jbl e 90 na infinity beta 40 czy warto?

[radark]

mam możliwość zamiany , ale czy to ma sens? infinity mają bas reflex z tyłu a u mnie kolumny muszą stać blisko ściany tylniej co to spowoduje, nadmiar basu czy dudnienie?

pozdr

[Iceman]

Chyba taka zamiana nie będzie miała większego sensu.

[Gość masterofdeath6]

Beta się nie nadaje do Twojej muzy

[sukces]

Mam Bety ale 20 jestem z nich bardzo zadowolony, też stoją blisko ściany i u mnie nic nie dudni, jesli masz możliwość posłuchaj ich i stanie się jasność, bardzo nie ryzykuje jeśli powiem że mogą okazać się lepsze od JBL-a :-)

[Gość masterofdeath6]

Właśnie. Najlepiej posłuchaj, wtedy się przekonasz że się nie nadają :D

[radark]

masterofdeath6

a te twoje kolumienki to dużo lepsze są od e90, słuchasz podobnej muzy, ja musze przyznać że enthroned darkness triumphant najlepiej grało na moich byłych altusach, do wszystkich sklepów gdzie słuchałem kolumn zabierałem tę płytę i z reguły była porażka, na jbl brzmi w miarę ale na altuskach to była prawdziwa moc i potęga, i szczerze mówiąc to wątpię abym znalazł kolumny na których ta płyta i wiele innych z tego gatunku zabrzmią tak jak trzeba

pozdr

[Pablo1964]

Moim zdaniem Infinity Beta mają zbyt delikatne brzmienie do Ciężkiego rocka.

[Gość masterofdeath6]

Tak Radark. Też miałem altuski :)) Na E80 + AX900 każdy 1 szatan grał lepiej.

Altuski w tych klimatach deklasują masę kolumn nie wazne z jakiego przedziału cenowego.

Do tej muzy jeszcze JM laby 826 i 9x6 są kapitalne! Te kolumny, które mam teraz kapitalnie grają.

Ten przykład Entrone... to akurat troszkę niewłaściwy bo to rewelacyjnie nagrana płytka :) Jak z resztą każda dimmu.

Ale masz rację - idąc dalej w lepszy sprzęt/dźwięk zapomnij albo o lepszym brzmieniu tej muzyki albo o tej muzyce.

Ja sądziłem, że dam radę zrezygnować z tej muzy na rzecz jakiegoś jazzu i plumkania audiofilskiego ale to jednak porażka jest. Ti6K sprawdzają mi się w ekstremalnym graniu jak również w tych plumkaniach.

Jednak zamiast się cieszyć z E80 potem z JM laba826 coś pchało do zmian - często dużo gorszych i bolesnych finansowo. Póki co znalazłem taki "złoty środek"

Jak mieszkasz niedaleko to zapraszam, najlepiej ze swoimi płytkami

[radark]

dzięki ale obecnie mieszkam w wawie więc trochę daleko

te twoje kolumienki to jak teraz sprawdziłem trochę drogie, dla mnie za drogie, raz się się szarpnąłem na sporą kasę na kolumny na których moze ze trzy płyty chodziły ok, reszta obrastała w kurz, więc teraz jeśli coś zmieniam to w produkcjach średniobudżetowych, moze dimmu to nienajlepszy przykład ale stary emperor czy satyricon gdzie perkusje na altusach było ledwie słychać to na nowszych kolumnach trzeba się jej niestety tylko domyslać, szukam zestawu na 100%, bo już troche mi się nie chce w to bawić, chciałbym wreszcie znaleźć sprzęt którego słuchając nie będę się juz zastanawiał nad dźwiękiem tylko skupiał na muzie tak jak to było na altuskach starych

pozdr

[Gość masterofdeath6]

Jak chcesz zakończyć męki to najlepiej jak wrócisz do Altów, wydać po prostu sianka na potężny wzmacholec i CD i tyle :) kolumienki oczywiście kupiłem używki czyli grubo poniżej tej ceny sklepowej (18000zł).

Aha i polecę Ci posłuchać jm laby 826 do tej muzy !! Perkusja sama Cię znajdzie :))