Jakie cło?

[Mojo]

Prośba do kolegów: jakie jest cło i VAT na sprzęt audio (do $1000) ze Stanów, HK, Chin?

[Michu80]

cło to jakies 10%

Ale to dopiero początek płatności - przytaczam mój wpis z tematu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Co do ceny za jaką mi się udało ściągnąć - to nie było tak miło. Nie wiem jak Wy ściągaliście, ale mi wyszło ok 2500zł.

Kupiłem od richtonaudio za 162GPB. Do tego przesyłka 140 i ubezpieczenie 35. Wychodzi 335GPB dla samego sprzedającego. (PS. coś mi się zdaje ze te przesyłki są tańsze, a sprzedawcy na nich zarabiaja, ale to inny wątek).

Także jak zapłaciłem kartą, to sciągnęło mi 1921zł.

 

No i cło - myślałem żeby tu coś kombinować, ale znajomy którego żona pracuje w izbie celnej, odradził mi to, mówić ogólną prawdę, żebym nie liczył na to że idioci tam pracują. (Nie wiem po co Urząd celny żąda numeru pesel nabywcy sprzętu??).

CŁO- co mnie załamało trochę, bo myślałem że będą liczyć je od zdeklarowanej wartości przesyłki, ale gdzie tam!! Wartość zdeklarowana nie ma nic do rzeczy.

Każą podać źródło strony skąd sprzęt kupiłem. No i wszystko widzą - cenę z aukcji, transport, ubezpieczenie.

 

Cło naliczają nie od ceny wylicytowanej, ALE OD SUMY CENA+KOSZT WYSYŁKI+UBEZPIECZENIE!!! - co jest dla nich wartością przedmiotu.

 

Liczą to cło - jakieś 10%(ok 190zł), dodają do wartości sprzętu (czyli cena z aukcji+wysyłka+ubezpieczenie =ok 1900zł) i od tego naliczają VAT 22%!. (tak, podatek też od cła - od usługi). Vat wyszedł jakoś 450zł.

 

Dodają cło 190 + VAT 450 wychodzi 640 zł do pobrania od klienta przy odbiorze sprzętu. Aha - i jeszcze poczta parę złotych dolicza. Może warto kombinować, może nie. Ja się zawahałem, bo nie chciałem mieć problemów przez taką pierdołę, choć kosztowną."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[4kowal]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

musisz sobie poszukać interesującego Cie towaru. Vat faktycznie nalicza się po dodaniu kosztów przesyłki i cła.

To o aparacie fotograficznym ale jest kilka cennych uniwersalnych informacji:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lok]

Cło to jest kilka procent na elektronikę chyba 3.

Podatek płacisz od wszystkiego czyli przedmiot + transport. Niech ci sprzedający na paczce zadeklaruje wartość przesyłki oraz koszty transportu. Jeżeli tego nie będziesz posiadał, będziesz musiał pokazać rachunek z konta ile za wszystko zapłaciłeś.

[Mojo]

Dzięki za info! Faktycznie zapomniałem o tej kolejności naliczania. Sprawę kładzie dopiero Vat, no ale ten piękny kraj tak ma.

Pzdr.

[audioholik]

Mojo, 23 Sty 2008, 16:12

Sprawę kładzie dopiero Vat, no

>ale ten piękny kraj tak ma.

 

część kasy bierze też UE

[djrobo(queen)]

jesli sam nie robisz zgloszenia celnego i nie odbierasz sprzetu osobiscie z urzedu celnego to musisz jeszcze zaplacic agencji celnej. koszty to minimum 122zł za zgloszenie plus prowizja od wartosci zgloszenia

[Mojo]

>jesli sam nie robisz zgloszenia celnego i nie odbierasz sprzetu osobiscie z urzedu celnego to

>musisz jeszcze zaplacic agencji celnej. koszty to minimum 122zł za zgloszenie plus prowizja od

>wartosci zgloszenia

 

A jeśli sprzęt ma dotrzeć do mnie kurierem to co wtedy? Mam ganiać do urz. celnego? Czemu nie, to też pasuje..., choć nie ma sensu.

[crategus]

To ja mam pytanie- co ze sprzetem wędrującym do serwisu (gwarancja) za granicę (poza UE)? Jeśli wraca naprawiony- to znowu dowalają cło/vat?

[4kowal]

Rok temu cliłem kable. Przede mną stał chłopaczyna , któremu celnik naliczył cło i VAT od laptopa, który wrócił z serwisu z USA. Takie są niestety przepisy. Dla mnie to rozbój w biały dzień bo w tym wypadku płaci się 2x za ten sam produkt.

[josef]

jak płacił cło przy naprawie to dał dupy - na deklaracji celnej (druk co wypełnia nadawca) można zaznaczyć, iż towar był w naprawie

[WildStar]

Wysyłajac co kolwiek do naprawy poza EU warto otworzyć specjalną procedurę celną (zwaną bodajże uszlachetnianiem). Wtedy po powrocie sprzętu z naprawy nie płaci się żadnego cła ani VATu po raz drugi. Celnicy muszą mieć jedynie pewność, że to co jest wysyłane do serwisu - po naprawie rzeczywiście w niezmienionej postaci wraca do nadawcy. Gdyby bylo inaczej to każdy by pisał na deklaracji, że sprzęt wraca z naprawy gwarancyjnej i byloby po sprawie. Przedmiot przy otwarciu procedury uszlachetniania jest dokladnie opisywany: nr seryjny, kolor, itp. , a czasami nawet zdjęcia. Gdyby było inaczej wysłałbym diorę za 50 PLN udającą Krella a sprzęcik za grubą kasę otrzymałbym bez cła i VATu. Ktoś w ten sposób wymyslił procedury aby tego typu kombinacje ukrócić....niestety

[sonicus]

WildStar

 

mógłbyś coś więcej napisać o tej procedurze (w przyszłym miesiącu wysyłam kilka rzeczy do upgradu do Stanów)

Z góry wielkie dzięki

s.

[WildStar]

>>sonicus

 

Moja wiedza na tematy związane z cłem jest ogólna, pomimo że w pracy trochę się tym zajmuje. Radzę Ci jednak skorzystać z usług agencji celnej (w zleżności od tego czym będziesz wysyłał - najprawdopodobniej UPS) w porcie lotniczym - no chyba, że to przesyłka morska będzie. Agent celny to profesjonalista, który załatwi te sprawy w Twoim imieniu za drobną opłatą (koszt upoważnienia ok 15 PLN bo tyle kosztuje znaczek skarbowy + opłata za przygotowanie niezbędnych dokumentów - max. 200 PLN). Nie radzę robić tego samemu, bo to jak próba obrony na własną rękę w sądzie ;-) A celnicy to specyficzna grupa ludzi - zawsze chcą mieć rację nawet jak czasami przepisy mówią inaczej. Agent celny współpracujący z danym urzędem celnym zna celników, procedury i wie kiedy celnik pije kawę...a to bardzo cenna wiedza, dzięki której można zaoszczędzić. Ogólnie procedura uszlachetniania wygląda tak jak Cię informowałem ale szczegóły są mi obce, poza tym przepisy celne są bardzo często uaktualniane (szczególnie wzory wniosków itp.) Nie żałuj tych 300 PLN bo to i tak Ci się opłaci. nie warto płacić po raz drugi cła i VAT w szczególności od drogich przedmiotów.

Pozdrawiam

[sonicus]

Wielkie dzięki

miałem zamiar przez Polamer wysłać a Ty która firmę polecasz?

Pozdrawiam

s.

[Elberoth]

Z wysyłką do naprawy jest problem. Wysłałem do Szwajcarii komputer (ECU) ze swojego auta na zmianę oprogramowania i przy jego powrocie musiałem się nieźle napocić aby nie zapłacić cła i VAT. A auto kupiłem w Polskim salonie (czyli już raz zapłaciłem od niego VAT) i miałem wszystkie dokumenty świadczące o tym, że 2 tyg wcześniej komputer faktycznie wyszedł z PL.

 

Trochę to wszystko trwało, ale ostatecznie agencja UPS wszystko mi pozałatwiała.