Skocz do zawartości
IGNORED

Czy H w D to klasa A czy Be ?


kolekcjoner

Rekomendowane odpowiedzi

Doprawdy nikt nie słyszał o cyfrowej heterodynie ?!

 

Chcialbym zbudowac przestrajany generator na zakres 12-60 MHz,

ktory bedzie pracowal jako heterodyna. Czestotliwosc wzorcowa

z przedzialu 1,2 - 6 Mhz bedzie zadawana przez DDS; generator

zostanie zapiety w petle PLL ze wspolczynnikiem podzialu rownym

10 i bedzie pracowal jako powielacz czestotliwosci z DDS. Krok

przestrajania generatora bedzie wynosil 10 Hz. I tu pojawia sie

pytanie: zapewne nie uda mi sie pokryc calego pasma pojedynczym

obwodem LC, wiec na ile przelaczanych zakresow powinienem podzielic

pasmo generatora tak, by byl zdolny utrzymac te 10 Hz?

Kolejne pytanie to : jak zachować klasę przy pokrywaniu,

gdy któryś z zakresow okaże się nie do konca hetero,

albo będzie miał okres ?

Rafaell

 

>To ile kosztuje wymiana ze złomowaniem takiego modułu, jeśli to nie taki problem?

 

To nie jest problem klienta, ponieważ nie będzie on ponosił takich kosztów. Jedyna wyobrażalna sytuacja, w której klient musiałby ponieść koszt wymiany modułu, jest taka, że klient ów rozmyślnie uszkodził moduł. Mogę porównać taki przypadek do przypadku właściciela samochodu który młotem rozwalił silnik.

 

>Może zadam głupie pytanie jak się ma we wzmacniaczach D...

 

Współczynnik tłumienia wzmacniacza w klasie D zależy głównie od zastosowanych sprzężeń zwrotnych i miejsc lub miejsca z którego pobierany jest sygnał. W przypadku wzmacniaczy ze sterownikami Tripath pętla sprzężenia nie obejmuje filtru wyjściowego, a zatem DF jest niski, kilkanaście, kilkadziesiąt razy. Impedancja wyjściowa modułów Icepower wynosi około 5 miliomów, zatem DF dla 8 omów przekracza 1000 razy. Nie ma żadnego praktycznego znaczenia czy jest to 1000 czy 4000 razy. Nawet krótki odcinek kabla głośnikowego spowoduje znaczący spadek tego współczynnika.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 12:02

>Rafaell

 

 

>No ale wymiana takiego całego modułu w całości staje się nieopłacalna dla klienta i kółko się

>zamyka,..

 

Czy gdziekolwiek w sieci napotkał Pan informację o trudnościach lub wysokich kosztach naprawy wzmacniaczy na modułach Icepower? Przecież to nie jest problem Klienta tylko sprawa producenta wzmacniacza. Moja firma produkuje monobloki z tymi modułami od marca 2004 roku. Nie mieliśmy żadnego przypadku poważnego uszkodzenia. Proszę mi podać choć 1 (słownie jeden) przykład Klienta, któremu jakikolwiek producent wzmacniaczy na modułach Icepower zaproponował poniesienie kosztów zakupu nowego modułu w ramach naprawy pogwarancyjnej. Jestem całkowicie przekonany, że gdyby zaistniał choć jeden taki przypadek, to konkurencja wykorzystałaby go do maksimum. Ale takich przypadków po prostu nie ma. Z dwóch powodów: moduły Icepower są bardzo, bardzo niezawodne i wyposażone w wyrafinowane układy zabezpieczeń. Jeżeli nawet, co w technice trudno wykluczyć, jakiś wzmacniacz uległby katastrofalnemu uszkodzeniu po upływie terminu gwarancji, to producent wzmacniacza weźmie większość kosztów naprawy na siebie nie chcąc ryzykować narażania na szwank opinii o technologii Icepower, z wiadomymi konsekwencjami. Summa summarum: nabywca wzmacniacza z modułami Icepower wydaje się być w sytuacji bardzo bezpiecznej i komfortowej.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 11:14

>Rafaell

 

Polityka producenta Icepowerów da się streścić w dwóch zdaniach: 1) Sprzedawać moduły tylko firmom co do których istnieje uzasadnione przekonanie, że niczego nie spieprzą i nie narażą na szwank opinii o technologii Icepower. W opracowanie tej technologii B&O zainwestował znaczne środki i trudno mieć im takie postępowanie za złe.

2) Ochrona własności intelektualnej - B&O nie udostępnia schematów urządzeń.

 

Każdy wytwórca, przed rozpoczęciem współpracy z firmą B&O, musi oświadczyć, że zgadza się z tymi elementami umowy. Co to oznacza dla Klienta kupującego wzmacniacze z modułami Icepower? Tylko jedno: może spodziewać się jak najlepszej obsługi gwarancyjnej i po gwarancyjnej. Żaden producent wzmacniaczy nie zaryzykuje sytuacji w której niezadowolony Klient rozpowszechniałby informację o niemożności naprawy sprzętu. Sytuacja taka skutkowałaby bardzo szybkim zakończeniem współpracy z B&O.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 10:48

>senicz

 

Bo z tego wynika ze uklady procesorow dysponuja technologia

>pozwalajaca na generowanie przebiegow na poziomie 1000Ghz

 

Porównanie do procesora cyfrowego jest chybione. Wzmacniacze Icepower są urządzeniami analogowymi-impulsowymi. Proponuję, aby zaczął Pan udowadniać, że niemożliwe jest aby istniały przetworniki sigma-delta 24/192. Mają trochę podobny sposób działania do wzmacniaczy Icepower.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 10:35

>senicz

 

>Dla 0.1nS jako najmniejszego

>energetycznie impulsu nadal dynamika jest nikczemna bo tylko 80db.

 

Racja, pomyliłem się w oszacowaniach. Dla dynamiki osiąganej przez moduły Icepower najmniejszy PRZYROST czasu włączenia musi być +-2ps.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 01:46

>Senicz

 

Dla uściślenia: ja podaję czas w częściach sekund "s". W jakich jednostkach Pan mierzy czas? W Siemensach? Może tutaj leży pies pogrzebany:-)?

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 01:21

>Senicz

 

Pan w dalszym ciągu myli pojęcia. Wyjaśnię to Panu w najprostszy możliwy sposób. Kroimy sernik. Z różnych względów najmniejszy kawałek nie może być zbyt cienki. Jakoś ten sernik trzeba przytrzymać, musi mieć określoną grubość żeby zachować plaster w całości. Przyjmijmy, że ten elementarny plaster sernika ma 3cm grubości. A jaką grubość ma plaster tylko troszkę grubszy? 3,00001cm czy 3,00000001cm? I właśnie o tą różnicę tu chodzi. Ta różnica to jest właśnie ta elementarna szpilka. Prościej już tego wytłumaczyć nie potrafię.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 01:16

>A to ciekawe, bo te tranzystory mają średni czas narastania (tr) 60ns.

 

Tak, ale czas ten należy porównywać do czasu narastania sygnału audio. W stopniu wyjściowym wzmacniacza klasy D z ujemnym sprzężeniem zwrotnym liczy się RÓŻNICA pomiędzy czasem włączenia tranzystora górnego a czasem włączenia tranzystora dolnego. Ta różnica to właśnie "szpilka z rozważań Senicza.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 00:40

>a jakie tranzystory sa uzyte w tych 100pS wzm?

 

Służę uprzejmie informacją. W modułach 500ASP (na tych modułach zbudowane są monobloki AM500 Audiomatus) użyto tranzystorów MOSFET HUF75639P (56A/100V)

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 13 Sty 2008, 00:18

>senicz

 

>Nie masz racji gdyz ta energie sygnalu musisz zlozyc ze szpilek i tyle. Bo tylko one sa nosnikiem

>informacji i buduja sygnal zasilajacy filtr. Innej mozliwosci nie ma. Szerokosc szpilki to wlasnie

>ilosc energii. A to ze filtr z obciazeniem tworzy filtr to oczywiste. Przyrost energii o najmniejsza

>wielkosc to jest skok o najmniejsza szerokosc szpilki jaka ma mozliwosc wygenerowac dany uklad.

 

Całkowicie się z Panem zgadzam. To założenie jest w całości słuszne. Błądzi Pan jednak oceniając precyzję dawkowania energii z zasilania do wyjścia. Precyzja ta jest znacznie większa niż Pan zakłada. Minimalna jak Pan to nazywa "szerokość szpilki" w nowoczesnych realizacjach wzmacniaczy klasy D wynosi około 100 ps (pikosekund, 0,1 nanosekundy). Proszę policzyć to sobie dokładnie. Tylko przy takiej precyzji przekazywania energii do wyjścia możliwe jest osiągnięcie dynamiki na poziomie 110 -120 decybeli. Tytułem przykładu: Napięcie na wyjściu wzmacniacza AM500 Audiomatus, na obciążeniu 4 omy, przy zniekształceniach 1% /1000Hz wynosi 49V. Napięcie szumów w paśmie 20Hz-20Khz nieważone 100uV, ważone "A" 70uV.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 22:34

Powinno być "gratuluję"

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 22:14

>Iwok

 

"Konkretnie 100", ale mnie Pan ubawił. Gratuję determinacji.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 22:09

>Iwok

 

Muszę jeszcze coś dodać. Moduły Icepower są w tej chwili tak doskonale dopracowane, że każda zmiana elementów głównie pogarsza brzmienie. Pracuję z tymi modułami już piąty rok. Przez pierwsze dwa, trzy lata można było, przez wymianę niektórych elementów, polepszyć nieco brzmienie. Przez cały ten czas producent zbierał uwagi i propozycje zmian i modyfikował moduły. Dlaczego o tym piszę. Usilnie doradzam Panu próby zdobycia kondensatora identycznego z tym uszkodzonym. Te moduły są tak dalece zoptymalizowane, że zmieniając elementy na inne nie osiągnie Pan niczego wartego poniesionych kosztów i włożonego wysiłku.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 22:08

>iwok

 

W jaki sposób udało się Panu uszkodzić ten kondensator? Jest to jeden z dwóch kondensatorów zapewniających niskoimpedancyjne zasilanie stopnia wyjściowego (odsprzęganie to zupełnie inna funkcja i kondensatory te nie temu służą). B@O stosuje w tym miejscu kondensatory BC lub RIFA. Niestety nie potrafię Panu wskazać gdzie można je nabyć. Polityka producenta jest taka, że wszelkie naprawy są dokonywane w ramach gwarancji. Po gwarancji, w przypadku uszkodzenia, producent twierdzi, że moduł należy złomować. Biorąc pod uwagę funkcję spełnianą przez omawiane kondensatory powinien Pan szukać kondensatora przewidzianego przez wytwórcę do zastosowania w zasilaczach impulsowych.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 21:58

>stinek

 

Tak z ciekawości, czy tranzystory wyjściowe to ST W34NB20?

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 21:11

>stinek

 

Myślałem, że ten wzmacniacz to DIY. Jednak jeżeli jest to produkt fabryczny i produkowany w USA to jest bardzo prawdopodobne, że użyto właściwych rdzeni. Przyjrzałem się dokładnie zdjęciom i rdzenie wyglądają na czerwone. Rdzenie Micrometals z materiału polecanego przez Tripatha też są czerwone. Z drugiej strony, jeżeli dobrze pamiętam, to Seven T był bardzo oszczędnościową realizacją schematów Tripatha polecaną przez AudioSource min. do nagłaśniania sklepów. Z pewnością da się więc metodą wymiany niektórych elementów uzyskać lepsze brzmienie. W dalszym ciągu podtrzymuję to co już pisałem: lepsze kondensatory filtru, po jednym dławiku na kanał, rezystory bezindukcyjne w filtrze Zobela i dobre kondensatory wejściowe. Nie będzie drogo a z pewnością lepiej.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 21:07

>senicz

 

Fragment tekstu z katalogu ELFA: "Rdzenie toroidalne proszkowe używane są jak elementy indukcyjne w.cz, transformatory impulsowe oraz filtry do 200MHz."

 

Konkretny materiał polecany przez Tripatha do budowy filtrów wyjściowych ma przenikalność u = 10 i według producenta, firmy Micrometals może być używany w filtrach do 50MHz.

 

Panie Kolego Senicz! Trudno mi przypuszczać, że nie posiada Pan odpowiedniej wiedzy. Wolę przyjąć, że w polemicznym zapale zapędza się Pan czasem zbyt daleko i trudno się Panu wycofać. Czasem jednak nie ma innego wyjścia.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 20:19

>senicz

 

Jakże bym śmiał. Odpowiedziałem żartem na Pański dowcip. Bo chyba nie mówił Pan poważnie, że nie widzi różnicy pomiędzy rdzeniem proszkowym a ferrytowym?

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 19:22

>senicz

 

>A co za roznica czy proszkowe czy ferrytowe?

 

W tym miejscu mogę tylko przytoczyć stary dowcip. Na zakończenie wykładu prowadzący prosi o pytania. Wstaje studentka i mówi, że kilku rzeczy nie rozumie. Wykładowca na to, że to jest stwierdzenie smutnego faktu, a on prosił o pytania.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 17:31

>stinek

 

Przede wszystkim zastosowałbym filtr wyjściowy dokładnie zgodny z notą aplikacyjną Tripatha, złożony z jak najlepszych elementów. We wzmacniaczach ze sterownikami Tripatha filtr wyjściowy nie jest objęty pętlą sprzężenia zwrotnego i jakość elementów filtra ma duży wpływ na brzmienie. Oprócz tego optymalnie zbudowany filtr zapewnia wystarczającą redukcję emisji zakłóceń. Dławik koniecznie musi być nawinięty na rdzeniu takim jak poleca Tripath. Ja próbowałem zastosować różne rdzenie, ale wyniki były zawsze gorsze niż na toroidzie Micrometals. Należałoby się upewnić u twórcy wzmacniacza jakich użył rdzeni. Jeżeli nie są to rdzenie Micrometals to mógłbym poszukać w moich pudłach i zapewne znalazłbym jakieś dwie sztuki takich rdzeni i mógłbym je ofiarować. Kondensator filtra też powinien być jak najlepszy, polipropylenowy. Kondensator ten powinien mieć jak najmniejsze możliwie rozmiary i jak najkrótsze wyprowadzenia. Nie może to być kondensator z wyprowadzeniami osiowymi ponieważ wyprowadzenia stworzą pętlę o znacznej indukcyjności, emitującą zakłócenia. Miejscem bardzo wrażliwym na jakość elementów są także wejścia sterownika. Należy zastosować tam kondensatory możliwie wysokiej jakości. Za względu na to, że kondensatory wejściowe pracuje z polaryzacją napięciem stałym to nie ma bezwzględnej konieczności stosowania tam kondensatorów foliowych. Ja używałem w tym miejscu Black Gate NX i byłem bardzo zadowolony.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 17:25

>senicz

 

>Uzycie ferrytowych cewek w filtrach to

>duzy blad. Ferryt wprowadza duze znieksztalcenia sygnalu audio.

 

Skąd przyszło Panu do głowy, że cewki są na rdzeniach ferrytowych? We wszystkich projektach Tripatha cewki filtrów wyjściowych nawijane są na toroidalnych rdzeniach proszkowych Micrometals. Więcej powiem: nie znam żadnej godnej uwagi realizacji wzmacniacza w klasie D z filtrem wyjściowym na rdzeniu ferrytowym.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 11:56

>stinek

 

Dopiero teraz do mnie dotarło. Nie wiem dlaczego w filtrach wyjściowych zastosowano po dwa dławiki. Najlepsze wyniki dają filtry wyjściowe takie jak w notach aplikacyjnych Tripatha, z jednym dławikiem na rdzeniu Micrometals. Jakość tego rdzenia ma kapitalne znaczenie dla dźwięku wzmacniacza.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 11:44

>stinek

 

W filtrach na wyjściu zostały wykorzystane rezystory drutowe. To jest błąd. Powinny tam być użyte rezystory bezindukcyjne. Dla uzyskania najlepszych parametrów duże znaczenie ma także jakość kondensatorów filtrów wyjściowych. Powinny to być kondensatory polipropylenowe, o jak najmniejszej indukcyjności. Równoległe łączenie wielu kondensatorów nie jest prawidłowym rozwiązaniem.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 12 Sty 2008, 11:31

>Senicz

 

Czy Pan kiedykolwiek słuchał wzmacniacza na modułach Icepower? Nie musi Pan odpowiadać.

 

Specjalnie na Pańską prośbę zamieszczam poniższy plik. Przedstawia on spektrum zniekształceń na wyjściu monobloku AM500. Napięcie 300mV na czterech omach. Proszę zauważyć że zniekształcenia to wyłącznie druga harmoniczna i absolutnie nic poza nią. Prążek na 19kHz to artefakt z karty dźwiękowej. W przypadku wzmacniaczy na modułach Icepower nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy wynikami pomiarów a wynikami odsłuchów. Jedne i drugie są doskonałe. Ci którzy słyszeli, wiedzą.

pokaż cały temat Czy klasa D to G? Andrzej Matusiak 3 Sty 2008, 20:28

>mlb, 30 Gru 2007, 00:53

 

>Dziwne byłoby gdyby producent o swoim produkcie nie twierdził że jest najlepszy ;)

 

Poczułem się wywołany do odpowiedzi. Moja opinia o wzmacniaczach ze sterownikami Tripath nie ma podłoża marketingowego.Twierdzenie o wyższości technologii Icepower nad Tripathem oparte jest na moim wieloletnim doświadczeniu z obiema tymi technologiami. Znacznie wcześniej niż B&O pokazał swoje pierwsze moduły opracowałem i w małych ilościach, od końca roku dwutysięcznego, wytwarzałem wzmacniacze na sterownikach Tripath TA3020 i TA0105 (mam gdzieś zdjęcia płyt głównych tych wzmacniaczy, jak będzie trzeba to poszukam i pokażę na forum). Jednak już pierwszy odsłuch wzmacniaczy na modułach Icepower pokazał, że jakość ich brzmienia jest znacznie, znacznie lepsza niż wzmacniaczy ze sterownikami Tripath. Po takim odsłuchu nie miałem najmniejszych wątpliwości która technologia jest zwycięska. Proszę zauważyć, że do takiego samego wniosku doszedł właściciel firmy Bel Canto, John Stronczer. Firma ta produkowała seryjnie bardzo dobrze oceniane (jeden z nich znalazł się na liście "A" Stereophile'a) wzmacniacze ze sterownikami Tripath TA0104 i TA3020. Proszę także zajrzeć de recenzji Elberotha który porównał brzmienie naszych monobloków ze wzmacniaczem Bel Canto. Znakomita większość znanych mi tego typu porównań jest druzgocąca dla Tripatha. Proszę także zauważyć, że bardzo często na ten temat wypowiadają się osoby które nigdy nie słuchały wzmacniaczy na modułach Icepower. Także na tym forum znajdzie Pan opinie które streścić można następująco: Nie słuchałem, ale wydaje mi się. Tymczasem wystarczy posłuchać.

pokaż cały temat Szkłem dupy nie wytrzesz a może jednak ? Andrzej Matusiak 30 Gru 2007, 11:43

>wstach1, 12 Lis 2006, 15:42

 

Potwierdzam tą obserwację. Kupiliśmy ostatnio kilka sztuk OPA134 u jednego z krajowych dystrybutorów, i okazało się, że brzmią gorzej. Zrobiliśmy pomiary i okazało się, że układy niektóre układy są uszkodzone. Mają ogromne, większe o 30 dB, szumy poniżej 100Hz. Prawdopodobnie w magazynie nie traktowano ich z należytą ostrożnością. Także opakowanie w którym je przysłano ma się nijak do opakowania w którym otrzymujemy te układy od dystrybutora w Niemczech.

pokaż cały temat Podrobiony BB Andrzej Matusiak 19 Paź 2007, 23:54

>kris_k 24 Wrz 2007, 15:28

 

> czy te moduły są w jakikolwiek sposób przez Pana modyfikowane? (nie mam tu na myśli pokropienia silikonem, ale wymianę elementów czynnych/biernych na inne. Nie chodzi mi też o konkrety że taki/inny element tylko o sam fakt).<

 

Jeżeli chodzi o modyfikację modułów to sprawa wygląda następująco: modyfikowaliśmy moduły kupowane w 2004, 2005 i 2006 roku. W tym czasie producent modułów, firma B&O, wprowadził większość ( Z pewnością wszystkie sensowne. Propozycje stosowania oleju wężowego w kondensatorach i montaż modułów przez certyfikowane dziewice zastały odrzucone) modyfikacji proponowanych przez wytwórców gotowych wzmacniaczy. Proces modyfikacji i konsultacji zakończony został pod koniec 2006 roku. W produkowanych w bieżącym roku modułach nawet zalewanie silikonem jest w standardzie. Wydaje mi się, że obecnie wyczerpane zostały możliwości skutecznej modyfikacji. Pisząc skutecznej mam na myśli poprawę jakiegoś parametru bez pogarszania innych, w tym także, co bardzo ważne, ilości emitowanych zakłóceń. Zapewne biorąc to pod uwagę producent modułów, w umowach zawieranych z ich nabywcami w tym roku, zabronił, pod sankcją rozwiązania umowy, jakichkolwiek modyfikacji. W dalszym ciągu przyjmowane są jednak sugestie możliwych ulepszeń. Zostałem poinformowany, że do końca maja br. nikt nie zaproponował żadnych poprawek w części elektronicznej modułów. Proponowane niewielkie zmiany dotyczą radiatorów i sposobu ich mocowania.

 

> moduły są przystosowane do sygnału, nazwijmy to muzycznego. Czy nie ma ryzyka zapuszczenia z solidną głośnością sygnałów testowych, czy np. przesteru gitary ciągnącego jedną nutę przez dłuższy czas?

 

Jeden z najbardziej renomowanych producentów aktywnych kolumn estradowych produkuje takie zespoły głośnikowe z modułami ICEpower. Są to jedne z najbardziej niezawodnych urządzeń tego rodzaju.

 

>czy moduły/Pana końcówki mają zabezpieczenie na wejściu sygnału przed przesterowaniem zbyt wysokim poziomem napięcia na preampie?<

 

Nie do końca rozumiem co ma Pan na myśli. Odpowiem na pytanie tak jak je zrozumiałem.

W przypadku podania zbyt wysokiego napięcia na wejście wzmacniacza najpierw włącza się układ kształtowania (zaokrąglania szczytów) sygnału. Jeżeli to nie wystarcza, to dla ograniczenia mocy wyjściowej, zmniejszane jest napięcie zasilania. Potem, jeżeli jest taka konieczność, włączy się zabezpieczenie termiczne.

 

Pozdrawiam,

Andrzej Matusiak

pokaż cały temat wzMOCnienie poszukiwane za ok. 15kzł Andrzej Matusiak 24 Wrz 2007, 17:02

>Jest też BelCanto S.300 - 1500$ - 2xICE250ASP; M.300 - 1xICE250ASP za 1000$ i M.1000 - monoblok na

>ICE1000ASP za 2000$.

 

BelCanto S300 zbudowany jest z dwóch modułów 200ASC. M300 zawiera jeden moduł 200ASC.

pokaż cały temat wzMOCnienie poszukiwane za ok. 15kzł Andrzej Matusiak 24 Wrz 2007, 15:01

>marekzawa, 4 Sie 2007, 13:20

 

A skąd taka teoria ?

>Pan Matusiak z tego co mi pisał rozpoczyna produkcję dedykowanego pre własnie na pasywce opartej na

>RK40.

 

Już wytwarzamy to pasywne pre oraz dopasowane do nich dwa rodzaje monobloków o impedancji wejściowej 100 kiloomów i czułości około 0,7V.

pokaż cały temat Pre zbalansowane - co do 3 kPLN? Andrzej Matusiak 24 Wrz 2007, 14:06

>Pamietaj tylko żeby wziaść z zapasem prąd, gdyż niektóre zasilacze przy włączaniu potrafią brać

>udarowy prąd kilka razy wyższy niż normalnie.

 

Kilka razy to duże niedoszacowanie. Zmierzony przeze mnie szczytowy prąd zasilacza, opartego na transformatorze toroidalnym o mocy 500VA, obciążonego baterią kondensatorów 40000 mikrofaradów, w ciągu kilku pierwszych po włączeniu okresów napięcia zasilającego przekroczył 70A. W przypadku zasilaczy o mniejszych mocach prąd ten może być jeszcze stosunkowo wyższy. Jeżeli nie stosujemy ogranicznika tego prądu, to nawet w przypadku mniejszych zasilaczy, prąd ten przekracza kilkanaście amperów. Jedynym rozwiązaniem, poza ograniczaniem tego prądu, jest zastosowanie włącznika o odpowiednich parametrach. Włączniki tego rodzaju są zaprojektowane specjalnie tak, aby znosiły tego rodzaju chwilowe obciążenia. Wyłącznik taki ma np. prąd ciągły 6A, prąd chwilowy 125A.

pokaż cały temat Przełącznik obrotowy Andrzej Matusiak 21 Wrz 2007, 00:08

Niezależnie od tego jak zdefiniujemy warunki pomiaru mocy impulsowej, to parametr ten jest bardzo użyteczny dla określenia jakości zasilacza danego wzmacniacza. W przypadku zasilacza idealnego, lub stabilizowanego, moc impulsowa dla określonego rodzaju sygnału będzie taka sama jak moc ciągła (nie bierzemy tutaj pod uwagę obciążenia termicznego). Im bardziej zasilacz odbiega od ideału tym większa różnica pomiędzy mocą impulsową a mocą ciągłą. Pojawiają się także, bardzo dla ucha nieprzyjemne, efekty tzw. automodulacji. W skrócie: jeżeli producent chwali się dużą mocą impulsową to znaczy, że zaoszczędził na zasilaczu. W przypadku odpowiednio dla danego wzmacniacza wydajnego zasilacza niestabilizowanego moc impulsowa może być z grubsza do 20 procent większa od mocy ciągłej, jeżeli do pomiaru użyjemy takiego samego sygnału.

pokaż cały temat moc impulsowa 2x235Wat - co to znaczy? Andrzej Matusiak 1 Wrz 2007, 13:43

Pod względem jakości brzmienia wysoko lokuje się nieprodukowana już karta Terratec EWX24/96. Czasem bywa na Allegro w cenie plus minus 200 złotych. Sądzę, że warto wziąć ja pod rozwagę.

pokaż cały temat jaka karta dzwiekowa Andrzej Matusiak 16 Sie 2007, 00:32

>100K Ohm to inna rozmwa. Czy podniesienie imp wejściowej jest efektem waszej własnej modyfikacji ?

 

Tak, to nasza modyfikacja, a właściwie dodanie stopnia wejściowego. Zmodyfikowaliśmy układ wzmacniacza wejściowego z wersji AM250 ver.X, w taki sposób, że dostępne z zewnątrz wejście wzmacniacza jest niezbalansowane (RCA) a transmisja wewnątrz, pomiędzy wzmacniaczem wejściowym a modułem, odbywa się w trybie zbalansowanym. Taki sposób transmisji sygnału wewnątrz wzmacniacza daje znacznie większą odporność na zakłócenia, a tych w obudowie układów impulsowych jest oczywiście znacznie więcej niż w układach wzmacniaczy liniowych.

pokaż cały temat Pre zbalansowane - co do 3 kPLN? Andrzej Matusiak 15 Sie 2007, 23:49

>Elberoth, 4 Sie 2007, 15:28

 

>To nie teoria tylko specyfikacja producenta. Po sprawdzeniu w dokumentacji technicznej modułów

>ICEpower, jest to nawet nie 9k tylko 8k Ohm:

 

Impedancja wejściowa wzmacniaczy AM250 ver.R wynosi 10 kiloomów. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy. Impedancja ta będzie prawdopodobnie za niska dla dobrej współpracy z preampem pasywnym.

Nowa wersja naszych monobloków ma impedancję wejściową 100 kiloomów i czułość 0,7V. Są to parametry wymarzone do współpracy z pasywnym pre.

pokaż cały temat Pre zbalansowane - co do 3 kPLN? Andrzej Matusiak 15 Sie 2007, 19:54

Poprawiam błąd. Zamiast zacisków powinno być zaciski. Przepraszam

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 18:44

>Z wymagań drugiej klasy izolacji wynikałoby, że coś takiego na wyjściu głośnikowym jest albo

>nielegalne, albo oba trzeba podłączyć do PE, ale wtedy byłoby trochę cicho ;)

 

Nie drugiej klasy, tylko pierwszej, ale też nie do końca. Według normy PN-EN 60065 zacisków sygnału wyjściowego, a zaciski głośnikowe w szczególności, są wyjątkiem omawianym w paragrafie 9.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 18:39

>A więc ten epokowy wynalazek to odłączanie przewodu PE od urządzeń zasilanych poprzez kondycjoner.

>Sam kondycjoner jest uziemiony, ale urządzenia już nie. W świetle tego co pisał pan Andrzej na temat

>przepisów jest to niedopuszczalne. Czy się mylę?

 

Przy założeniu, że urządzenie którego przewód PE odłączamy wykonane jest w pierwszej klasie izolacji, to jedyny bezpieczny i dopuszczalny sposób polega na podłączeniu takiego urządzenia przez transformator separacyjny, jeden na każde urządzenie. Jeżeli kondycjoner ten warunek spełnia to wszystko jest w porządku.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 16:49

>pomiaru wyszło, że opór pomiędy bolcem uziemiającym w gnieździe ICE a kołnierzem RCA wynosi 48 omów.

>Normy nakazują uziemiać te części metalowe, gdzie może pojawić się niebezpieczne dla człowieka

>napięcie. Sądzę, że można skonstruować urządzenie, gdzie masa sygnałowa jest bezpieczna i nie trzeba

>jej uziemiać. Tak ja to rozumiem, ale może się mylę.

 

Doskonale, zdał Pan na szóstkę. Każde urządzenie zaliczone do drugiej klasy izolacji można tak skonstruować.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 16:32

>OPornik rzedu 10 ohm daje wystarczający efekt , aby i masa

>audio miala ten sam potencjał, co obudowa jednovcześnie rozwiazuje problem petli masy.

 

Święte słowa. Można tak zrobić, i często tak się robi, w urządzeniach wykonanych w DRUGIEJ KLASIE IZOLACJI.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 16:29

>Wcale nie jestem przekonany, że masa audio musi być uziemiona wg norm. Uziemiona powinna być

>obudowa metalowa urządzenia.

 

Odpowiedź powyżej.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 16:26

darkfenriz, 28 Cze 2007, 01:25

 

>Mnie zdrowy rozsądek podpowiada, że obudowa musi być połączeona z PE, natomiast masa sygnałowa może

>być połączona poprzez rezystor 10ohm (+równoległe diody) tak, że szybki bezpiecznik w trudnej

>sytuacji zadziała. Czy to jest nielegalne?

 

Pisałem już o tym, ale dla Pana chętnie powtórzę. Każdy, dostępny z zewnątrz, przewodzący element urządzenia, wykonanego w pierwszej klasie izolacji MUSI, być połączony z przewodem PE w taki sposób, aby rezystancja tego połączenia nie przekraczała 0,1 oma. Nie jest dopuszczalne czynienie dodatkowych założeń w postaci np. szybkich bezpieczników. Podkreślam: Mówimy o PIERWSZEJ KLASIE IZOLACJI.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 16:21

Chciałbym jeszcze dodać kilka słów w sprawie seminariów. Proszę wybierać te organizowane przez najlepsze agencje. Do wyboru są zwykle trzy języki: angielski, niemiecki, francuski. Proszę zwrócić się do mnie PW to chętnie Panu doradzę w tej sprawie.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 16:12

>Zydelek, 28 Cze 2007, 00:50

 

>A skąd p. Andrzej ma tę wiedzę ze to jest niedopuszczalne? Jest moze biegłym sądowym w tej branży?

 

Nie jestem biegłym sądowym w tej branży. Jednak w ciągu kilku ostatnich lat zaprojektowałem i wykonałem prototypy kilku urządzeń które przeszły badania w bardzo wymagających laboratoriach badających bezpieczeństwo użytkowania, emisję zakłóceń i odporności na zakłócenia. Byłem także uczestnikiem kilkudniowego sympozjum, zorganizowanego przez takie laboratorium, poświęconego tym zagadnieniom. Mogę Pana zapewnić, że prawie każdy chętny, nie wydając na to fortuny, może zdobyć odpowiednią wiedzę i nabyć odpowiednie normy i podręczniki. Proponuję Panu pójście tą drogą. Niestety wydatki wydają się niezbędne, ale wiele podstawowych źródeł wiedzy nie jest dostępnych w internecie, i wcale sie temu nie dziwię. Jednak widzę Pańskie zaangażowanie i uważam, że marnuje Pan swoje umiejętności bazując na ślepej wierze i kruchych założeniach. Najwyższy już czas wkroczyć na wyższy poziom, wydać kilkaset złotych na podręczniki i normy, kilkaset euro na uczestnictwo w jakimś seminarium, potem kilka tysięcy na najprostszy sprzęt pomiarowy. Jak Pan przez to przebrnie, a jestem całkowicie przekonany, że nie przekracza to Pańskich intelektualnych możliwości, to z uśmiechem będzie Pan wspominał niektóre z podnoszonych tutaj wątpliwości.

 

Z poważaniem,

Andrzej Matusiak

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 28 Cze 2007, 16:06

>Dla niektórych jest to krok pełen dumy...

 

Królewski, pełen dumy, krok na szafot.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 27 Cze 2007, 20:24

>senicz, 27 Cze 2007, 19:10

 

Pisząc o Pańskich kontrowersyjnych poglądach nie chciałem Pana urazić, a tylko zasygnalizować jakie odnoszę wrażenie. W sprawie kabli sieciowych to akurat prawie całkowicie się z Panem zgadzam. Jednak zapoznając się na tym forum z poglądami zwolenników przeciwnej teorii doszedłem do wniosku, że mogę sobie wyobrazić system, w którym kable sieciowe mogą mieć wpływ na brzmienie. Choć, oczywiście, w dalszym ciągu uważam, że próba modyfikacji brzmienia systemu przez drogie kable sieciowe to krok rozpaczliwy świadczący o braku zrozumienia co się w takim systemie naprawdę dzieje.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 27 Cze 2007, 19:51

>Przeczytałem artykuł

>Mam parę pytań:

 

>1. Nie uziemiam bezpośrednio masy sygnałowej czy mocowej lecz przez opornik 10ohm. Co w takim razie robi 70 miliohm >kabla sieciowego??

>2. Na rysunku w Pana artykule masa w przedwzmacniaczu (punkt A) jest uziemiona jak rozumiem, bo symbol jest taki sam jak w punkcie D. Dlaczego? Przedwzmacniacz powinien całkowicie pływać względem uziemienia, być "floating"

>3. Czy prądy głośnika płynące także do masy a będące kilka rzędów większe nie mają ciut większego znaczenia?

>4. Sytuacja przedstawiona na rysunku to klasyczna pętla masowa, bo między punktami B i C mogą występować znaczne >różnice potencjałów. Co to ma dowieść?

>5. Zastosowanie na odcinakch BD i CD oprników rozdzielających pętlę masy i bezpośrednie połączenie B i C rozwiązuje problem. >Dlaczego brak analizy takiej sytuacji?

 

Witam panie Adamie

 

Rysunek który omawiamy jest mocno uproszczony. Zastał przygotowany w taki sposób, aby ułatwić zrozumienie samej ideii. Idea ta jest taka: W niektórych systemach prąd sygnału może płynąć także przewodami PE. W takiej sytuacji należy najpierw spróbować maksymalnie powiększyć całkowitą rezystancję obwodu z udziałem przewodów PE i jednocześnie starać sie zminimalizować rezystancję przewodów powrotnych kabli sygnałowych.

 

ad 1) Nie wiem czy dobrze rozumiem pytanie. Tak czy inaczej, jeżeli masy wzmacniaczy (monobloków) połączone są bezpośrednio z przewodami PE to zachodzi sytuacja zobrazowana na rysunku. Jeżeli masy wzmacniaczy są połączone z obudowami i przewodami PE za pomocą rezystorów to omawiany w artykule problem nie występuje.

 

ad 2) Ma Pan rację. Powinienem był użyć na tym rysunku co najmniej dwóch różnych symboli masy. Obawiałem się jedynie czy będzie on czytelny dla przeciętnego odbiorcy. Będę musiał skorygować rysunek.

 

ad 3) Dla rozważanego przypadku prądy głośników nie mają znaczenia. Nie przepływają one (te prądy) pomiędzy urządzeniami.

 

ad 4) Słuszna uwaga. Jednak problemu pętli masy nie omawiam w tym artykule. Odnoszę się do niego tylko w dwóch zdaniach na końcu, doradzając minimalizacje pętli masy przez spięcie przewodów za pomocą opasek.

 

ad 5) Nie można w obwodach PE umieszczać żadnych rezystorów. Zabraniają tego normy i zdrowy rozsądek. Także bezpośrednie połączenie B i C niczego nie rozwiązuje. W ten sposób zmniniejszy Pan tylko rezystancję obwodu pasożytniczego i popłynie w tym obwodzie jeszcze większa część prądu sygnału. Naszym celem jest aby jak największa część prądu sygnału wpływała do wejścia każdego z monobloków tylko przez dołączony do niego przewód sygnałowy.

 

Pozdrawiam,

Andrzej Matusiak

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 27 Cze 2007, 19:41

>senicz, 27 Cze 2007, 18:35

 

Panie Kolego. Ja się z bardzo wieloma Pańskimi poglądami zgadzam. Inne są mocno kontrowersyjne, ale to dobrze, bo skłaniają do myślenia. Tylko ogromnie Pana proszę: Niech Pan pisze tak, abyśmy mogli Pana zrozumieć. Parafrazując przysłowie: Jak piszesz tak cię widzą.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 27 Cze 2007, 18:47

>darkfenriz, 27 Cze 2007, 18:1

 

>Liczę, że ustosunkuje się Pan co do moich pytań zadanych wczoraj i potraktuje je cierpliwiej niż w

>przypadku kolegi jar1.

 

Zaraz zabieram się do roboty i przygotuję dla Pana odpowiedź.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 27 Cze 2007, 18:39

mlb, 27 Cze 2007, 18:23

 

Jeżeli koniecznie chciałaby Pan filtrować zakłócenia emitowane czy wnikające przez kable sieciowe to proszę zastosować tubusy lub toroidy ferrytowe, produkowane specjalnie do tych celów. Jeżeli spodziewa się Pan zakłóceń o częstotliwościach od setek kiloherców to należy nawinąć kilka zwojów na odpowiednim toroidzie ferrytowym. Jeżeli zwalczamy zakłócenia o wyższych częstotliwościach stosujemy tubusy.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają? Andrzej Matusiak 27 Cze 2007, 18:30

>Edward, 27 Cze 2007, 18:07

 

Panie Edwardzie, litości. Najkrócej jak można: przewody przewodzące prąd powinny być skręcone (chodzi o tzw. skrętkę) ze sobą, aby nie emitowały pola magnetycznego. Przydatny byłby ekran, pod warunkiem, że przyłączony będzie możliwie bezpośrednio, najlepiej dwustronnie, do potencjału odniesienia. Kable takie stosuje się w przemyśle do łączenia silników z falownikami. Kosztują kilkanaście złotych za metr. Do tego dobrej jakości wtyczki zapewniające stałe w czasie, chronione przed utlenianiem, połączenia. Jakość tych połączeń jest szczególnie istotna przy przewodzie PE.

pokaż cały temat Dlaczego kable sieciowe grają

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.