jaką karte dżwiękową?

[wojo5]

Witam1

zastanawiam się nad kupnem karty dżwiękowej do 600zł moje propozycje

1.asus xonar d2

2.audiotrak prodigy hd2 lub hi-fi

słucham 70% trance i 30% muzyki z wysokimi tonami, chciałbym podłączyć do niej wzmaka nad c352 i kef iq7 lub AA phoebe IIs, ewentualnie tani wzmak + wharfedale diamond 9.1, która lepiej wybrać?

[lenar_87]

pisze zeby ktos ten temat zauwazyl :).

 

moze to glupio zabrzmi z ust osoby ktora sama zaczyna swoja przygode ze swiatem audio ale:

 

lepiej wybrac tam ta da dam... : Odtwarzacz CD :) ...

 

za cene nizsza bedziesz mial lepsze zrodlo. Sam mam "dobra" karte i bardzo budzetowy odtwarzacz (patrz opis)... roznica jest duza i na korzysc tego drugiego rozwiazania. Odtwarzacz ma to cos czego karta ci nie zapewni. Jasne ja tez jak sluchalem karty i nie mialem porownania uwazalem ze dzwiek jest ok. Do momentu kiedy posluchalem tych samych nagran z odtwarzacza cd i np. w formacie bezstratnym z komputera... Ale i tak moje opinie sa tu nic warte lepiej niech sie wypowie ktos z wiekszym doswiadczeniem.

 

Zastanawiam sie po co karta muzyczna? Do sluchania MP3? Jesli tak to po co pod nia podpinac Kefy albo Wharfedale?

 

Jesli zas do sluchania np. wspomnianych formatow Lossless to zdecydowanie polecam rozwiazanie z odtwarzaczem... verbatimy pastel + feurio i hulaj dusza piekla nie ma :)... choc zaraz podniesie sie larum ze przeciez Ape i Flace nigdy nie dorownaja oryginalnej plycie cd ... a i owszem ale wg. mnie sluchanie na wspomnianym sprzecie formatow bezstratnych jest bardziej racjonalne niz mp3 :)

 

Jezeli masz jednak zamiar sluchac plyt tloczonych... to po co ten temat ? :) Uzywany odtwarzacz w granicach 500-600 zl mmm miodzio:) (przynajmniej dla mnie - ale pewnie dla kogos cos jest sufitem, dla innych podloga)

[Gość rochu]

> lenar_87, 9 Lis 2007, 20:56

 

> Odtwarzacz ma to cos czego

>karta ci nie zapewni.

 

Zaciekawiłeś mnie.

Możesz rozwinąć i uzasadnić swoją myśl?

Na czym polego to "coś" co ma wg Ciebie odtwarzacz a kartom brakuje?

[lenar_87]

nie chce wchodzic w audiofilskie okreslenia ale ... jest mniej zamulony, czystrzy, wyrazniejszy... po przesluchaniu plyty na odtwarzaczu a nastepnie odsluchaniu jej w Flacu ... mialem wrazenie ze jest bardziej zabrudzony (na karcie rzecz jasna). Nie twierdze ze zmiana jest galaktyczna, jak przesiadka z poczciwego Kajtka na Amplituner renomowanej firmy (taki efekt ma przesiadka z mp3 na odtwarzacz :P) ale jest slyszalna na moje kulawe ucho

 

Ale ok jesli uwazasz ze tego typu karty i odtwarzacze cd stoja na tej samej polce to sie zastanawiam czemu komputer z karta dzwiekowa minimum za 4kzl nie jest podstawowym komponentem kazdego systemu audio :) i dlaczego ludzie wola odtwarzacz cd?

 

Jeszcze jedna mysl... sluchanie muzyki na odtwarzaczu sprawia mi po prostu frajde, w tym momencie sluchanie czegos z komputera jest podyktowane koniecznoscia a trzeba nadmienic ze jestem osoba leniwa... siedzac przy komputerze latwiej jest mi kliknac dwa razy zamiast wstac podejsc do polki z plytami wlaczyc odtwarzacz itd...

[Kyle]

lenar_87, 9 Lis 2007, 21:25

 

Jak bym czytał post marianka .

[Gość rochu]

lenar_87, 9 Lis 2007, 21:25

 

>nie chce wchodzic w audiofilskie okreslenia ale ... jest mniej zamulony, czystrzy, wyrazniejszy...

>po przesluchaniu plyty na odtwarzaczu a nastepnie odsluchaniu jej w Flacu ... mialem wrazenie ze

>jest bardziej zabrudzony (na karcie rzecz jasna). Nie twierdze ze zmiana jest galaktyczna, jak

>przesiadka z poczciwego Kajtka na Amplituner renomowanej firmy (taki efekt ma przesiadka z mp3 na

>odtwarzacz :P) ale jest slyszalna na moje kulawe ucho

 

A jakich kart dzwiekowych słuchałeś oprócz swojej m-audio?

Mówi Ci coś nazwa Lynx, RME?

Wybacz - M-Audio - nie jest raczej jakąś wybitną kartą. Pisze tak bo sam posiadam w jednym z komputerów kartę Audiophile.

 

Jeszcze ważna sprawa. Żadne flac-i tylko wav-y.

Generalnie polecam lekturę poniższego linku i zapoznanie się z pdf-em do którego znajdziesz tam odnośnik.

http://www.audioasylum.com/cgi/t.mpl?f=pcaudio&m=23886

 

>Ale ok jesli uwazasz ze tego typu karty i odtwarzacze cd stoja na tej samej polce to sie zastanawiam

>czemu komputer z karta dzwiekowa minimum za 4kzl nie jest podstawowym komponentem kazdego systemu

>audio :) i dlaczego ludzie wola odtwarzacz cd?

 

Problemem jest cichy komputer - co przy zachowaniu odpowiedniej wydajności nie jest sprawa łatwą ani tanią.

Po drugie ludziom w głowach się nie mieści że można mieć komputer dedykowany jedynie do audio.

Po trzecie dwadzieścia przeszło lat pernamentnej reklamy formatu CD i odtwarzaczy CD robi swoje.

 

Zadam pytanie - co stoi w każdym studiu na świecie. Komputer z kartą dzwiękową.

Praktycznie większość nagrań dokonanych od 10 lat to muzyka zrealizowana w mniejszym bądź wiekszym stopniu w oparciu o technike komputerową. Nawet te najbardziej audiofilskie. A fe - no nie?

[Kyle]

rochu, 9 Lis 2007, 21:53

 

>Jeszcze ważna sprawa. Żadne flac-i tylko wav-y.

 

Robiłem już na forum porównanie binarne ( WAV oryginalny kontra WAV oryginalny ->FLAC->WAV z flaca ) ... wav oryginał zgadzał się co do bitu z wav'em z flaca

 

ps. szukaj albo na purepc albo tym forum z znajdziesz

[Gość rochu]

Kyle, 9 Lis 2007, 22:02

 

>Robiłem już na forum porównanie binarne ( WAV oryginalny kontra WAV oryginalny ->FLAC->WAV z flaca )

>... wav oryginał zgadzał się co do bitu z wav'em z flaca

 

Znam ten wątek.

Flac to kompresja czyli konieczność zaangazowania większej mocy procesora.

Skutkiem tego jest większy pobór mocy i niebezpieczeństwo pojawienia artefaktów w zasilaniu komputera.

Zacytuje fragment pdf-a którego zalinkowałem.

"Hardware optimization covering power supply to PC components and important BIOS settings.

Efforts undertaken here aims to drastically reduce electrical noise, minimize non-audio

motherboard traffic and reduce mechanical vibrations. A PC is considered to be a noisy &

dirty environment but much can be done to eliminate this."

 

Ma sie rozumieć - ja reprezentuję opcję radykalną i purystyczną w podejściu do pc-audio : )

[bestia]

Po 1 w opisie masz logitechy to pierwsza sprawa do wymiany na jakies stereo kolumny + wzmak do tego karta hmm mam obecnie Audiotraka 7.1 hifi zmodowany ;) ale mialem CD Denona za 200zl i gral lepiej niż ta karta ,obecnie czekam na CD kenwooda do zestawu :)

 

Po odsłuchach Prodigy ws CD stwierdzilem ze kupienie audiotraka i opa bylo troche nieprzemyślane ,lepiej wydac kase na CD a z kart muzycznych to Echo Mia MIDI ,no i te profesionalne.

[Gość rochu]

> bestia, 10 Lis 2007, 00:04

 

>Po odsłuchach Prodigy ws CD stwierdzilem ze kupienie audiotraka i opa bylo troche nieprzemyślane

>,lepiej wydac kase na CD a z kart muzycznych to Echo Mia MIDI ,no i te profesionalne.

 

Właśnie o to chodzi.

PC-audio ma sens jedynie na kartach profi i semi-profi. Przy zastosowaniu dopiero kart z tego przedziału zaczyna się dopiero jazda.

Asusy, Prodigy, M-Audio Audiophile, Sound Blastery raczej nie nadają się do poważnych zastosowań audio. To są karty dla graczy oraz HTPC.

 

Z tańszych kart zabawa zaczyna się gdzieś od M-Audio Delta 44 lub Delta 66, Emu 04040, Emu 1212m, Terratec Phase 28.

Można też szukac uzywanych starszych kart profi z wyższej półki jak np RME.

W końcu 24/96 nie jest potrzebne. No chyba że ma się płytki DVD-Audio.

[lenar_87]

przeciez ten czlowiek nie prosi was o rade w sprawie kart semi-profi... tylko kart... jak to ujalem "dobrych" wiec prosze nie mowcie mi ze odtwarzacz (w takim przedziale cenowym) jest gorszy od kart muzycznych... akurat jesli chodzi o studia nagraniowe (a dokladnie homerecording) to to jest moj temat :) i EMU 0404 nie polecilbym ani do studia ani do odsluchu... jezus maria jakie ja mialem problemy z ta karta... co do kart wspominanych w powyzszych postach - rochu widziales tam karty z przedzialu cenowego podanego w temacie? :) 0404... 1212 (po 0404 nigdy nie skusze sie na emu) ... W tym przedziale cenowym nic oprocz odtwarzaczy cd... watek wyglada tak "kupic peugota 206 czy 307" odpowiedz moja "lepiej forda focusa" a twoja "to lepiej kup sobie peugota 6xx"... no przeciez nie o to tutaj chodzi... przyznaje racje ze karty pro i semipro gwaratuja dobra jakosc dzwieku ale nie przekonuje mnie ze w przedziale do 600 zl dostaniesz cos co chocby rowna sie z uzywanymi odtwarzaczami w tej cenie. Co do flacow... osobiscie wypalam je na wspomniane verbatimy i jest mi z tym (na tym sprzecie ktorym dysponuje) dobrze. ale kazdy robi to co lubi.

 

PS. Nie wiem czy latwiej komus wytlumaczyc komputer nastawiony na audio czy gore sprzetu na marmurowych podstawkach...

 

PS. 2. Mialem przyjemnosc z kartami EMU, M-Audio, Audiotrak i ostatnimi czasy zupelnie przypadkowo przez 2 miesiace Prodigy 2 zs platinum pro, co do lynxow duzo czytalem ale moj budzet na takowe zagrania raczej nie pozwala

[lenar_87]

i moze jeszcze jedno odnosnie marianka ;) ... Kyle - nie mam pieciu lat - mam ich dwadziescia, jestem studentem szanowanego uniwersytetu (i nie studiuje zaocznie konserwacji skory i papieru) a jestem tutaj po to zeby sie uczyc. Coz moze inflantylnie, moze pokracznie ale akurat w tym temacie poczulem sie na tyle silny ze moglem odpowiedziec. Dlaczego? bo sam ostatnio przechodzilem etap karta czy odtwarzacz? skonczylo sie na tym i na tym ale nie bede teraz sie rozpisywal z jakich wzgledow. Zalozylem jeden watek ktory rozjasnil mi w glowie, napisalem w watku ktory uwazalem na tyle prosty ze moge sie w nim wypowiedziec a tutaj porownania do marianka. Z calym szacunkiem oczywiscie do marianka do ktorego nic nie mam :) ale wiem jaki ty, Kyle, masz do niego stosunek. Jestem nowy na forum ale zeby odrazu tak?

[thomaz]

>>Rochu

Prodigy hd2 to bardzo przyzwoita karta za smieszne pieniadze.Ma opampy ktore mozna

latwo modyfikowac.Na pure pc jest przetlumaczony tekst jej testu , dorownywalala

jakoscią dzwięku jakiejs karcie lynx za 10000zl , testujacy stwierdzil ze roznica w dzwieku

jest nieznaczna i slychac ja w niektorych tylko utworach.Sam planuje ja kupic , obecnie mam

prodigy hifi i jakoscia dorownuje mojemu cd harman hd 750 ale wiem ze hd2 zagra lepiej

bo jest stworzona specjalnie do stereo bez bajerow typu 7.1.

Ja rezygnuje z odtwarzacza cd ze wzgledu na playlisty i latwy dostep do utworów.

Jak pomysle ze mialbym przeszukiwac 300 plyt na półce to odechciewa mi sie...

Przyszlosc to komputer tak samo jak kiedys plyty cd...

[Kyle]

lenar_87, 10 Lis 2007, 01:31

 

Wybacz - chyba nadinterpretowałem Twoja -tamtą- wypowiedź dopatrując się szczątkowych podobieństw do prowokującego stylu marianka a dzisiaj jestem na niego uczulony ;)

[Kyle]

->lenar_87

 

Słyszałem opinię (profesjonalisty) podobną do Twojej odnośnie EMU 0404 (USB) ... czyli zupełnie nieciekawe "brzmienie" ... sam się wówczas dziwiłem i wywnioskowałem że był to efekt obcowania przez tamtą osobę ze sprzętem studyjnym raczej "hi-end"-'owej klasy. Teraz widzę kolejna nieprzychylna opinia odnośnie EMU 0404 więc coś w tym jednak musi być ...

[Gość rochu]

> thomaz

 

>Prodigy hd2 to bardzo przyzwoita karta za smieszne pieniadze.Ma opampy ktore mozna

>latwo modyfikowac.Na pure pc jest przetlumaczony tekst jej testu , dorownywalala

>jakoscią dzwięku jakiejs karcie lynx za 10000zl , testujacy stwierdzil ze roznica w dzwieku

>jest nieznaczna i slychac ja w niektorych tylko utworach.

 

Nie zaprzeczam że może to byc fajna karta dająca przyzwoity dzwięk.

W mojej wypowiedzi chciałem przeprowadzić pewną cerurę pomiędzy kartami o przeznaczeniu typowo domowym a kartami zaprojektowanymi do rejestracji dzwięku na potrzeby profi i semi-profi. Te ostatnie są projektowane pod inne potrzeby użytkownika dzięki czemu jest większa szansa na kupienie karty o małych zniekształceniach i liniowym przebiegu charakterystyki.

Być może są karty domowe spełniające te dwa wymagania, nie mniej nie spotkałem się z takimi jeszcze, aczkolwiek nie bardzo szukałem czegoś takiego.

 

Czy możesz przesłac linka do testu o którym piszesz?

Ciekaw jestem szczegółów tego testu.

 

>Przyszlosc to komputer tak samo jak kiedys plyty cd...

Też tak myślę. Przyzwoite karty dzwiękowe robią się coraz przystępniejsze cenowo. Jest szansa na budowanie komputerów domowych pozwalających na dotarcie do granic możliwości płyt CD. I to relatywnie za niewielkie pieniądze.

[lenar_87]

co do 0404 - nie wiem gdzie ona ma zalety :), uwazam zdecydowanie (choc moze to bedzie niepopularny w niektorych oczach poglad) ze moja M-audio jest o niebo lepsza.

 

tez chetnie przeczytam ten tekst bo karta jest dostepna za niewielkie pieniadze, moze warto by kiedys sprobowac. Rozmowa zeszla na fajne tory - moja opinia w tym temacie jest taka - nie bez kozery kupujemy odtwarzacze cd, jak narazie lepiej graja no i ladniej wygladaja :). Co do komputera robionego w 100% pod audio... hmmm moze to i jest pomysl na okazje najblizszej wymiany komputera? Ale najpierw musze przeczytac ten tekst.

 

Kyle - prowokatorem nie jestem i tego nie trawie, zareagowalem wlasnie dlatego bo wiem jaki masz do marianka stosunek, przepraszam z gory osoby na forum za moj brak fachowej wiedzy, od prawie roku czytam to forum w kazdej wolnej chwili i sie staram :P. Moze sobie dac taki tekst w zakladce "o mnie"? :)

[Gość rochu]

Ciekaw jestem jak kierujecie dźwięk z playera na wyjście audio.

U mnie najlepszy efekt dało obejście miksera E-mu, pomimo tego że nawet z mikserem dzwięk był bardzo dobry.

W foobar mam włączone ASIO na strip np. 1, na tym stripie zainsertowane przesyłanie sygnału bezpośrednio na wyjście karty. Tak więc sygnał - o ile dobrze mysle - jest przesyłany bezpośrednio na wyjście analogowe karty bez ingerencji miksera. Jedyna regulacja sygnału dzwięku jest wtedy możliwa w foobarze.

Dalej już tylko końcówka mocy i kolumny. Nie uzywam żadnego pre - nawet pasywnego. Wiem że to niebezpieczne ale efekt jest wyśmienity.

[skrzypek]

ciekawy jestem jak bardzo kiepskie brzmieniowo są te wasze karty,

też jestem zwolennikiem komputera, ale tylko jako źródła sygnału cyfrowego, w dalszej kolejnosci do zaspokojenia moich wymagań może być tylko zewnętrzny DAC,

w komputerze nie sposób zrobić rzeczy które sa warunkiem najwyższej jakości np rozbudowane układy zasilania z filtrowaniem zakłóceń, wyjscia lampowe itp

[outsider]

Zważywszy co "lata" w blaszanej obudowie PC-ta, tor analogowy karty musi jakies zakłócenia zebrać. Pod tym wzgledem lepsza jest jednak sytuacja z podłaczeniem wyjściowego karty do DAC-a we wzmacniaczu - lub uzyciem karty dwuczęściowej, gdzie częśc analogowa z własną obudową łączy się kablem z częścią cyfrowa.

 

A usłyszy i tak każdy, co usłyszy - albo co wyczyta.

[Gość rochu]

> skrzypek

 

>ciekawy jestem jak bardzo kiepskie brzmieniowo są te wasze karty,

 

Abyś się tylko nie zdziwił. W kartach dzwiękowych (oczywiście nie wszystkich) bywają całkiem niezłej jakości elementy elektroniczne.

 

>też jestem zwolennikiem komputera, ale tylko jako źródła sygnału cyfrowego, w dalszej kolejnosci do

>zaspokojenia moich wymagań może być tylko zewnętrzny DAC,

>w komputerze nie sposób zrobić rzeczy które sa warunkiem najwyższej jakości np rozbudowane układy

>zasilania z filtrowaniem zakłóceń, wyjscia lampowe itp

 

Ja jestem zwolennikiem szkoły która mówi - im mniej tym lepiej, im prościej tym lepiej.

Im prostsza i krótsza ścieżka sygnału - tym lepiej.

Żadnych niepotrzebnych filtrów, wyjść lampowych, zbędnych kabli, niepotrzebnych urządzeń.

Nie mam preampa pomiędzy kompem a końcówką mocy - jest tylko kabel na starym srebrze, zrezygnowałem z kondycjonera i listwy zasilającej Furutecha.

 

Co do zakłóceń.

Jeżeli komp jest na dobrych podzespołach i dobrze złozony to nie ma co się obawiac zakłóceń z jego strony.

Na początku zabawy z pc-audio miałem miedziany ekran nałozony na karty PCI wewnątrz komputera - jak się okazało nie był on potrzebny do niczego.

[thomaz]

Test karty prodigy hd2 , chodz jest chybaoddzielny watek na to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[freak]

Polecam kartę ESI Julia@ Do 600zł nie ma konkurencji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mieczysław]

Jesli chodzi o zaklocenia z komputera to najwiekszy [i ponoc jedyny istotny] wplyw ma tutaj jakosc uzywanego przez nas zasilacza. Widzialem nawet na jakims forum komputerowym profesjolanie zrobiony pomiar, ktory pokazywal jak zasilacz moze wplywac na wyniki wyjsc analogowych kart. Tak wiec, jesli ktos ma cos pokroju "codagena" czy "tracera", to radze wymienic.

[kawol]

Witajcie.

Ja co prawda nie mam jakiś wielkich doświadczeń, też jestem tutaj żółtodziobem.

Ostatnio udało mi się odpalić DIY kartę dwiękową USB na płytce msfalcona (DAC BurrBrown PCM2702) i póki co jestem zadowolony (jeszcze się wygrzewa). Choć porównania wielkiego nie mam, to opinie o niej są bardzo dobre i spora liczba tutejszych forumowiczów składała ten układ. Porównywałem też jej brzmienie przy zastosowaniu różnych opampów (OPA2602 ze schematu i LM6172) i póki co słucham na LM-ie, generuje lepszą przestrzeń i dokładność wysokich tonów, zwłaszcza talerzy (jakbym się znał to bym producenta pałeczek perkusisty odgadnął ;)), ale to temat na inny wątek. Jak dla mnie gra najlepiej ze wszystkiego co słyszałem ;P ale, jak już nadmieniłem porównania mam skromne, mogę tylko powiedzieć, że Marantz CD38 < Karta SigmaTel z mojego laptoka IDE i ładować system z karty CF.

Porządne zasilacze są bardzo ciche, niemal bezglośne. Zdalne sterowanie też można od biedy zrobić.

Tak więc temat cichego komputera do audio jest ciekawy i IMHO rozwojowy ;)

[wojo5]

1.co myślicie o tej Esi julia? jest lepsza od np: asusa(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) lub prodigy hd2 z wymienionymi opampami np: lm 4562

2. nie długo uzupełnie o mnie o mój konfig, a karty semipro i pro w jakich są cenach(możecie podać któryś model) i czy ich jakość jest na podobnym poziomie co używany cd w tej cenie.

3.oprócz audio i flac mam też mp3(192 i 320kbps) a cd raczej nie odtworzy mi tego, póki co chciałem kupić karte dżwiękową, a cd później.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojo5]

chłopaki krótka piłka, którą karte wzielibyście(patrząc np: na jakość dźwięku)

1.esi julia (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

2.audiotrak prodigy hd2

3.audiotrak prodigy hi-fi

4. asus xonar d2 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

nie patrząc na cenę. jaki najlepszy wybór?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mieczysław]

Ja bralbym julie.

[Gość rochu]

Julia

[wojo5]

jakość dźwięku oczywiście po podłączeniu stereo(kolumny+wzmak), a karty np: semi pro to np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) z tych kart dźwięk w odsłuchu jest dużo lepszy niż np: w juli?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )