Skocz do zawartości
IGNORED

czyli kilka pytań cepa :(


dobrus

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie

 

jak juz niektorzy z Was wiedza ostatnio wymienialem wszystkie kondy elektrolityczne w moim wzmacniaczu.. dzis montowalem te 2 najwieksze (nippon chemi-con 47.000uF 63V) no i kur^a jego mac .. zwalilem sprawe:/ przez swoje lenistwo ! bo nie oznaczylem kabelkow po ich odlutowaniu od starych kondow:/

 

Tak wiec do tych glownych kondensatorow dochodza lacznie 4 kabelki ... 3 (czerwone) do jednej nozki i 1 (czarny) do drugiej. Rzucilem tylko okiem i zapamietalem, ze ten czarny idzie do masy (do obudowy ampa). Co wydawalo sie logiczne. No wiec tak tez wlutowalem nowe kondy - czerwone kable do + a czarne do masy. Skladam obudowe, odpalam ... nie gra. Wlaczam/wylaczam ... nie gra. Jedynie Trafo zaczelo glosno buczec, ale myslalem,ze to normalne bo kondy sie ladują.. niestety to buczenie nie ustalo (a minelo juz dobre kilka sekund), na domiar zlego ze wzmacniacza rozleglo sie bulgotanie (?) wiec w tym momencie mysle sobie juz: cos jest nie tak ! wylaczam, otwieram, sprawdzam .. no przeciez wszystko jest oka. siedze i mysle ... musialem cos zle podlaczyc tylko co? przeciez kabli idacych do obudowy urzadzenia nie mozna podlaczyc pod nic innego jak pod "-" ! i w tym momencie wpadlem na pomysl,zeby zobaczyc na nozki tych starych kondow, moze zostaly na nich slady cyny i cos wydedukuje. no i moje oko szerloka holmsa zbielalo ze zdziwienia! bo na podstawie sladow cyny i powyginania nozek tych starych kondow doszedlem do wniosku,ze jeden z nich byl wlutowany na odwrot ! to znaczy ''+" laczy sie z obudową ! z duza doza niedowierzania szybko zamienilem kabelki, w obawie przed eksplozja odwrocilem ampa do gory nogami coby nie dostac kwasem po oczach:D odpalam... gra ! cholera ... moze mi ktos wyjasnic o co tu chodzi? i co teraz poczac z tym kondensatorem ? (dodam,ze sie nagrzal z lekka poza tym bulgotaniem)? czy moge go zostawic czy lepiej wymienic na nowy? pozdrawiam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we wzmacniaczu masz napięcie symetryczne tzn +, 0 i -

 

Dla jednego kondensatora (z gałęzi +) obudowa będzie miała niższy potencjał a dla drugiego (ujemnej) wyższy. A nóżka oznaczona jako minus jak wiadomo łączymy do niższego potencjału...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Końcówki mocy są zasilane dwoma napięciami symetrycznymi względem masy. Oznacza to że jedno z napięć jest dodatnie względem masy (i tu podłączenie kondensatora jest oczywiste), a drugie z napięć jest ujemne względem masy. Czyli plus tego napięcia jest NA MASIE. tak też należy podłączyć kondensator w tej gałęzi.

 

Skoro nic nie sfajczyłeś we wzmacniaczu, i toto gra, to się ciesz. Ciesz sie przede wszystkim z tego, ze Ci tego dupnego elektrolita nie rozerwało, bo miałbyś we wzmacniaczu jak po wrzuceniu granatu.

Kondensatorowi na pewno zaszkodziłeś. Podgotowałeś mu elektrolit. Niemniej skoro działa, to jakieś tam resztki pojemności zachował. Zdrowiej jednak byłoby go wymienić na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za szybkie odpowiedzi. no tez sie ciesze,ze sie nic nie sfajcyło bo chyba bym sie pociął, tyle juz pracy i kasy wlozylem w ten wzmacniacz. eh ilu jeszcze rzeczy musze sie dowiedziec jesli chodzi o elektronike:) czyli zamawiam nastepnego konda .. dzieki jeszcze raz pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.