II do drugiego komputera który używam do normalnej pracy ( z M-Audio Audiophile 2496 na pokładzie). Pomieszczenie gdzie pracuję ma 14 m kwadratowych. Ciekaw jestem jak będzie.

[Gość rochu]

za dużo tych "na marginesie" mi się napisało : )

[TomekL3]

thomaz

a vinyl jakoś nie zaniknął:)

[_WILU_]

kasety magnetofonowe też

[Jareq]

thomazz - i wszystkie pliki(utwory) na kompie oczywiście legalne ;-)

[thomaz]

Juz zamkneli przeciez stadion.Kupuje nowe a pozniej odsprzedaje ,

wole tą kase wydac na jakies przyjemniejsze zeczy...

Wiem wiem ze przez to upada rynek hifi , wkoncu tu sporo osob

ma swoje sklepy z takim sprzetem i nie zalezy im na stracie klientów...