Klub miłośników Musical Fidelity

[Marcin Wielgus]

I tu Teac jest lepszy bo bypass działa po XLR.

Tak masz rację pod warunkiem że twój Teac posiada budowę w pełni symetryną bo jak nie, tj jeśli złącze XLR jest zrealizowany przez symetryzator (jak w 90 % sprzętów) to wówczas jest to bez znaczenia. Zakładam że nie masz kabli podlaczeniowych po paręnaście metrów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[vade]

W dniu 7.12.2020 o 19:28, Marcin Wielgus napisał:

Osobiście wiem że MF się bardzo dobrze zgrywają z Triangle no I z Facalami jak u kolegi powyżej i u mnie też były.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, ale..... .Jak już wcześniej rozmawialiśmy w sprawie Focali dla Ciebie  chorus 836 było za ostro, ja z 726 byłem prawie zadowolony, ale dopiero aria 926 świetnie sie skomponowała z  MUSICAL FIDELITY M5SI przynajmniej w moim przypadku dlatego polecam to połączenie przynajmniej do odsłuchania. Wiadomo, że każdy szuka swojego, u każdego inne wymagania, akustyka, rodzaj muzyki itd. itd. Ja jak szukałem wzmacniacza  o w/w był ostatni na liście, a jednak wygrał.

 

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez vade

[Marcin Wielgus]

3 godziny temu, vade napisał:

Tak, ale..... .Jak już wcześniej rozmawialiśmy w sprawie Focali dla Ciebie  chorus 836 było za ostro, ja z 726 byłem prawie zadowolony, ale dopiero aria 926 świetnie sie skomponowała z  MUSICAL FIDELITY M5SI przynajmniej w moim przypadku dlatego polecam to połączenie przynajmniej do odsłuchania. Wiadomo, że każdy szuka swojego, u każdego inne wymagania, akustyka, rodzaj muzyki itd. itd. Ja jak szukałem wzmacniacza  o w/w był ostatni na liście, a jednak wygrał.

 

Brawo MF. u mnie może mieć też na całość wpływa Cocktail Audio który ze swoim Sabre na pokładzie bynajmniej nie "łagodzi" 

[karolkos]

Witajcie.

Zatem i ja przystępuję do klubu miłośników i właścicieli urządzeń Musical Fidelity. Poprzednio miałem Rotela RA 1572. Stałem się od niedawna właścicielem MF6Si500. Trochę czaiłem się na M6Si, ale Marcin Wielgus po części "przyłożył się" do obecnej sytuacji. Z tego miejsca chcę podziękować Marcinowi za umożliwienie testowania urządzenia, które miało mnie przekonać ( i przekonało) do pozostania u mnie. Sama transakcja przebiegła wzorcowo.

M6Si 500 napędza Kappy 8,2 znacznie lepiej niż uprzednio wspomniany Rotel. Jest więcej basu, który jest wyraźnie kontrolowany i zniknął bałagan na górze

 

[Marcin Wielgus]

39 minut temu, Karol Kościński napisał:

Witajcie.

Zatem i ja przystępuję do klubu miłośników i właścicieli urządzeń Musical Fidelity. Poprzednio miałem Rotela RA 1572. Stałem się od niedawna właścicielem MF6Si500. Trochę czaiłem się na M6Si, ale Marcin Wielgus po części "przyłożył się" do obecnej sytuacji. Z tego miejsca chcę podziękować Marcinowi za umożliwienie testowania urządzenia, które miało mnie przekonać ( i przekonało) do pozostania u mnie. Sama transakcja przebiegła wzorcowo.

M6Si 500 napędza Kappy 8,2 znacznie lepiej niż uprzednio wspomniany Rotel. Jest więcej basu, który jest wyraźnie kontrolowany i zniknął bałagan na górze

 

Karol cieszę się że mogłem pomóc i doradzić. Chyba jesteś pierwszym posiadaczem MF M6si500 - najnowszego modelu, w PL ?

No i bardzo cenna informacja dla posiadaczy zacnych Infiniti kappa że dobrze zgrywają się z MF a to wymagające kolumny. Nareszcie masz je wzorowo wysterowane. 

[karolkos]

To może podzielę się wrażeniami od pierwszych chwil....

Jeśli chodzi o wzmacniacz: 

Wygląd: pierwsze wrażenie wizualne raczej kiepskie. Opisałbym wygląd mniej więcej w ten sposób: inżynier dostał kloc metalu i z niego zrobił bryłę, która musi robić za obudowę wzmacniacza. Co prawda jak się odpalą diody jest duuużo lepiej. Rotel przy nim jest piękny.

Pilot podobny do tego, jaki miała moja ś.p. teściowa przy TV marki Royal

Złącza z tyłu bardzo porządne, ale nie odstają od jakości Rotela.

No i teraz najważniejsze:

Po pierwszych dźwiękach zastanawiałem się o co kaman?  Koc nałożony na kolumny przez pierwszą godzinę kazał mi tęsknić za Rotelem. Nie mniej jednak kolejne utwory pokazywały, że gdzieś tam odrobina potencjału wychyla się zza rogu. W każdym razie pierwsze odczucia były takie, że nie ma o czym gadać i MF nie zostaje już teraz, od razu. Przecież to wiem. Myśli w głowie: może kupić nowego Rotela RA 1592? 

Wzmacniacz grał całą noc pod tv. Kiedy zadzwoniłem do domu w ciągu dnia, usłyszałem od mojej córki że sprzęt lipa "podłoga bardziej drży, ale nie ma to wpływu na lepszy dźwięk". Zasiała mi w głowie kolejną porcję wątpliwości. Nie mniej jednak po powrocie z pracy okazało się, że oznajmiła że na niektórych utworach jest lepiej, a na niektórych gorzej. Czyli nie do końca była lipa.

W tym momencie mija około 25ciu godzin, kiedy jest podłączony u mnie, choć Youtube zatrzymywał go swoim grymasem w nocy i nie wiem ile pracował faktycznie. Refleksje, które się nasuwają po tych godzinach: to nie ten sam wzmacniacz. Pojawiła się stereofonia, przestrzeń i złudzenie, że orkiestra stoi przed nami.

Fortepian zarówno z początku jak i końca klawiatury brzmi wiarygodnie.

Wczoraj moja referencyjna płyta Pieprz i Wanilia brzmiała mega słabo. Teraz jej słucham i jest świetnie.

Na ten moment to tyle. 

Dziś podłączyłem swój odtwarzacz (Oppo 103) z ominięciem DACa Mytek 192 dsd . Jednak to małe stworzenie robi robotę i wrócił do krwioobiegu.

[Marcin Wielgus]

To może podzielę się wrażeniami od pierwszych chwil....
Jeśli chodzi o wzmacniacz: 
Wygląd: pierwsze wrażenie wizualne raczej kiepskie. Opisałbym wygląd mniej więcej w ten sposób: inżynier dostał kloc metalu i z niego zrobił bryłę, która musi robić za obudowę wzmacniacza. Co prawda jak się odpalą diody jest duuużo lepiej. Rotel przy nim jest piękny.
Pilot podobny do tego, jaki miała moja ś.p. teściowa przy TV marki Royal
Złącza z tyłu bardzo porządne, ale nie odstają od jakości Rotela.
No i teraz najważniejsze:
Po pierwszych dźwiękach zastanawiałem się o co kaman?  Koc nałożony na kolumny przez pierwszą godzinę kazał mi tęsknić za Rotelem. Nie mniej jednak kolejne utwory pokazywały, że gdzieś tam odrobina potencjału wychyla się zza rogu. W każdym razie pierwsze odczucia były takie, że nie ma o czym gadać i MF nie zostaje już teraz, od razu. Przecież to wiem. Myśli w głowie: może kupić nowego Rotela RA 1592? 
Wzmacniacz grał całą noc pod tv. Kiedy zadzwoniłem do domu w ciągu dnia, usłyszałem od mojej córki że sprzęt lipa "podłoga bardziej drży, ale nie ma to wpływu na lepszy dźwięk". Zasiała mi w głowie kolejną porcję wątpliwości. Nie mniej jednak po powrocie z pracy okazało się, że oznajmiła że na niektórych utworach jest lepiej, a na niektórych gorzej. Czyli nie do końca była lipa.
W tym momencie mija około 25ciu godzin, kiedy jest podłączony u mnie, choć Youtube zatrzymywał go swoim grymasem w nocy i nie wiem ile pracował faktycznie. Refleksje, które się nasuwają po tych godzinach: to nie ten sam wzmacniacz. Pojawiła się stereofonia, przestrzeń i złudzenie, że orkiestra stoi przed nami.
Fortepian zarówno z początku jak i końca klawiatury brzmi wiarygodnie.
Wczoraj moja referencyjna płyta Pieprz i Wanilia brzmiała mega słabo. Teraz jej słucham i jest świetnie.
Na ten moment to tyle. 
Dziś podłączyłem swój odtwarzacz (Oppo 103) z ominięciem DACa Mytek 192 dsd . Jednak to małe stworzenie robi robotę i wrócił do krwioobiegu.

To tylko potwierdziles tezę która w naszym klubie się przewija - wygrzewanie !!! Tak po 100 godzinach wg mnie jest już stabilnie i super . Wcześniej to lepiej nie słychać .
Ja to bym poradził MF żeby wygrzane sprzedawali od razu bo może się mniej świadomy klient zawieść i to mocno .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[muzofan]

36 minut temu, Marcin Wielgus napisał:

To tylko potwierdziles tezę która w naszym klubie się przewija - wygrzewanie !!! Tak po 100 godzinach wg mnie jest już stabilnie i super . Wcześniej to lepiej nie słychać .
Ja to bym poradził MF żeby wygrzane sprzedawali od razu bo może się mniej świadomy klient zawieść i to mocno .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Potwierdzam. Swoją końcówkę MF, nową z pudełka, też chciałem zapakować w karton i oddać ? . U mnie znacząca zmiana nastąpiła po jednej nocy ciągłego grania. Zmiany były na tyle duże że przestałem myśleć o zwrocie.

Rzeczywiście powinni je wygrzewać przed sprzedażą żeby mało cierpliwi nie poddali się za szybko.

[Marcin Wielgus]

Potwierdzam. Swoją końcówkę MF, nową z pudełka, też chciałem zapakować w karton i oddać  . U mnie znacząca zmiana nastąpiła po jednej nocy ciągłego grania. Zmiany były na tyle duże że przestałem myśleć o zwrocie.
Rzeczywiście powinni je wygrzewać przed sprzedażą żeby mało cierpliwi nie poddali się za szybko.

Myślę że wiedzą o tym ale wyobraźcie sobie cykl produkcyjny gdzie goni się z kazdym groszem , za każdą minutą skrócenia czasu produkcji a my klienci mówimy ... " Po produkcji nie pakować do kartonu tylko 24-48 godzin grzania".

Ktoś musiałby policzyć ile tracą na "pierwszym wrażeniu" i wówczas by księgowym przemówiło to do rozumu.
Co gorsze spotykam się z praktyką dystrybutorów którzy nówki pożyczają i nie informują / nie edukują no i klient wraca oddać . Nic dziwnego. Ja staram się zawsze na to zwracać uwagę.
Co więcej uważam że jak zmieniamy istotny element toru np. wmak to nasz wzorzec dźwięku w głowie potrzebuje chwili. Miałem tak że na początku było "średnio" a później zacząłem rozpoznawać piękno nowego klocka. Jakby mózg mówił dla zasady "nie" dla nowego a później się adoptował i poznawał piękno .... Chyba że go nie ma


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Przemek.K]

Witam.

Chcialbym dołączyć do klubu z moim MF6si.

Kolumny to BMN Berges 3, pozostała część systemu do stopniowej zmiany.

Jako źródło mam Toppinga d50 z Chromecastem. Gram z Tidala , w przyszłości także pliki. Kable glosnikowe Wireworld Eclipse 8.

Muzyka rozna- od jazzu po elektronikę ,rock i muzykę filmową.

Kolejną modyfikacją będzie zmiana źródła- i tu od razu proszę o poradę. Chcialbym dźwięku bardziej gestego, dociazonego niz mam z Toppinga.

Budżet 5-6 koła. Dobrze aby bylo zbalansowane, nie zaszkodzi MQA.

Moje pomysły: 

Używany Lumin d2

Usbirdge Signature + Denafrips Ares 2 lub MF M6 dac.

Nad C 658 - tu duża funkcjonalnosc ale pewnie gorszy dźwięk

Wiem, że i tak pewnie trzeba posluchac w domu ale liczę na sugestie.

Pozdrawiam. 

Przemek.

 

[Adah]

5 godzin temu, Przemek.K napisał:

Witam.

Chcialbym dołączyć do klubu z moim MF6si.

Kolumny to BMN Berges 3, pozostała część systemu do stopniowej zmiany.

Jako źródło mam Toppinga d50 z Chromecastem. Gram z Tidala , w przyszłości także pliki. Kable glosnikowe Wireworld Eclipse 8.

Muzyka rozna- od jazzu po elektronikę ,rock i muzykę filmową.

Kolejną modyfikacją będzie zmiana źródła- i tu od razu proszę o poradę. Chcialbym dźwięku bardziej gestego, dociazonego niz mam z Toppinga.

Budżet 5-6 koła. Dobrze aby bylo zbalansowane, nie zaszkodzi MQA.

Moje pomysły: 

Używany Lumin d2

Usbirdge Signature + Denafrips Ares 2 lub MF M6 dac.

Nad C 658 - tu duża funkcjonalnosc ale pewnie gorszy dźwięk

Wiem, że i tak pewnie trzeba posluchac w domu ale liczę na sugestie.

Pozdrawiam. 

Przemek.

 

Cześć, miło BMN i M6si. I w klubie,i trochę sentymentalnie, Ja też pochodzę z Bydzi ?

Bardzo dużo pytań i zmiennych. Powiem tylko że gdy wyminiałem kable zasilające, w DAC Aune s16, sygnatura jego brzmienia zmieniała się od: lekko pochylony, w ciepłą stronę za średnim dociążeniem, do mocno po ciepłej z dużym dociążeniem. Dac sam w sobie  grał " ciepło" ale kable potrafiły mu soporo dodać Nie twierdzę że całkowicie można zmienić sygnaturę brzmienia. Od ostatniej zmiany kabli zasilających, zakres wybrzmień powiększył się i absolutnie nie mogę narzekać na dociążenie.  Z aune było ciemno , gęsto , dobre dociążenie. Po wpięciu w te samn sam system HD30, kilku podmianach kabli( steamer, wzmacniacz, DAC i filtr sieciowy), jest super. Wymiana jednego kabla zasilającego potrafi nieźle namieszać w systemie. Wracając do pytania, każdy zagra inaczej musisz potestować i zobaczyć co Twój mózg zaakceptuje. ?

Ja po zmianie źródła, z laptopa na Ariesa mini z zasilaczem, odczułem ogromną różnicę, większość cyfrowego blasku znikła i wzrosła "waga" instrumentów. To był duży skok do przodu...

Edytowane 18 Grudnia 2020 przez Adah
uzupełnienie

[Marcin Wielgus]

Witam.
Chcialbym dołączyć do klubu z moim MF6si.
Kolumny to BMN Berges 3, pozostała część systemu do stopniowej zmiany.
Jako źródło mam Toppinga d50 z Chromecastem. Gram z Tidala , w przyszłości także pliki. Kable glosnikowe Wireworld Eclipse 8.
Muzyka rozna- od jazzu po elektronikę ,rock i muzykę filmową.
Kolejną modyfikacją będzie zmiana źródła- i tu od razu proszę o poradę. Chcialbym dźwięku bardziej gestego, dociazonego niz mam z Toppinga.
Budżet 5-6 koła. Dobrze aby bylo zbalansowane, nie zaszkodzi MQA.
Moje pomysły: 
Używany Lumin d2
Usbirdge Signature + Denafrips Ares 2 lub MF M6 dac.
Nad C 658 - tu duża funkcjonalnosc ale pewnie gorszy dźwięk
Wiem, że i tak pewnie trzeba posluchac w domu ale liczę na sugestie.
Pozdrawiam. 
Przemek.
 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam.
Chcialbym dołączyć do klubu z moim MF6si.
Kolumny to BMN Berges 3, pozostała część systemu do stopniowej zmiany.
Jako źródło mam Toppinga d50 z Chromecastem. Gram z Tidala , w przyszłości także pliki. Kable glosnikowe Wireworld Eclipse 8.
Muzyka rozna- od jazzu po elektronikę ,rock i muzykę filmową.
Kolejną modyfikacją będzie zmiana źródła- i tu od razu proszę o poradę. Chcialbym dźwięku bardziej gestego, dociazonego niz mam z Toppinga.
Budżet 5-6 koła. Dobrze aby bylo zbalansowane, nie zaszkodzi MQA.
Moje pomysły: 
Używany Lumin d2
Usbirdge Signature + Denafrips Ares 2 lub MF M6 dac.
Nad C 658 - tu duża funkcjonalnosc ale pewnie gorszy dźwięk
Wiem, że i tak pewnie trzeba posluchac w domu ale liczę na sugestie.
Pozdrawiam. 
Przemek.
 

Hej Przemek miło cię powitać w gronie szczęśliwców z M6si. Bardzo dobry wzmak i fajne plany na przyszłość . Oczywiście jeśli będziesz chciał MF M6sDAC to ci pomogę jak innym kolegom z klubu jednak posłuchaj Ares 2 o którym napisałeś. W tej cenie to ciekawy DAC. Znajdziesz info na tym forum o nim niedawno jeden z kolegów opisał swoje testy m.in tego DAC.
Kable to dla mnie kropka nad "i" ale warto popróbować jak Adah napisał i zależnie od systemu coś dodać. U mnie głównie głośnikowe słyszę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Przemek.K]

Dzięki Panowie.

W kwestii  kabli, zasilania jestem jeszcze w lesie- wzmak na sieciowce, Topping na ladowarce od telefonu ale i tak to co słyszę z MF6si mi sie podoba. Kolejne zakupy to bedzie kabel sieciowy, xlr-y i dopiero wtedy będę testował źródła.

Pozdrawiam.

[Adah]

4 godziny temu, Przemek.K napisał:

Dzięki Panowie.

W kwestii  kabli, zasilania jestem jeszcze w lesie- wzmak na sieciowce, Topping na ladowarce od telefonu ale i tak to co słyszę z MF6si mi sie podoba. Kolejne zakupy to bedzie kabel sieciowy, xlr-y i dopiero wtedy będę testował źródła.

Pozdrawiam.

Koniecznie Zajmij się kablami i może, zasil dobrze tego Toppinga, zdziwisz się efektem. Zasilacz, dobry kabel zasilający i podmiana kablelka między zasilaczem a Daciem ... może jeszcze Polubisz Toppinga ? 

 

[Marcin Wielgus]

Dobrze kolega prawi. W na eBay linear power supply I od tego bym zaczął. Nie musisz majątku wydawać a poprawa w toppingu będzie bardzo duża.
Później tak jak napisałeś sieciowka i interkonekt ale nie szalej z wydatkami.
Sieciowka żyły 2x1.5mm miedź w ekranie np widzialem kable tomanka w rozsądnej cenie a interkonekt najpierw wypożycz bo to bardzo indywidualna sprawa. Jedni srebro inni miedź a jeszcze inni miedź srebrzona musi się wpasowac w twój system.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marcinnn]

Witajcie. 

Po 9 miesiącach użytkowania z ogromną przyjemnością MF wchodzę do grona klubowiczów. 

Przy okazji chciałbym pozdrowić Marcina W. za rozpoczęcie mojej znajomości z tą marka - choć widzę że na tym forum to nie nowosc?

Konkrety: Musical Fidelity m6 encore 225; Project RPM 1 Carbon ; Cambridge Audio Solo ; Monitor Audio Gold 300.

 

Pozdrawiam

[Marcin Wielgus]

Witajcie. 
Po 9 miesiącach użytkowania z ogromną przyjemnością MF wchodzę do grona klubowiczów. 
Przy okazji chciałbym pozdrowić Marcina W. za rozpoczęcie mojej znajomości z tą marka - choć widzę że na tym forum to nie nowosc
Konkrety: Musical Fidelity m6 encore 225; Project RPM 1 Carbon ; Cambridge Audio Solo ; Monitor Audio Gold 300.
 
Pozdrawiam

Marcinie cieszę się że mogłem pomóc i zapewniam że jeszcze dużo pięknego przed tobą z Musical Fidelity . Ja zaparkowałem na Nu-Vista 600.

Przy okazji drodzy koledzy wszystkiego najlepszego klubowego z okazji Świąt Bozego Narodzenia. Niech żony będą wyrozumiałe dla naszej pasji a pracodawcy pozwolą na nią zarobić.


Trzymajcie się zdrowo
Marcin


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Adah]

Podłączenie M6si jako końcówki mocy po wejściu HT(RCA), jako wzmazniacz sygnału HD30. Uwaga M6si potrzebuje co najmniej 40 godzin wygrzania w pozycji "HT". Pierwsze wrażenia po przełączeniu wcale nie były jednoznaczne, z doświadczenia wiedziałem już, że pewnie chodzi o lekkie wygrzanie i ok. 40 godzin załatwiło sprawę... o dźwięku. Zamykam oczy pierwsze takty i nieodparta myśl, że grają inne, większe kolumny.  Jest więcej dołu, więcej odcieni basu, Przestrzeń między glośnikami zapełniła się dźwiękami, wcześniej czasem efekty dźwiękowe również były w tej przestrzeni, ale nie w takiej ilości, i tak świetnie poukładane. Dynamiczniejszy i "gęstszy" , a zarazem z większą ilością informacj przestrzennej. "Podkręcona" dynamika, wypełnienie, ostrość, i "obecność", M6si jako końcówki gra zdecydowanie "dosadniej". Wzrosła czytelność obrazu muzycznego i dynamika, przy małych głośnościach odsłuchu. Wyłączyłem HT i HD30 zagrał z powrotemtylko jako DAC, no i było chudo..., ale po wyjściu do kuchni, powrocie i jeszcze kilku taktach... Było super ? Tylko że wcześniej, usłyszałem poprzednie ustawienie.... 

Trzymajcie się zdrowo, muzycznie pozdrawiam.

ps. ... moja nowa "referencja" ? "Foliowe worki" z płyty "Nie wiem - Variete" ... dobrze zrobiona płyta.

[Adah]

W dniu 9.01.2021 o 17:31, Adah napisał:

Podłączenie M6si jako końcówki mocy po wejściu HT(RCA), jako wzmazniacz sygnału HD30. Uwaga M6si potrzebuje co najmniej 40 godzin wygrzania w pozycji "HT". Pierwsze wrażenia po przełączeniu wcale nie były jednoznaczne, z doświadczenia wiedziałem już, że pewnie chodzi o lekkie wygrzanie i ok. 40 godzin załatwiło sprawę... o dźwięku. Zamykam oczy pierwsze takty i nieodparta myśl, że grają inne, większe kolumny.  Jest więcej dołu, więcej odcieni basu, Przestrzeń między glośnikami zapełniła się dźwiękami, wcześniej czasem efekty dźwiękowe również były w tej przestrzeni, ale nie w takiej ilości, i tak świetnie poukładane. Dynamiczniejszy i "gęstszy" , a zarazem z większą ilością informacj przestrzennej. "Podkręcona" dynamika, wypełnienie, ostrość, i "obecność", M6si jako końcówki gra zdecydowanie "dosadniej". Wzrosła czytelność obrazu muzycznego i dynamika, przy małych głośnościach odsłuchu. Wyłączyłem HT i HD30 zagrał z powrotemtylko jako DAC, no i było chudo..., ale po wyjściu do kuchni, powrocie i jeszcze kilku taktach... Było super ? Tylko że wcześniej, usłyszałem poprzednie ustawienie.... 

Trzymajcie się zdrowo, muzycznie pozdrawiam.

ps. ... moja nowa "referencja" ? "Foliowe worki" z płyty "Nie wiem - Variete" ... dobrze zrobiona płyta.

Tak czytam swoje wypociny... "Przestrzeń między glośnikami zapełniła się dźwiękami..." chodzi o przestrzeń pomiędzy głośnikami, a miejscem odsłuchowym. 

Dodam  że na dobrze zrealizowanym  "metalu" aż "iskry lecą" ?

[Marcin Wielgus]

A co to za sprzęt HD30 ? Możesz pełną nazwę ? 

[jimmi]

Hegel HD30

[Adah]

11 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:

A co to za sprzęt HD30 ? Możesz pełną nazwę ? 

Dzięki Jimmi. ?  To Hegel Hd30 Dac, Bardzo fajny Dac, i super przedwzmacniacz (opcjonalnie). Hegel przejął regulację głośności i robi to revelacyjnie, Skalę głośności ma od 1 do 100. W czasie odsłuchów, wartości od 10  do 35 (o bardzo małym skoku głośności, bardzo precyzyjna regulacja), W recenzach, czasem,   czytałem że efekty przestrzenne, przy takim połączeniu, są w jakimś stopniu uzależnione od głośności - Nic takiego, w zestawie z M6si, nie zaobserwowałem, Pewnie jeszcze lepszy efekt, byłby z analogowym przedwzmacniaczem... ? Ale u mnie już tak zostanie, przynajmniej w obecnym pokoju. Hegel i Musical na wzmocnieniu, Luna zasilanie, a sygnał od kilku dni zapodaje 0,5m audioquest Fire RCA i robi to rewelacyjnie. 

Teraz M6si gra na dobrych "sterydach" ? i robi to rewelacyjnie! 

[jimmi]

Adah ciekawa koncepcja jaką masz i spostrzeżenia z HD30

Ja poszedłem u siebie w kompletnie inną strone a mianowicie użyłem pre M6si pod inny wzmacniacz. Zatem mamy rozbieżny kierunek ?

Uważam, ze pre M6si jest bardzo dobre. Generalnie mam obecnie zamiast 220Watt docelowo 400.

Oczywiście nie mówie tutaj o dac a wyłacznie o samym pre pod standardowe zródła typu cd, zew dac, zew phono pre itd. (używam tylko wejść rca z M6si)

I zbalansowanego.

Edytowane 13 Stycznia 2021 przez jimmi

[marek-1969]

Jak zbalansowanie kanałów w Msi6 przy niskich poziomach wzmocnienia ?

[jimmi]

Przez Xlry łącze M6si ze strumieniowcem i uważam to za najlepsze połaczenie.

[Adah]

5 godzin temu, marek-1969 napisał:

Jak zbalansowanie kanałów w Msi6 przy niskich poziomach wzmocnienia ?

Długo słuchałem M6si z Aune S16 na zbalansowanych kablach. Głównie w nocy i na niskich głośnościach. Jak dla mnie, wszystko było ok. Raczej średniej jakości XLR Pangea wyparły, na "sygnale" RCA Cardasa Neutral Ref. a same przegrały z HTSilway.  Scena stereo, jakaś głębia i szerokość pojawiły się na stałe, po zasileniu z filtra sieciowego. ?

 

[Adah]

7 godzin temu, jimmi napisał:

Adah ciekawa koncepcja jaką masz i spostrzeżenia z HD30

Ja poszedłem u siebie w kompletnie inną strone a mianowicie użyłem pre M6si pod inny wzmacniacz. Zatem mamy rozbieżny kierunek ?

Uważam, ze pre M6si jest bardzo dobre. Generalnie mam obecnie zamiast 220Watt docelowo 400.

Oczywiście nie mówie tutaj o dac a wyłacznie o samym pre pod standardowe zródła typu cd, zew dac, zew phono pre itd. (używam tylko wejść rca z M6si)

I zbalansowanego.

M6si jest Super. Nie tylko dobry wzmacniacz z niego, ale i Pre i końcówka mocy  ?

Ja jestem, pod coraz większym wrażeniem.

 

[Marcin Wielgus]

Długo słuchałem M6si z Aune S16 na zbalansowanych kablach. Głównie w nocy i na niskich głośnościach. Jak dla mnie, wszystko było ok. Raczej średniej jakości XLR Pangea wyparły, na "sygnale" RCA Cardasa Neutral Ref. a same przegrały z HTSilway.  Scena stereo, jakaś głębia i szerokość pojawiły się na stałe, po zasileniu z filtra sieciowego.
 

U mnie też po XLR jest podłączony Cocktail Audio X45 kablm Neotech z miedzi 7N . Gra jak powyżej jak i u was. Najbardziej cenię sobie przepiękny basik i to obecny już od cichego słuchania co świadczy o wysterowaniu kolumn bo wydajności prądowej w MF nikomu nie zabranie nawet z wymagającymi kolumnami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jimmi]

3 godziny temu, Marcin Wielgus napisał:

Gra jak powyżej jak i u was.

Tak jest!

Jest pomimo tego co napisane głośniej po xlr względem rca, co nie ma znaczenia kompletne w odbiorze. Sceneria się zmienia ewidętnie.

Jeśli pozwolicie, to pokaże wam też mój punkt widzenia w systemie z M6si wg mnie organoleptycznie. 

Organoleptyka – metoda badawcza polegająca na sprawdzeniu właściwości badanego obiektu za pomocą zmysłów.

Metoda organoleptyczna jest metodą bazująca na zmysłach:

wzrokowym;

węchowym;

smakowym;

słuchowym;

dotykowym.

Jest realizowana dzięki odbieranym wrażeniom. Jest metodą szybką i tanią – nie wymaga kosztownego sprzętu i zazwyczaj nieniszczącą, czyli nie prowadzi do zużycia badanego materiału.

Podczas badania metodą organoleptyczną dokonuje się oceny organoleptycznej, czyli ocenia się obiekt za pomocą zmysłów oraz analizy sensorycznej (użycia kilku zmysłów równocześnie). Wynik badania organoleptycznego jest subiektywny i jako taki może być zawodny. Dlatego dla zwiększenia dokładności i prawdziwości wyników powinno być przeprowadzone przez osoby ze sprawdzoną wrażliwością sensoryczną.

[Adah]

2 godziny temu, jimmi napisał:

Tak jest!

Jest pomimo tego co napisane głośniej po xlr względem rca, co nie ma znaczenia kompletne w odbiorze. Sceneria się zmienia ewidętnie.

Jeśli pozwolicie, to pokaże wam też mój punkt widzenia w systemie z M6si wg mnie organoleptycznie. 

Organoleptyka – metoda badawcza polegająca na sprawdzeniu właściwości badanego obiektu za pomocą zmysłów.

Metoda organoleptyczna jest metodą bazująca na zmysłach:

wzrokowym;

węchowym;

smakowym;

słuchowym;

dotykowym.

Jest realizowana dzięki odbieranym wrażeniom. Jest metodą szybką i tanią – nie wymaga kosztownego sprzętu i zazwyczaj nieniszczącą, czyli nie prowadzi do zużycia badanego materiału.

Podczas badania metodą organoleptyczną dokonuje się oceny organoleptycznej, czyli ocenia się obiekt za pomocą zmysłów oraz analizy sensorycznej (użycia kilku zmysłów równocześnie). Wynik badania organoleptycznego jest subiektywny i jako taki może być zawodny. Dlatego dla zwiększenia dokładności i prawdziwości wyników powinno być przeprowadzone przez osoby ze sprawdzoną wrażliwością sensoryczną.

 Myślę że sygnał zbalansowany jest całkiem dobrze ogarnięty i takie kable mogą mieć delikatną przewagę, głośniej, przestrzenniej, ale... RCA do końcówki mocy i HT, przy dobryej jakości dostarczanego sygnału analogowego, nie są w niczym upośledzone ? Gra i buczy! A jak Marcin wspomniał, w M6si ...piękny basik jest I słychać go od najniższych poziomów głośności . Do tego jest mocno zróżnicowany.

A z mojego doświadczenia: "... poziom głośności na HD30 "03" (niewiele płyt słychać od takiej skali) ledwo słychać muzykę, ale jest przestrzeń i bas ? . Uszy się męczą, ale noga "potupuje" ? " 

Na grupie "kablarskiej" ? porównywałem, przełączając tylko "żródło" na M6si. Harmonic Technology Silway MkII XLR z RCA Audioquest Fire. Sygnał auralic mini via  HD30. Mam ogarniętą akustykę. Szerokość i głębokość sceny była dokładnie na tym samym poziomie, Głośność też niewiele się zmieniła, może delikatnie.  Fire dodatkowo rozwinął przestrzeń w tył. Oczywiście różnica lat ?, technologi i cenowa. Ale ilość podanej informacji muzycznej 100 ? razy większa .